Bo firm nie stac na to aby zapewnic warunki spelniajace normy. Jest konkurencja i kazdy tnie koszty aby miec jak najwiecej dla siebie. Oczywiscie sa budowy gdzie dostanie sie stawke pozwalajaca na te wygody ale zazwyczaj ten co tnie koszty na sprzecie da cene o zlotowke nizsza.
Typowe, bo większość pacodawców to buce, które pozjadały wszystkie rozumy. Sam ostatnio pojechałem z moim b. szefem w ostatni dzień pracy to mi zrobił wolne pół dniówki. Tak go prawda zabolała xD
M I C H A Ł jak ktoś wyłapie błąd ortograficzny, to powinno mu się podziękować. Co innego jak robi to w buracki sposób. Nie zmienia to faktu, że błędy trzeba poprawiać, sam wiecznie stawiałem mnóstwo byków, i nie trzeba być inteligentem, aby znać się na ortografii bo tego nas uczono w podstawówce, a nie na studiach.
Najlepiej dla polskich fachowców jest wyjeżdżać niestety do innych państw. Jednak tam jest inna kultura pracy niż w Polsce i zarabki oczywiście większe.
ajtam: nawet w obecnej sytuacji, albo - szczególnie przy obecnej sytuacji - nie Utoniesz (Daj sobie chwilę cierpliwości i oferty same przyjdą): Masz zasięg: rządzisz (jak to na żurawiu)
Wszędzie są przekręty dzięki temu tak sie dorabiaja. Przykre że wszyscy narzekają i nagaduja A jak przyjdzie co do czego to nikt nawet głowy nie podniesie ;)
@@JDMLovers607 gość jest otwarty,miły a co najważniejsze SZCZERY.Widać,że stawia sprawiedliwość na pierwszym miejscu.Jeśli ktoś będzie go równo traktował z innymi pracownikami to odwdzięczy się dobrze wykonaną pracą :)
Spójność wewnętrzna, integralność, to cecha silnych ludzi.Dzisiaj nasze społeczeństwo, to zdewociałe cioty, legitymizujące cały ten "karton" dookoła nas.Gdy trafiłem na ten filmik, mój wiedzmiński medalion zaczął drżeć, wiedziałem że to miejsce mocy.Wiedzmin cechu Żurawia w walce o ludzką godność.Ten sidequest mi się podoba.✌🍻
Mówiłeś Einar że miałeś wiele prac w każdej po trochu :) Wierzę że Szybko coś znajdziesz Pozdrawiam serdecznie :) Szkoda że za ukazywanie prawdy takie rzeczy się dzieją. Szacunek dla ciebie że nie dasz sobą pomiatać trzymam kciuki za ciebie! Piona
Cóż można rzec. Nie znam się na tych tematach, a oglądam Ciebie bo często potykasz się o aspekty polityczne. No i robiłeś w Bydgoszczy, a z tego miasta pochodzę i w nim właśnie mieszkam :) Także powodzenia. Pozdrawiam serdecznie! Aby się wszystko ułożyło! :)
Piękna reakcja. Honor i sumienie podpowiedziało Ci tak. Ja zrobiłem to właśnie w swojej robocie. Po 2,5 roku postanowilem zaaplikować na wyższą pozycję w korpo, udało się, ale przenieśli mnie na inny dział, gdzie szefową była jakaś pospinana typiara, która chciała mnie trzymać krótko jak psa. Dobrze wiedziała, że to nie w moim stylu, bo już współpracowaliśmy trochę wcześniej. Takie traktowanie zmusiło mnie do jednej reakcji. Odszedłem z pozycji, która była oczywiście nie warta swojej ok pięcio procentowej różnicy w wypłacie (top 3, może teraz top5 w branży odzieżowej) i obecnie szukam też pracy. Ja mam już problem z głowy, doświadczenie, które udało mi się zdobyć zachowałem i nikt mi go nie zabierze. Nowa robota to tylko kwestia czasu, a oni mają teraz problem bo zamiast mnie mają, że tak to ujmę osobę trochę mniej kumatą i wolniejeszą. ;] Pozdro 600!
