0:30 Narzekanie na młode pokolenia jest tak stare jak świat. Złą opinię na temat młodzieży miał Arystoteles, który mówił: „Kiedy widzę młodzież to, wątpię w przyszłość cywilizacji”. Także Sokrates przekonywał, że młodzi „Kochają luksus, denerwują nauczycieli i cały czas się obijają”. Już 4 tys. lat temu na jednej z kamiennych tablic wyryto pismem klinowym zdanie: „Młodzież się stoczyła na dno i bliski jest koniec świata”.
Arystoteles żył w IV wieku p.n.e. Upadek cywilizacji greckiej zaczął się na początku III wieku p.n.e., po śmierci Aleksandra Wielkiego, kiedy Rzym podbił prawie całą Italię i kierował się na wschód. Obecnie Europa jest tylko cieniem dawnej potęgi, a Stany Zjednoczone stoją na skraju wojny domowej. Największy potencjał na bycie światowym mocarstwem mają aktualnie Chiny, które inwestują ogromne pieniądze w Afrykę, która z kolei, przewiduje się, że znacząco się rozwinie w ciągu najbliższych 50 lat. Więc tak, cywilizacja zachodu upada, podczas gdy europejskie dzieci uczone są jaka to męskość jest toksyczna.
Sahara była kiedyś zielona.Ale troche sie obawiam o gatunki żyjące na pustynik Sahara jak by zareagowały gdyby sprawić że choć jedna jej część będzie zielona.Np:taki lis fenek jest fenomenalnie przystosowany do życia w tak gorącym kilmacie.A pozatym Sahara nie jest tylko pustynia piaszczysta jest też również postynia kamienista i błotnistą😉😉.Dzieki za doczytanie do końca.❤
@@MONOLIT22 No.Tak ale w domu jest ciepło.Nie wiadomo o ile spadnie temperatura na Saharze jeśli ja obsadzimy roślinami.Pozatym Afrykanie za bardzo nie wiedza chyba że śpią na ogromnym jeziorze pod swoimi stopami.Pod tą pustynia jest życie.Co się stanie jeśli korzenie tych drzew tam dojsa czy polepsza życie tych istot mieszkajcych pod ziemia co nigdy światła nie widziały czy też pogorsza zadaj sobie to pytanie.
@@reginahudzik5533 Temperatura pewnie by się nie zmieniła, tylko wilgotność. Zamiast pustyni mielibyśmy sawannę/lasy deszczowe, a pod ziemią żyje głównie robactwo, a to się dostosuje do wszystkiego.
Pytanie do astrofona - na kanale u SciFun'a mówi on że gdyby nagle słońce przestało istnieć to Ziemia krążyłaby po orbicie jeszcze przez 8 minut i dopiero po tym czasie poleciałaby 'na wprost' w przestrzeń kosmiczną. Czy faktycznie tak mogłyby być i czy nie sugeruje to istnienia jakiś cząstek typu grawitony? Dzięki za odpowiedź 🙂 Pozdrawiam
1:20 - Mars jest bardzo ważnym celem i etapem ludzkości, ale z niemal pewnością nie z powodów przeludnienia. Polecam posłuchać chociażby słów Elona, bo przeludnienie z wielu powodów (chociażby społecznych, czy też urbanistyki) to mit
O innych aspektach jak ochrona ciągłości gatunku mówiłem juz w.filmach nie raz nie dwa :) A co do przeludnienia to zauważ, że swiat nie składa się tylko z krajów rozwiniętych a największy przyrost jest właśnie w innych. Mit nie mit, z jakiegoś powodu netto jest nas z dekady na dekadę coraz więcej.
@@Astrofaza Tylko, że w odcinku powiedziałes, że tempo przyrostu ROSNIE, a jest wręcz przeciwnie. Za Wikipedią angielską tempo przyrostu w wartosciach bezwzględnych SPADA do 10 lat, a względnie spada od 30 lat en.wikipedia.org/wiki/World_population
Co do pierwszego pytania to odpowiedź jest prosta: siedzenie TYLKO na jednej skale w nieskończoność w bezkresnym kosmosie to jak proszenie się o kłopoty. Wystarczy jedna przeoczona asteroida i cały gatunek wymiera w mgnieniu oka. Człowiek zasiedlając inne skały, inne układy w kosmosie staje się praktycznie nieśmiertelny.
