"Bycie partnerem tanecznym dla innego mężczyzny nie jest dla mnie żadnym dziwactwem." Skoro nie jest to dziwactwem, to dlaczego w ogóle poruszasz ten temat? Każdy mówi za siebie, ale ogólnie trudno zauważyć mężczyzn ze swoim "partnerem tanecznym", o ile ktoś nie gości bardzo specyficzne kluby.
@@magorzatakrzaczkowska2597 Jakie jest zatem "normalne" podejście do pewnej grupy społecznej która epatuje swoją nietradycyjną orientacją seksualną w przestrzeni publicznej? Mamy patrzeć w inną stronę, czy z zachwytem podziwiać "osiągnięcia" owej grupy? ;)
@@patryklasek362 Skąd pomysł, że "nietradycyjną"? Codziennie po ulicach polskich miast chodzą tłumy takich par to, że ty o tym nie wiesz to już inna historia, a nie kwestia tradycji.
@@jacekw7734 Powinieneś jeszcze napisać, że tańce m+k normalne w barze heteryckim. Tymczasem telewizja, środki masowego przekazu są dla WSZYSTKICH, a nie tylko hetero, zatem i homo można oraz powinno się pokazywać jako, że są częścią społeczeństwa.
Jeśli ludzie nie przestaną być prymitywnymi stworzonkami dopatrującymi się zagrożenia w tańcu dwóch osób, to tak, grozi nam koniec świata... Taki ciemnogród nie pociągnie cywilizacji
Mówi pan że tańczenie dwóch mężczyzn to żadne dziwactwo a homoseksualizm też nie co nam pan będzie próbował wmawiać a pani Tadla niech wyszukuje normalne mądrzejsze tematy