Oglądałam wiele filmów o szczepieniu drzewek, ale po raz pierwszy instrukcja szczepienia jest tak dokładna. Gratuluję, subskrybuje i czekam na następne filmy
Witam. Oglądając między innymi Pański kanał na temat szczepień postanowiłem w zeszłym roku w lipcu lub sierpniu pierwszy raz w życiu przeprowadzić okulizację drzewek owocowych i na 10 przeprowadzonych szczepień 3 wypadły także całkiem niezły wynik. A na drzewku które nie przyjęło okulanta już wczoraj przeprowadziłem szczepienie poprzez stosowanie, teraz czekam na efekty, zobaczymy czy się przyjmie, jak dobrze pójdzie to będę miał na każdym drzewku po dwie różne odmiany, jabłonie, czereśnie i morele. Miło że ktoś przekazuje taką wiedzę. Pozdrawiam
teraz rozumiem że jest wskazane zrazy robić na zapas - bo już kwiecień a moi drzewa wiśni jeszcze nie obudzili się , nie puścili soki i kora nie odchodzi ale na młodych drzewkach już tak , dzięki za informacje
Bardzo interesujący film. Zawiera dużo cennych informacji dla osób które nie znają się na temacie szczepienia drzew, a same chcą rozpocząć przygodę ze szczepieniem drzew. Ja też zamierzam rozpocząć przygodę ze szczepieniem drzew. Poproszę o film na temat ałyczy, co to jest, jak wygląda, jak się z tym obchodzić, jak o to dbać, jak szczepić. Dziękuję za film. Pozdrawiam.
@Inkubator legowy Nie zgodzę się. W języku potocznym wszystkie tego typu owoce nazywamy mirabelkami, ale nie jest to prawda. Ałycza jest dzikim gatunkiem, nazywana jest też śliwą wiśniową, natomiast mirabelka jest grupą szlachetnych odmian śliw o małych, żółtych owocach np. Mirabelka z Nacy, albo Mirabelka Flotowa.
od zawsze na kazdej gieldzie slyszalem ze sliwki byly szczepione na alyczy czyli mirabelce nawet w ksiazkach tak bylo napisane. mirabelka to drobna sliwka zolta lub czerwona. kiedys zbieralem pestki za dziecka od mirabelek dziko rosnacych i z tego szkółkarz siał podkładki.
@Inkubator legowy Zgadzam się, że ałyczę nazywa się potocznie mirabelką, ale nie jest to poprawne. Ten artykuł wiele wyjaśnia. budujesz.info/artykul/sliwa-wisniowa-mirabelka-alycza-uprawa-i-charakterystyka,864.html
Dziękuję za merytoryczny i zwięzły przekaz dla laików - w życiu, które już przeżyłem nie miałem takiej wiedzy jak można w taki sposób subtelnie kierować kierunkiem rozrostu z korzyścią dla otaczających Nas drzewek. Jeden człowiek potrafi niszczyć wszystko wokół siebie, a inny będzie chciał z wielkim trudem, ale i też z większą satysfakcją będzie szukał wspólnych dróg i kierunków żeby być w symbiozie z otaczającą Nas Naturą ! Przepraszam - czy jeszcze można szczepić i jaką metodą śliwki węgierki (stara niemiecka odmiana) w kwietniu 2023 r. ? Pozdrawiam Ryszard ps. Zeus
U mnie zaszczepiona jabłoń(kilka odmian na 1 pniu) na gruszy rośnie już 4 rok i rośnie jak na drożdżach. Zaszczepiłem też, jabłonie na rajskiej jabłoni. Czereśnie na wiśni. Morele na zwykłej śliwce. Czy te ostatnie wymienione zostaną odrzucone okaże się w przyszłości. Ale jeśli nie masz podkładek idealnych lepiej próbować na tym co się ma niż zostawiać ciernione dziczki. W przypadku przyjęcia satysfakcja gwarantowana (przynajmniej dla takich amatorów ogrodnictwa jak ja)
@@dziakowiectv2704 Mam nadzieje, bo przyrost glownego przewodnika mial okolo 1m, a 3 rozgalezienia po srednio 70cm. A jeśli coś się nie przyjmie w dłuższym terminie to i tak jest to dla mnie forma zabawy.
