Denis przy każdym wyglądał jak dzik, wielki, potężny, a tu wchodzi Szpila i jest po prostu większy :D Nigdy nie zdawałem sobie sprawy jaki Artur jest wielki gabarytowo i widać po nim, że trochę dojrzał, hamuje wewnętrzne ja zadymiarza, ale w naszym serduszku zawsze saturdejsandejbejbe i Orle Biały czekamy na rozwikłanie afery końskiej. Auuuu.
Żart że federcjaa dopuszcza do walk ludzi z kontuzją xdd chcą czy nie chcą nie powinni brać udziału w tym spektaklu , że względu na nas kibiców . Każdy liczył na widowisko, a tam Denis się wystrzelil i po walce , bo kontuzja ...
No komedia, wspolczuje tym ktorzy wykupili ppv tylko dla tej walki a dostali zwiastun 1minutowy bez finalu hehee. Co zrobisz, ni nie zrobisz frikowe gale trzepia siano na naiwnych dzieciakach ktore nie maja zielonego pojecia o sportach walki
Jak liczyłeś na widowisko to jesteś zwykłym frajerem. Każdy kto płaci za to, jest robiony w chuja i bardzo dobrze. Jak ktoś jest na tyle głupi, żeby finansować takie cyrki, to niech organizatorzy dymają go jak najmocniej!
Nie wiem kto jest bardziej mądry jego lekarz czy on, miał naderwane czy zerwane więzadła krzyżowe, ja miałem naderwane poboczne i ledwo chodziłem bolało przy każdym nietypowym ruchu, chodziłem na fizjoterapie, dopiero po tym mogłem robić pełen zakres ruchu. Lekarz przy diagnozie powiedział, że mam szczęście że to nie więzadło krzyżowe.
Pierwsze 30 sekund w stójce nic nie znaczy. Denis wiedział, że jak nie skończy Artura w pierwszej rundzie, to przegra, więc nie kalkulował. Te cztery ciosy, które trafił, nie zrobiły za dużo, a zaraz mógłby nie mieć siły, więc nie wiem skąd ta pewność, że by Artura naklepał, gdyby nie kontuzja xD Dla mnie ta walka jest jakby się w ogóle nie wydarzyła. Kolejne rozczarowanie.
Reakcja Anzora wyjaśniła zachowanie Szpili podczas walki.Artur myśli że wie lepiej jak walczyć i nie potrzebni mu trenerzy.Wciagal na kontrę ale zapomniał kontry wyprowadzić.Nie ma się z czego cieszyć.Tyle lat i te same błędy.Wszystko okej do momentu wejścia na ring.Wtedy cały plan w pizdu idzie
Japi3rd0le stary tym komentarZem rozyebaues mi system dla porownania vista zapi3rdala przy tym co mam teraz pod czaszka .. 😵 powiedz prosze kto wygral, sedzia? Czy mata 😂
Trzeba wziac pod uwage ze ta dynamika denisa do konca rundy by sie skonczyla, gdyby taktycznie uderzal z kontry to po 1 rundy juz Denis nie mialby sil. Faktycznie denis dynamit na takie szybkie krotkie wymiany. Szkoda ze tak to sie skonczylo
@@bartomiejadamczyk5957 jak sam nowil wyszedl z kontuzja a to zostaje w glowie, dlatego odpoczatku Denis chcial go usadzic ,doświadczenie wzięło górę bo Artur ciekawie uniknął tych niektórych bomb :D
Byku to jest walka nikt tu nie mówi że Denis był bezpornny czy cos. Bo to jest dynamit i naprzeciwko kogo by nie stanol będzie zagrożeniem jest kozakiem i zgadzam się z nim w tym przekonaniu że nie musi bać się nikogo ale jednak z Arturem to nie była ta liga i tyle mimo że zagrożenie zagrożeniem..
