LOVE...:D Wczoraj świątecznie pojechałem z kumplem po śledzie o 22:30 (do mojego ukochanego rybnego "Orka" w Pruszkowie) zanabyłem drogą kupna - 2kg śledzi Majtasów ;), 8 małż Św. Jakuba i 1kg muli de Bouchet (miecznik i stek z kalmara jeszcze mnie kusiły, ale bym nie zmieścił przez weekend ;)) Mule będą robione po Twojemu w nd. ...:D