@@NeonDucky_7 Po miniaturkach kojarzy mi się z SeriYan (mam nadzieję że dobrze napisałam). SeriYan to też jest taki no nowszy kanał na YT. Też nagrał o Megamocnym 2 i Kung Fu Pandzie 4
pierwsza czesc inside out byla bardziej skierowana do mlodszych osob, moze druga czesc ci sie bardziej spodoba, trzeba tez poprostu powiedziec ze w glowie sie nie miesci to nie jest film ktory ma byc jaims filmem akcji z super wymyslona historia, ma on bardziej zobrazowac w prosty sposob jak dzialaja emocje w nas i moim osobistym zdaniem jest to bardzo dobre odwzorowanie
Moi zdaniem z wszystkich 3 części właśnie 2 jest najgorsza osobiście nie podoba mi się ta fabuła ci agenci i wogole moim zdaniem jakby było więcej wyścigów to by była dobra część
@@youngbarva617 dla mnie właśnie to jest jedyna rzecz dlaczego auta 2 są dla mnie ciekawe w glądaniu to właśnie to że nie są tylko o wyścigach i że to jest najmniej ważna rzecz w całym filmie
zabolało to co mówisz o auta 3 rozumiem to twoje spostrzeżenia ale nie mogę się z nimi zgodzić. Trzecia odsłona jest według mnie dobrym zakończeniem serii. Mówisz że w sumie to nie wiadomo kto jest tutaj antagonistą bo taki storm to nawet do mcqueena większej wrogości nie ma, że cruz jest bardziej "główną postacią" niż sama główna postać, że wszyscy starzy przyjaciele zygzaka zostali zepchnięci na margines. Ja to odbieram w taki sposób. W tej części skupiamy się głównie na zygzaku i jego ja i tego kim tak naprawdę jest. Wszystkie dotychczas bliskie mu osoby są ukazane ale ma się wrażenie tak jakby ich nie było jakby nie miały większego znaczenia. To ukazuje nam świat z perspektywy osoby która jest w trudnym momencie życia, przeżywająca różne stany lękowe czy depresyjne, wszystko dookoła staje się nijakie bo ciężko się skupić na otaczającym świecie jak w wewnętrznym dzieje się chaos. Zrobienie z Cruz postaci na równi z zygzakiem a czasami wychodzącej na pierwsze tory przedstawia widzowi że pomimo tego że to zygzak zawsze był tą główną gwiazdą daje nam odczucie powolnego spychania go z piedestału i chociaż dla nas to on jest najważniejszy i nie chcemy nikogo nowego to widząc jak przechodzi na drugi tor możemy się wczuć właśnie w jego ja w to co teraz odczuwa że wszystko się zmienia i że wszystko ma swój koniec nieważne jak bardzo byśmy tego nie chcieli. Jeżeli chodzi o antagonistę to przedstawieni w tej części "wrogowie" są powierzchowni po to aby nie odwracać uwagi od prawdziwego problemu który jest tutaj zawarty czyli tego co mcqueen ma w głowie. Storm po prostu olewa mc i nie ma z nim jakiejś większej wrogości czy nienawiści, z drugiej strony mamy zygzaka, który ma problemy egzystencjalne i wyolbrzymia całą sytuację ze swojej perspektywy ponieważ jego dotychczasowe życie się wali, wszystko co było dla niego ważne i wszystkie jego przekonania kim tak naprawdę jest. Ta część to walka z samym sobą, główna postać jest protagonistą jego myśli antagonistą a jego przedstawienie pokazuje że tak jak na ekranie tak i w twoim życiu patrzysz na świat ze swojej perspektywy, to że dla ciebie jest to main character dla świata już nie musi
Moim zdaniem to Auta 1,2 i 3 powinny iść na tier 'Sigma' bo trylogia jest genialna, ktokolwiek by mi mówił, że Auta 2 to słaby film i podawał jakiekolwiek argumenty bym nie zmienił zdania ;)
