Tak w calej Polsce jest, ponad 10 lat temu jak bylem maly to brat opowiadal jak na kilkuminutowych przerwach lecial po kebsa obok technikum. Dobre lata pózniej, za chwile koniec szkoly dla mnie, a kebsik dalej ratuje zycia
@@novy1198 ja przed kebabami pamiętam czasy papierosów w kiosku na sztuki,na długiej przerwie brało się tzw zestaw w mięsnym, ćwiartkę chrupiącego chleba i parówkę albo dwie, ośrodek się zjadało i wsadzali się parówki w skórkę chleba
Faktycznie muszą po kosztach sprzedawać te burgery. Szacun. Powinniśmy wspierać takie lokalne budki, im jest teraz naprawdę ciężko. Pozdro z UK 🇬🇧 mordo
Te burgery sprzedawane sa obok budowlanki w Radomiu, chodzilem tam do szkoly i przyznam, ze jestem pod wielkim zaskoczeniem ze nie zmienily swojej ceny. Sa dokladnie w takiej samej kwocie jak byly 5 lat temu
Uwielbiam te chamskie tanie burgery z budek. To jest mój smak dzieciństwa jak chodziłem na Warszawską starówkę i zawsze brałem takiego z okienka, tzn. babcia mi kupowała :)
To coś więcej niż słaba jakość mięsa, to smak wspomnień i dźwięczących drobnych w kieszeni za którą się łapało co chwile by sprawdzić ewentualną drogę zagubienia pieniędzy od poprzedniego zaktualizowania :D
Kiedyś w tych dwóch budkach szał robiły podwójne hot-dogi za 4,5pln. Dosłownie miał 40cm i był dobrze nabity zawsze świeżymi warzywami. Nie znam człowieka, który by się wyrobił na jednej przerwie zamówić i zjeść, bo kolejki mega duże. Typowo jedzenie robione pod uczniów prawie za darmo. Panie w tych budkach maja takiego skilla, że nie jeden kucharz mógłby się uczyć organizacji pracy i dynamiki wydawania.
Pamięta się te budki. Kasiuta wydana na burgerkaaa była zrealizowana w 100% w między czasie poszło się na salon z grami lub bilardem...piękne wspomnienia.
generalnie ryż w niektórych częściach Azji się podaje mdły do posiłków tak jak u nas chleb. Ma to łagodzić ostrość potrawy, albo uzupełnić danie. No jednak tutaj, przy tym kurczaku w cieście to raczej powinien być chociaż dodany w osobnej misce sos sojowy.
Szkoda że nikt nie wspomniał Ci o legendarnych zapiekankach na ulicy Moniuszki, od tego skwerka dosłownie 5 minut drogi spacerkiem. Zapiekanki najlepsze w Polsce śmiem twierdzić. Świeżo wypiekane. Od lat klasyk jeśli chodzi o kulinarną mapę fast foodów w Radomiu. Musisz jej skosztować
Oj przypominają się czasy licealne (chodzilem do Czachowskiego naprzeciwko tego skwerka) kiedy na przerwie leciało się kupić coś do jedzenia a potem wbijales na lekcje z hot dogiem burgerem lub kebsem
Dworzec w Skierniewicach jak czekałem na pociąg był taki polski hamburger chciałem poczuć stary smak i klimat oddało 100% + sam widok tej budki jest bardzo nostalgiczny
@@integrado5151 pierdolisz wymioty miałeś… pójdziesz do innego Baru i kupisz za 20zł i myślisz ze co w białych rękawiczkach będą go robić i super super mięsko? No chyba nie… ale mięso z biedronki te w paczce nie jest takie złe i to w tej cenie.
Dzizzas, w Poznaniu w przejściu podziemnym między peronami na PKP był taki bar gdzie można było kupić takiego hamburgera ❤ Ile ja bym dał, żeby go znowu opierdolić 🥺 Plus jeszcze można tam było kupować pizzę na kawałki co było chyba wtedy rzadkością.
Fajnie, że wróciłeś. I dzięki za pokazanie tej miejscówki z burgerami, od dłuższego czasu polujemy z kumplami na takie prawdziwe, chamskie burgery rodem z lat 90 - szykuje nam się wypad do Radomia. Pozdro!
