Kiedyś ok. 25 lat temu zdarzały się pojedyncze bezdomne psy, ale chycle odławiali je do schronisk. Teraz z kolei najczęściej sami ludzie dbają o bezdomne zwierzęta znajdując im dom, albo poprzez jakieś fundacje czy stowarzyszenia, które też znajdują im dom, chociaż tymczasowy i dbają o sterylizacje i karmienie. Do tego gminy mają pulę pieniędzy na karmienie kotów i ich sterylizacje.
chyba nie rozumiesz mechanizmu - w Polsce bezdomne psy giną na skutek nosówki i pod samochodami a koty dziesiątkuje "koci katar" , podczas epidemii , przeżyją tylko te zamknięte w domach ...
Szacunek i dobre wychowanie do kobiet wynosi się z domu rodzinnego.Jak ojciec z matką nie nauczą tego syna,to potem są gwizdy i cmokania jak w stajni na zwierzęta.
Gdybym usłyszała że mój syn (już zonaty i dzieciaty) się by zachował bez szacunku wobec jakiejkolwiek dziewczyny to bym mu zrobiła jesień średniowiecza.Tak samo wychowano mojego męża. Oczywiście patologia znajdzie się wszędzie ale to sa pojedyncze przypadki.
Według mnie szacunek do innych zaczyna się właśnie od szacunku dla zwierząt. Byliśmy od dziecka uczeni miłości do nich. Odnośnie strachu do kotów, to ja miałam podobnie, aż kiedyś moje dziecko przygarnęło bezdomnego malutkiego kotka. Wtedy zobaczyłam, że to mądre i wrażliwe stworzenia. Można je wychować podobnie jak dzieci i komunikować się na swój sposób.Wszystko zaczyna się od wychowania w domu rodzinnym. Dbając z dzieckiem o jakieś zwierzątko można mu przekazać wiele wartości i uczulić na jego krzywdę. Pozdrawiam.
Nie ma w Polsce tyle bezdomnych zwierząt dlatego, że większość Polaków ma do zwierząt dużą empatię i każda krzywda zwierzęca nas porusza. Stąd tyle organizacji pomagającch zwierzętom. Pewnie dlatego też mało u bezdomnych psów chociaż jest sporo kotów które żyją w mieście ale są dokarmiane też przez mieszkańców itp
Gminy mają obowiązek opieki nad zwierzętami bezdomnymi. Bezpańskie psy nie mogą się szwendać. A koty wolno żyjące są wg ustawy o ochronie zwierząt dobrem narodowym. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jakie prawa mają w Polsce koty wolno żyjące. Np. w czasie zimy gminy mają obowiązek zapewnienia im ochrony przed mrozem. Kotów wolno żyjących nie można również usuwać z ich terenu.
30, 40 lat temu nie bylo bezdomnych psów ale mnóstwo kotów. Nikomu nie przeszkadzały i byly dokarmiane. Od kiedy spółdzielnia mieszkaniowa 20 lat temu zamontowała kratki na oknach w piwnicach to koty wyginely i na ich miejsce przeniosły się szczury. Żadne trutki nie pomagają, szczury jak byly tak są😢
Trochę bezdomnych jest (w Krakowie na Plantach - powstała o nich cała strona internetowa) , a ich ilość będzie niestety wzrastać. Dla bezdomnych są schroniska, ale tam nie wolno pic alkocholu i trzeba się słuchać.
Tak Niemcy schodzą trochę jak to się mówi na psy..pierwszy raz byłem 1986 r Fiatem 125p Niemcy w tym czasie były czyściutkie zadbane , toalety przy autostradach czyste mało było Turków przeważnie w dużych miastach i skupiali się na jednej ulicy. Ostatni raz byłem w 2013 Turków wszędzie pełno nawet w malutkich miasteczkach jak stanie taka turczynka w tym swoim czarnym wdzianku w lato to trzeba się odsunąć na 1m tak śmiedzi potem , toalety śmierdzące czasami zapaskudzone dużo mniej zadbane miasta..
To nie jest tak ,ze nie ma bezdomnych kotków. One u nas są , ale trudno nazwać całkowicie bezdomnymi, bo na osiedlach maja swoje domki. Sam zbudowałem jeden a drugi otrzymalem w ramach pomocy bezdomnym zwierzętom od miasta. Koty sa sterylizowane więc nie rozmnażają sie w nieograniczonych ilościach. Są fundacje zajmujace się zwierzętami. Poza tym posiadanie zwierzęcia nierasowego nie jest u nas wstydem, wręcz mam wrażenie że nastała moda na takie pieski i kotki.