Pytanie do Astrofonu: w Internecie i podręcznikach często przewija się tabela stopniująca natężenie dźwięku ze skrajnym 200 dB - taką siłę osiągnął m.in. start rakiety Saturn V, odgłos eksplozji Car Bomby czy wybuch wulkanu Krakatoa. Mnie natomiast ciekawi jaki jest maksymalny absorbowalny przez powietrze hałas? Co by się działo fizycznie przy tysiącu, 10 tys. lub 100 tys. dB, gdzie i na czym polega granica możliwości?
A dzień dobry ja mam odnoście pytanie dotyczące projektów Space X. Interesuje mnie od dłuższego czasu jak wygląda sprzątanie po nie udanym lądowaniu lub nawet starcie rakiety. Drugą kwestią jest lądowanie, które odbyło się na platformie wodnej, czy są jakieś specjalne pojazdy zbierające owe odpadki lub resztki płynów unoszących się na tafli wody ?
Wiele razy pisałem, że zamiast wymyślania UTOPIJNYCH głupot o zasiedlaniu innych planet i wydawanie mld., lub bil.-ów $ na takie cele, ludzkość powinna zająć się swoją planetą ZIEMIĄ.
Marsa i inne miejsca trzeba teraformować głownie ze względu na to by ludzkość poszła do przodu. Jedna planeta to trochę dla gatunku ludzkiego za mało do przetrwania dłużej.
Ogólnie fajne odpowiedzi. Jednak wystarczy spojzec na liczby o przyroście ludności (wg krajów) : U najbiedniejszych przyrost jest na stałym poziomie lub dodatni. W ubogich krajach, średnio ubogich, mało rozwiniętych przyrost jest bardzo dodatni. W krajach rozwiniętych przyrosty są bardzo ujemne wręcz niepokojące. Dopiero przyjęcie imigrowanych klas niewykształconych i nastawionych na pomoc państwa sprawia, że przyrost narodzin dąży do wzwyżek
Uważam, że natychmiast po zrobieniu StarShita, powinna polecieć pierwsza misja techniczna na Marsa. I tak będzie trzeba wiele lądowań przeprowadzić zanim odważymy się w taki sposób posadzić rakietę z ludźmi. W pierwsze misje testowe, można by zabrać sprzęt badawczy na pokład, wrzucić kilka drukarek 3d, przetestować owe dmuchane habitaty, zabezpieczanie się przed promieniowaniem, a nawet wsadzić autonomiczne mikrouprawy w celu testowania w jakim zakresie będzie to możliwe. Takie techniczne misje na Marsa będą moim zdaniem kluczowe i wiele bardziej wartościowe niż testowanie wszystkiego na sucho. Dodatkowo sprzęt zwieziony tym sposobem w czasie testowych lotów posłuży przyszłym kolonistom (choćby drukarki 3d)
11:40 i to się nazywa ekologia, prawdziwa ekologia która poprawi jakość powietrza i środowiska a nie wydawanie smartfonów bez ładowarek czy SUV'y z 150 konnym silnikiem
0:43 MUSIMY skolonizować Marsa, bo tak to zginiemy. Wiemy, że Ziemia zostanie zniszczona, więc trzeba zasiedlić inne planety i układy by przetrwać. Na razie zniszczenie Ziemi oznacza koniec gatunku. Gdy skolonizujemy inne planety, koniec Ziemi nie oznacza końca gatunku
Z tym obrotem synchronicznym, to poleciałeś w daleki kosmos. 1. Merkury i Wenus. 2. Żadna orbita nie jest idealnym okręgiem. Synchronizacja często sprowadza się więc do obracania się synchronicznego w periasrtrium (perihelium od gr. helios - słońce, jo. od gr. astra - gwiazda) lub periplanitium (od gr. planitis - planeta), a czasami do tempa przechodzenia między planetą/gwiazdą, a stosunkowo dużym księżycem/dużą planetą lub w pobliżu takiego ciała niebieskiego. 3. Mało kto wie, że tak właśnie (jak w pkt. 2) obraca się Wenus. Jej synodyczny okres obrotu 583,9 dni (długość Wenusjańskiego dnia) jest niemal synchroniczny z prędkością orbitalną Ziemi wokół Słońca, bo obie planety mijają się na orbicie co 584,6 dnia. W efekcie, gdyby na Wenus nie było chmur, aby z Ziemi zobaczyć całą powierzchnię Wenus, trzeba by ponad 500 lat, bowiem dla osoby obserwującej z Ziemi Wenus potrzebuje ponad 1000 lat aby wykonać pełny obrót, a by zobaczyć całość potrzeba by coś wykonało 50% obrotu w osi mniej więcej prostopadłej do obserwatora.
