Ta maszynka jest świetną emulującą komodorka konsolką do gier z pełną klawiaturą i z tego punktu widzenia polecam każdemu byłemu posiadaczowi tej maszyny czy jak kto woli graczowi. Dla kogoś, kto wykorzystywał "komodę" bardziej kreatywnie brakować będzie takich funkcjonalności jak możliwość podpięcia oryginalnych peryferiów: czy to kaseciaka aby zgrać na współczesne media własne wypociny z zalegających gdzieś w szafie kaset, czy stacji dysków, joysticka (uważam, że przydałby się choć jeden port) nie wspominając już o kartridżach (nie wszystkie są zrippowane do plików). Nawet do podpięcia oryginalnego monitora commodore potrzebna będzie przejściówka HDMI-> component. Być może jest to spowodowane kwestiami licencyjnymi, ale jakoś konstruktorzy płyty ultimate64 poradzili sobie z tym problemem. Z mojego punktu widzenia uważam, że jest jeszcze sporo do zrobienia, ale też nie chcę pominąć godnej podziwu rekonstrukcji zewnętrznego wyglądu a zwłaszcza klawiatury urządzenia. Ciekawe, czy nasadki "czekoladowych" klawiszy są kompatybilne z oryginałami z lat 80-tych. Mogłoby to pomóc (w przyszłości) osobom rekonstruujących bardzo stare konstrukcje.
Z ciekawosci - czy jako komodorowiec z krwi i kości pokusiłbyś się o kupno tej repliki i przetestował po swojemu (oczywiscie pod kątem softu, bo ze względu na braki konstrukcyjne o których wspominałeś, to o testowaniu sprzętu nie ma co wspominać) ? A i wspomniałeś o Ultimate64... może w chwilach przerwy od napraw i rozwałek byś właśnie zrobił takie testy i porównanie względem oryginalnej 'komody'? (o ile posiadasz, rzecz jasna)
Właśnie tak sobie pomyślałem De-Kompozytorze, - pół żartem, pół serio - czy dałoby się "odnowić" stary C64 "breadbin" stosując obudowę i klawiaturę od THEC64.
Pamiętam że używałem C64 gdy miałem 5 lat... wiele z gier było dla mnie niezrozumiałych ale wydawały mi się tajemnicze i intrygujące. Nigdy później granie w gry wideo nie było dla mnie taką przygodą jak wtedy... :) Do dziś pamiętam tytułową planszę Bruca Lee.
A propos braku instrukcji do załączonych gier: to właśnie element powrotu do dawnego klimatu :D :D Kto za tamtych czasów widział instrukcję do gry? Trzeba było rozkminiać samemu lub do spółki z kolegami, szukać w "Bajtku"... W napraaaaawdę krytycznych sytucjach takich jak Pirates, kupowało się kserowaną piracką, nomen omen, instrukcję :) Ja co prawda miałem kilka oryginałów przywiezionych przez szmalcownego dziadka ze Szwecji ale znajomość angielskiego była niewystarczająca (mogłem tylko podniecać kumpli odjazdowymi pudełkami F-15 Strike Eagle czy The Dambusters)
W tamtych latach młodzież na Zachodzie miała swobodny dostęp do czasopism, w których szczegółowo omawiano i sprzęt i oprogramowanie.
4 года назад
Po latach kupiłem C64C (ten sam model, który miałem w dzieciństwie) i używam go razem z magnetofonem, stacją 1541-II, SD2IEC oraz Easyflash. Sprzęt obowiązkowo podłączony do kineskopowego telewizora. Lubię pooglądać na nim dema, posłuchać muzyki w formacie "sid", czasem w coś zagram. Jest w tym magia. Cieszy mnie, że drugi model THE C64 ma w pełni funkcjonalną klawiaturę. Ja wolę oryginał, ale wygoda jaką niesie "odświeżony" model jest sporym atutem.
@@jedruskmicic1167 Może masz alergie na materiały z których jest zrobiony skoro tak na ciebie zadzialał. Musisz natychmiast przestać dopóki jeszcze umiesz pisać
Miałem C64 na początku lat dziewięćdziesiątych. Tak naprawdę jedyna dobra gra na C64 to Flimbos Quest. Nie ma nic gorszego niż czekanie do 15 minut by wygrała się gra, i to 20 lat po konsolach Atari które używały kartridże wiec nie trzeba było czekać nic. Do C64 można było dopiąć stacje dysków, ale te dyski też były ograniczone. Pamietam też drugi model C64 bo miałem na niego kilka kartridży, w tym Terminator II. Atari i Amiga były dużo dużo lepsze. Amiga mi przypomina Apple
Hah. A ja akurat w październiku, jako ze od zawsze wspominał dzieciństwo z tym komputerem, sprawiłem mojemu tacie C64 z malinką w środku. Trochę się pobawiłem z tym, dołożona płytka, żeby klawiatura w pełni współpracowała z maliną, do tego obsługa oryginalnych joyi. A wszystko stoi na RetroPi. Polecam, fajna zabawa przy robieniu a radość taty bezcenna.
