fajnie...a jakies pomysly na usuniecie nalotu z dymu tytoniowego z białych scian? w samym malowaniu jaka powinna byc kosystencja farby? czy i ile ew.dolewac do niej wody? jak w tej kwestii ułatwic sobie robote?,zwlaszcza jak sie nie ma kasy na nowe narzedzia do malowania?
Fajnie że jest jakis pomysl i trochę techniki a nie reklamy taśm i taśm. Kiedyś zaczynałem z malowaniem jak nie było tylu narzedzi i pędzel 45 stopni czy mniej i linia prosta na odcinkach, czy ktoś to jescze umie i zna?
Każdemu się wydaje, że potrafi malować, a tak naprawdę mało kto umie. Ostatnio poległem na farbie lateksowej, malowałem pierwszy raz tego typu farbą i okazuje się, że to inna technika niż farbą akrylową.
To nie była farba z Waszej oferty. Po prostu moje pierwsze doświadczenie z farbą lateksową i okazuje się, że gdy lekko przyschnie, to nie można po niej ponownie przejechać wałkiem. Za drugim razem już lepiej to rozegrałem. :) Ale faktycznie - technika malowania farbą lateksową może być tematem kolejnego odcinka. @@GreinplastPolska
Ok chłopaki, ale ceramiką, czy olejną, mogę malować nawet po bardzo wyskokowych napojach i smugi mi nie wyjdą. Inaczej ma się sprawa z akrylami, czy lateksami. Tu już jest strasznie trudno według mnie, aby nie wyszły smugi. Te farby są bardzo gęste i w oczach zasychają na ścianie. Koszmar.
Na tym ceramiku żadne kreski i sznity nie da się zrobić maluję na tym odkąd powstało jaka pierwsza struktura drugą nie zamalujesz wałek praktycznie nie gra roli