"Co zwróciło naszą uwagę to stabilność pracy" . Panowie bądźmy poważni - talerzówka podczas pracy buja się jak Rezus co bardzo widać na filmie - Pracowaliście 10-11km/h i wydaje mi się że nie bez powodu. Przy 15 podejrzewam że talerzówka chciałaby wyskoczyć na pole obok. Test/Prezentacja fajna ale jedyna wada talerzówki przez Was zaobserwowana to cena - 25tys netto. Za maszynę zza zachodniej granicy cenę mnożymy razy 2. Pytanie czy warto? osobiście nie wiem ale mam wątpliwości do pracy tej maszyny. Pozdrawiam
Cenę robi wał siłownik grabki... Te sprężyny też do ekranów bocznych 🙂 mam maszyny agromaszu lakier fakt nie schodzi ale po sezonie jest sporo jaśniejsza 🙂 ja kupiłem landstal i też zaczyna chodzić na boki przy prędkości 10 ale hmmm powinno się blokować na ciągniku na sztywno bo wtedy lepiej idzie 🙂 ale nie wiem czy to jest zdrowe na maszynę 🙂
Ogólnie jeśli chodzi chodzenie talerzowki na boki to jest problem ustawienia śruby rzymskiej w ciągniku, jaka by firma nie była np widziałem kuhna w akcji to gdy był źle ustawiony to też chodził na boki
Stabilność tej maszyny to porażka. Ten sam problem miałem w Staltechu UH40. Wymienili wał z pojedynczego rurowego na tandemowy i jest o wiele lepiej. Moim zdaniem takie problemy nie mają prawa mieć miejsca. Osoba która prowadziła test nie widziała tego problemu???
Bo po prostu jest źle zaprojektowana... Projektanci wszystko fajnie wyliczyli na kompie, ale nie sprawdzili w polu, inne polskie talerzówki pół zawieszane bardzo często podskakują. taka kołysząca albo podskakująca maszyna szybciej się zużyje, trochę dziwne, że nikt w fabryce tego nie zauważył. Jeszcze wiele lat upłynie zanim polskie firmy obiorą podobny kurs co zachodnie (bo o przegonieniu zachodnich to nawet nie myślę).
Może być to także sprawka wału. Swoją drogą maszyny zachodnie bez wady nie są, jak na przykład maszyny pół zawieszane gdzie wózki umiejscowienie są za wałem i podczas uprawy 12-14km/h podrywa przedni rząd talerzy. Takie rolmako czy agromasz bt nie odbiega jakością pracy od (nie boję się użyć stwierdzenia) że poziom równy lemkenowi czy vãderstad
@@slawko0233 No tu chyba Kolego się zapędziłeś. Porównywać agromasza do vaderstada to tak jak ursusa z JD. Osobiście uważam że test talewrzówki powinno się przeprowadzać w ściernisku po kukurydzy zebranej na ziarno lub na łąkach. Tam dopiero widać różnicę. Miałem okazję pracować w takich warunkach jedną z polskich ( tańszych) marek oraz starym Vaderem. Myślę że gdybyś też miał takie doświadczenie tonie napisałbyś tego komentarza, chyba że chcesz oszukiwać samego siebie :-) Pozdrawiam
witam To jest brona kopia Vogel nota i tyle, bujanie to wina goscia ktory nie umie ustawic maszyny oraz zly kat ciecia talerza, podsumowujac kopia i belgowie robia problem
Sponsorowany materiał, ja już nie dam z siebie zrobić frajera i więcej polskiej maszyny nie kupię. Tylko przyczepy polskie się do czegoś nadają, reszta to złom i problemy. Ja dorabiać rodzimych "biznesmenów" już skończyłem. Niech chociaż położą farbę jak trzeba... materiały, i projekt totalna porażka...
@@TBal-oo4uk to obadaj jak teraz sa malowane. Jak na polska maszyne to jest super. Zaraz po tym unia wprowadzila ten sam typ malowania(konkurencja czyni cuda hehe) to sa chyba poliuretanowe farby, nie jestem pewien. Chodzi o to ze jest elastyczna, nawet jak młotkiem walniesz to nie odpada.
agrotom posiadam i polecam :) niby od 110 do 140 km gruber chodzi 2 lata w ciagniku 175 km i uprawa na 25 cm bezorkowo i nic nie peka farba na dobrym poziomie polecam ^^ za to nie polecam amazony ze zwzgledu na powloke lakierniczą 5 lat i rdza ( po 2 latach zaczela wychodzic) zawsze po rozsianiu myta siewka + garazowana caly rok