I to ja rozumiem! Myślę, że w tej cenie jest to o wiele lepszy produkt niż miniaturowy poprzednik. Fakt, purystom będzie brakować opcji podpięcia oryginalnego magnetofonu/kasety, slotu na kartridże czy portu rozszerzeń, ale gdyby takie rzeczy były na miejscu, to pewnie i cena poszybowałaby w górę (już nie wspominając o tym, że pewnie sprzęt pojawiłby się dużo później). Generalnie gdybym chciał kupić takowy sprzęt, będąc retromaniakiem, to ten komputerek byłby jedynym wyborem sposród tego, co do tej pory jest oferowane na rynku.
mam oryginał z pudelkiem i instrukcja, chyba się skusze na kupno tego sprzętu! i mam tylko 21lat ale pokochałem c64 z opowieści rodziców wiec kupiłem w idealnym stanie okazja! 70zl za cale pudełko sprzęt oryginalny działający + instrukcja :3
@@turekretromaniak no ta ale jak Moi rodzice mają lekko ponad 40lat to też spędzali dużo czasu przed komputerami które były czymś ciekawym! w 82 kiedy wychodzilo c64 mieli po zaledwie 10lat nawet nie, więc =D
@@wirustrojaks Ja miałem trochę później sam musiałem zapracować więc tak ok 16 roku życia kupiłem za 3 wypłaty na praktykach używanego w 1991 roku, śledź moje filmy bo pierwsza część " czasy zx spectrum i amstrada ukaże się 25 grudnia a chcę dograć chyba w przyszły,m roku czasy commodore i amigi :)
Mam go!!! Powiem tak... miałem c64 z sd2iec... teraz mam thec64 i to był good choise.... ależ on jest odlorowy..... zawsze chciałem mieć chlebak a nie plaskacza..... i to śmiga po hdmi....
@@Bajaos No tak sobie tłumaczę. Nawet moja Najlepsza Z Możliwych mi kibicowała jak kupiłem hi-fi z gramofonem i nic nie mówi kiedy przychodzą kolejne przesyłki z ebaya ze znaczkami pocztowymi ale kolejny powrót do kolejnej pasji z dzieciństwa może ją skłonić do zadania mi kilku drażliwych pytań :)
Sam's Journey i wszelkie dema scenowe działają bez problemu (nawet na wersji mini). Wystarczy odpalić je z opcją true drive emulation - flaga accurate disk (AD).
Zastanawiałem się, czy pełnowymiarowego replika C64 będzie godziwym produktem, a zapowiadał się obiecująco i na szczęście przybył filmik Archona by mi to wyjaśnić. Być może sobie kiedyś taki sprzęt sprawię :D
Szkoda, że nie zrobili repliki C64C. Jednak w Polsce byliśmy trochę do tyłu i dla wielu osób pierwszym komputerem było właśnie C64C pod koniec lat 80-tych.
muszę przyznać że to fajny produkt choć nie lubię tego typu emulowania sprzętu. i jak zawsze uważałem że lepiej i taniej kupić oryginał to tu walę pokłony że ma to urok jak prawdziwy c 64... brawo
Pograł bym w flimbo quest to była najlepsza jak dla mnie platformówka dołączona na kadridzu do comodore 64! Wraz z kadridzem przestacyjnym możliwości komody
Na C64 u kolegów. Sam siedziałem na A65XE i.. czarno białym tv bez dźwięku :) Ciekawe czy zrobią retro Atari w ten sam sposób. Bo gier z C64 w większości nie znam. Kupiłbym przede wszystkim by pobawić się Basiciem i zyskać joya dla TheA500 :)
Czemu tak krótko ? : ) Mam oryginalnego C64, nawet ostatnio ostro pogrywam. Zastanawiam czy sobie tego nie kupić bo zajmuje mniej miejsca i można łatwo przenosić na imprezy. Oryginał ma dwa pancerne zasilacze (stacja, komp), trochę kabli, magnetofon, nie mieści mi się w plecaku!!!
Jako posiadacz jedenastu oryginalnych Commodore 64 nie za bardzo widzę sens kupowania tej repliki. Natomiast jeśli ktoś nie ma oryginału, to jest to alternatywa godna rozważenia. Szkoda, że nie można do tego podłączyć oryginalnych cartridży, magnetofonu czy stacji 5.25. Wtedy byłby to naprawdę fajny sprzęt. Swoją drogą, ciekawe czy ta nowa obudowa też będzie żółkła jak oryginał :) i czy będzie się to dało wybielić perhydrolem.
@@rafabartnikowski1993 takie mam zboczenie ;) A tak na serio to kolekcjonuję sprzęt Commodore, a C64 wyszedł w kilkunastu różnych wersjach, różniących się m.in. kolorystyką, kształtem czy rewizjami płyt głównych i postawiłem sobie za cel pozyskanie wszystkich wersji. Czyli w sumie to zboczenie XD
Wnosząc po filmach na yt, kilku podobnych do Ciebie właścicieli-pasjonatów wielu oryginalnych sprzętów zobaczyło ewidentny sens posiadania powyższej maszynki. Cóż w tym dziwnego: jest tania w porównaniu ze współczesnymi hardware-klonami, daje względnie wierną emulację, klawiaturę, wyprowadzenie HDMI, obsługę współczesnego nośnika pamięci, ma niezłą dokumentację online. Całkiem praktyczne urządzenie dla hardcorowego miłośnika.
