Testy Jelcza przed zbliżającym się wyścigiem Hungarocamion1989r na samochodzie fabrycznym Jelcza przygotowanym na wyścigi po torze .Kierowca Zbigniew Więcławek
@@rafasnopek5121A jaki był cel wyburzenia tego budynku??? W normalnym i cywilizowanym kraju to przejęto by w sposób uczciwy i budynek i fabrykę i to by działało tylko po co...sama relacja i brawa z tego wyburzania to upadek tego społeczeństwa, bo robimy dokładnie to czego chcą zachodnie korporacje i giganci...
To była naprawdę dobra ciężarówka Jelcz 6 biegowy z połówkami 5 biegowy model starszy to też była dobra maszyna ...na tych ciężarówkach się wychowałem jako mechanik Samochodowy ...szkoda że nie ma już Jelcza zresztą nic już naszego nie ma..może gdzieś tam produkują lokówki ...:-)
Jelon zajebisty,kierownik jeszcze bardziej.Pozdrawiam i zazdroszcze bo niestety ja już nie mam możliwości dosiadania takiego sprzętu.Materiał świetny oby więcej takich perełek na YT.Dziękuję.
Wróciła ! Są obecnie ciężarówki Jelcza wojskowego . Często je spotykam . Jelcz i Autosan mają robić wozy strażackie, ale nie daje gwarancji że to pewniak .
@@jan4F1991 To jest produkcja wybitnie małoseryjna. Zakłady jelczańskie zostały prawie całkowicie zniszczone. Została jakaś prywatna spółka "Jelcz komponenty" czy jakoś tak. To jest kpina a nie produkcja.
Ale ty , jak na tamte lata a mija 30 lat niebawem to jechało jak torpeda , miało moc i siłę. Pierwszy raz coś takiego zobaczyłem , no coś fantastycznego i ewidentnie nieprawdopodobnego.
Jakby nie ten pierdolony komunistyczny syf i ten dzisiejszy pomiot tamtejszych czasów to wszystko by w Polsce śmigało jak należy. Każdy Jelcz by działał jak ten z filmu tylko że na wszystkim oszczędzano i nie wszystko było wolno. Pełno talentów z tego kraju wyjechało bo nie mieli szans na rozwój. Dziś pełno ludzi się śmieje z Polski, nie docenia potencjału, wychwala zagraniczne a nigdy nie pomyśli kto był temu winien i co mogliśmy osiągnąć. Przykre niestety i jak widać końca niestety brak... To się nadal dzieje. Wszystko zajeżdżają na maksa.
Bierz poprawkę, że byli tacy, co to po świecie się bujali, karierę w sporcie robili a później Stara, Jelcza i Autosana położyli wspomagając niemieckie koncerny. Dla niewtajemniczonych był to Sobiesław Zasada.
Po dwóch okrążeniach na hungaroringu nie było hamulców.Tzn okładziny na szczękach zamieniały się w popiół. Zastosowano zbiornik z wodą doprowadzoną do chłodzenia bębnów działało przez jakiś czas tak więc ciężko było o jakikolwiek dobry wynik raczej walka z autem i hamowanie biegami.
Obecna ulica Zachodnia w Jelczu-Laskowicach była szosowym (asfaltowym) torem prób wybudowanym dla potrzeb fabryki. Plac parkingowy, na którym testują Jelcza znajdował się po północno-wschodniej części skrzyżowania ulic Zachodniej/inżynierskiej/wierzbowej. Biurowce wyburzono nie dalej jak 5 lat temu.
Dobrze że ktoś miał kamerę i nagrał to bo teraz nie ma Jelcza, Stara(Niby jelcz robi ciężarówki dla wojska Staro-many już nie są Starami ) , nie ma co nagrywać(Polskich maszyn) mimo że tle kamer wokół ,chyba że wspomnienia z tamtych czasów ludzi którzy tworzyli polski przemysł motoryzacyjny.
