Przynajmniej gość się przyznał do błędu. Swoją drogą. AI w takich okolicznościach może być zbawienne. Wrzucasz fotkę zaparkowanego auta, podajesz koordynaty gdzie auto jest zaparkowane, a algorytm wypluwa ci info o tym jakie przepisy złamane oraz wysokość mandatu.
Wciągają nas do vvojny, bieda w kraju, wysokie rachunki za prąd, gaz, ogrzewanie, zdemolowana służba zdrowia, tysiące przedsiębiorców zamyka swoje prywatne interesy, ale kur... najważniejszy jest problem samochodu, który wjechał na chodnik.
Zesrali się, że w internecie będą i dlatego poszli po rozum do głowy. Już za samo stanie tam nie wiadomo po co i te głupie gadki, że krawędź jezdni zaczyna się z drugiej strony chodnika, a potem przestawienie na tryb, że karzemy nawet tych co dobrze stoją szacunek dla nich ujemny.
krew mnie zalewa jak słucham tego strażnika, on się do zamiatania tego chodnika co najwyżej nadaje (edit: dzięki Bogu przyznał się do błędu, chwała mu za to)
Ten moment kiedy myślałeś do tej pory że żarty o SM to tylko żarty, ale konfrontacja z realiami może wskazywać na to że żarty ukazywały ich w lepszym świetle.
Może i fajnie, szkoda tylko że później znowu zaczął zmyślać na temat innego przepisu. Myślę, że nie wynika to ze złośliwości czy charakteru strażnika, a po prostu z braku odpowiednich szkoleń dotyczących aktualnych przepisów.
„W kościele byłem” jako magiczna formułka pozwalająca łamać przepisy. Panie kierowco, czary mary się kończy w kościele poza nim jest twarda rzeczywistość. Szacunek za Twoją pracę.
Ale czułem wstyd oglądając to jako strażnik miejski. Żeby młodszy inspektor nie znał podstawowych przepisów dotyczących parkowania na drodze dla pieszych. Ehh
@@_Karol1_ oczywiście że nie , mają co najwyżej szkolenie ze zmian , jeśli źle się któryś nauczy za 1 razem i przepis nie był modyfikowany to zachowuje swoje przekonania do spotkania kogoś kto mu przypomni jak jest
@@_Karol1_ Szkolenie podstawowe, a potem informują ewentualnie o jakichś ważniejszych zmianach w przepisach. Ale nie wszystkich, więc trzeba samemu też wiedzę uzupełniać.
Mimo wszystko, mimo braku wiedzy i nie wystawionego mandatu to i tak ogromny szacunek należy się Panu strażnikowi za to ze przyznał się do błędu. Taka umiejętność w dzisiejszych czasach to ogromna rzadkość.
Tu dość ostra wina pracodawcy że jak widać nie zapewnia szkoleń. U mnie w pracy co roku jest szkolenie ze zmian w prawie. Lub w ciągu roku nas ciągle doszkalają. A jak widać Warszawa ma w pupie swoje służby.
Mi osobiście ta straż miejska poprawiła humor 😂 Szanuję, że przyznali się do błędu i wyciągnęli wnioski, to po prostu pokazuje, że każdy jest człowiekiem
Rozłożyło mnie na łopatki kino absurdu. Ten moment, gdy Pan Przechodzień tłumaczy nieprzepisowemu rozmodlonemu panu jak i za co zostanie ukarany oraz podaje wysokość mandatu. ❤ Chyba nic tego nie przebije! I zgaszona pusta baba z cyklu: "panu to się chyba nudzi. panu to by się chyba chciało dobrze żyć, a to tak nie można, musi być źle!". Poszedł patronite. Dziękuję za Twoją pracę!
Był wstęp do ukazanego w filmie problemu, następnie było rozwinięcie podczas którego towarzyszyły uczucia frustracji i napięcia, a na końcu dobre zakończenie. Emocje jak w kinie
Ile to ja razy słyszałem, że nie wiadomo, czy jechał, może nagle się pojawił, może się zmaterializował. Idąc tą logiką: jak biegnie mężczyzna z damską torebką pod pachą i na widok mundurowych czmycha w boczną uliczkę, to dopóki nie ma świadka napadu rabunkowego, nie ma podstaw do zatrzymania, bo nie ma zakazu biegania z damską torebką pod pachą i czmychania w boczną uliczkę.
