So I've only used this pressure washer one time. ru-vid.comUgkxfQauTxLT0JLSvqkq10rD79TU4k0Vz8zP The one time I used it, it worked great. I recently had new siding installed but kept the old gutters and small areas surrounding my house that weren't replaced so they looked horrible and dirty because of the new siding. I needed to get it cleaned asap. When I used the pressure washer, man it just melted all the dirt and grime that was on those areas of my house. I used that krud kutter soap and it was over after that. Easy to assemble, feels durable, very simple to use. Also, I purchased a used one to save money and there was absolutely nothing wrong with it. I want to get more use out of it so I think I'll be washing the cars and update this comment as time goes on.
z tego co obserwuje w Parksaidzie masz uszkodzoną dyszę rot. W Stihl masz wyciek z pistoletu wiec poł ciśnienia ucieka ci przez nieszczelności, ale na filmiku może to byc przekłamanie, ale test powinien być wykonany na sprawnych dyszach , pozdrawiam
Posiadam Stanleya i po dwóch latach sporadycznego użytkownika zaczęła przeciekać. Na szczęście części dostępne. Zestaw naprawczy około 100 zł. Szybka naprawa.
Według mnie najpiej z tych myjek na tym filmie mył stanley. Ładnie równomiernie o szerszej powierzchni mycia. Może to też spowodowane jest tym ze sztil nie ma takich regulacji w pistolecie cienkiego strumienia itp. Ale jeśli chodzi o samo mycie najlepiej radził sobie tu stanley. Ciekawe co na to autor filmu.
Mam ZUL i kilka urządzeń Stihla, pilarki i kosy. Jak się coś działo to nigdy nie miałem problemu z gwarancja. Serwis w Stihlu moim zdaniem najlepszy na rynku z takich rzeczy, chociaż to może zależy od punktu. Wszystkie części od ręki i pełno punktów.
@@AndroidRelation Dostępność części oraz punktów serwisowo-dealerskich jest bogata to prawda jeśli chodzi o pilarki kosy itp jakość mieli wysoką jednak co do np myjek to niestety , o ileogólnie ok , to uszczelnienia nie podlegają gwarancji i gwarant odrzuca uszkodzenia powstałe z tego tytułu (pompa). Jest to opinia poważnego punktu który poza właśnie pilarkami , przecinarkami , wszytko inne wywalił ze sprzedaży nawet kosy, pewnie coraz gorsza jakość za coraz wyższą cenę w czasach gdzie w markecie można dostać mocny sprzęt za duuuużo niższą kase z 3 letnią gwarancją i najczęściej gwarancją zepsuło się masz nowy.
W myciu najgorszy Stihl, pozniej Parkside i najlepszy Stanley. Parkside by wygral gdyby w porownaniu byla klasa zblizona do Stihla i Stanleya czyli Parkside PHD 170 2400W. Parkside w tym tescie to inna klasa wiec nie wiem po co sie tutaj znalazł.
Mam sthil re 130 plus na gospodarstwie rolnym praktycznie używana codziennie żadnej awarii lepsza niż karcher , waga 25 kg silnik indukcyjny nie do zajechania
Jakub mam tylko jedną uwagę do testów. Czy mógłbyś o ile da pokazywać np 3 narzedzia obok siebie na ekranie jak pracują. Wtedy to będzie fajny obraz 3 urządzeń i dobre porównanie np na jakieś określonej powierzchni a jeżeli byłoby z pokazanym czasem np umycia jakieś powierzchni to byłoby super. Łapka w górę i dzięki za przygotowanie.🙂👍 Ps Ja mam K5 I premium i jak narazie jestem mega zadowolony. Dałem 1300 zł i jest mega fajna.
@@peetboss919 części pasują od Lavora, po za tym już od 2 lat (co 2 dni) uzywam Parkside i nic sie nie psuje. Karchera zajechałem po roku. Na zapas oryginalne lance kupilem na OLX.
Nie kupiłbym żadnego - te myjki wspólną ceche : wytrzymają 2-3 lata....potem zaczną się wycieki, spadek ciśnienia i będzie przerywać. Licytujecie się na ciśnienie, ale co wam tego jak ważny jest przepływ wody czyli wydajność pompy. Mocna myjka jest ciężka i ma przynajmniej 3000W poboru prądu (230V) Przy domu mam niedużego karchera hd655 i działa już 10 lat - do tego uczciwy zakuwany wąż 15 m i dysza wirująca. Trzeba pamiętać o grubym przedłużaczu do urządzenia i przyłączu wody 3/4. Ludzie czesto drapią się po głowie czemu to się tak grzeje a podpinają przedłużacz do kosiarki i wodę cienkim wężem.