Na strat drzwi się nie chcą zamknąć, później coś zwisa spod auta, a na koniec silnik wali sadzą i hamulce padają. Nawet pan mówi klasyczną polską poradę „nie hamować” ;)
To byly bebnowe hamulce a po za tym wez dzisiejsze volvo albo scanie tak poupalaj to zobaczysz co sie stanie to bylo 30 lat temu a sadze ze katowali go caly dzien
@@wiesiekpedal7972 Dzisiejsze Volvo VNL (i pewnie nie tylko Volvo) w zależności od rynku też potrafi mieć bębnowe hamulce, a bęben jaki by nie był łatwo przegrzać. Tu masz przykład (tak od 3 minuty) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-U9giI5SEfRc.html
pracował w pks-ie czyli pewnie miał do czynienia z jelczem 417 i zapewne też takim jezdził.brak intercoolera,turbo takie samo jak w serii,ewentualnie sekcja tłocząca większa,wydajniejsza pompa wtryskowa i wtryski nie dadzą przyrostu mocy na poziomie 100% a co do głowic to myślę,że mógłby być problem ponieważ pomiędzy zaworem ssącym jak i wydechowym znajduje się mosiężna tuleja w której osadzony jest wtryskiwacz i jest tam baardzo mało miejsca(płaszcz wodny)
o tak jezdziłem 315 325 417 i zawsze te drzwi ni uja sie dobrze nie zamykały , jezdziłem tez tatrami 815 z l80/90 i tam jak w dobrej osobówce klik i juz
raczej moc 400 km do osiagniecia bez problemów z 11 litrowego motora . Turbina na pewno się nie stopi skoro cywilne wersje maja ,zresztą turbiny nie produkowal jelcz bo przypuszczalnie to był produkt holseta czy garreta. Zwiekszyc dawke paliwa zastosować chlodnice miedzystopniowa , zwiekszyc ciśnienie sprężania do granic wytrzymalosci paliwa to mysle ze 600 koni bez problemów do osiagniecia, może być problem czy kadłub i panewki potrafią przenieść odpowiednio wysoki moment obrotowy ale do zastosowan wyczynowych chyba do osiagniecia ,ten silnik nie miał osiagac setek tys kilometrow.i na pierwszy rzut oka co widać to ciężkie odlewane zeliwne siodlo a moglo by być z alu czy magnezowe, to samo felgi . Same zbiorniki powietrza stalowe a sa już przecież z tworzyw sztucznych na te max 15 atm spokojnie wystarcza . Co jeszcze przednia belke tez można odlać z alu ,to samo piasty . Mozliwosci obniżenia masy co nie miara
SW680 nie nadaje się sportu wyczynowego. Niezbyt wytrzymały wał, archaiczna jak na schyłek lat 80tych pompą sekcyjną, mała szybkobieżność, tylko 2 zawory na cylinder więc gorsze napełnianie/opróżnianie cylindra. Może po dość poważnych i głęboko ingerujących modyfikacjach głowicy, układu wtryskowego i wzmocnieniu wału coś by się dało z tego silnika stworzyć ale jakim kosztem... W dodatku skrzynia pewnie seryjna bez półautomatu. Tutaj ogladsmy zapewne egzemplarz testowy przygotowany pod próbę mocy i zachowania silnika w stresie, nieprzygotowany stricte do wyścigu
@Chris Anderson To widac i slychac ze byl dlubany. Juz wtedy wiedzieli jak podkrecac moc w turbo dieslach :). Ciekawe czy turbo dokladali czy bylo tak fabrycznie Edit. Doczytalem. Fabryczny motor mial 370koni,ten byl podciagniety na 450 :)
ale pomysł dobry z tym chłodzeniem, stosowany przez większość zespołow w następnych latach, myśle że były to problemy do opanowania w następnych wyścigach, jeśliby Jelcze startowały dalej.