Podczas euro2012 w miastach na Ukrainie w których miały odbywać się mecze przeprowadzono rzeź psów i choćby w Kijowie po mieście jeździły mobilne krematoria gazowe no i 9 tysięcy psów wyłapali i po prostu zabili i to w tylko samym Kijowie.
Jeśli to nie jest zbyt dużym obciążeniem, fajnie by było zobaczyć film z porównaniem jakichś ulubionych miejsc na Ukrainie jak wyglądały kiedyś, a jak wyglądają teraz. Pozdrawiam.
Pani Dario obejrzałem właśnie Pani shorts o Polsce w sensie wyświetla się tam Sahara Skandynawia itd itp i Polska która według Pani jest najpiękniejsza 💗pełen szacunek 🥰 kłaniam się miłego dnia 😏
Nie wspomniała pani o korupcji która jest powszechna na wschodzie a w Polsce myślę że jest na niskim poziomie. PS. Jeśli wykorzystuje pani w swoim filmiku fragmenty filmów to należy podawać ich autorów. 🙂
To źle myślisz. Rzeczywiście jest lepiej u nas pod względem korupcji niż na wschodzie, ale nadal jest spora tylko bardziej zakamuflowana i robiona w białych rękawiczkach, że nawet kiedy ewidentnie jakaś sprawa śmierdzi to prawnie jest nie do ruszenia, bo wszystko zrobione jest tak, że nie ma się o co przyczepić. O tym co np. u mnie w mieście wyprawiają lokalne władze dzielnicy do spółki ze spółdzielnią mieszkaniową można by książkę napisać. Nepotyzm i kolesiostwo też jest na porządku dziennym, tylko oficjalnie nikt się do niczego nie przyzna. Na wschodzie się po prostu jeszcze nie nauczyli jak to robić "mądrze", a u nas tak :P
Witaj Dariu. U nas dawniej był zawód rakarza. Byli to ludzie wyłapujący za pieniądze bezdomne zwierzęta. Może to jeden z powodów? Dawniej na wsiach normalnym było topienie kociąt i szczeniąt, ponieważ ludzie nie mieli co z nimi zrobić. W tej chwili podejście ludzi napewno się zmieniło. Psy nie biegają samopas, więc i szczeniąt jest mniej. Z kotami trudniej sobie poradzić. One zawsze chodzą swoją drogą.
i to jest tragedia . Przykładem ta zaatakowana staruszka przez dzika, a i ataki psów nierzadkie . Bo teraz nie sa socjalizowane z obcymi ludźmi. I każdego traktują jak wroga. Kiedy miały wychodne to obcych traktowały obojętnie nie wrogo. Ale dzikich zwirząt w obrębie ludzkich siedlisk nie było.
Droga Dario, uważam, wręcz jestem przekonany, żyjąc w swoim środowisku i otaczających mnie ludziach, że szacunek do innych odzwierciedla się szacunkiem do zwierząt, naszych mniejszych braci. Ja osobiście kocham je i mam, które mnie mobilizują nie tylko do aktywności.
W latach 90 było pełno bezdomnych zwierząt w Polsce, ale rzeczywiście teraz jest bardzo mało, a bezdomnych psów prawie wcale. Jest bardzo dużo organizacji, które zajmują się takimi zwierzętami, są kampanie zachęcające do adopcji zwierząt ze schronisk. Na osiedlach zdarzają się bezdomne koty, którymi zwykle się ktoś zajmuje. Co do zachowania wobec kobiet, to w mieście w z którego pochodzę był ośrodek dla uchodźców z Czeczenii, po prostu MASAKRA co oni wyprawiali. To że robili naokoło siebie syf to jedno, ale na widok dziewczyny dostawali świra jakby pierwszy raz na oczy widzieli. Niejedna jak widziała że Czeczen się na nią spojrzał tylko to od razu zaczynała uciekać, oczywiście łazili dużymi grupami, bo oni mocni są tylko w grupie. W kwestii zasad ruchu drogowego zgodzę się częściowo, bo jeśli chodzi o prędkość to u nas raczej większość przekracza ograniczenia, ale co do świateł i zachowania wobec pieszych to się zgodzę. Może dlatego że prawo jest egzekwowane w tej kwestii, sam kiedyś wyłapałem mandat za przejście na czerwonym świetle. We Włoszech to w ogóle jest wolna amerykanka i tam jak skrzyżowanie jest puste a masz czerwone światło to i tak jedziesz. Kiedyś stoję we Włoszech na czerwonym, pusto a za mną policja i ci nagle na mnie trąbią i wymachują rękami, moja ówczesna dziewczyna (wychowywała się we Włoszech) mówi mi że mam jechać, ja że przecież czerwone i policja za nami, a ta że jedź oni trąbią żebyś jechał i pojechałem :D W Budapeszcie też byłem zszokowany ilością bezdomnych i tym że stawiają namioty normalnie na ulicy, czy materace w przejściach podziemnych i to mega kontrast. Idziesz koło drogiego hotelu, tam stoją Ferrari itd. schodzisz do przejścia a tam ludzie na materacach. W Polsce bezdomni raczej trzymają się na uboczu i jak już mieszkają w namiotach to raczej w miejscach w których nie rzucają się w oczy, poza tym jest trochę form pomocy bezdomnym o ile taka osoba tego chce no i w większości tych form warunkiem jest zakaz picia alkoholu. Straż Miejska nawet jak znajdzie takie koczowisko to o ile jest to "na ziemi niczyjej" to zapyta czy wszystko ok, czy nie potrzeba jakiejś pomocy itd. W zimę zdarza się że śpią na klatkach schodowych, ale to zwykle osoby uzależnione od alkoholu bądź narkomani, a tacy mają zakaz wstępu do noclegowni.