Nie rozumiem jak kolonizacja Marsa ma wpłynąć na zmniejszenie przeludnienia na Ziemii. Mielibyśmy "nadwyżki" ludzi masowo tam wysyłać? Na Marsie z resztą ludzie też by się pewnie rozmnażali. Jestem za kolonizacją Marsa, ale myślę, że możemy zrobić jeszcze bardzo dużo dla optymalizacji wykorzystania zasobów na naszej planecie i zapewnić byt całej populacji ;)
Szkoda, że mówiąc na temat Sahary nie wspomniałeś o projekcie, który realizowany jest od 2005 roku - "Wielki Zielony Mur". Jest on właśnie taką mini terraformacją i jednocześnie eksperymentem, który jeżeli się powiedzie może zostać przedłużony w głąb pustyni. PS. Państwa graniczące z Saharą wcale nie są biedne tylko rządzone przez nieodpowiednich ludzi w "bandycki" sposób. Kraje Afryki Północnej i Środkowej posiadają m. in. bardzo bogate złoża diamentów, złota, manganu, cyny, aluminium, chromu i ołowiu - czyli praktycznie wszystkie najcenniejsze pierwiastki na planecie.
Takie pytanko. Skoro synchroniczny ruch jest w kosmosie powszechny, to czy na skalistych planetach i takim ruchu nie tworzyłby się południk o warunkach odpowiednich dla życia? Oczywiście pomijając skład atmosfery, ale tak na chłopski rozum, to jeżeli na takiej skalistej planecie temperatura przechodzi płynnie od strony wystawionej na stałe działanie gwiazdy, do strony "ciemnej" to powinno znajdować się miejsce gdzie woda w zależności od ciśnienia panującego na planecie byłaby w stanie ciekłym, zakładając, że na planecie jest tlen i wodór
Cześć, czy pytania do AstroFon-u pisze się po prostu w komentarzach? A jeśli tak to czy mógłbyś opowiedzieć coś o koncepcji działa kosmicznego ("space gun") było to pokazane m.in w serialu "Salvation" wiem ze w latach 80 inżynier Gerald Bull próbował osiągnąć wynoszenie małych satelit na orbitę przy pomocy działa artyleryjskiego, ale przez zły dobór klientów nie dożył ukończenia budowy swojego największego dzi(e/a)ła. Czy fizycznie i technicznie miałoby szansę zadziałać?
Pytanie: jeśli aktualnie w układzie Ziemia - Księżyc jest sprzężenie synchroniczne to skoro Księżyc oddala się od Ziemi czy po upływie odpowiednio długim czasie ten układ ulegnie zmianie i na jaki miał by się potencjalnie zmienić ? Pozdrawiam.
kiedys ogladalem twoje filmiki coniektore potem dosc dlugi czas raczej rzadziej a teraz wlasciwie co wypuszczasz odcinek toj est w miare ciekawy po tytule dla mnie xD pog rok sie zapowiada xD co sie stanie jak juz marsa skolonizujemy chyba bede z energetykami czekal caly tydzien by obejrzec xDD oczy cale przekrwione itd. byle by posluchac co nowego na marsie
Dlaczego nie można ulepszyć po prostu systemów Apollo żeby znowu lecieć na księżyc? Ja rozumiem że mamy nowe cele na lądowanie na księżycu, ale dlaczego tak długo to trwa skoro mamy już powiedzmy 50% na 50% szans na normalny lot. Już administracja Busha głosiła wtedy na nowy lot, a nic z tego nie wyszło jednak. Kiedy zatem? Za kilka lat?
