Dawno takiej masakry nie widziałem. Aż dziw bierze, że tam nie doszło (całe szczęście) do jakiegoś poważnego wypadku. 90% startów jest zupełnie bez kontroli i panowania nad skrzydłem. Byle podnieść do góry i lecą na złamanie karku. A pan na pomarańczowo-fioletowym skrzydle to aż mi się gorąco zrobiło. On w ogóle ma śk?
Olać papiery... Mam podobne wrażenia. Kto ich uczył stawiać skrzydło? Stawianie alpejką trzymając taśmy A jedna ręką... Widziałem dawno temu ten sposób u pewnych warszawiaków. Myślałem ze ta maniera juz zniknęła, przecież to pozbawia prawie całej kontroli nad skrzydłem. Jezeli tak uczą instruktorzy to porażka. Ale rodeo...
Paralotniarstwo to nie jest sport dla każdego, ale też nie ma co demonizować. Szczebel to trudne startowisko, trzeba to mieć na uwadze oglądając moje filmy.
Niestety większość startujących zaraz po podniesieniu skrzydła myśli tylko o jak najszybszym obrocie i chaotycznym biegu w stronę urwiska bez kontroli skrzydła nad glową. Na tak małym startowisku często się to kończy tak jak widać. Co jeszcze zauważyłem na innych filmach, im bardziej wymagające skrzydło tym gorsze umiejętności startu.
Sami fachowcy od startów, jedźcie na szczebel to zobaczymy wasze wyczyny, to jest bardzo specyficzne startowisko, krótkie i zaraz ściana w dół a przy dużej odchyłce E przy której się najfajniej lata trzymanie skrzydła nad głową na startowisku jest niemożliwe trzeba to zrobić szybko i zapierdalać, nie ma czasu na takie rzeczy, to nie klif że stoisz z glajtem masz puszczone sterówki i wysyłasz SMS i wbrew pozorom jest tam bardzo mało dendrologii.
@@jebakaPiSd Pomijając to wszystko co napisałeś.. Goscie stawiają skrzydło trzymając taśmy jedna ręka - istny cyrk. Kto jeszcze uczy takiej metody? i to przy takim silnym wietrze. Jakaś cyrkowa ekwilibrystyka. Ale ktoś takiej maniery uczy. Nie wiem kto. Przecież to nie daje żadnej kontroli.