To cmokanie na kobiety, zaczepki oraz namioty bezdomnych niedługo pojawią się u nas, dzięki polityce ryżego dostaniemy te "dobrodziejstwa" w corocznych kwotach.
Spokojnie bo prezydent Duda wszedł do gry i zauważyłem podczas orędzia że na ostro także po 29 stycznia rozwiąże Sejm i nowe przyspieszone wybory parlamentarne na wiosnę będą.
@@rafalmaldi3499pseuoprezydent Duda może wejść na stronę leśnego ruchadła lub podobna. Wy jak indyk modlicie się nowe wybory, które przegracie w cuglach. To już jest koniec..... PIS kaputt
Witaj Panią Darie bylu bezdomne zwierzęta jak ktos traktuje je jak zabawke az się znudzi. W mojej ulicy wiele razy widziałem auto co przyjezdzaly i tylko drzwi się otwarly i zwierzę wyrzucali. Inne osoby to przynosily nam a to kota a to psa bo jada na urlop. I juz więcej nie wracali po swojego ulubieńca.
Żle wychowane koty, moje z dzieciństwa te podwórkowe miały swoje miejsce, noclegowisko i miski na jedzenie przynoszone. W zamian nie mieliśmy myszy i szczurów w domu. I owszem bały się obcych, ale swojakom były przyjazne
Coś podobnego? Jaka ignorancja. Naprawdę w Budapeszcie nie ma nic ciekawego? Studiowałam i mieszkałam w Budapeszcie 2 lata i z wielką przyjemnością zawsze tam wracam. Budapeszt jest nazywany Paryżem Wschodu.
@@stellas1542Masz rację. Budapeszt to niezwykle piękne miasto. Jeździłam tam jako dziecko w latach 80-tych. Wtedy to był dla nas tzw.zachod. Mam do tego miasta wielki sentyment i uważam je za niezwykłe miejsce.
@@barbaradzwierzynska7782 Byłem w Budapeszcie w 84 roku z narzeczoną ( jeszcze) . Ludzie bardzo mili i przyjaźni . Jeden starszy pan , kiedy usłuszał polską mowę , zaprosił nas nawet na wino do kawiarni 😊 Miasto piękne . Dunaj i parlament robi wrażenie . Mieszkaliśmy w hotelu na Wzgórzu Gelerta ( nie wiem czy prawidłowa pisownia , przepraszam) i całą panoramę miasta mieliśmy przed oczami .❤
W Polsce może nie ma większego problemu z bezdomnymi psami ale gdzieniegdzie jest problem z dzikami 😁 I jeszcze jedno: proszę tak szybko nie żegnać się z widzami gdyż czasami nie zdążę dać łapkę w górę, jeżeli był fajny odcinek.
Pani Dario,pisze co prawda nie na temat,ale dzisiaj s,ukalam na pewnym osidlu w Bialymstoku pewnego nr bloku i nie moglam go znalezsc.ja jestem kobieta,ktora ma 65 lat i poprosilam mloda kobiete,ktora chciala wsiasc do samochodu i ona w internecie sprawdzila,czy taki nr bloku jest u nich na osiedlu(chociaz ja przepraszalam ja za klopot,ktory jej sprawilam swoim pytaniem).wczesniej upewnila sie rozmawiajdz ze swoim mezem okazalo sie ,ze takiego nr bloku nie ma.Ci Panstwo poswiecili dla mnie swoj czas,chociaz mieli swoje sprawy.Od takich ludzi bedzie zalezec nasza(wasza)przyszlosc,ta lepsza,ja to mam wiecej za saba niz przed.zycze Pani Dario Pani i rodzinie wszystkiego najlepszego,duzo szczescia i zdrowia.😊😅❤
Pani Dario...z szacunkiem ale ten tytuł nie jest odpowiedni.. "TAKIE RZECZY SPOTKASZ W EUROPIE CZY NA WSCHODZIE, ALE NIE W POLSCE"...Polska jest w Europie...zresztą jak i Ukraina...:):).