I to są normalne ceny w nienormalnych czasach... szkoda że takich miejsc jest co raz mniej. Wiadomo nie można liczyć na bóg wie co, ale w obecnych czasach to szacun dla tych co walczą z tą niesprawiedliwością cenową która po prostu wywował nasz ,,kochany" rząd.
@@PensionHunter35 oho pisowiec pewnie tarcze dostałeś i wiele innych dodatków A co kogo to są pieniądze No od podatników bo państwo jako tako nie ma dochodów wszystkie tarcze i inne pierdoly są z kieszeni podatników nawet ich premie... państwo nie stać na rozdawnictwo A rozdają pieniądze na prawo i lewo a potem przyjdzie zapłacić długi i kto to będzie spłacał No wiadomo podatnicy zwykli ludzie. Inflacja szaleje a jedynie co bank robi to podnosi procenty kredytobiocom koniec rozdawnictwa Pisu i pieniądze na walkę z inflacja są Ale jasne zabiorą to nieroby się odwrócą od Pisu...
@@PensionHunter35 weź chłopie nie klep świadomym ludziom tej propagandowych pierdol bo mogą sobie na TVPpis przełączyć i usłyszą to samo co napisałeś a prawda jest taka że w 50% się do tego przyczynili bo drukowali i rozdają od paru ładnych lat socjale jbac taki rząd nawet Po było lepsze za Komorowskiego
Kolego podjedź kiedyś do Chełma w województwie lubelskim. Jak chodziłem 25 lat temu do technikum, to tam na targowisku miejskim przy ulicy Armii Krajowej były takie właśnie budki z jedzeniem. Tam byś zjadł w podobnej cenie i niewykluczone że dołożyliby dużo więcej. Z tego co czytam w necie to te budki nadal tam są.
W Olsztynie przy Wańkowicza była taka przyczepa campingowa. Taka miła pani tam sprzedawała takie burgery. Były bardzo dobre pamietam ze w 90-92 tam chodziłem raz w tygodniu, mieszkałem naprzeciwko. Myśle ze to podobny smak jak tutaj, piękne czasy.
Wy tak serio? Nie widzicie co się odpierdala z cenami? Ceny identyczne jak np. w Niemczech gdzie najniższa krajowa jest ponad 2200e...u nas ćwierć z tego...nadal głosujcie na pisowską szajkę...
Łoo Panie, jak tak oglądam to od razu myślę o hot dagach z budki z rodzinnego miasta. Konkretnie mowa tu o Sławinie w województwie Zachodniopomorskim, jest tam budka z hot dogami (a właściwie dwie, obie umiejscowione w pobliżu Baszt). Funkcjonują od 1988 roku, każdy mieszkaniec Sławna zna smak hot doga z budki z hotdogami. Najlepsza opcja: buła, parówka, farsz pieczarkowy, sosy i to wszystko ZAPIECZONE POD SEREM. Według mnie, smak niezmienny od lat, pozwala przenieść się w czasy dzieciństwa, coś niesamowitego. Posiłek każdego sławieńskiego gimnazjalisty 😉. Polecam z całego serca!
Jadłem tam przez całe liceum jakieś 6 lat temu i poziom był trzymany, ceny też były wtedy fajne, nie świeciłem w ciemności. Fajnie zobaczyć, że komus jeszcze smakuje :D
Te budki z burgerami, ich wystrój to pierwsza klasa. Lada do wystawiania burgerów juz sie pomału rozlatuje, dach już łatany, budki też długo nie pociągną
Wpadnij kiedyś do Lubartowa, ok. 30 km od Lublina do czerwonej budki z haburgerami/hot-dogami i zapiekankami. Ruch w tej budce od lat jest bardzo duży, kolejki często. A Jedzonko jak na obecne czasy tanie i jest smaczne.