Jedyne co w tej walce szpilka pokazał to ciosy w leżącego Denisa który jasno sygnalizował że nie jest zdolny do walki. Podejrzewam że gdyby nie kontuzja to złapałby szpile, rzucił nim o ziemię i wykończył gradem ciosów, a ten nie umiałby się bronić
Mylisz się. Denis zrobił tą obrotowke, bo zobaczył, że przez 35-40 sekund nic Arturowi nie zrobił, a już nie ma siły, i Szpilka go rozjebie. Tak to wyglądało. Pozdrawiam kumatych
Chłop miał kontuzje nogi i jedyna szansa na wygraną to był szybki KO. Myślisz że noga by mu pozwoliła walczyć trzy pełne rundy? To było jedyne co mógł zrobić w tej walce. Nogi w walce często są ważniejsze od rąk, bez nich gówno możesz
Spoko. Chętnie bym to zobaczył jak Denis będzie zdrowy. Co by nie mówić to jest mma i wcale to nie wyglądało jakoś dobrze ze strony Szpilki. Przypominam, że jego dotychczasowa kariera w tym sporcie to wygrana nad legendarnym Radczenką.
Przecież on tą kontuzję doznał tydzień przed walką. Mówił to w wywiadach, chyba nawet u Kaniowskiego. Denis to nie jest jakiś sportowiec, zawodowiec, tylko zwykły zabijaka. Jego taktyka na każdą walkę to stawianie wszystkiego na jedną kartę w pierwszej minucie, a później zdychanie z braku tlenu.
Denis walczy bez nogi, po minucie przegrywa sam ze sobą a Artur: "jaki sens ma rewanż?" typowo obsrana zbroja bo nie zadał nawet jednego ciosu, a wygrał walkę.
obsrana zbroja? hahaha rewanz nie ma sensu bo Denis tymi wiatrakami mu nic nie zrobil i by nie zrobil. Dobrze powiedziane - Denis chcial walczyc jak pod sklepem a nie w ringu. By tak powymachiwal rekoma jeszcze troche i by nie mial nawet sily gardy podniesc a Szpila wszedł do walki jak bokser dając sie wyszalec amatorowi
xDDDDD Ty chyba nigdy MMA nie ogladałes. Szpila wiedziałc orobi, denis po paru sekundach wygladał jak parowóz. Gdyby nie ta kontuzja to koniec 1 rundy max 2 runda Denis stałby na srodku oktagonu bez paliwa a szpila zaczałby walić tuby i byłby nokaut.
Szpilka obsrany dlatego nie chce rewanżu xd Gdyby nie kontuzja walka mogla sie potoczyć inaczej sam szpilka o Tym wie ale jego duma nie pozwoli mu tego potwierdzic xd
Wy to macie tak bogatą wyobraznie 🤣 Masakra. Przeciez Szpilka mial od samego poczatku u kantu dupy sapy Denisa. Na miekko go bral. Spokoj rosnie razem z doswiadczeniem. Walka mogla sie potoczyc inaczej... skonczcie pierdolic. Jest wygrany, a to sa sporty walki. Dajcie sobie spokoj z tlumaczeniem przegranych.
No zabawne z tego względu że przez tą minutę szpila ani jednego ciosu nie zadal a Denis wystarczył jeden żeby miał szpila pół ryja opuchnięte a szpila był cwany bo wiedział że jest kontuzja a nawet tego nie wykorzystał
@@robertostaszewski5247 jakbyś wiedział jak chłop z taką ilością mięśni by spuchł po tej minucie napierdalania to byś inaczej mówił. Denis tak ruszył bo wiedział że prędzej czy później się ta noga rozjebie. Mówimy o chłopie który nie był w stanie znokautować Alana Kwiecińskiego, a ludzie snują teorie o tym, że by szpilkę położył xD dajcie spokój.