Jeśli chodzi o co2 to jak to jest, że były badania o zwiększenia prędkości wzrostu roślin i mniejsze zapotrzebowanie na wodę przy większej ilości dwutlenku węgla?
Problem nie dotyczy braku miejsca, a raczej wyżywienia i zatrucia środowiska. Na błękitnej planecie jest aż nadto miejsca, problem leży w naturze człowieka
Samo wbiciec flagi na Marsie to bedzie dowod na to jaki postep tech. wdrozylismy. Gdyby myslec w tych kategoriach mozna rowniez powiedziec po co Ci smartfon czy komputer. Na palcach tez mozna liczyc.
Dlaczego nie stworzyć spodka i zamontować silniki wewnątrz kadłuba na okręgu. Wziąwszy pod uwagę kształt to wydaje mi się że będzie bardziej stabilny. Umieszczenie silników do lotów poziomych to już tylko kwestia wyobraźni którą konstruktorzy posiadają. A swoją drogą należałoby pomyśleć nad budową "bazy" na orbicie która gwarantowałaby bezpieczne kotwiczenie i pobieżne naprawy...
Hej! Jeżeli chodzi o układ Ziemi i Księżyca to nie przechodziłbym tak szybko nad "popularnością" takich układów w kosmosie. Nasz układ Ziemia-Księżyc jest jednak unikatowy. Po pierwsze, ja osobiście skłaniałbym się ku twierdzeniu że to układ podwójny. Ziemianom ciężko to przechodzi przez gardło, ale jednak przy tych proporcjach tak wg mnie jest. Poza tym układ gdzie mniejszy jest dokładnie w takiej pozycji że dochodzi do prawie idealnych zaćmień gwiazdy jest unikatowy. Nie jestem jakimś spiskowcom, ale to że nasza cywilizacja powstała dokładnie w czasie tego układu - Ziemia, Księżyc, Słońce jest zastanawiający. Nie chcę drążyć przy tym sytuacji z pływami... Układ słoneczny ma jakieś 4,5 mld lat... Przez większość tego czasu księżyc był "za duży" w układzie z tarczą Słoneczną (oczywiście pomijam czas przed powstaniem księżyca) przez kolejne 4,5 mld będzie za mały (za parę milionów lat będziemy mieli tylko obrączkowe zaćmienia)... Dla mnie dziwna ta sytuacja, i trochę... Metafizyczna;) przez to też skłaniałbym się niestety do tezy że skomplikowane życie jest raczej mało popularne w kosmosie, bo taki układ jak nasz to tak jakby 10 razy z rzędu wygrać w Lotto... Oczywiście przy założeniu że skomplikowane życie potrzebuje takich warunków jak Ziemskie;) pozdro5;) Szacunek dla Was wszystkich!
Obrót synchroniczny jak powiedziałeś jest bardzo powszechny w układzie słonecznym (nawet Ziemia od miliardów już lat spowalnia obrót pod wpływem tego samego zjawiska), ale jednak księżyc jest wyjątkowy pod innym względem: jego wielkość kątowa jest bardzo zbliżona do wielkości kątowej słońca. Zaćmienie obrączkowe słońca to może nie unikat być w skali galaktycznej, ale jednak bardzo rzadkie.
Cześć mam pytanie. Czy gdybyśmy przymocowali bardzo duży lub wiele mniejszych silników rakietowych do księżyca skierowanych w stronę powierzchni, to czy bylibyśmy w stanie przemieścić księżyc? Domyslam się że na ziemi nie będzie to możliwe przez atmosferę. Z góry dziekuje za odpowiedź.
