Witam 👍dobrze że pomogłeś temu gościowi 😁dobro wraca , jakiś czas temu też przerwałem robotę by zrobić mały remont ,a teraz dzięki temu mam konkretne zlecenia na kilka miesięcy w przòd 😉dobra robota łapka w górę 👍
Ja jestem po stronie impregnatu. :) Domek na wsi, świeże powietrze. A tu podłoga pomalowana 5w30 :). Nie mógł bym spać spokojnie. Szczególnie jak w lecie będzie powyżej 30 stopni.
Przepalony olej silnikowy dobrze jest rozcieńczyć 50/50 z jakimś 'rozcieńczalnikiem" np. benzyną zwykłą, dzięki czemu mieszanina jest rzadsza, a sama benzyna lepiej wchłania (penetruje) się w drewno, głębiej ciągnąc za sobą olej, zabezpieczając drewno nie tylko powierzchownie. A jeszcze jakby cała mieszanina była lekko ciepła to już w ogóle ;) Chociaż i tak cała masa anty ludzi jest na impregnowanie w taki sposób :D Może na przyszłość się przyda ;) Pozdrawiam
@@narobocie.Na surowe drewno fajna sprawa, bo olej + czy też jak niektórzy bardziej polecają zwykłego diesla (ponoć jeszcze lepszy) lepiej się wchłonie potem drugą warstwę można dać i tak na jakieś płoty słupki itp itd super sprawa. Jasne trochę śmierdzi na początku i na pewno jest mniej zdrowe jak Vit. C no ale cóż... ;)
W gorach nauczyli mnie ze domy impregnuje sie takzwanym olejem skalnym podobno nie czepia sie tego ani grzyb ani robactwo a mozna mieszac do niego jeszcze bejce
dobra metoda z ta pomoca sasiedzka , kiedys to sie przyda, nie rob za flaszke bo kobieta wygoni Cie z domu. ustaw sobie granice czasowe pomocy , powodzenia
no dobry pomysł zda egzamin wilgoci nie będzie ciągnęło A Podkłady kolejowe nie robi sie spalonym. Olejem tylko specjalnym ;karboleum; i sa one zatopione w nim na gorąco tak jak i drewniane stare slupy telegraficzne.
Ten łysy specjalista od wszystkiego z TVN kilka lat temu jeszcze instalował podkłady kolejowe ludziom w ogrodach (że niby takie efektowne i nie trzeba będzie co roku impregnacji odnawiać).
@@narobocie. Nie wiem tylko mam taką myśl. Jak przy betonie używamy oleju, aby nie przyklejał się do form itp. to np, gumę niszczy fest. Fakt używają go też do zabezpieczenia płyt przed przyklejeniem do betonu, ale zazwyczaj takie płyty są wyrzucane po budowie (mówię o wiórowej), nie wiem jak mogą się zachować po x latach w kontakcie z olejem.
@@narobocie. oby tak było bo to później zamkniesz, i już może ciągnąć do góry. Po pierwsze: twoje małpy twój cyrk😜 Po drugie kto nie ryzykuje, 🍸 Po trzecie oby było dobrze👍
@@narobocie. ponoć zużyty olej to strasznie toksyczne kurestwo. Też się zastanawiałem nad pociągnięciem legarów żeby kołatki nie żarły ale zrezygnowałem jak poczytałem o tym.
@@narobocie. nie no ja kumam. U mnie też to miało być pod podłogą ale stwierdziłem że nie ma co ryzykować żeby oszczędzić 20 funtów na impregnacie. W sumie jak dobrze to odizolujesz to nie powinny żadne opary przejść, ale ja i tak bym potem o tym myślał.