@@konusRTV no po tylu deskach szpili nie zdziwił bym się jak by i teraz były deski 😅😅 a z analem to jak sam piszesz chłop z taką ilością mięśni nagle musi walczyć na zasadach k1 gdzie anal taki zawodowiec i nic nie pokazał a szpila to tym bardziej nawet ciosiu jednego nie pokazał a w KSW to szkoda gadać o tej walce
chłopie czy ty masz 12 lat czy nigdy boksu nie oglądałeś tylko te freak fighty? Niektórzy bokserzy kilka rund grają taktyką jak Szpila, zeby zmeczyc rywala a potem go dojechac, wiekszosc ciosow Szpila i tak uniknal albo mu sie gdzies tam zeslizgnely bo Denis zasieg mial bardzo maly. Gdyby Denis nie padl po 30 sekundach to by wyrwal na leb po prostu Szpila nie spodziewal sie ze tak szybko to sie skonczy
@@lovetandcs stary on jedyne co dostal na banie to na poczatku co go zaskoczylo potem go trzymal na dystans jak chcial, ogladacie te freak fighty zamiast normalnego boksu i potem myslicie ze walki wygrywa sie holenderskimi wiatrakami i rushowaniem na pizde - kto wiecej napierdalal ten lepszy
Prawda jest taka ze Denis trafil szpilke mocno 4 razy a nim nawet nie zachwialo po czym juz Denis nie mial sily i zeby nie kontuzja szpila by go ustrzelil jak chcial.
"Ten kto się zna, to wie.." czyli jeśli ma inne zdanie, to się nie zna. Artur przedstawił jedyna prawdziwa i słuszna rację. Ja rozumiem zeby się rzucić na rywa kiedy upada po uderzeniu ale nie gdy wiadomo że to kontuzja.
Ludzie co ten Szpila gada, on dopiero jak Denis leżał trzymając się za nogę to go zaatakował. Denis przegrał z kontuzją i tyle. Szpila mówi, że Denis oddychał jak karp, no tak dlatego, że zadawał ciosy, a Szpila był bierny. Rewanż wskazany!
Jedyna szansa Denisa to było rzucić się na pałe i celować w brodę. Jak mu nie wyszło, zabrakło kondycji i szans to się ujawniła kontuzja. Każdy kto pisze, ze Denis by wygrał powinien wziac pod uwagę, ze Szpila dalej stal i walczył po tych ciosach Denisa XDD Przypadkiem Denis i Ferrari mają tego samego trenera i tak samo walczyli, z tym że Amadeuszowi wyszło, bo miał o wiele mniej doświadczonego przeciwnika, który się dał upolować. Nawet narożnik Denisa to potwierdza, ze gdyby walczyli bez rękawic Szpila by padł XD Przecież to wszystko jest zbieżne XDDDD Po co wgl wychodzi do walki z kontuzją??? Jeszcze do ZAWODOWEGO sportowca znanego na całym świecie ? XDD
"Wilder mocno nie bije, Różański, Kownacki i Chisora nie trafili ani razu czysto a to że zapuściłem wąsa, pierdole o Jezusie i napierdalam się we freakach to świadoma niczym nie wymuszona decyzja"- Ajtuj"bez kitu"Szminka
Trener mówił nie kop, to nie kopałem. Ale jak trener mówił żebyś po nastu latach trzymał garde jak na boksera przystało, to znowu nie słyszał kompletnie nic :v
Przykro było patrzeć. Z całym szacunkiem dla Szpilki ale on był 2 krotnym pretendentem do tytuły mistrza świata w zawodowym boksie! A tu o mało co nie został znokautowany przez totalnego amator, osiłka. Szpila sam przyznał, że dostał "bomby" i je odczuł. Dla mnie to największy upadek bokser jaki sobie przypominam.
Naprawdę widzę, ze się znasz. Owszem, Szpila nie trzymał gardy ale zobacz jak umiejętnie balansował i unikał ciosów Denisa. Chłop się rzucił bez mapy na Artura. Na drugiej rundzie byłby zupełnie bez tlenu.
Nie było blisko nawet knockdownu a co dopiero nokautu 🤣 totalny amator który trenuje od dziecka, walczył w wotore, gromdzie,EMF a w MMA ma tyle samo walk co szpilka, bredzisz chłopie
Artur mógł by go jeszcze zrobić jak dzieciaka, ale .....dostać też bombę na łep i paść jak kłoda. Czyli co by było gdyby....Każdy ma swojego zwolennika i każdy ma swoją teorię. Ja jednak myślę że po technice kołowrotka w wykonaniu Denisa Artur wykonał by opadające kopnięcie którym by zamroczył Denisa ale ten cudem to przetrwają obalił by Szpilkę i założył by dźwignie na staw skokowy, po czym wylądowało by ufo z Marcinem Najmanem na pokładzie i Marcin miał by obu w bocznej i dosiądzie przez 5 sekund po czym by dostał wpierdol i na koniec odklepal. Każdy ma inną teorię a ja sądzę że tak też by mogła się ta walka potoczyć.