Szczerze w ogromnej ilości uciekłeś od głównych wątków oraz morału, które animacje miały przekazać - w sumie w ogóle nie zahaczyłeś o nie . Ogólnie wypowiem się o "Niewypanda" (gdyż niesłusznie ten film trafił na koniec. Animacja sporo nas uczy, zarówno rodziców jak i dzieci , że trzeba zaakceptować między sobą różnice, wynikające z innych czasów wychowania się naszych obu generacji. Tutaj całkowicie nie poruszyłeś tego tematu .Mianowicie gdzie matka (Ming Lee) swojej córce (Mei) natarczywie i siłą starała się kontrolować (wręcz w toksyczny sposób) jak ma żyć jej córka, kim ma być, jaka ma być, jak ma się ubierać, z kim ma prawo się spotykać i jakich ludzi ma prawo do poznawania - PRZEZ CAŁĄ DŁUGOŚĆ FILMU. Animacja jest bardzo wzruszająca, gdyż przedstawia, że różnice między generacją starszych (rodziców), a młodszych (ich dzieci) nie powinny być porównane - jak dziś ma to miejsce - która z nich jest lepsza, a która gorsza. Film wskazuje nam, że zarówno starsza jak i nowa (nasza) generacja ma swoje zalety, a także wady. Mianowicie w filmie Matka Mei przedstawia stronę osób starej generacji, które mówią jak to " za moich czasów takie coś było niedorzeczne, bo..." - najprościej wylewając w tym momencie swoją własną i siłą wybitą rację (bez możliwości jakiejkolwiek rozmowy mającej zbudować kompromis i pogodzenie pomiędzy młodszą generacją), gdzie mawia w swej własnej osobie Ming Lee że dojrzałym człowiekiem TYLKO SIĘ BĘDZIE poprzez surową i stanowczą naukę, zostając doktorem - gdyż to jedyny słuszny styl życia, a bycie np. zwykłą asystentką, sprzedawczynią, fotografem to bycie społecznym niewykształconym zerem. Gdzie nawet w trailerze, kiedy Matka robi rodzinne zdjęcie z Mei, na którym bardzo zlewa postać fotografa i ma go za totalne 0, z którym nie powinno się w ogóle rozmawiać. A Mei traktuje nie jako dziecko, a przedmiot, do którego czuje prawo kontrolowania jego życie i decyzjami oraz zachowaniem. Nawet od początku pokazano, że jej córka nie ma nawet prawa swobodnego spotykania się z swoimi znajomymi - dopóki nie zostaną zatwierdzone przez jej matkę, a ich wspólne "zabawy" to jedynie takie, jeżeli tyczą się wspólnej nauki. Gdyż jak wiemy: wchodzenie do klubów, na koncerty itd to absolutnie zabroniona i niedopuszczalna rzecz w "perfekcyjnej rodzinie Lee". W animacji widzimy, jak córka z przyjaciółkami muszą unikać jej matkę, ukrywać fakt że w ogóle obok niej stoją, musząc wchodzić przez okno by się z nią komunikować - ogólnie przedstawiane nam jest toksyczne kontrolowanie życia dziecka. Koniec filmu, kiedy już Mei najprościej nie wytrzymuje całej tej presji ze strony matki, gdzie dopiero po wyrządzonym chaosie na scenie dochodzi do pierwszego i normalnego kontaktu z jej mamą, a raczej rozmową - gdzie Mei Lee tłumaczy swojej mamie Ming Lee, że jest inna, że ma inne plany, inne zainteresowania, inne podejście do życia i inaczej je dostrzega oraz inaczej chce je przeżyć, mianowicie po swojemu, a nie według zasad "perfekcyjnej" mamusi. Tutaj na końcówce się też dowiadujemy, że na zachowanie matki Mei wpływ miała (również) jej własna matka, która sprawiła że mama Mei w ogóle taką osobą się stała. Jednak koniec końców doszło do wspólnego zrozumienia się. Gdzie rodzina się przytuliła, pokazując moment jak 3 generacje się w końcu potrafią zaakceptować oraz wzajemnie zrozumieć: czyli najmłodsza Mei Lee, jej mama Ming Lee oraz babcia Wu Lee. Przepraszając, że swoje