No dobra, w przypadku Ponad krainą cienia to wielu tropów recenzent nie zrozumiał, ale zakładam, że większa wiedza na temat mitologii nie jest obowiązkowa. Upiór? Ta postać jest nazwana.. Tęczowy wodospad? To wszystko są elementy mitologiczne.. Osobiście uważam to za jeden z lepszych albumów.
We wewnętrznej stronie okładki Ponad Krainą Cieni Rosiński narysował dla mnie Thorgala z dedykacją, więc jest on dla mnie szczególny. Po za tym mi się podoba ta część. Jedna ze smutniejszych.
Mnie bardzo poruszyła tragedia tej dziewczyny, która w ten sposób odpokutowała to co zrobiła w Czarnej Galerze. Równierz Thorgal jako ktoś załamany życiowo stał się tu o wiele bardziej ludzki. Świetny, bardzo głęboki emocjonalnie album, szczególnie dla czytającego go dziecka, jeden z albumów Thorgala który najbardziej mnie poruszył i zapadał mi w pamięć. Upadek Brek Zarith też dobry, ale jednak Ponad krainą cieni oceniłbym o wiele wyżej.
Weź ty się lecz. Ponad krainą cieni pamiętam do dziś. 18 lat temu jak dziś. Nie masz ambicji i fachu do oceniania. Dlatego ten kanał padł jak mucha w gównie.
Bardzo dobry album według mnie, a Pan z nagrania ciekawie opisał treść tej części komiksu. W czym widać problem? Nie rozumiem skąd tekst "Weź ty się lecz"? Pozdrawiam.
Musimy to wreszcie powiedzieć głośno: Thorgal nie jest zbyt dobrym ojcem, a prawdopodobnie również mężem. A wszystkie przygody, które przeżywa, są być może jedynie pretekstem, żeby nie musieć siedzieć w domu z Aaricią i dziećmi. :)