Szpila miał więcej szczęście niż rozumu, gdyby nie kontuzja ciężki nokaut by był, dalej gardy nie trzyma.. Widzę duże szanse dla Don Kasjo jakby zawalczyli
Ale pierdolenie , koleś wyszedł z planem ,żeby ponapierdalac chwilę a jak nic nie da to się położyć a robi się z niego wielkiego kozaka. Najman robił to samo z Saleta i chwalił się ,że ciosu nie dostał. Wygrany jest ten który trzyma rękę w górze i koniec .
W boksie sporo osiągnął, to że nie został mistrzem świata to nie znaczy że mu nie poszło w boksie typie. Ty znasz w ogóle jego bilans walk ? Hahahaa co za pajac mydlany
Ludzie... Denis się do tej walki W OGÓLE nie przygotowywał! Miał zerwane (czy tam prawie zerwane) więzadła, ale już jeden chuj co miał z tymi więzadłami, wszedł do walki z marszu i prawie ubił Szpilkę tym śmiesznym dla was "cepem", a nie wiemy jak potoczyłaby się walka, gdyby mu nie pierdolnęło to kolano... Ta walka była tylko i wyłącznie DLA WIDZA. Dał z siebie tyle ile mógł i za to szacun. Nawet gdyby miał przegrać po pełnym obozie przygotowawczym, na pełnej kondycji i dyspozycji, to i tak walka trwałaby dłużej i nie przegrałby tak naprawdę.. sam ze sobą. Mam nadzieję, że jakiś rewanż będzie, choć szczerze powiem, marketingowo to była walka "jednego wieczoru" i konferencje mogły by być nudne, bo ile można odgrzewać tego samego kotleta. To nie Polak-Ferrari, że zawsze jest afera. Trudno, stało się, walka była, chujowo bo chujowo, no ale nic nie zrobisz. Zdrówka Denis i wrzuć z rok czasu na luz po zabiegu (który wypada zrobić), potem wrócisz z lepszą dyspozycją.
W przypadku Szpilki jestem totalnie nieobiektywny - po prostu go lubie i zawsze bede go faworyzowal. Najsmieszniejsze, ze ta sympatia wychodzi nie z samej kariery, ale bardziej z odpalow jak lapanie aligatora za ogon, afera konska, pyskowka z Wilderem itd. Z wiekiem wydaje mi sie ze nabral szacunku do boksu i ogolnie sportu i przez to ciezko mu sie odnalezc we freakach.
Pff teraz to się zachowuje jak skończony ch*j. Denis bardzo dobrze się o nim wypowiada. Nie tłumaczy się kontuzja a taka prawda, że Szpilka go nawet nie trafił tylko rzucił się za nim jak ten upadł z bólu przez zerwany mięsień. Zreszta widać po twarzy Szpilki kto trafił choć raz😊 po tym wywiadzie tracę szacunek do tego Pana. Mam nadzieje, ze dojdzie do rewanżu i Szpilka za swoje gwiazdorzenie znowu poczuje smak porażki😊😊
Frajer i pozer. Obiecywał , że będzie wbiegał do oktagonu i , że Denis nie będzie na niego czekał . Co robi celebryta - wychodzi jakby walczył z Tysonem Furym , specjalnie przedłużając wyjście. Mam nadzieję , że dojdzie do rewanżu i ten pseudo bokser zostanie wyjaśniony .
a Ty wiesz, ze gala jest planowana i jak jest koncert to ma byc do konca? Nie skoncza wczesniej tylko dlatego, ze Denis ma jakies plany swoje na jakies specyfiki. No i ile Ty masz lat, ze nazywasz go frajerem? Kim Ty wogole jestes pajacu? 🤣 Szpilka pozer? On nikomu nie musi nic udowadniac. On juz zyje zyciem o ktorym Ty mozesz marzyc 😄
@@gibek1987 Haha i kto to pisze. Jak dla Ciebie Szpilka jest sportowcem , to współczuję ci . Po co w ogóle piszesz o tym jakie ma życie , idioto . Nie o tym piszemy tylko o tym , że Arturek to zwykła faja , co świadczy o tym , że z zawodowego boksu przeszedł do freak fightòw. Szkoda słów na takich leszczy , dla których ten celebryta jest sportowcem .