Albo stłuczka. Drogówka przyjeżdża na miejsce. Jak ustalają, że te rozbite samochody nie zostały przywiezione lawetami wcześniej, żeby wymusić odszkodowanie? Jak udowadniają, że kolizja wydarzyła się w tym miejscu? 😎
@@MrPawlo112 no dlatego jest cos takiego jak domniemanie niewinnosci i kanaly jak audyt obyweatelski musza przypominac mundurowym nieudolom, ze nie wystarczy, ze ktos robi cos podejrzanego az nie lamie prawa. problem polega na tym, ze wykorzystuje sie to do obsrywnaia niewygodnych interwencji. Jak przyjezdzanie do jezdzenia po chodniku. tak jak powiesz, ze koles "stoi zaparkowany nielegalnie na chodniku" (w strefie zamieszkania) zamiast "stoi zaparkowany nielegalnie w miejscu do tego niewyznaczonym w strefie zamieszkania" to SM cie wezwie zebys zlozyl zeznania i wyprostowal o co ci chodzilo :D
@@konfitura_w_akcji mają świadków , a tu gość może iśc w zaparte że sobie to auto przetoczył. więc zostaje tylko "PoRD Art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem, że na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju, szerokość drogi dla pieszych jest nie mniejsza niż 1,5 m i nie utrudni ruchu pieszych "
Ty nigdy nie popełniłes błedu nie wierze bo teraz tak wszyscy jezdzą nie jesteśmy nigdzie pewni jak by sie coś miało stać to mozemy również na ulicy zginąć czy na chodniku i tak kazdy łamie prawa nawet policja i ten rowerzysta też nie przestrzega przepisòw dla rowerzystòw i nie ma kasku dla swojego bezpieczenstwa 😢
Ciekawe ilu, którym się należało nie wystawił mandatu, a ilu wystawił takim, którzy niczego złego nie zrobili. Ci Panowie powinni trafić na dodatkowe szkolenie. Czy oni nie mają tam jakichś okresowych sprawdzianów ze znajomości prawa? Jak po takich filmach, autora i innych autorów, mam ufać policji czy straży miejskiej? Czy wezwani do interwencji oni mają kompetencje, żeby działać zgodnie z prawem? Mało tego, autor musiał ich przekonywać do przepisów przez kilka minut. Który zwykły obywatel, będzie miał tyle wiedzy i zaparcia, by to robić?
6-minuta i mam dość. Panowie ze straży nie mogą zrozumieć że w tym miejscu nie musi być nawet znaków zakazu. Wg prawa to nie można tam wjeżdżać i parkować. Panowie powinni stracić pracę za niewiedzę.
Może zamiast utraty pracy powinno się im zapewniać odpowiednie szkolenia z aktualnych przepisów? Bo strażnik miejski polegający na przepisach z 1997 r. nie brzmi dobrze
@@_Karol1_ To nie kwestia szkoleń. Mają takowe. Mają też możliwość kontaktu z centralą. Mogę się założyć, że za tych panów ktoś zdał te szkolenia i egzaminy. Mają też kodeksy dostępne. Nawet jak nie w formie książki to można wydrukować jak tą kartkę na końcu z listą wykroczeń. To kwestia podejścia. 15 lat na to nie zwracał uwagi i może nawet sam tak parkował. A młody uczy się od starego.
Stan umysłu tych strażników jest zaiste ogromnym materiałem badawczym dla antropologów - skąd ludzie pierwotni wzięli się w teraźniejszości, w dodatku w mundurach? Ale podręcznikowa ewolucja następuje jak widać. Tak trzymać!
Powiem szczerze, że to jest tak dobre jak GF Darwin i ich filozoficzne rozkminy z różnych epok 👏👏👏. Panowie strażnicy mogą z marszu zagrać główne role. 👌Po prostu miszczostwo! 😅
Oto reklama straży miejskiej ! Brawo ! Wspaniałe zachowanie strażników. Często ich się nienawidzi ale tym filmikiem pokazuje ze są super tez strażnicy. Raz jeszcze brawo dla strażników.
Ktoś ich nadzoruje i moim zdaniem powinni ponieść konsekwencje braku swoich działan do któych zostali powołani, oraz braku znajomości prawa do, którego przestrzegania zostali powołani.
Potwierdzone info, wypychając w dwie osoby lub więcej straż miejska i policja nie będzie w stanie ustalić, kto odpowiada za wyjazd samochodu. Do umorzenia.