zasady i styl życia wymuszały na swoich dzieciach - co doprowadziło tak na prawdę do zerwania rodzinnych stosunków. No sorry... ale gorszej oceny tego filmu jeszcze nie usłyszałam. Po prostu całkowicie odjechałeś z głównego wątku - jak zresztą we wszystkich pozostałych animacjach. Tak samo jeżeli chodzi o: "między nami żywiołami", "co w głowie się mieści", "co w duszy gra" czy "buzz astral"... ogólnie NICZEGO nie oceniłeś tak na prawdę, jakby... animacje chyba wyłącznie oglądałeś poprzez przeglądanie grafik z animacji w internecie (niżeli obejrzałeś ich pełno wymiarowy film). Jakby gdzie odniesienie się do motyw sensu życia, zrozumienia go oraz siebie samego w filmie "Co w duszy gra"? Gdzie poruszenie głównego motywu w filmie "Co w głowie się mieści", że wpychanie przez nas na siłę sztucznej radości wyrządzi człowiekowi więcej złego, i czasem przejęcie kontroli przez emocję smutku pomoże przekazać prawdziwy fakt tego jak się czujemy. Gdzie poruszyłeś temat wątku miłości "między nami żywiołami", że to uczucie, które trzeba uszanować i zrozumieć - przedstawiające i IDEALNIE ukazujące słynne powiedzenie "przeciwności się przyciągają", pokazując że Twoja połówka nie musi być niebieska, bo Ty jesteś niebieski - byście mieli prawo do bycia razem. Więc... ???... co Ty w ogóle oceniałeś lub chciałeś ocenić? Bo wychodzi na to, że szukałeś animacji z typową nawalanką, niżeli w ogóle starałeś się ocenić to co animacje miały na celu przedstawić i nauczyć. Większość animacji, które osiągnęły wynik 7/10, a nawet 8/10 wrzuciłeś do kosza kwitując jakimś tekstem o podpaskach, i głównie spamowaniu "nudne", "fuj, "nie polecam". Jakby.... ??? Ja rozumiem mieć swoje oczekiwania odnośnie pewnych animacji - jednak nie w momencie kiedy własne oczekiwania mają nijak do ustawionego wątku filmu, który miał zostać widzom przekazany. A nawet jak już, to nawet nie poleciłeś nic od siebie - co sprawiło by (lub mogło sprawić), że film zostałby lepiej odebrany. W tej sytuacji poleciłabym Tobie zastanowić się nad tym, czy oby na pewno powinieneś się brać za ocenianie takich animacji... a nie lepiej przenieść się na filmy akcji +18 - które bardziej/trafniej podpadły by Twoim oczekiwaniom. Bo słuchając Twojego "oceniania" (o ile da się to tak nazwać), mam wrażenie że szukałeś coś na przykładzie mocno oznaczonej walki miedzy dwoma plemionami, oczekując wiecznych walk, starć , gdzie będę ukazane dwa mocno nacechowane strony (w dodatku przy animacjach, które w ogóle nigdy nie miały tyczyć się takiej tematyki). Przy następnych własnych "recenzjach i ocenach" animacji warto byłoby gdybyś z góry powiedział co będziesz oceniać w animacjach, dzieląc ową ocenę na podpunkty takie jak: 1) przesłane/motyw, 2) akcja 3) postacie i ich charakterystyka - przykładowo. Bo ocenianie wszystkich pod kątem "fabuły" (gdzie będzie oceniana jednostronnymi oczekiwaniami) jest słabym, wręcz ślepym strzałem - gdyż animacje (zwłaszcza wykonywanie w dużej mierze pod dzieci, niż dorosłych - co nie oznacza, że dorośli już nie mogą ich oglądać) w większości nie były i nie są w ogóle zaplanowane z zamysłem wstawienia scen z mocnymi wrażeniami akcji. A często kierują się w stronę emocjonalną człowieka, sposób życia i tego jak świat działa, pokazując pewne wartości - które w świecie rzeczywistym są częsta (wręcz zawsze) zapominane, gdzie tak nie powinno być.