Ja jeszcze mam oryginalnego działającego tak zwanego "ogórka" z lat '80 C64 z magnetofonem :D Ale chyba sobie kupię tą nową wersję bo lubię stare retro gierki i chciałbym żeby zrobili też remake Amigi
Dzisiaj żałuję że pozbywałem się swoich starych komputerów. Do C64 miałem 15 kaset z 500 grami. Głupi byłem że sprzedałem. Najbardziej żałuję amigi CDTV.
Podobnie uczyniłem i także sprzedałem C64, kilkadziesiąt gier na dyskietkach i kasetach oraz CDTV i kilkadziesiąt dyskietek z grami. Teraz także żałuję! :/
Hej Archon! Świetny materiał bardzo zachęciłeś mnie na zakup sprzętu :) Mam bardzo ważne pytanie do Ciebie.. wiesz może jak wygląda sprawa z tą prędkością gier.. czy sprzęt faktycznie spowalnia/przyśpiesza gry? Jestem leniwym retro-graczem któremu już nie chce się bawić w zgrywanie gier na taśmę (z PC przez walkmana na kasetę :D) a później ustawiać głowicy i ich wczytywać haha :) Chciałbym odpalić większe tytuły (wszystkie części last ninja/turricana oraz resztę dłuższych dyskietkowych gier) na the c64 maxi i wreszcie je przejść.. zależałoby mi na tym aby prędkość odtwarzania była wierna oryginałowi... Bardzo proszę o odpowiedź :)
Dla mnie wadą jest brak porządnego filtra CRT jak w emulatorze VICE. Gry bez niego nie mają już tej oldschoolowej estetyki. Takie super ostre pixele wyglądają nienaturalnie dla kogoś kto miał C-64 podłączone do TV.
Czy jeśli kupiłbym taką replikę to czy mógłbym z niej korzystać jak z oryginału i np. mógł próbować własnych sił w programowaniu gier oraz programów na niej czy to jednak wciąż nieco bardziej rozbudowany emulator?
Zawsze jak sobie przypomnę o istnieniu C64 mini i jego większego brata to je chcę, a potem sobie przypominam, że mam sprawny oryginał i nie gram na nim, bo to gry, które lepiej wspominać niż w nie grać. A klawiatura C64 to absolutny koszmar, próba wpisania czegokolwiek kończy się ostrą wiązanką, bo nie dość że układ pokręcony, to jeszcze skok, wysokość i skos jakieś nieprzyjemne przy dłuższym użytkowaniu. Będę musiał w końcu spiąć poślady i pozgrywać co ciekawsze gry z kaset do odpalania na emulatorze, póki to wszystko jeszcze jakoś działa.
Przepraszam, ale bzdury piszesz. Klawiatura C64 jest jedną z najlepszych, na jakich pisałem. Duży skok, duże odstępy między klawiszami - pisze się jak na maszynie do pisania, praktycznie bez literówek.
Szybciej niż 8bitguy! A czy zauważyłeś może opóźnienie w klikaniu? Na jakiejś recenzji jakiś koleś się do tego przyczepił. Zauważyłeś u siebie coś podobnego?
@@arhneu Takie same odczucia z gry mogę uzyskać np. na Raspberry Pi, natomiast gdyby powstał komputer jak ten TheC64 z pełną klawiaturą, retro myszką i repliką QuickShota to uuuuu... Wsiąkłbym na długie godziny
Mysle ze jednak fajniej miec prawdziwy C64 i ew. jak nie chcemy sie meczyc z oryginalnymi sposobami wczytywania programow -> dokupic SD2IEC albo inny podobny wynalazek. (chyba ze ktos faktycznie mocno chce pojsc w wygode, albo nie ma do czego podlaczyc oryginalnego C64). Btw. myslicie ze gdyby zrobic remake OEL na telefon/PC to ktos by kupil? :)
@@tibianusikik Szczerze mówiąc niczego innego się nie spodziewałem :) Czysta ciekawość. Na szczęście mam prawilne sztuki na półce więc mi to nie przeszkadza
Nie zrozumiałeś. Na TheC64 wszystkie przyciski są na klawiaturze takie same. Na starym Commodore 64 przycisk Shift Lock się wciskał i zostawał wciśnięty dopóki się go nie wycisnęło. Jak włącznik. Takie było jakie zadanie, żeby pozostawał wciśnięty.
ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-PFEzEaTkNBM.html ja ma żywego c64c, ale i tak wolę emulator podłączony do tv i pada bezprzewodowego. Dema na vice i ccs działają. Jedyny problem to fli interlace, który wygląda jak należy tylko na monitorach crt. Bo 60 Hz lcd nie współgra z przeplotem 2x25 Hz. Ciekawe jak z tym trybem radzi sobie ten the 64. Można odpalić np crazy cars 3 i sprawdzić.