Do Szwecji nie masz daleko a jest pełno ofert pracy na żurawia.Trochę języka liźniesz i będziesz pracował w normalnym kraju z najwyższymi standardami BHP i za 5 razy większe pieniądze.Wyrobienie tego certyfikatu na podstawie Polskich uprawnień to jest kwestia 8 godzinnego szkolenia i się czeka na papier 5 dni.I świadectwa pracy są przeliczane na roboczo godziny i jak będziesz miał ponad 4000 godzin to ciebie już będą wsadzali na maszyny za kilka milionów euro nawet.
Tak to już jest. Idiotów pełno a ludzi którzy są mądrzy i chcą coś zmienić na lepsze zaraz obrzucają gównem a potem są takie skutki. Życzę ci powodzenia i lepszej pracy.
Szacun kolego! Też pracowałem na żurawiu. W pierwszy dzień pracy zaraz po kursie kazano mi stawiać płyty filigranowe na strop i byłem opier...any przez kierownika że za powoli pracuję. Obecnie pracuje jako tynkarz i nie chce tego chleba jakim jest żuraw,atmosfera na budowie i odpowiedzialność. Pozdrawiam Cię i życzę Powodzenia
raz kiedyś pracowałem pół roku na budowie jako pomocnik montera wentylacji i tam różne rzeczy się robiło, ale ogólnie budynek (szpital) miał maszynownie w piwnicy i ogólnie latem jak można się domyślić w piwnicy fajnie chłodno to i każdy chciał tam pracować i wtedy przyszedł taki anglik do roboty no i ja mu mówię "halo anglik, taki z Londynu tu rury ze mną opatula" a on kiwa głową i mówię mu "że wszystko będzie dobrze, że małe siano w sumie z tego jest za takiego pomocnika" no i na drugi dzień przyszedł transport i elementy do piwnicy, a ja lubiłem nosić to mówię "Ty anglik czy ze mną chcesz iść tam nosić to" a on mówi "Very well" no to ja soplice wiśniową tam do skrzynki kitram i biorę angola mówię "chodź najpierw rzeczy zaniesiemy na dół, bo to cały dzień tam będziemy" mówię mu "10godzin tam będziemy" a on "Ok"
To u mnie w pracy co w zastępstwie byłem w Rembertów w Warszawie sam dyrektor prosił żebym nagrywał jak i co robię. Ale zawsze coś czyli haczyk był i powiedziałem że tylko hobby kręcę na internet. A w tej obecnie co pracuję firmie to muszę od zarządu firmy zgodę na przetwarzanie i udostępnianie oraz nagrywanie filmów
Brawa za odwagę, to dzięki ludziom jak Pan w tym kraju tli się nadzieja na koniec tego skurwysyństwa i wyzysku uczciwie pracujących ludzi. Ludzi trzeba uświadamiać, niestety ma to swoją cenę. Ma Pan jaja z tytanu. Życzę wszystkiego dobrego.
Raz w mojej klatce przy piwnicach zalęgły się żule. Na szczęście wystarczyło przeczytać wpis w bestiariuszu i sposobem się pozbyliśmy. Oreny zaoszczędzone :)
O Żurawiach chyba jeszcze nie było na you tube więc czemu nie,?;)! Krótko, do 5 minut i oglądalność będzie. Potem można dorzucić o konflikcie z udt, o nowej pracy, planach na przyszłość. życzę sukcesów!
Zapewne zdawałeś sobie sprawę z tego że jak naciśniesz komuś na odcisk, to reakcja będzie taka jak teraz. To jest klika oni czują się wielcy. Tylko szkoda że za mówienie prawdy tak zostałeś potraktowany. Jestem budowlańcem i sam wiem że przepisy są naginane, raz więcej raz mniej ale wiadomo,, praca, rodzina opłaty, życie człowiek godzi się na wiele. Trzymam kciuki za ciebie i to co robisz, choć wiem że to tzw, Walka z wiatrakami. Powodzenia ci życzę i wszystkiego dobrego.