Koniecznie zajrzyj do kawiarni "Boskie serniki, Boskie wypieki" na Focha 12 w Radomiu. Serniki z prawdziwym twarogiem, croissanty z pistacją, ketoserniki❤️
Po paru filmach o tych hamburgerach mam chęć na takiego, więc jutro idę po bułki sezamowe i kotlety z mielonki do Biedry i zrobię sobie takiego jak przed laty sprzedawali z przyczep kempingowych ;D
Apropo Silvera to w 2019 ten w M1 smakował bardzo, bardzo dobrze a ten w GS był tragiczny , zresztą mibox za 7 zł był wtedy a to była niesamowcie dobra i smaczna opcja, niestety teraz koszuje 13 i smakuje średnio, ale dalej uważam że ten w M1 wypada dużo lepiej
Jak za 5 zł to jest mega opcja. Według mnie wart jest nawet i 7 :D sama bułka warta około 1.5 a do tego surówka, sosy, cebulka, kotlet i ser, czynsz, media, pensja naprawdę okazja.
ratował życie po niejednej wixie. Zupełnie jak wiele dań z okresu późnych lat 90tych- smak to żaden, ale nostalgia dodaje mu jakości. Po kolejnym meczu Radomiaczka lecę na takiego
Jeszcze mała kwestia proporcji ciasta do kurczaka na tym chińskim 😅 Chyba tak 50/50 pozdro dla Ciebie rób swoje, będę dalej oglądał poczynania Twoich kubków smakowych
Będąc w Radomiu byłam na tym burgerze z pierwszej budki u przecudownego pana, który je serwuje u powiem wam że jak za tą cenę to naprawdę kosmos. Smacznie, tanio i szybko
U Pani na końcu filmika bierze się maxi burgerka, ahhh smak technikum Ostatnio byłem po 5 latach, dalej ta sama super buła i niezapomniany smak Polecam!
Kiedyś takie budki były w mniejszych miastach i miasteczkach. To było coś wspaniałego, niestety teraz jak widać zostały znikome w dużych miastach. Taka budka to coś wspaniałego, to jest po prostu smak dzieciństwa. Chowajcie się zieloni i dietetycy. Niestety w moich okolicach ze świecą teraz szukać takich smakołyków. Tak, tak wiem, że to nie zdrowe, ALE WSPANIAŁE!
W tej drugiej budce często się stołowałem ;) pyszne burgery i hot dogi za 3,5zł był wielki Maxi Burger i ta miła Pani. Eh świetne czasy technikum, będzie 8 lat a wydaje mi się jakby to było wczoraj 😪
U mnie na Ursynowie w sklepie pod blokiem bułka kosztuje 2,40… Mało tego, ten sklep się właśnie zamyka bo nie są w stanie już uciągnąć, byli otwarci dobre 15 lat
W Grodzisku Mazowieckim był podobny punkt na ryneczku miejskim. Jedna kobieta prowadziła taką budke za 8/9 zł dostawało sie takiego burgera... 3 kotlety ser suruwka wielka bułka sosy miała swojej roboty poza tym hot dogi zapiekanki (własnej roboty nie kupne). Piękne miejsce z historią ale po przebudowie części ryneczku musiałaby zmienić lokalizacje i uznała że idzie na emeryturę żeby nie walczyć z sanepidami i biurokracją.
O jaaa to są najlepsze burgery smak gimbazy, ta sama buła była w przyszkolnym basenie i zawsze się tam chodziło na przerwy na burgerka, tamten nawet nie miał tych wszystkich dodatków jak cebulka i warzywa, babka po prostu wsadzała kotleta do buły (często bez sera bo brakło) wrzuciła do mikrofali, zalała keczupem i smak poezja 😋 Ah smak wspomnień
Mam sentyment do tych tanich burgerów. Kiedysw Jaśle była taka fajna budka przy głównej ale jużpewnie od lat nie czynna. No na prawdę mieli tam fajną surówkę do tych burgerów i szczerze wątpię, że te lepsze sieciówki dorastały im do pięt.
Ogólnie robisz trochę przypal nagrywając tak, że pracownicy lokali do których chodzisz widzą, że nagrywasz. Wiadomo że wtedy bardziej się przykładają i Twoja recenzja do opinii google wówczas ma się nijak. Rób to bardziej dyskretnie.