Jeszcze raz Przepraszam - dlaczego zapytałem się czy można szczepić śliwkę w m. kwietniu 2023 r. , bo nie wiem czy mi Ten, który stworzył Nas i Wszystko co jest Widzialne i Niewidzialne - pozwoli Mi szczepić drzewka owocowe i być z Wami w przyszłym roku ? Wewnętrznie jestem silny Duchem (Świadomością Istnienia) - i mam taką Nadzieję ! Pozdrawiam Wszystkich Ryszard ps. Zeus
Jak zdobyć zrazy wiśni odmian: Minister Podbielski, Nadwiślanka, Ostheimska, Włodzimierska oraz pozostalych odmian wymienionych w Rozporządzenia Ministra Rolnictwa I Rozwoju Wsi z dnia 31 marca 2023 r. Jest to Program na lata ,2023-2027. Jeśli chodzi o gatunek - Wiśnie jest tam wymienionych w tabelce na 122 stronie 18 odmian. Część to czerechy, część to szklanki a pozostałe to wiśnie czarne. Interesują mnie odmiany, które są wiśniami czarnymi z tej listy.
Bardzo dobrze wyjaśnione ale szkoda że nie robisz zbliżenia na miejsce cięcia, np min7:01 mówisz o nacinaniu kory, może dla bardziej wtajemniczonych to normalka ale dla mnie jest to bardzo ważne żeby to zobaczyć.Później mówisz o tym żeby nie uszkodzić tkanki, chciałbym wiedzieć jak wygląda nacięcie na tej grubiej gałęzi, czy można naciąc aż do drewna, czy ściągamy tylko korę. Ale materiał bardzo na czasie Dzięki
Cenna uwaga; może uda się nagrać o tym oddzielny materiał na początku kwietnia. Generalnie chodzi o to, żeby miazga, która jest bardzo cienka nie została zeskrobana nożem. Samo nacięcie przy przecinaniu kory nie przeszkadza. Pozdrawiam
Nie ma takich ograniczeń, ale warto pamiętać, że jeśli zaszczepimy na starym drzewie, którego życie dobiega końca to również szczep długo nie pożyje. Jeśli chodzi o zrazy to na starszych zaniedbanych drzewach trudno znaleźć odpowiednie pędy na zrazy. Ale jeśli są regularnie przycinane to problemu nie ma.
@@dziakowiectv2704 dziękuję za odpowiedź, proszę o jeszcze jedną informację - czy wilki ze starego drzewa będą się nadawać jako zraz? Albo jeżeli drzewo stare było kiedyś szczepione, to czy z tych szczepek można pobrać zraz?
W opisie znajduje się spis treści. Dodam jeszcze że drzewa możemy uszlachetniać również przez okulizację. Zachęcam do obejrzenia filmu: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-1vR6n53PYAU.html
Mojego od 30 lat nie ma na tym świecie, sama spróbuję zaszczepić. Przecież to chyba dla kobiety nie jest trudniejsze, niż dla mężczyzny. Zwłaszcza że wielkiego ciężaru dźwigać tu nie trzeba, wystarczy odpowiedni i odpowiednio ostry nóż
Niestety nie, oprócz poszczególnych odmian danego gatunku szczepić można tylko gatunki blisko spokrewnione np. brzoskwinię na śliwie, gruszę na pigwie. Pozdrawiam
Z całym szacunkiem, ale po co tyle zachodu ze sprawdzaniem czy kora łatwo odchodzi? Kożuchówkę przeprowadza się od połowy kwietnia aż do początku maja i nie ma po co sprawdzać w marcu. To się nie uda, a poszczególne okresy wegetacyjne nie różnią się aż tak, żeby w marcu dało się łatwo oddzielić korę. Wychodzimy w pole ze zrazami 20 kwietnia i bez sprawdzania robimy robotę. Ja osobiście szczepiłem kiedyś nawet po 15 maja i większość zrazów się przyjęła.