Jestem budowlancem opowiem jak to wygląda. Wszystko na co nie spojrzysz zostalo zbudowane ludzka ręka, setki godzin, litry potu czesto krwi. Pracujemy przeważnie więcej niż 8h dziennie (10/12 standard) nie dostajemy karnetów na siłownię(czy innych dodatkow), obiadów A nawet wody . Nikt nie sponsoruje nam ubran roboczych chociaż wydajemy na to ogromne pieniądze ( praca w brudzie, na kolanach itpitd zużywają ubrania szybko). Pracujemy w czesto w delegacjach z dala od rodziny. Ktos powie że trzeba bylo się uczyć ( nie jeden budowlaniec jest bardziej wyedukowany niż jakiś prezesik w biurze).Czesto ryzykujemy nasze zdrowie lub życie za marne 10zl na godzinę. Najlepiej na czarno. Praca w każdych warunkach (śnieg deszcz mróz upał).Moglbym pisać i pisać, ale napisze w wielkim skrócie: SZANUJ BUDOWLANCA !!
@A Aaa Kiedyś też tak myślałem, ale potem życie szybko weryfikuje i czasem trzeba po prostu chwycić się czegokolwiek. A jak już zostaniesz, to potem ciężko się "przebranżowić", bo dziwnie patrza w Twoje CV. Ot, życie...
@@thanderos Radzę zmienić firmę. Nie wiem jak było dawniej ale teraz woda (zwłaszcza w okresie ciepłym) to standard. No i stawki 15 zł to żaden wyczyn. Musisz się lepiej rozejrzeć.
Szukam pracy u uczciwego i bezpiecznego pracodawcy. - tak lepiej (ja odmówiłem usunięcia filmu załatwili to z youtube, RU-vid usunęło) albo tak ograniczy że I tak nikt tego nie obejrzy.
Wejherowo woj pomorskie, węglowy, praca na czarno, 8 H za 50 zł, rzucone na ziemię. To jest kultura,samo życie! Wejherowo woj pomorskie, puste ulice, mało otwartych sklepów i firm, dużo lokali do wynajęcia, polecam mój film na fc i youtu.be, Umarłe miasto Wejherowo! DRAMAT! Pozdr z Wejherowa woj pomorskie
Jeżeli lubisz przebywać na wysokościach młody człowieku, polecam Ci Alpinistykę, bardzo dobrze płatna praca, troszkę mniej wymagająca, bo najczęściej np. myjesz okna, ale widoczki podejrzewam podobne, jak na żurawiu, a przede wszystkim w tej branży, bezpieczeństwo to podstawa.
Tak to jest, jak ktoś z uporem godnym nie wiadomo czego, chce na siłę bawić się w przestrzeganie przepisów i prawa. To nie ma sensu. Mam taki przykład u siebie, w 2016 roku robili mi w bloku wymianę pionów WLZ i wyrzucenie liczników na parter. No i zrobili. I co się okazuje? Doprowadzona żyła PE z WLZ wykazuje szczątkowe uziemienie. Oczywiście wszystko robili ludzie z "uprawnieniami", firma na fakturę, potem odbiory, pomiary, pieczątki, uściski, kwiaty. A jest jak jest. ja sobie z tym poradziłem, ale co z resztą mieszkańców bloku, bagatela, 46 mieszkań? Porobią sobie instalacje, podepną się pod te żyły i co potem będzie? Prokurator będzie miał sprawę. Ja tego nie zgłaszam, a wiem, że jest to spaprane. I tylko czekam na pierwszy wypadek. Ja sobie poradziłem i mnie to nie sięgnie. Ale innych?
Cześć Einar tak to ku..a jest w państwie prawa. Tak nie lubię tego kraju za to że tyle cwaniaków otwiera pseudo firmy i nie szanują prawa pracy i pracowników i wszystko zamiatają pod dywan . Na zachodzie jeżdżąc jako kierowca nie widziałem żeby podczas wiatrów dźwigi pracowały ale w Polsce wiatry wieją ale pod ziemią ,więc można robić cały czas i po dwadzieścia godzin bo szef to jest wypoczęty bo leży chuj.za w domku . Życzę ci znalezienia pracy ale w normalnej firmie na pewno będzie ciężko ale warto szukać . Pozdrawiam i nagrywaj dalej.