Czy uważasz, że dzieła robotyki w wydaniu Boston Dynamics miały by sens na powierzchniach innych ciał niebieskich. Na przykład budowały by bazy na marsie dla pierwszych osób, które by mogły tam przylecieć co w rezultacie przyspieszyło by o wiele kolonizację planety.
W kontekście terraformacji, to ZSRR też ma pewne doświadczenia- tereny obecnego Uzebekistanu, nad Syr- darią zostały sterraformowane, ale raczej trudno uznać to za sukces :)
A ja mam takie pytanie, załóżmy że mamy statek który leciałby z prędkością nadświetlną, wtedy paliwa potrzebowałby na np rok który on by przebył i tak odczuwał czy na kilkadziesiąt lat które by minęły gdzieś indziej we wszechświecie? Wydaje się ze odpowiedz jest prosta
Ciekawi mnie czy poprzez fluktuacje kwantowe dałoby się wyprodukować nieskończone ilości cząstek elementarnych. Oddalając od siebie antymaterię i materię tak aby się nie zderzyła i tym samym nie anihilowała.
Czy coś (jak np. Asteroida, Planetoida, coś innego) mogłoby uderzyć w ziemię bezpośrednio w biegun południowy lub północny od "dołu" planety? I jakie są gwiazdozbiory "pod" naszą planetą?
2:15 Masz jakieś źródła naukowe odnośnie liczebności populacji ziemi? Bo jakiś czas temu spotkałem się z opiniami, że ta górka była w 2010-2014 a teraz jesteśmy w lekkiej tendencji spadkowej (chodzi o światową populację). Zapewne nie łatwo to policzyć i mały błąd statystyczny to mogą być miliony.
Zamiast zbyt drogiej terraformacji Sahary można tam położyć solary. Już nawet widziałem jakąś elektrownię, ale na osłoniętym terenie kamienistym, bo na piasku to raczej słabo.
Tylko solary są najbardziej wydajne w okolicach 20 stopni Celsjusza. W Polsce najlepsze wyniki można uzyskać późną wiosną i z początkiem lata. Grupa badawcza (w 2018) uniwersytetu Maryland przeprowadzała symulacje, obliczenia no i panele podniosą średnia temperaturę o ponad stopień co w jakimś stopniu odbije się negatywnie na środowisku. Dodatkowo poprzez wysoką temp. spadnie żywotność paneli. Nie jest to takie proste i może przynieść odwrotne skutki.
W temacie przeludnienia warto zapoznać się z teorią przejścia demograficznego, którego różne fazy można obserwować w państwach świata a zmiany, które się dokonują na naszych oczach potwierdzają ją. Według badaczy procesów demograficznych raczej nie ma się co spodziewać wykładniczego wzrostu populacji lecz stabilizacji na poziomie, który jest szacowany obecnie na około 10 mld. Na pewno nie ma się co spodziewać 30 mld czy więcej ludzi, a z 10 mld przy rozwoju nauki, opracowaniu nowych technologii, edukacji ludzi w zakresie szeroko pojętej ochrony środowiska na poziomie jednostkowym oraz systemowym, powinniśmy sobie poradzić. Oczywiście nie zmienia to faktu, że eksploracja kosmosu i tworzenie habitatów są rozwojowe i przyszłościowe.
Czy możliwe jest stworzenie coś w rodzaju "Mega Stacji Kosmicznej" coś podobnego co zostało ukazane pod koniec filmu Interstellar? Było by tam normalne ciążenie,ciśnienie,roślinność itp.
A ja mam pytanie-wyzwanie! Jak szybko jest w stanie poruszać się człowiek przy następujących założeniach: 1. Do przemieszczania się używa jedynie własnego ciała, tj. niedozwolone są kosmiczne rowery, hulajnogi, wrotki itp; dozwolony jest bieg, skoki, pełzanie itp. 2. Porusza się po powierzchni dowolnego ciała niebieskiego po stałym lądzie. 3. Ma super zaawansowany skafander kosmiczny, który nie krępuje ruchów. 4. Może znajdować się na planecie o dowolnej grawitacji i dowolnej atmosferze. Prędkość proszę podać w basenach olimpijskich na sekundę.
