@@Icy-ok3gi serio człowieku nie ośmieszaj się już na yt, zły ktoś jest kto manipuluje i każdy o tym mądry wie ,i nie znasz osób a piszesz głupoty , że ktoś nie zasługuje by być szczęśliwym,widać , że masz mniej niż 10 lat,i każdy człowiek kto nie jest hejterem zasługuje aby być szczęśliwym
Paweł, błagam! Czy nagrałbyś resztę epów Pamiętników z Wakacji? Jesteś najwpsanialszym komentatorem. A mówiłeś że nie możesz znaleźć. Przecież mięsny jeż z tobą to będzie hit hitów!
12:32 Rzeczywiście bardzo ciekawy wzór (zapomniałem że mają koszule z logo) podejrzewam że tylko 1:40 koszulek ma taki interesujący wzorek. Czasem gdy jadę w pociągu pędzącym niczym Winged Hussars czas umila mi The Red Baron. Moim faworytem jest Stormtroopers Pozdrawiam😉
Co to jest mobbing ? W przypadku mobbingu trudno jest podać jedną, uniwersalną definicję tego pojęcia. Dodatkowe problemy może stwarzać również stosowanie zamiennie kilku różnych terminów określających to zjawisko. Oprócz terminu mobbing, w literaturze pojawiają się również takie określenia, jak: bullying, szykanowanie w miejscu pracy, terror psychiczny, pracownicze znęcanie się czy drobna tyrania. Jedna z najnowszych definicji mobbingu, która powstała w wyniku pogłębionych prac prowadzonych przez grupę badaczy pochodzących z kilku krajów europejskich (tj. z Norwegii, Niemiec i Wielkiej Brytanii), brzmi następująco: „mobbing w pracy oznacza nękanie, obrażanie, społeczne wykluczanie pracownika lub negatywne oddziaływanie na wykonywane przez niego zadania. Określone działania, interakcje, bądź procesy uznane za mobbing muszą powtarzać się regularnie (np. przynajmniej raz w tygodniu), przez dłuższy okres (np. ponad sześć miesięcy). Za mobbing nie można uznać konfliktu, który stanowi pojedynczy incydent lub kiedy obie strony tego konfliktu dysponują mniej więcej taką samą siłą” Dla porównania warto przywołać również definicję, jaka funkcjonuje od 1 stycznia 2004 roku w polskim Kodeksie pracy, tj. „mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, polegające w szczególności na systematycznym i długotrwałym nękaniu i zastraszaniu pracownika, wywołującym u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie, ośmieszenie pracownika, izolowanie go od współpracowników lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników”
7:08 ja se wyobraziłam ciemną sale od informatyki na środku kłosek w czarnej sukni i koronie w rozpuszczonych włosach przednią ten krąg i patrzy jak się biją
Nie kurwa, nikt na to nie czeka i nikt by tego kurwa nie oglądał, te dokumenty trwają z 50 minut a jego wstawki w odcinkach to około 20 minut, już widze jak siedzi przed komputerem i zafascynowy włącza czwarty odcinek z uśmiechem na ustach bo jakieś dzieci znalezione na śmietniku tym spamią od paru miesięcy, poza tym nie może puścić całego paradokumentu bo by mu to usuneli za prawa autorskie więc musiałby skomentować z 5 odcinków. To, że powiedział kiedyś, że mówi pełno nieśmieszntch rzeczy i dużo zostaje wycięte to nie znaczy, że to bedzie trwało z 4 godziny, moze półtorej na jeden odcinek mu schodzi łącznie, czasem dwie. Ogarnijcie łby małe syfy, on by zarobił z tego odcinka mniej niż z poprzedniego i musialby dac chyba reklame co półtorej minuty aby mu sie opłacało, załóżmy że z takiego czegoś zarobi z 600zł, zmarnuje 4 odcinki, zmarnuje swoje nerwy, czas, a mógłby nagrać 4 osobne, zabawne odcinki i zarobić z 2k z nich..Wy serio myślicie ziemniaczane łby, że po 2 godzinach nagrywania i mówienia co pare minut by jeszcze się uśmiechnął na koniec choć raz? Albo, że miałby pomysły na żarty
Jakimś cudem cały czas myślałam że ten test ma być z matematyki zamiast z infy. Poza tym, czemu nikt poza tą jedną nie wpadł na to że jak wszyscy dostaną piątki nauczyciel się skapnie
Paweł słoneczko co powiesz na świąteczny live gdzie komentujesz odcinek na żywo z nami! Myślę że to byłby świetny pomysł na integracje z widzami! Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego ogladania ^^
W budynku mojej szkoły jest też technikum informatyczne. Chyba nigdy nie zdobędę się na podłączenie do szkolnego wifi. Nie po tym jak widziałam jak zhakowali kasę samoobsługową w sklepie