Przecież to co robił Szpilka to była parodia. Totalnie bez gardy. On totalnie nie potrafi walczyć z rywalami, którzy się na niego rzucą, nie zna pojęcia podwójnej gardy, broni się samymi unikami i kontrą. Denis go trafił z dwa razy. Sory, ale mam wrażenie, że jeszcze pół minuty i Artur by leżał na deskach. No albo Denis ze zmęczenia xD fakty są takie, że jak Szpilka dostanie agresywnego stójkowicza tzn z ofensywnym stylem walki to znowu pójdzie spać. To dla mnie oczywiste
Zawodowy bokser wie z kim walczy. Wiedzial, ze sie wypompuje w 20sek, to nawet mu sie nie chcialo trzymac. Po minucie robil by z Denisem co chce a teraz musi sie tlumaczyc z nonszalancji.
4:30 i niech się ktoś z tym nie zgodzi. Ja uważam dokładnie tak samo. Jeśli agresja byłaby cały czas, to poza sceną/studiem by się jeden z drugim wyjaśniał, a w tych frikach jedynie pokazówka ;)
my tu gadu gadu a tak prawdę mówiąc, po każdej walce Andrzeja Szpilki to Tomek Adamek nie może zasnąć bijąc się z myślami i zadając sobie to ważne pytanie "jak ja to mogłem z nim przegrać Jezusie Nazareński"....
Artur wiesz ja też wiem Denis specjalnie wymyślił kontuzje bo wiedział że może odpalić na 30sekund i cie zgasić nie udało się stracił powietrze i się położył a ty wkurwiony bo chciałeś się bić
Szkoda ze doszło do kontuzji ale widac jak wyglada kondycyjnie sportowiec a jak ulicznik. Denis przestrzelil mase weselniaków i juz robił sie purpurowy, gdyby nie kontuzja to denis straciłby cały tlen a Szpilka po prostu by go obijał jak worek treningowy i do końca 2 rundy byłoby po walce. Jesli artur chce wyzwania w swiecie frików to niech weźmie walke z don diego który jest po prostu kocurem
Co jak co ale Szpila ma swój poziom, wiadomo że za niski żeby wygrać z Wilderem czy Joshuą ale jeśli chodzi o takiego Denisa to nie ma oczym gadać, widać było jak starał się dystansować, jestem pewien że gdyby nie kontuzja to szpilka by wygrał przez brak kondycji Denisa w 2 rundzie
Denisa przy tak powaznej kontuzji nie powinien byc dopuszczony. O szpilce nic powiedziec nie mozna bo nic nie pokazal poki co i nie mial kiedy. Tylko niesmak po tej walce... dymow tez nie bylo przed, wiec ogolnie federacja przeplacila zawodnika
Kiedy Szpilka przewalczył 12 rund? Nigdy. Bo te walki które miał zakontraktowane na tyle to przegrał przed czasem wcześniej. Najwięcej przewalczył 10 rund i wygrał na punkty z tego co pamiętam ale musiałbym luknąć na boxrec.