Gdyby taki strażnik mial prowizję od wystawionych mandatów, to nagle znałby wszystkie przepisy, a tak to trzeba się użeraći i pisać za darmo...., a nie czekaj😅 Oby pan strażnik ratownik znał się lepiej na ratownictwie 🙂
Nie. Już historia zna przypadki, że kontrolerzy biletów mieli prowizję i chodzili po cmentarzu spisywać ludzi. To herezja. Strażnicy muszą odpowiednio zarabiać i być dobierani przez jakieś sito. Nie każdy się do tego nadaje.
to nie ma znaczenia aż tak bardzo , ważniejsza jest prawo 1. mandaty za parkowanie powinny być wymierzane na ścieżce administracyjnej właścicielowi pojazdu , chyba że ujawniono sprawcę na miejscu - wydajność strażników by wzrosła 2. auta nie zarejstrowane w CEPiK - powinny podlegać holowaniu - zawsze - obecnei obce blachy oznaczają w praktyce bezkarność
stary SM korzystał z kodeksu z 97 roku !!!!! Wyszło na to że przez te lata nie wykonywał swoich obowiązków tylko przyzwalał na dewastowanie infrastruktury miejskiej zbudowanej za pieniądzę każdego z nas , facet do zwolnienia , niech tb sie nim zajmą
Najpierw się kłócił, że teraz to nie ma chodników, bo są "drogi dla pieszych", a potem się zasłaniał, że używał kodeksu sprzed cwierćwiecza gdzie była mowa tylko o chodnikach. SPEECH 100
Nisko, oj nisko masz zawieszoną tę poprzeczkę... Pan strażnik, którego zakichanym obowiązkiem jest znać AKTUALNE przepisy przez większość filmiku zachowuje się jak arogancki buc, mimo że argumenty ma podsunięte pod nos i na życzenie przeczytane przepisy. Postawa: mam do dudzie. Dopiero po jakimś czasie i dopiero gdy go Konfitura przyszpilił podczas interwencji, przyznał się ale jeszcze najpierw pokrzykiwał na Konfiturę. ŻADNE to jest osiągnięcie, za coś takiego należy się kara, a nie "brawo". Srawo.
No proszę, pokazuje to niejako problemy nękające służby. Pracując w sektorze prywatnym co jakiś czas mam szkolenia, aktualizacje dotyczące przepisów, czy chociażby procedur firmowych. W mundurówkach takich szkoleń brakuje. Panie Maksymie, może warto wystawić fakturę za szkolenie? :D
On nie jest upośledzony, on jest niedouczony. Dali im kodeks w 97 (początki straży miejskiej) bo wtedy się pompowało kasę w SM, później już nie mieli tak słodko. Kodeks macie? No mamy. No to nowy wam nie potrzebny. I tak jadą na tym starym kodeksie i tabelce w folijce (żeby się nie zniszczyła, bo to szwagier drukował na drukarce syna). Obraz nędzy i rozpaczy.
W komentarzach same negatywne słowa na temat strażników miejskich, ale ja bym chciał ich pochwalić. Zrozumieli błąd, przyznali się do niego i jakiś tam czynności z kierującym przeprowadzili. Zdarza się, że ktoś czegoś nie wie, najwidoczniej ze szkoleniami u nich słabo.
Szacunek dla strażnika miejskiego, ze sie przyznał do błędu! Szacun! I po raz kolejny pojawia się wymówka "ale ja przecież w kościele byłem" Hahahaha. Wyspowiadał się, a tu jednak mandat na wyjściu!
Jakie są kwalifikacje tych strażników? Żadne.....a jednak pracują na rzecz pożądku publicznego i biorą za to pieniądze. A szewc jak źle zrobi buty czy elektryk źle podłączy urządzenia nie dostanie kasy. Ale w tych zawodach i wielu innych trzeba mieć kwalifikacje. Reszta oceny w gestii oglądających konfiturę. Pozdrawiam
Absurd polish edition. Nie wiem co jest w tej sytuacji śmieszniejsze - SM czy ta kobieta która nie widziała problemu. Problemem w naszym kraju jest "tu_mi_wisizm", bo z tego co widzę, to nawet przy zwróceniu uwagi komuś kto popełnia wykroczenie w ciągu 20s znajduję się grono "fanów" którzy usilnie próbują z ciebie zrobić "wariata". Sowiety od nas wyjechały ale mentalność "ruskich" została. Tak tworzy się chaos.