To jest kwestia subiektywna. Dla mnie najlepsza jabłoń to kosztela, bardzo smaczna i slodka. Bardzo mi też odpowiada idared, ale tylko świeżo zebrane z własnego drzewa. Są bez porównania z idaredami z marketu, które są niezbyt smaczne i kiepskie jakościowo. Na pewno wcześnie dojrzewająca kwaskowata papierówka przyda się w kuchni na szarlotkę czy nadzienie do potraw. Ze śliw polecam przede wszystkim Ruth gerstetter, bardzo wcześnie dojrzewa. Renkloda ulena jest dobra jako słodki owoc deserowy pod koniec lipca; węgierka wczesna też jest warta uwagi. Czereśnie najlepsze są te które dojrzewają wcześnie, bo wtedy nie będą robaczywe. Według mnie warto mieć odmiany Rivan, burlat i bladoróżowa. Ja mam zaszczepioną odmianę kanarkowa o żółtych i delikatnych w smaku owocach. Jest bardzo oryginalna. Z gruszy myślę, że warto mieć konferencję, bonkretę williamsa i faworytkę. Pozdrawiam
@@dziakowiectv2704jeżeli używasz środków ochrony roślin i owadobójczych środków to mam pewien patent. Aby się pozbyć/niedopuścić do robaków w czereśni jest potrzebny odpowiedni termin oprysku. Mianowicie jak będziesz widział w okolicy końcówkę kwitnienia robinii akacjowej potocznie zwanej akacją to wówczas pryskasz czereśnie mospilanem bo wtedy wylatują i składają jaja na owocach zielonych takie z wyglądu muchy. W zeszłym roku sprawdziłem czy faktycznie ten sposób działa. Pół drzewa gdzie opryskalem nie było robakow a na drugiej połowie były. Aby to był efektywny zabieg trzeba mieć opryskiwacz spalinowy bo wówczas mgiełka wchodzi wszędzie w porównaniu do ręcznego.
Z ktorej strony galezi jest najlepsza udatnosc szvzepienia , chodzi o nagrzewane kory przez slonce krazena sokow itp poz z Canady Zbigniew ps tak wlasciwie to ja powinenem znac odpowiedzi jako lesnik Pozdrowienia z Alberty B dobre wyjasnienia Pozdrowienia
Dziękuję, Nie słyszałem żeby ktokolwiek brał to pod uwagę, chociaż wydaje mi się że wegetacja rusza wcześniej od strony południowej z racji nagrzewania przez słońce i miazga wcześniej staje się aktywna. Pozdrawiam
Planuje zaszczepić stara papierowke. Mogę to zrobić kupując za rok gotowa sadzonkę jabłoni o wtedy na nią zaszczepić ta stara odmianę? Czy drzewko musi trochę rosnąć w docelowym miejscu i dopiero potem szczepić?
Mam pytanie, po co obcina się końcówkę zraza? Po co lomituje się liczbę pąków na zrazie. Co się stanie, jesli nie obetnę końcówki zraza czyli zostawię "szczyt gałązki". Chodzi o to, żeby energia szła w gojenie rany po szczepieniu a nie w zbyt dużą ilość pąków czy też pąków kwiatowych?
@@dziakowiectv2704 Super, to jest konkretna odpowiedź. Szukałem jakiejś informacji w sieci ale każdy tylko pisze ile pąków zostawiać i żeby ucinać ale nigdzie argumentów po co.
Witam co jeśli szczepienie przez stosowanie się udało, a zraz miał zostawione 3 oczka i każde rośnie ? Czy zostawić jedno a resztę oberwać ? Jeżeli zostawię pierwsze przy podkładce to czy resztę zraza skrócić sekatorem ?
Można zostawić jedno oczko, tylko po co? Myślę, że jeśli szczepimy nową odmianę to nie ma sensu, ja zostawiam zawsze 3 oczka, które tworzą trzy pędy i od razu mam rozkrzewione naszczepienie, które wcześniej zacznie owocować. Chyba, że chodzi o młode drzewko, które jeszcze nie na wyprowadzonego pnia, wtedy tak, trzeba przyciąć zraz nad pierwszym pędem, który wyrasta na zarazie. Pozdrawiam
witam, mam pytanie: czy jak zaszczepie np mirabele na jabłoni, sliwie itp. to czy to nie wpłynie negatywnie na smak i jakość owoców niż gdyby to normalnie wyrosło
Tak, na zrazy nadają się końcowe odcinki pędów, które wyrosły w minionym sezonie. Stary wiek drzewa nie przeszkadza, po przeszczepieniu na młodsze drzewo będzie owocować jak młode.
Szczepię od lat ale odradzam robić to jak na filmie.Sposób szczepienia jest ok.ale nigdy na starych drzewach i jak na filmie schorowanych.Żywotność takich drzew jest bardzo krótka.Możecie tak robić ale zanim doczekacie się owoców drzewo będzie już do scięcia.A mit o szczepieniu gruszki na wierzbie muszę obalić ten pan mówi dużo bzdur.Jak ktoś mi nie wierzy zapraszam do miejscowości Lubawka po byłej strażnicy wop.Tam rosną gruszki na wierzbie.