A czy niepowinniśmy myśleć o tym żeby zacząć wysyłać roboty na Marsa które by zaczęły albo próbowały, sprawdzały technologie budowy jakiś habitatów na Marsie w których mogli by mieszkać ludzie albo w których można by było uprawiac owoce i warzywa do późniejszego spożycia przez ludzi którzy przylecą w późniejszym czasie poto żeby ludzie przylecieli tam na tzw. gotowe i żeby mieli miejsce do życia na Marsie i nie musieli na początku kolonizacji Marsa żyć aż tak w trudnych warunkach (gorszych jak na ISS) tylko nawet lepszych podobnych do ziemskich
2:56 Czyli biali osadnicy opracowali technologię, które Indianie musieli mieć od tysięcy lat i te cudowne wynalazki, pozwoliły potem podbić cały świat, wow!
Kiedyś się zastanawiałem w jaki sposób zapobiec erupcji wulkanu albo trzęsieniu ziemi skoro potrafimy już terraformowac niektóre tereny to czego nie opracować takiej technologii? Póki co jesteśmy co najwyżej przewidzieć w przybliżeniu kiedy nastąpi erupcja wulkanu ale jak to zatrzymać?
Piotrze, skoro lot na Marsa obecnie trwa do pół roku, to jak ogromnie dużo jedzenia trzeba załadować na Starshipa by jeszcze móc wrócić? Gdzie to się zmieści? Xd. Przecież to troche mniej niż rok. Pozdrawiam
Chyba nie bo na tej gwieździe, musiały by zachadzić reakcje termojądrowe w nieskończoność. A wtedy musiała by mieć nieskończenie wiele wodoru. Chyba że chodzi Ci o czarną dziurę ale one też nie trwają w nieskończoność.
"Ludzie na Marsie będą mieli bardzo ciężkie warunki życia" - Polacy w Polsce: "I am a joke to you?!" Malgasze na Madagaskarze: "I am a joke to you both?!"
Z powodem przeludnienia pozwolę się nie zgodzić. Prognozy demograficzne na kilkadziesiąt lat do przodu pokazują wyhamowanie tempa wzrostu liczby ludności a kolejne powolny spadek.
Witam Mam pytanie dotyczące odcinka o SLS. Biorąc pod uwagę że z SLSem są ciągle jakieś problemy i że jest to bardzo czasochłonne i kasochłonne, i że jest to rakieta jednorazowa nie było by prościej reanimować klasycznego , jedynego w swoim rodzaju SATURNa 5? Można by go przecież poddać "liftingowi", wymienić elektronikę , komputery itp na te odpowiadające obecnej epoce ? Bo przecież sama konstrukcja rakiety spisała się świetnie, zabrała ludzi na księżyc i to nie jeden raz i była praktycznie bezawaryjna (poza drobnymi wyjątkami choćby misja apollo13). Czy taka reanimacja i ponowna eksploatacja Saturna 5 była by możliwa? Z góry dzięki za odpowiedź;) pozdrawiam
Przeludnienie? Rosja ma zagęszczanie ludności 8 na km2 polska ma 120. Jest też ogromna ilość ziem niezamieszkanych np stepy Mongoli. Docelowa liczba ludności ziemi to około 11 miliardów z powodu dążenia współczynnika dzietności do 2 większości społeczeństw. Już na początku 20 wieku mówiono, że zabraknie pożywienia bo nie było jeszcze wydajnego zbioru. Co na to powiesz :) ?