Zaintrygował mnie ten stary kodeks funkcjonariusza. Ciekawe z jakiego korzystał. Bo jak zajrzałem do prd, to ona od początku obowiązywania tej ustawy w art. 47 ust. 2 dopuszczała zatrzymanie i postój tylko przy krawędzi. Ustawa obowiązuje od 1 stycznia 1998 r. Przed nią obowiązywała ustawa z 1 lutego 1983 r., która weszła w życie 1 stycznia 1984 r. (czyli ponad 40 lat temu). W niej odpowiednikiem art. 47 ust. 2 obecnej prd był art. 40 ust. 4 starej ustawy. I on od początku również dopuszczał takie zatrzymanie i postów tylko przy krawędzi jezdni. Być może w ustawie o bezpieczeństwie i porządku na drogach publicznych z 27 listopada 1961 roku było inaczej, ale tam sięgać już mi się nie chciało xD
@@_Karol1_ ale przecież znajomość przepisów [ aktualnie obowiązujących] to JEST PODSTAWA w takiej pracy! Jeżeli strażnik miejski nie zna przepisów [ w tym przypadku elementarnego, który znają nawet dzieci....] to znaczy, że jest baaaaardzo złym i niekompetentnym pracownikiem. Nie wierzę, ze w tej instytucji nie ma odpowiednich szkoleń. W takim przypadku po prostu i najzwyczajniej w świcie widoczni na nagraniu panowie sa leniwi i głupi. Niestety takich jest wielu i dlatego straż miejska ma opinie taka jaka ma.
@@_Karol1_ Pan ma prawo jazdy, jest z patrolu mobilnego. Ma jeszcze dodatkowe kursy na koguty itp. Samo posiadanie prawa jazdy obliguje do znajomości przepisów. Powiedziałbym koniec kropka, ale dodam, że mają wewnętrzne działy interpretacji przepisów i mogą się z nimi kontaktować i się szkolić. Tylko po co? A komu to potrzebne?
To, że w książeczce z 1997 też tak było nie zaskoczyło mnie wcale po tym, gdy pan strażnik zaczął machać książeczką przed nosem Konfiturce ale już do rączki, żeby sobie sprawdził, nie chciał dać. Cienki blef.
Najlepsze pytanie: Gdzie tu jest znak zakazu parkowania? Czyli idąc tym tokiem myślenia, to można wejść na dach czyjegoś samochodu, ponieważ nie ma takiego znaku zakazu?
Najsmutniejsze jest to, że jak coś takiego zgłosiłaby osoba nie znająca przepisów tak dobrze jak autor, to zostałaby przekonana przez strażnika, że nie ma racji... A to jest bardzo szkodliwe, bo: "Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty"
Panowie strażnicy na początku filmu okazali się dobitnym przykładem bylejakości. Poziom wiedzy którą powinni posiadać była lekko mówiąc słaba, że o logicznym myśleniu nie wspomnę. Edit/ Na całe szczęście coś ich natchnęło i sięgnęli do źródła wiedzy, za co szacunek. I tym większy za przyznanie się do błędu i przeproszenie- to rzadkość w dzisiejszych czasach.
OMG, może wystąpić o oficjalną interpretację komendanta straży miejskiej ? Poważnie? WTF!? Szacunek za merytoryczne wyjaśnienie i spokój, ja bym juz dawno wylewu dostał chyba i zbluzgał wszystkich.
Jak można w roku 2024 bazować na przepisach z 1997, gdzie na bieżąco wielokrotnie są one zmieniane i aktualizowane? Co oni nie mają szkoleń? Ręce opadają....
@@tokarp390 i od 1997 roku nie nauczył się interpretować przepisów odnośnie parkowania, chociaż to jedno z głównych zadań straży miejskiej, żeby dbać o właściwe parkowanie aut w mieście, gość codziennie wychodzi na ulicę w tym między innymi celu.... I prawie 30 lat się nie zorientował jeszcze jakie są przepisy?
No jesteś mistrzem.💪 Żeby tak bezczelnie obnażyć straż miejską, co ci powiem że naprawdę sukces 💥🎇🎆 Pozdrawiam cię chłopie, robisz zajebistą😁 robotę. Jakbyś kiedyś miał problem, z jakimiś chuligani to daj znać 😎
Przyznam, ze zaskakujacy odcinek. Brawa dla SM, ze im sie chcialo... ale to tez pokazuje, jaki prl w naszym FBI panuje XD stary kodeks i chuj, byleby do emerytury dojechac. Pozdro i fajnie, ze z twarza, o wiele ciekawiej odbiera sie materiał.
Prawdziwe młoty w tej straży wiejskiej. Ręce opadają. Teleportował się tam. Ten film wysłać do ich przełożonych niech wyciągną konsekwencje z ich braku wiedzy. No kurw.... MŁOTY
a teraz uwaga. Tacy ludzie pilnują porządku oraz bezpieczeństwa w naszym kraju, to jest ich zawód. Otrzymują za to wynagrodzenie, w skłąd którego wchodzą nasze ciężko zarobione pieniądze. Nie mówiąc już o tym, że wszędzie są dziurawe, zastawione i popękane chodniki, które w koło remontują, żeby "auta miały gdzie parkować"... ale po co się czepiać tak od razu? XD