Ciekawe ile osób na świecie rozwaliło sobie płuca albo utonęło używając tego typu butli ?! Nurkowanie to piękne zajęcie i jedna z najlepszych rzeczy jakie można robić. Ale trzeba wiedzieć co się robi bo z trybu dobrej zabawy szybko można przejść w tryb game over.
Jako nurek odradzam to gów... Pomyśl jak jak bedziesz na 5m i nagle to przestanie działać lub skończy się powietrze bo nie bedziesz kontrolował ile go zostało , a ty zamiast zassać powierza z urządzenia wyplijrdz ustnik i zasiesz wodę i mozesz nie zdazyc wyplynsc nieszczęście gotowe. Dla świadomej osoby ok ale dla amatora juz nie koniecznie odradzam.
Wody nie zassiesz to niemożliwe. Zasysasz z butli, nie opowiadaj bzdur że z 5 metrów nie wypłyniesz. Z 5m to czy chcesz czy nie woda Cię wyrzuci do góry. Na 5m to nurkuję na bezdechu i siedzę tam 2 minuty bez problemu.
Z tej butli nie można zassać wody ignorancie. Z pięciu metrów można wypłynąć w cztery sekundy. Tyko głęboko upośledzony nie potrafi wypłynąć na bezdechu bez powietrza w płucach przez 4 sekundy z głębokości 4 metrów.
Borysa lubię ;) tylko takie zabawki jak ta butla są niebezpieczne ,tak samo jak pełnotwarzowa maska do snoorkowania .Zapraszam na OWD ;) tam to zrozumiecie dlaczego .
@@robertsojka7262 byłem przy kimiś kto używał tą maskę i doszło do wypadu .Na szczeście zdjeliśmy w porę maskę i nic się nie stało .Było to przy snoorkowaniu w Dahabie .Kwestie Co2 .Poczytaj to zrozumiesz
@@robertsojka7262 a właśnie że się mylisz bo co2 które się zbiera podczas wydychania w tej masce może nie zostać szybko usunietę i człowiek zaczyna się dusić .To spotkało moją znajomą gdyż wpadła w lekką panikę przy snurkowaniu .Było to w Dahabie i zaczeła szybciej oddychać .Dobrze że sciągneliśmy maskę w porę .
Gdyby dało się pompować chociażby kompresorem samochodowym, albo czas pompowania wynosiłby 5 min to byłby naprawdę fajny gadżet... Nie każdy jest jak Borys Mańkowski i pewnie większość osób byłoby zadowolonych z samego nurkowania ale jakby przyszedł czas to pompować w upał po 3 razy na jedno nurkowanie to chyba już na drugi raz średnio by się chciało, nie wspominając o kolejnych