Podejrzewam, że subskrybcji jest tak mało, bo na tematyczne kanały wchodzą ludzie, którzy się akurat tym interesują i chcą się nauczyć czegoś nowego. A "zwykli" ludzie (mugole, hehe) mają na to wywalone. Im się tylko dobrze to ogląda na imprezie z komentarzem typu: "aha, aha, fajne. Pokaż jak to zrobiłeś". A jak nie chcesz pokazać, to tracą tobą zainteresowanie. Dzisiaj "bohaterem" jest ten, co pokaże dupę publicznie, albo zrobi inny idiotyzm niestety.