W sumie z wieloma opiniami w tym filmie się nie zgadzam ale to twoja tier lista więc wiadomo że będą u każdej osoby jakieś kości niezgody ale mnie najbardziej boli uplasowanie „w głowie się nie mieści” bo to moja bajka dzieciństwa ale cóż fajnie docenione wall-e które też jest bajką mego dzieciństwa i ratatui
dla mnie auta 2 to najlepsza czesc aut ale lepiej byloby dac to jako jakis poboczny film nieoznaczony logiem aut nikt nie bylby zly a i tak jakiejs ilosci osob by to sie podobalo
@@Makowieccc jakby nie patrzeć to to nie jest podpisane McQueen tylko Auta, czyli film o autach - wszystko się zgadza. Są jedynie pokazane w innej formie
6:15 nie rozumiem twojej opinii 19:35 ja tu nie mogę się zgodzić, bo uważam że Toy Story 4 to jeden z najlepszych filmów serii 21:26 ja jestem jedną z osób, którym Auta 2 mnie się podobały
powiem Ci Krys, że w tym formacie wypadasz o wiele lepiej niż w materiałach z Ninjago, z których zdecydowałeś się zrezygnować w zeszłym roku. Wszystkiego dobrego💪
Tyle że bajki są niby głownie dla dzieci które myślą kompletnie inaczej, mają rozbudowane uczucia i wyobraźnie, a nie dorosły który właś nie ma już sporo swoich gustów i jak zobaczy chociaż 15 min filmu ma dość. każdy z filmów uwielbiam, zwłaszcza Wgłowie się nie mieści...
Z wiekszoscia opinii sie nie zgadzam. Np. Auta 2 są super. Zgadzam sie z opiniami filmow tragicznych, dobrych, ale nie z srednimi, gdyz te co dałes na srednie są fajne
Nie mam pewności ale "Samoloty" i "Samoloty 2" nie jest przypadkiem wydane przez pixara? Nawet jak nie to sądzą że to jedna z bardziej zapomnianych bajek, nikt o tym nie pamietam nikt o tym nie wspomina po prostu se jest.
Cześć Ekstra film. Ten zarówno jak i poprzedni. Ten montaż i te wstawki i suche poczucie humoru to dla złoto. Choć ja się nie zgadzam z kilkoma twoimi opiniami np bardzo bardzo lubię Toy Story 4 i W głowie się nie mieści a nie przepadam za Wallym (mimo,że dawno tego filmu nie widziałem i może teraz bym go bardziej docenił) ale każdy ma swoje zdanie i nie jest to nic złego. Parę takich moich ciekawostek i moich odczuć do tych filmów: - Mnóstwo osób krytykuje w Odlocie to , że Charles (czyli ten odkrywca) wygląda jakby był w takim samym wieku co Carl i generalnie jak on mógł tyle przeżyć. I tutaj akurat mogę podpisać się obiema nogami i rękoma pod czyimś komentarzem na Filmwebie - Charles Muntz przeżył wiele lat w dżungli ,z dala od spalin i innych zanieczyszczeń. W dodatku było pokazane, że w młodości był w dobrej kondycji. Najprawdopodobniej w tej dżungli zdrowo się odżywiał i był napędzany obsesją. Więc to dla mnie logiczne, że mimo tych dwudziestu czy trzydziestu lat różnicy Charles był w tej samej kondycji co Carl,który od dziecka był lekko otyły. Tym bardziej, że im człowiek starszy tym różnice w wyglądzie czy zachowaniu się zacierają. - Mam fajną ciekawostkę dotycząca Toy Story 2. Pamiętacie tego grubego, łysiejącego typka w okularach co się chyba Al nazywał? W oryginale głos podkładał mu aktor Wayne Knight. Możecie go kojarzyć z roli Newmana z sitcomu Kroniki Seinfelda,Dennisa Nedryego z filmu Jurrasic Park(grał tego grubego hakera/złodzieja/zdrajcę co został zjedzony przez tego plującego dinozaura) oraz z roli Stana Podolaka z Kosmicznego Meczu. Zarówno Ala (z Toy Story 