@@Kasia- No masz rację. Ale to nie są zawodnicy tylko Freaki więc tak to wygląda. Ja wiem jak to wygląda bo sam trenuje boks 10 lat już i na pełnej wkurwie robi się 12 rund 😁 Więc mnie też to dziwi troszkę ale to są Freaki. Chociaż ja zawodocem też nie jest ani nic ale jak sie trenuje a nie chla itd to wszystko jest możliwe 😎😁
Po raz kolejny powtórzę gdyby nie kontuzja to Denis by go znokautował bankowo. Były pretendent do mistrza świata w boksie ani jednego ciosu nie wyprowadził A dostał cztery bomby na mordę od ulicznika
@@tomaszniechciaastomasz4342 no okej ale pretendent do mistrza świata w boksie który nie oddaje ani jednego strzału i dostaje cztery to chyba nie jest zbyt dobry zawodnik
No po części masz rację ale jednak to jest MMA nie boks i jeśli by zaczoł boksować to zawsze jest ryzyko że Denis wszedł by w nogi. Jeszcze jest taka kwestia że w boksie nikt nie ruszał na niego tak agresywnie od pierwszych minut bo walczą w grubszych rękawicach i wtedy każdy boi się wypompować. Jeszcze jest 3 kwestia, czyli to widzieliśmy ta część walki w której Denis jest najbardziej efektywny, a mimo to nie znokautował Artura co wskazuje na to że już lepszy z czasem by nie był tylko coraz słabszy. Nie wiesz też czy po tym obrocie Szpilka by go nie startował i od tego momentu zaczoł dominować bo Denis już zaczynał się męczyć. Niby masz rację, ale nie do końca się z tobą zgodzę, bo miał Denis jeszcze szansę go ustrzelić ale już była by ona mniejsza niż w 1 minucie. Dla mnie to by mogło iść w obie strony i to jak się potoczy jest dla mnie zagadką. Chciał bym rewanż!
@@tomaszniechciaastomasz4342 właśnie dlatego myślę że rewanż będzie szybciej niż myślimy i chciałbym go mega obejrzeć tak żeby obaj byli zdrowi w pełni 💪😎✌️
Trochę mnie śmieszy jak szpilka mówi że frikowe gale nie są dla niego i teraz kreuje się na opanowanego i spokojnego goscia a w ringu po przerwaniu walki dalej się perzył i to jeszcze do "kolegi".
@@awariasystemu4316 Artur unikal tych ciosow bez zadnego problemu. Denis wypompowany po 30 sekundach ze oddechu nie mogl zlapac. nie bylo innej opcji niz skonczenie tej walki przez Artura przez nokaut w pierwszej rundzie
Tak naprawdę kontuzja uratowała Denisa od porażki-poszedł na maksa jak wariat waląc ciosy w powietrze i w garde-wypompowal sie i tlenu już nie było..Artur zaczął by go obijać no ale wiadomo wiadro sterydów nie wpływa dobrze na układ kostno-stawowy dlatego Denis ma i będzie mieć kontuzje..
widomo "gdyby babcia miala wąsy..." ale podejrzewam, ze GDYBY denis byl w pelni sprawny i zawalczyl jak z kubiszynem na spokojnie to bez wielszych problemow powinien ze szpilką wygrać. ciosy chaotyczne wchodzily, ocierały sie, wiec z pelnym podejsciem technicznym doszlo by kilka centymetrow i szpilka moglby tego nie przetrwać. wiadomo GDYBY. fajnie jakby byl rewanz juz w pelni sprawnych zawodników w k1 lub mma.
Ci co piszą że szpilka zaraz by padł po jakimś ciosie chcę tylko przypomnieć że walka była w MMA a nie w boksie , tutaj zamroczenie czy upadek wcale nie wiąże się z przegraną i momentalnym dobiciem , można wciągnąć kogoś to parteru i przetrwać kryzys.
Denis źle robi że się tak powiększa. 100 kg to powinien być jego maks limit wagowy, im będzie cięższy i wiekszy powyzej tego limitu, to będzie wolniejszy i rzadko kiedy dotrwa do drugiej rundy... Szkoda że sam tego nie rozumie i nie widzi, nie wspominając o jego trenerze czy trenerach.
Szpilka..tak czy siak i tak by wygrał... Denis się podstawił. Po prostu wymęczył się na początku, Szpilka przyjmował ciosy i czekał...a Denis się zmęczył...i wiedział co go czeka
Przed chwilą widziałem tamten wywiad i Kaniowski mówił, że był zdziwiony bo ciosy Denisa ważyły, a Szpila wyglądał jakby właśnie nic nie odczuł. To Denis twierdził, że odczuł.
Kaniowski fałszywy typ.A później jak Ajtuj mówi że nie dostał ani jednego ciosu to po co rewanż, to Kaniowski nie reaguje tylko zmienia temat zamiast dopytać że rewanż jest potrzebny bo Denis miał kontuzje i żeby sprawdzili się bez kontuzji.