Odwiedzamy Zabrze i pozostałości kopalni Mikulczyce, a dokładniej, pozostawiony niezasypany szyb "Jan". Eksploracja przy użyciu świeżo zbudowanych sond szybowych.
Ze swojego doświadczenia z pracy na Makoszowach mogę powiedzieć, że ten poziom 280m zapewne był najpłytszym poziomem w końcowym okresie istnienia kopalni. Na wspomnianych Makoszowach pod koniec jej istnienia najpłytszym był poziom 530m ale wcześniej były poziomy 400, 300, 230, 150m, za młodego słyszalem też opowieści o chyba poz. 80m. Tutaj mogło być podobnie, w miarę schodzenia niżej z eksploatacją wyłączano z ruchu nie potrzebne płytsze poziomy, stąd mogą być widoczne te obmurowania (tamy izolacyjne). No ale pewność może dać dokumentacja szybu albo emeryt oddziału szybowego lub wentylacji 😃. Dobra robota, pozdrawiam i życzę wielu udanych eksploracji 😃
Ja nie o makoszowach!! Ale pokazałem filmik bratu który pracował na KWK pstowski a potem "Jadwiga" powiedział tylko że udało się kiedyś raz tym szybem wyjechać na wierch potem z buta powrót na główny szyb zdać marke. Co do samych zdjęć w filmie że trochę głębiej było jak wyjrzałem a sam fakt skomentował że to demolka a nie likwidacja szybu. W myśl tego co na grubie zechało nigdy nie wyjeździe. Pozdrawiam i sukcesów Ps.co do makoszow to fakt wielka szkoda ze likwidują kopalnię tzw bezmetanwą z dużym pokładami. Nadzieja w tym że sośnica zrobi resztę bo pokłady od lat są już połączone.
Wyjątkowy materiał, bardzo ciekawy. Oglądałem szyby kopalniane z każdego możliwego miejsca, więc cieszę się, że ten nie jest zasypany i można go w taki sposób oglądać po latach, a i mogę porównać co nieco z moją wiedzą. Jego stan nad podziw jest bardzo dobry, szczególnie siatki nie pokazują, zużycia, więc sądzę, że długo można jeszcze bezpiecznie oglądać ten szyb.
W celu uzyskania szczegółowych informacji dot. tego szybu polecam kontakt z Archiwum Dokumentacji Mierniczo-Geologicznej w WUG. Trafiła tam cała dokumentacja z KWK "Pstrowski", w skład której wchodziła dawna kopalnia "Mikulczyce".
Ciekawy materiał, widać że pasjonaci. Ja dodam od siebie że brak prowadnika mógłby świadczyć o tym, że na tej głębokości był kiedyś poziom do wyjścia w wyrobisko. Do dziś tak jest że w szybach - gdzie jest inwentaryzacyjne wyjście - prowadnik istnieje i można wyjść z szoli, przechodząc koło niego. W normalnych warunkach - na pewnym poziomie wyjściowym do wyrobisk - nie ma prowadnika, albo jest on umieszczony na wrotach / ale to z reguły przy dużych się zdarza /. Trzeba by zasięgnąć do archiwum i dowiedzieć się - na jakich głębokościach znajdowały się poziomy. Jak mi się uda - to jeszcze w przyszłym roku opublikuję film 360 z jazdy pod szolą - lub nad nią. Pozdrawiam Serdecznie! MS/fm/29.12.22y
Własnie zabrakło tych jakichś 2 metrów, żeby zobaczyć co tam na prawdę jest. No bo 'coś się tam dzieje' - jest jakiś pomost, nie ma prowadnika, nie ma siatki oddzielającej przedział drabinowy. Chociaż nie wygląda na poziom. Pierwszy poziom był na 280m, gdzie była pompownia. I podobno poniżej szyb jest zasypany.
@@rdeksploracja W czasie budowy, na samym początku, mógł być jakiś poziom, o którym tylko stare mapy będą "pamiętać" Ja mam / i miałem / trochę różnej dokumentacji w rękach z kopalń zabrzańskich. Rok temu dowiedziałem się że były poziomy o których się ogólnie nie wspomina, bo były np. wnękami dla małych przepompowni. Ten szyb przy samej budowie na bank miał poziom poniżej gruntu / zrębu / a wyżej niż wspomniany 280.