U mnie, małe zadupie na pomorzu zachodnim uchowała się takowa buda z identycznym burgerem, zapieksą i hot-dogiem, z tą różnicą że kosztuje on 14-16 zł i jest kilka sosów z fanexa do wyboru a do tego kapusta, pomidor, ogórek, kukurydza i prażona cebulka. Oczywiście też wszystko z mikrofali, jednak ruch ma naprawdę przyzwoity nawet pomimo takich cen
Zajefajnie że takie ceny za burksy, może i "dworcowe", ale przynajmniej całkiem dobrze wyglądające i smakujące z tego co słychać na filmiku. Szczególnie w obecnych czasach inflacji i ogólnego rozpizdolu na świecie to takie "uczciwe" ceny to ja jak najbardziej szanuję za tego typu Polski street food, i jak kiedyś będę w okolicy Radomia, to bardzo chętnie odwiedzę te miejscówki. 😎😉❤️🇵🇱🍔🥖🍄🧀🍅🧄
najlepsza jest buda koło politechniki pozańskiej. jedzenie wątpliwej jakości, oczywiście tanie, same zakapiory dookoła siedzą, w budzie kark 2 m wzrostu, kurwy lecą z każdej strony, a nad okienkiem napis "słowa proszę i dziekuję nie bolą" xD
Od razu przypomniały mi się czasy festynowych knysz z kapustą, ogórkiem, kukurydzą i tanim ketchupem. Większość z budżetowym „kotletem” ale były też opcje „fit” z szarpanym kurczakiem. Później doszły czasy sosu czosnkowego i prażonej cebulki aby następnie zostać wypartym przez kebaby 🤷🏻♂️ Chyba już nigdy nie uda się odtworzyć tego sentymentalnego smaku 🤔
Myslałem, ze Silver Dragon to sieciówka i w kazdym miescie bedzie idebtyczne. Jestem z Elbląga i u mnie te dania wyglądaja inaczej. Przede wszystkim sosy są inne. Jest to jedna z moich ulubionych knajp na miescie. Jadłem tam dziesiatki razy i nigdy sie nie zawiodłem.
Ach kurwa.. ile ja bym dał żeby w swoim mieście (w sumie to nie w swoim, bo tak na prawdę musiałbym i tak jechać 30km do większego miasta) zjeść jakąś zapiekankę z budki, ale 200km nie oszukujmy się, nie będę leciał. Kiedyś jadło się takie rzeczy i byłem bardzo zadowolony, nigdy nie miałem problemów z żołądkiem itp. chociaż tak na prawdę zależy w jakiej budce zjemy :/ W skrócie po prostu tęsknię za tym i twierdzę, że w budkach było zdrowsze jedzenie niż w tych wszystkich macach, już nie wspominając, że kupując w budce wspieraliśmy naszego polaka, a nie zagraniczne koncerny.
3:19 Zajebisty jest ten burger, aczkolwiek ten dziad co go sprzedaje nie lubi się śpieszyć i mówi 10 min i trzeba nieraz czekać z 20/30 min. Ale poza tym bardzo dobry burger
Chętnie bym zobaczył Twoją opinie o kebabie z Bydgoszczy w galerii Fordon, Baalbek. Bywałem czesto w okolicznym szpitalu z klientem i dalem temu kebabowi trzy szanse bo było najbliżej. Trzy razy wyszedłem zaskoczony, i zly na siebie że zapłaciłem za coś takiej jakości. Ocena na google 2.5 zdecydowanie zbyt optymistyczna.
U mnie w mieście nadal jest taka budka, chociaż ciut drożej. Hamburger bodaj 8, cheese 9 zeta. No i słynne chyba na pół województwa zapiekanki. Budka działa odkąd pamiętam i nie wiem czy przez ten czas poza cenami cokolwiek się tam zmieniło. Na pewno nie na gorsze.
Często jadłem w silver dragon. Przed pandemią, jeszcze 3-4 lata temu były niezłe ceny. Dzisiaj jest już drogo, jak wszedzie. Ale bylem zadowolony, nie powiem.
U mnie w mieście, Nowy Dwór Mazowiecki, też stoi jeszcze buda gdzie ,a 8 ziko można zjeść kozak hot-doga. I to nie takiego francuskiego tylko porządnego z surówka, sosami i bajerami. Do tego hamburger do 10 ziko. Da się najeść. Takie budy maja klimat jednak
Mięso nie jest tam niewiadomo jakiego pochodzenia bo właściciela widzę baaaardzo często jak skrzynkami wynosi to mięso z Lidla. Wiadomo nie jest to jakiś high level dla mięsa ale pocieszające jest to że nie jest to pies zmielony razem z budą i łańcuchem