Z psami rozprawiono się ok. 30 lat temu, gdy zdarzało się że dzikie psy ludzi pogryzły, zaczęto je wyłapywać, sterylizować itp.Program odnośnie kotów jest podobny, weterynarze sterylizują zwierzaki za państwowe pieniądze aby nadmierne populacje nie roznosiły np. wścieklizny
Dyskretnie oglądam kobiety z tyłu lub twarz czy włosy. Przyznaję się. Żona jest jedną ale ciągle nie mogę zrozumieć jak kobiety są różne i bardzo różnie zbudowane mają ciała.
Ceść Daria , miło Cię widzieć w dobrym nastroju . Chciałem zacząć od cześc sarbie , słoneczko prześlicze a na dodatek cmoknąć i z dwa razy zagwizdać ale po tym co powiedziałaś nt. męskich postaw wobec kobiet powstrzymałem się 🙂 hehe . Jednak wszyscy oni o których powiedziałaś to pikuś z postawą Japończyków wobec kobiet . Ci to dopiero są okropni . A poza tym co do bezdomnych zwierząt to w Poznaniu o wiele częściej niż bezdomnego psa jeszcze w tamtym roku w parku Wodziczki i na Cytadeli można było spotkać dziki które to dranie nic a nic się nie bały . O lisach nawet nie wspomnę . Bezdomni w Budapeszcie to chyba w większości Romowie (cyganie) . Jest bardzo duża diaspora Romska na Węgrzech. No i zasady ruchu . W Holandii to i piesi i zmotoryzowani muszą uważać na rowerzystów . Jeżdżą gdzie chcą jak chcą , jeżdżą agresywnie w nosie mając normy i zasady. A jako ciekawostkę opowiem Ci pewną historię . Około 10 lat temu pomagałem w relokacji kilku pracowników Ukraińskich z jednego nie dużego miasta do innego . I gdy jadąc z nimi przychamowałem by bezpiecznie wyprzedzić rowerzystę (już w jednym z tych miasteczek) jedna z pań które wiozłem , takim łamanym polskim "... Bożesz ty mój , u nas to biedaka by rozjechali ... , a ty (czyli ja) tak na niego uważasz ... !! " 😂 . Tak mnie rozbawiła że dopiero bym go rozjechał ... . To chyba tyle , pozdrawiam serdecznie i do następnego , paa
Okolo 35 lat temu w Polsce takae bezdomnosc zwierzat byla powszechna oraz widoczna. Pamietam doskonale psiaki oraz koty walesajace sie nanaszym osiedlu. Teraz najczesciej sa to tylko koty. Zmienilo sie prawo, wladze miast oraz gmin finansuje schroniska takze prywatne. Powstalo wiele organizacji poza rzadowych zajmujacych sie pomoca dla zwierzat .Utrzymuja sie glownie z prywatnych funduszy. Kiedys napewno sytuacja ulegnie poprawnie na Ukrainie. Niemniej jeszcze nie jest idealnie w Polsce .W rejonach wiejskich jest wiele bezdomnych zwierzat/ za granica np.Belgii nie ma prawie problemu z bezdomnoscia zwierzat.
Daria, a co w tym złego jak mężczyzna popatrzy na ładną, elegancką kobietę? Ja lubię patrzeć na coś pięknego, czy to kobieta, kwiat, samochód czy jakieś zjawisko przyrodnicze. Piękny jest żaglowiec pod pełnymi żaglami, koń w galopie czy karmiąca piersią dziecko kobieta. Mógłbym wymieniać tak długo. Najpiękniejsze widoki daje nam sama Matka Natura tylko ludzie tego nie widzą lub nie chcą widzieć. Wyjedź kiedyś wiosną na łąkę lub do lasu, otwórz oczy i uszy, popatrz i posłuchaj w skupieniu. Pozdrawiam.
koty to rzeczywiście straszne zwierzęta. Najgorsze jest to, że gdy właściciel kota umrze, wtedy kot zjada jego oczy... Potworne zwierzęta, straszne zwyczaje 😉 Pieski są dużo fajniejsze 🦮❤