W Stihlu masz wyciek i duża cześć ciśnienia idzie w gwizdek, gdyby był sprawny pewnie by wygrał. Jestem fanem Stihla, mam dużo ich sprzętu i jest bezawaryjny, jak przyjdzie czas na myjkę to wleci pewnie Stihl.
kox rs 250 ma niby 140bar max 100 nominalnej. Mam od lat kox rs 260 nigdy się nie popsuła i nie widzę żeby te z filmu były coś lepsze a teraz dają 4lata gwarancji na myjki.
Mam sthila od 7 lat i tak zamarzł mi trzy razy używam go intensywnie bo pracuje w lesie tak że często myje sprzęt po 4 godzin ciągiem i dalej działa znajomy z podobnej branży ma kerchera i po roku już zauważył że ciśnienie spadło i wiele gorzej myje
Stihl nie opłaca się. Stanley jest najlepszy stosunek jakości do ceny. Tylko że obecnie modelu sxpw22e już nie ma, a te co jeszcze sprzedają dochodzą do 1000zł.
Panowie parksaid nawet nie oglądałbym to są zabawki amatorskie . Wyrzynarka po krótkim użytkowaniu wytarła się prowadnica podtrzymująca brzeszczot, młotowiertarka padła po 2 tygodniach sąsiadka ma kosiarkę spalinową to od razu się rypał akumulatorowy rozruch i nie umieli zreperować reklamacje to można książkę pisać w Niemczech i sam wysyłasz. Stanley myjka chyba z 4 lata albo blisko 5 nawet działała ten wąż ciśnieniowy lepiej nie wypinajcie są tam gumowe oringi które się rozwalają po krótkim czasie, demontaż tej lancy to tez kłopotliwa sprawa to się ciężko rozpina ale nie m konieczności same końcówki nie stanowią problemu z wymiana . Teraz się nie wyłącza i jakby straciła ciśnienie jakiś czas byłem zadowolony. 4 lata to chyba dużo myje 2 auta osobowe i siatkę do grilla, raz w roku basen przed złożeniem na zimę, czasami mnie naszło to schody wejściowe czy taras. Zastanawiam się co zrobić teraz myślałem o karcher k5 basic , ale po filmach o tej marce to tez już chińczyk. Ten stil pewnie spoko ale za tą cenę to na pewno taniej myjnia bezdotykowa. Pozdrawiam
ja norzyce do przycinania kupiłem to mi dymiły :D wymienili mi to po rozpakowaniu jeszcze w pomieszczeniu puściłem bez obciążenia 30 sekund i już dymek delikatny leciał... do parksaid się zraziłem nieziemsko nie był najtańszy z 400zł a norzyce za 60zł działały lata niestety z mojej winy zostały na zew. i deszcze je załatwił...
Te wsxystkie myjki są do niczego; Ptobuję wybrac cos od miesiąca. I chyba dam sobie spokój. Btw. Czy ktos spotkal sie z myjką Turbo Red Technic? Ma dobre parametry i przyzwoitą cenę 599pln. A Blaupunkt 6010?
Witam dopiero obejrzałem Twój materiał i skupie się wyłącznie na myjce Stanley. Testowana przez Ciebie myjka jest o ponad 60 barów słabsza od tej którą ja posiadam i może moja opinia o Stanleyu się komuś przyda. Myjkę mam od blisko trzech lat. 2 razy do roku czyści płot betonowy o wysokości 1.70 na 32 m długości i jedną stronę płotu myję bez przerwy a silnik jest lekko ciepły. Ponadto ten sprzęt myje mnóstwo aut, traktor, taras, z lancą turbo robi dziury w starych oponach a na deskach można grawerować. Przez ten czas użytkowania wkurza mnie wąż.. strasznie skręcony i wolałbym gumowy ale dzięki temu że jest tak mocny nic się z nim nie dzieje. Ponadto polecam kupić większy zestaw oringow tak aby wymieniać je na wężu i pistolecie. Lanca turbo lubi się zaciąć i się nie kreci ale to szczegół albo moje czepialstwo. To czego nie ma Stanley to tak łatwy dobór akcesoriów innych producentów jak np. pianownica, ponieważ wejścia na wąż typu click to utrudniają i chcąc mieć np. pistolet z pianownica od Karchera należy kupić przejściówkę. Podsumowując gorąco polecam Stanleya ale nie tego z filmu tylko tego powyżej 160bar. Robi robotę!
Test pokazuje, że woda pod ciśnieniem zmywa brud. Wszystkie myjki w tej grupie cenowej są do sporadycznego używania z racji ich konstrukcji. Przewody słabe, lance zabawki, bebechy z plasteliny. Opłacalność ewentualnej naprawy żadna.
Słaby i nieobiektywne porównanie trzech urządzeń o różnych parametrach I tu jest problem bo powinno się porównywać różne marki ale o zbliżonych parametrach dodatkowo każda jest testowana na innym elemencie