Cała ludność ziemi mieszkając w zagęszczeniu podobnym jak w Singapurze zajęłaby powierzchnię Indii. Na ziemi jest bardzo dużo niezaludnionych terenów. Poza tym łatwiej i taniej jest zasiedlać pustynie i oceany Ziemi niż kolonizować Marsa
Z tym qasi terraformowaniem to różnie bywa: taki proces przeprowadzili, a jakże "uczeni" radzieccy, by na terenie dzisiejszego Kazachstanu stworzyć na półpustynnych obszarach stepowych gigantyczne wręcz obszary produkcji bawełny i.... cóż spowodowało to w historii nowożytnej największą katastrofę ekologiczną wywołaną głupią działalnością człowieka, bo w ciągu zaledwie paru dziesięcioleci zniknęło praktycznie całe Morze Azowskie i wielkie statki i mniejsze kutry stoją sobie obecnie na absolutnej pustyni. Na jedną z dawniejszych wysp gdzie mieściło się super tajne laboratorium broni biologicznej można sobie dojść bez przeszkód suchą nogą i popatrzyć na targane pustynnymi wichrami resztki tego co tam pozostawiono na pastwę żywiołów... bez żadnej opieki i zabezpieczenia. Dlatego uważam, że póki co ta cała cywilizacja ze swoim stanem wiedzy i o wiele od niego większą arogancją i butą może jedynie przeprowadzać skuteczne terraformowanie w słoju po ogórkach kiszonych babci... Pozdrawiam gorąco entuzjastów terraformowania wszystkiego i wszędzie, gdy mamy problem z utrzymaniem niewielkich trawników nawet w co bogatszych miastach :) i ekscytujemy się takimi nieszczęściami jak klęska urodzaju :)
Powiem Ci panie Piotrku,tak?Myślałem o tym od 20 lat,tyle że powinna się tym zająć Holandia,czy też Niderlandy,jak kto woli.Wody nie zabraknie nigdy i nikomu,jest jej bardzo dużo.
@@dHempfler Tak. Dla obiektów poruszających się z dużą prędkością czas mija wolniej, więc pędząc z prędkością światła mógłbyś postarzeć się o rok, a po powrocie na Ziemię trafić na rok np. 3021. Także tak, poniekąd podróże w czasie w przód istnieją
Prawa fizyki szerokiej gawiedzi mieszają się z filmami sf. Potem są właśnie tezy rodem ze star trek: Napęd wątp, sztuczna grawitacja, teleportacja. Ludzie myślą, że to wszystko będzie możliwe, tylko trzeba poczekać na rozwój technologii.... Nie ma takiej technologii, która obaliła by prawa fizyki e=mc2
Czy możliwe jest aby stworzyć płomień. Mam tu na myśli wypuszczenie i jednoczesne dostarczanie mieszanki tlenu np z wodorem. Czy po podpaleni zapaliło by się?
Skoro była mowa o terraformacji pustyni, to jak mogłoby to wyglądać na przykład na biegunach, bo warunki na Marsie chyba bardziej przypominają zimny klimat biegunowy niż gorącą pustynię?
Odnośnie młodego pokolenia - nie wiem, czy wiecie, ale na pandemii bardzo skorzystali również ci youtuberzy, których targetem jest zostawiona w domu bez zwykłego chodzenia do szkoły młodzież. Tak więc starsza młodzież, ledwie 18+ grają przykładowo w Minecrafta i inne gry, którymi podniecają się I-IV klasiści i tacy youtuberzy, nie przytoczę nazw, mają po MILIONIE subskrypcji, czasem więcej, czasem mniej. I szlag mnie trafia, gdy tacy kanałowi krzykacze-podniecacze mają po tym milionie, a taki PiotreK wraz ze swoją załogą z Astrofazy na obu kanałach nie ma łącznie 500k subów. Co prawda część go wspiera w inny sposób niż suby, łapki i wyświetlenia, ale poziom zaangażowania i profesjonalnej wiedzy, jaką Astrofaza prezentuje, to nominuje twórców kanału do znacznie wyższego wynagrodzenia za swoją pracę. Tak więc życzę Wam, Droga Załogo, abyście zostali docenieni i wyrazy tegoż docenienia w kapuście dostali :)