@@fredmentor A tak, jakieś takie małe rzeczy mogły być. Przynajmniej 3 pompownie tam były, o czym wspomniałem w filmie (tak z głowy teraz nie pamiętam głębokości - chyba 55, 110 i 150)
Szyb Jan miałem okazję oglądać osobiście, jeszcze jak był niezabezpieczony. Przypuszczam, że nie został zasypany tylko zaczopowany bo przepompownia stoi obok odremontowana.
Mam nadzieję że będzie więcej eksploracji takich szybów, świetnie opowiadasz a i dykcja na wysokim poziomie, możemy się spodziewać jeszcze takich materiałów ? Pozdrawiam 👌
Te zalane wałbrzyskie szyby mogłyby po odpowiedniej inwentaryzacji służyć jako obiekty do testowania takich sond podwodnych i ich odporności na ciśnienie.
@@jarekkrolik9036 Nie mam pojęcia. Zwykle wody gruntowe mają temperaturę która jest średnią roczną temperatur w danej okolicy (zwykle około 10 stopni), jednak przy szybach mamy już do czynienia z większymi głębokościami, możliwe też, że woda dopływa z jeszcze głębszych warstw skalnych, więc należy się spodziewać podwyższenia temperatury wynikłej z ogrzewania wody przez ciepło migrujące z wnętrza planety. Osobiście nie spodziewałbym się więcej niż kilkunastu stopni, bliżej 10 niż 20. Co do ciśnienia to już trzeba sobie liczyć z aktualnej głębokości wody, gęstości w danej temperaturze (wzór: ciśnienie=nacisk/powierzchnie, nacisk podaje się w niutonach, powierzchnie w metrach kwadratowych, wynik wychodzi w paskalach), doliczyć ciśnienie atmosferyczne. W przybliżeniu można przyjąć, że wraz z zagłębieniem sondy o 1 metr pod wodę działające na nią ciśnienie rośnie o ok. 100 hektopaskali. Czyli na przykład na głębokości 10 metrów mamy już 2 bary - wzrost o 1 bar względem ciśnienia atmosferycznego.
Owszem są, ale ich sposób napędu - z reguły powoduje silne zamulenie. Jak będą one posiadały skaner 3D eliminujący ruchome cząstki od tego co nieruchome w przestrzeni się znajdującej, to będzie to już świetny sprzęt do exploracji oraz inwentaryzacji wyrobisk. Pozdrawiam! MS/fm/29.12.22y
Czy mogliście byście nagrać materiał na temat zlikwidowanej kopalni 1Maja w Wodzisławiu Śląskim , albo na temat kopalni Moszczenica w Jastrzębiu Zdroju Dodam jedynie tyle że szyb skipowy po zlikwidowanej kopalni nadal istnieje
@@rdeksploracja 1maja prawdopodobnie tak ale szyb skipowy po kopalni Moszczenica raczej nie z tego co wiem mają pozyskiwać tym szybem metan do ogrzewania miasta ale mogę się mylić z tego powodu że mi to opowiadali ludzie pracujący w tamtych czasach na tych kopalniach
@@snowgrim1912Wszystkie szyby KWK Moszczenica zostały zlikwidowane przez zasypanie. Metan jest pozyskiwany przez otwór podsadzkowy który znajdował się na terenie kopalni. Wszystkie szyby w jastrzębskich kopalniach były i są likwidowane przez zasypanie.
Bardzo ciekawy film zapytam z ciekawości bo jak widzę wiele jest opuszczonych szybów jest możliwość/ktoś zszedł na dno szybu lub na jakiś poziom by np. eksplorować opuszczone wyrobisko? Mowa o takim, gdzie nie jest zalane i jest tlen. Pozdrawiam
Z szybami jest zasadniczo kilka problemów. Wszystkie współcześnie likwidowane są zasypywane. Wyjątkiem są pozostawione ujęcia wody, lub szyby spełniające jakieś zadanie dla pobliskich czynnych kopalń. Jeżeli nie ma w pobliżu czynnej kopalni, szyb naturalnie wypełnia się wodą (mogą nawet być kopalnie w okolicy, ale jeśli szyb jest od nich odizolowany, to ciągle może być zalany - tak jak w tym przypadku). No i trzeci problem to powietrze. Stare węglówki nie rokują dobrze na powietrze zdatne do oddychania.