Czy ta technologia opłaca się w branży spożywczej? Przykładowo czipowanie (znaczenie) butelki wody 0.5l, której koszt jest 2zl, a czip pewnie o wiele większy i wodę ta wypije się w 1 minutę i do kosza. Jaki jest sens używania technologi RFID w produktach spożywczych i innych tanich rzeczach?
Przykłady zastosowania są trochę wzięte na siłę. Pierwszy przykład z przewodami, wystarczy użyć innych szybko złączek do różnych płynów. Przewody mogą być w innych kolorach. Wystarczy użyć magicznego słowa: "Poke Yoke" w wyszukiwarce aby zobaczyć kreatywność ludzi w robieniu rzeczy "błędo-odpornymi". W przykładzie z frezarką to to samo można zrobić z kilkoma czujnikami impedancyjnymi na stole i śrubami w uchwycie do zrobienia liczby binarnej. Przykład z uchwytem narzędziowym jest dobry jeżeli maszyna już przypadkiem takiego rozwiązania nie ma wbudowanego. Problem się tylko zaczyna w tym, że trzeba będzie wszystkie uchwyty wymienić na takie, które są przystosowane do tego rozwiązania. W szczególności w maszynach do AL, bo tam RPMy są w dziesiątkach tysięcy. A nie wyważone narzędzie to wibracje i bicie. Przykład z nakarmią jest też lekko chybiony, to t wszystko jest już kontrolowane za pomocą numeru VIN. Osobiście uważam, że RFID ma coś w sobie, że odstrasza trochę od siebie ludzi pomimo, iż ma olbrzymi potencjał. Wiem, że są produkowane markery RFID w śrubach i kosztują one tyle samo co zwykle. Kiedy zaproponowałem projekt badawczy na wykorzystanie tego typu markerów do rejestracji numeru śruby i momentu z jakim została dokręcona to patrzyli się na mnie jakbym chciał ich co najmniej na księżyc wysłać. I na koniec, dali byście kogoś z dziesięcin, żeby ładnie pośledzikował co jakiś czas. ;)
Dziękujemy za komentarz, ciekawe spostrzeżenia. Należy jednak pamiętać, że czasami proste rozwiązania mogą nie wystarczyć. Szczególnie w przypadku gdy błąd może kosztować bardzo wiele. Wtedy implementując np. RFID układ sterowania jest pewien prawidłowej konfiguracji (np. przezbrojenia) i proces może ruszać dalej. P.S. Marcin mieszka na dziesięcinach ale na filmach stara się mówić językiem... ogólnym. Ale może jakby go poprosić? Trochę by pośledzikował ;)
Kod na butelce to kod 1D a nie 2D. I to 1D są najczęściej stosowane w przemyśle. No i niestety nie jest powiedziane że przy RFID dużym problemem są wielokrotne odczyty bo ciężko ustawić tak jak pole widzenia kamery. Film bardziej jako reklama niż rzeczywiście opis technologii.
Faktycznie! Kod kreskowy to 1D :O Sprawa wydawała nam się tak oczywista, że głębiej się nad tym nie zastanawialiśmy. Dzięki za komentarz i sprostowanie! Owszem film powstał we współpracy z Pepperl+Fuchs, ale naszym zdaniem do reklamowego mu bardzo daleko (przykład reklamy: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-1p_1RqRPMKA.html). Mieliśmy na celu zobrazowanie RFID jako idei, nie wdając się w szczegóły techniczne. Chcieliśmy zainteresować rozwiązaniem samym w sobie a Pepperl+Fuchs udostępniło nam sprzęt. Problemy przy wielokrotnym odczycie? Nie bronimy tutaj nikogo, ale czy aby na pewno problemy nie wynikają z nieodpowiedniego doboru urządzeń lub konfiguracji?
@@iAutomatykapl Jasne spoko, nie jestem osobą która się czepia ale często prosicie o feedback więc go daję. Ogólnie jest ok, no i wiadomo że skądś sprzęt i kasę na szamę mieć musicie ;) Każdy mam nadzieję to rozumie Co do problemów o których pisałem to oczywiście że należy dbać o odpowiedni dobór, ale ostatnio gdzieś widziałem nawet na YT wideo z magazynu z ubraniami ale niestety nie mogę teraz go znaleźć, gdzie kartony pełne ubrań wjeżdżały do metalowej klatki aby odczytać wszystkie tagi w kartonie, co jednocześnie zabezpieczało przed odczytem tagów z kartonów na magazynie.