Ciekawe jak by się sprawował Jelcz c424 Detroit Diesel na takich testach. Gdyby jeszcze silnik odpowiednio podkręcić. Filmik mega, tylko tyle zostało bo krajobraz w Jelczu uległ zmianie :/
Tak ale chodziło mi o to, że mogli dac lepszą turbinę niż była montowana seryjnie, bo była tu bardziej obciążona. A co do silnika Tatry to najwięcej co udało im się użyskac to około 900 KM z silnika V12, było to w "dakarowej" Tatrze brazylijczyka Andre De Azevedo.
@@ddd3250 powyzej masz odpowiedź kto zniszczył jelcza - skrzynie z Tczewa , dymiarka z Mielca i parahamulce bodaj z Praszki , Czesi mieli dużo lepszego liaza i tez popiół , tatra na terexie i dafie sie trzymała .Można było cos niszowo rzeżbić ale przy małej serii koszty rosną niebotycznie .
rozumiem.ale nie moge w to uwiezyc poniewaz mam doczynienia z tymi silnikami od 8 lat . mam takie dwa na pchaczu :) coprawda atmosferyczne ale rozmawialem wczoraj z mechanikiem ktory zajmuje sie tymi silnikami cale zycie i stwierdzil ze jest to nie mozliwe na oryginalnych glowicach jak i org wale korbowym ktory lubial pekac dosc czesto.po obejzeniu tego filmiku za ktory jestem ci bardzo wdzieczny(sentyment) :) stwierdzil ze ten silnik moze miec maks 300km jezeli tam jest org most i skrzynia
Świetny materiał. Tej wersji Jelcza nie miałem okazji niestety zobaczyć, w przeciwieństwie do rajdówek. Wie ktoś może, czy w tym czerwonym sweterku to nie czasem Jan Kornicki?
Wg. dostępnej literatury silnik to rajdowa wersja SW 680 o oznaczeniu SWT/11/303/R turbo z intercoolerem o moc podanej przez WSK Mielec 400km - choć ekipa rajdowa Jelcza twierdziła że nieco ponad 320km - w kolejnym roku 1990 zmodernizowano ten samochód (przede wszystkim pracowano nad zmniejszeniem masy własnej pojazdu) i producent silnika również poprawił osiągi więc może uzyskali zamierzone 400km. bo wg. kierowcy samochód jechał odczuwalnie lepiej. Prędkość max. 150km/h - przyspieszenie do 90km/h - 12s. (dla porównania seryjny C417 K o mocy 243km max. prędkość katalogowa 92 km/h i przyspieszeni do 90km/h - 35 s.).
Zaskakuje most francuski, stosowany wówczas w autobusach PR110, podczas gdy w ciężarówkach jeszcze dominował węgierski (jak GCBA na podwoziu 6x2 z OSP Głomsk, rocznik 1990, zabudowa 1993).
Ale sztos na tamte czasy ja pie... xd szacun wielki ! ps. co do malowania felg, chyba najlepszy sposób xd opony do wyrzucenia to można sprayem malować felgi XD
Jelcz To piękna Komfortowa ciężarówka Powody do zadowolenia daje układ napędowy, którego łączna moc wynosi 313 KM. Dzięki temu „setka” na liczniku auta pojawia się już po 7,7 s. Jednak osiągnięcie dobrej dynamiki jest możliwe tylko wtedy, gdy wybierze się sportowy tryb jazdy. W ekonomicznym i przy 8 tonach załadunku auto rozpędza się zauważalnie gorzej. Za to wtedy można liczyć na niższe zużycie paliwa. Podczas testu wyniosło ono 8 l/100 km. Sporo w porównaniu z obiecywanym przez producenta 5,3 l/100 km? Może i tak, pamiętajcie jednak, że to ciężarówka która ma dużo koni mechanicznych i napęd na obie osie. Tradycyjny benzyniak o takiej mocy byłby znacznie bardziej paliwożerny. Napęd jest przekazywany za pomocą bezstopniowej przekładni. Owszem, podczas spokojnej jazdy sprawuje się bez zarzutu, ale po mocnym dodaniu gazu silnik zaczyna wyć, a to zmniejsza komfort. Nie ogranicza go za to zawieszenie, które zestrojono tak, żeby wszelkie wyboje były nienagannie tłumione.