Też mie tak wywalili jak powiedziałem niemcowi że brak rękawic sam musiałem kupić se ubikacja popsuta dużo rzeczy i za to wywalił traktował jak śmieć mie Niemiec i też szukam
Tak trzymaj. Nie rób na dziada. Ty w 50 stopniach siedzisz, mózg przestaje pracować logicznie, bo zaczyna skupiać się bardziej na utrzymaniu organizmu w normie. Lepiej zarobić mniej pieniędzy, a mieć święty spokój. Pamiętajcie, że pieniądze nie dają szczęścia tylko luksus, a ten nie jest nam potrzebny gdy mamy przy sobie osoby które kochamy. Pozdro.
Mordko, nie przejmuj się! Najważniejsze w życiu to zdrowie, godność! Wiem jak wyglądała Twoja praca, sam pracowałem do niedawna w branzy remontowo-przemyslowej, na elektrowniach i podobnych obiektach. Co mogę o tym powiedzieć to że na każdym kroku przy pracy tego typu można znaleźć zagrożenia spowodowane oszczędnościami, przestarzałym sprzętem, złą organizacją. Najważniejsze żeby było zrobione!!! - gdzie jest UDT,BHP i bezpieczenstwo pracowników?- kask, kamizelka,szelki,zielone naklejki hahaha a pracujesz na zajechanej maszynie z lat '70, gdzie już się wypracowała u kolegów z zachodu i wyrzucili to na złom, nasi odkupili, przywiezli, przesmarowali i jest juz cacy. hahah Szok! Na budowach typu duży remont elektrowni ginie czlowiek i nikt sie tym nie przejmuje, czyszczą i idziesz robic w to samo miejsce.. Jedna wielka tragedia. Za jaką cenę? Zarobisz 20-30zł netto na godzine i masz się cieszyć? To że możesz tam zginąć każdego dnia to juz mało ważne... Szkoda życia! Zmień braże na bardziej cywilizowaną i zapomnisz o tamtym syfie, kasa ta sama lub lepsza... Pozdro z Ostrołęki!
Przeciez tak nie mozna! Boją sie...Na żurawiach bedzie ciezko bo sie boją teraz Ciebie. Wiedzą że sie nie pierdzielisz w tancu. Trzymam kciuki za nową pracę :)
Do takiej pracy nie nadaje się każdy. Albo od młodego gówniarza Cię do tego kręci albo nie wytrzymasz za kółkiem. Wielu już było co szli i ani roku nie wytrzymali bo nie poszli z zamiłowania do tego tylko o sobie poszli bo poszli.
@@lalipops7609 W małej części firm tak jest, poza tym kierowcy się buntują i jazdy na magnesie (przeginania czasu) już za wiele nie ma i dobrze. Zazwyczaj w niektórych firmach jak się chcę więcej zarobić to szef pozwala i to też rzadko bo kryzys jest a mandaty za to w dziesiątkach tysięcy + inspekcja transportu drogowego wchodzi do biura i wszystkie papiery przeglądają jakie tylko się da, do 3 razy takie złapanie na przegięciu czasu i traci się licencje transportową. Co do sprzętu to niestety bardzo często prawda ciężko kupować wszystkie oryginalne z wysokiej półki jak paliwo "szybowało" przez kilka lat w górę a stawki za transport albo stały w miejscu albo spadały bo pewien Janusz wpadł na pomysł że weźmie nowy zestaw w leasing i "wejdzie" w jakąś firmę serwując śmiesznie niską stawkę na co oczywiście firma przystaje bo dla nich to zysk, Januszek po pół roku bankrutuje bo nie starcza na rate i paliwo a stawka zostaje w miejscu i tak trwa zabawa z wyścigiem szczurów. Zatem Holek ma dużo racji. Przeładowań też jest dużo nawet coraz częściej zdarzają się gabaryty bez pozwoleń, lub również przeładowane. Oczywiście w przypadku firm które mają po kilkadziesiąt lub kilkaset zestawów to jest troche lepiej lecz ich też kryzys dotyka i albo wyprzedają sporą część swojego taboru albo ogłaszają bankructwo.