Nie spray'em tylko natryskowo. Podejrzewam że przed założeniem opon, felgi były piaskowanie i malowane ale przy zmianie ogumienia ktoś przyrysowal rant a prysneli po całości żeby nie korodowalo. Moim zdaniem bardziej było istotne czy wogole sprzęt może konkurować w swojej klasie bo np. pojawiały się problemy konstrukcyjne typu grzejacych się hamulców.
Pięknie. Jest to film/filmik jakiś seryjny ( To znaczy jakiś zrobiony przez firmę FSC Jelcz) czy zrobiony przez pana? Poza tym piękne brzmienie jelcza. :)
Ten silnik w wersji cywilnej oznaczony jako MD111E miał 320KM, więc myślę, że dociągnięcie do 460KM nie było problemem przy odpowiedniej turbinie i wtryskach.
Zwiększając dawkę paliwa można spowodować większą ilość gazów wylotowych co spowoduje automatycznie większe doładowanie.Samochód nie był odchudzony ważył ok 5.5 tony a do 100 miał ok 11 s.więc 300 koni na pewno nie miał. Jeśli się coś więcej dowiem dam znać.
Dziś po Jelczu nie pozostał nawet ślad. Nawet na yt oglądałem filmik z wyburzenia tych budynków biurowych... nie wnikam w jako tych ciężarówek bo to nie o to chodzi...
Mieliśmy STARA I JELCZA teraz nie mamy nic a technika szła do przodu i ciężarówki polskie by szły tylko lepiej sprzedać jednorazowo kasę w łapę i cześć
@@matic902i Na niemieckich mostach i włoskich cursorach od iveco . Nawet designu troszkę brakuje bo stary c424 mógł robić furorę w porównaniu do ciężarówek z tamtych lat a teraz będzie ciężko cokolwiek się wybić bo wszędzie Man a w dodatku posiada Stara...
@@mrspan1212 silnik też niemiecki, bo polski przemysł nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego :p Wyglądu nie oceniaj przy produkcji dla wojska - to ma być proste, praktyczne i łatwe do produkcji w warunkach wojennych :D A póki co Jelcz produkuje wyłącznie na użytek wojskowy, może w przyszłości zobaczymy w straży, albo i na rynku cywilnym nowe Jelcze :)
Pamiętam artykuł w gazecie 4KM z komarka czyli 100 % na pewno dawka paliwa (pompa wtryski) dym też nie jest seryjny, na pewno turbo nie jest seryjne skoro zsuwają się opaski to nie ma tam 1bar tylko więcej, wielkość intercoolera pewnie tam jest. A seryjne jelcze z silnikami sw680 te z ostatnich lat produkcji miały 280KM
A dlaczego twój mechanik mówi że jest to niemożliwe ? Z drugiej strony jak on to ocenił że jelcz ma 300 koni na oko?Silnik był przygotowywany w PZL Mielec w w dziale konstrukcyjnym samolotów .Silnik miał założoną wydajniejszą pompę paliwa Bosch i wtryski.Wał korbowy miał oryginalny głowice mogły mieć większe zawory. Jeden egzemplarz miał 450 koni drugi 460.
Dobry stary filmik!! To były czasy!!! Też robię filmy o autach, co można zobaczyć na moim kanale,ale teraz chyba zrobię coś o ciężarówkach. Łapka w górę!!!
kończyłem technikum samochodowe wiec wiem na jakiej zasadzie działa doładowanie silników z ZS ale przyrost mocy na poziomie 100% za pomocą zmienionej pompy i wtrysków jest nie możliwy tym bardziej przy seryjnej turbosprężarce która jak znam życie by się stopiła od takiej ilości gazów.oki to czekam na jakieś info i jeszcze raz dziękuję za poświęcony mi czas i pozdrawiam :)