2) jako i Stana Podolaka w polskim dubbingu robił Piotr Gąsowski. Podobny case co już niestety świętej pamięci Jerzy Stuhr. Podkładał głos Osiołkowi w Shreku i Mushu w Mulan. W oryginalnej wersji językowej obie postacie robił Eddie Murphy. - Scena renowacji Chudego z Toy Story 2 to było prawdopodobnie moje pierwsze ASMR. Mogłem tą scenę oglądać w kółko jak byłem dzieckiem. - Moje ulubione filmy od Pixara to:Quadrologia Toy Story(i dla mnie im nowsza część tym lepsza), Coco , Iniemamocni , W głowie się nie mieści, Ratatuj i Odlot . Choć ja poza drobnymi wyjątkami lubię każdy film z tej wytwórni. Nawet moi rodzice i dziadkowie lubią te filmy. Nie zapomnę jak moja babcia od strony taty, która jest dość zrzędliwa i taka trochę cięta kiedyś kiedy w TV leciało Ratatuj powiedziała:"To jest tak ładna bajka że nawet ja ją lubię". - Jestem wielkim fanem dubbingu w filmach animowanych (tu by pasował ten mem ze SpongeBobem gdzie jest pokazny jako dziecko, niżej pokazny z taką opaską na czoło gdzie jest jakimś wojownikiem i na koniec gdzie taki mega dopakowny i tu można by wstawić polski dubbing w filmach fabularnych,w grach komputerowych i na koniec w filmach animowanych - w sensie, że w większości filmów fabularnych jest słaby albo średni, potem w grach często jest naprawdę niezły,a czasem wręcz dobry , a w filmach animowanych to już pyszna bułeczka z dżemem.) - Auta 2 to dla mnie również jak i dla większości ludzi porażka. Już jako dziecko tego filmu nie lubiłem . - Mam wrażenie, że Uniwersytet Potworny mimo , że jest prequelem to jest to film który lepiej obejrzeć po pierwszej części,gdyż można wyłapać te wszystkie smaczki (no np to, że w Potwory i Spółka Randall odrazu pokazny jest jako czarny charakter,a w Uniwersytecie Potwornym jest on na początku postacią [?pozytywną? - a raczej nie szkodliwą]) To chyba wszystko co chciałem napisać Jeszcze raz fajny materiał i czekam na więcej.
Dzięki za przemyślenia i garść ciekawostek. O to właśnie chodzi, każdy ma własne gusta i dlatego ludzie robią tierlity, żeby te gusta wyrazić. Śmieszna historia z tą babcią, ale co się dziwić, Ratatuj to przepiękny film. Dzięki za docenienie i zabieram się za przygotowanie kolejnego materiału, pozdro👊
buzz astral to dziwny film.. ale ten wątek, że koleżanka buzza była lesbijką i była W CIĄŻY ze swoją dziewczyną mnie szczerze rozjebał i nie mam pojęcia jak takie coś można było stworzyć a w ogóle to wypuścić do oglądania. liczyłam że buzz czyli ogromna część serii toy story, tak zajebistego filmu, będzie równie zajebista ale bardzo się przeliczyłam
Chociaż masz totalnie inną opinie na temat połowy filmów, to i tak jest to dobry materiał. Dobrze się to ogląda, fajny montaż i dobre prowadzenie itp. Jedyne czego brakuje to oznaczenia ziomka od którego chb wziołeś inspiracje (miniaturka, montaż, pomysł na film itp.) (chaze) Życze powodzenia w dalszej karierze youtubera hehe
Cala trylogia z serii auta byla niesamowita, morał każdego filmu tak strasznie uderza. Wszyscy mówili ze 3 jest zła, ale dla mnie caly ten motyw przemijania ukochanego bohatera tak rozkleja.
Nie wiem, czy to może kwestia polskiego dubbingu? Bo oglądałam to nie wypanda w oryginale i mnie zachwycił. Może kwestia tego że jestem dziewczyną i zwyczajnie czułam wielką nostalgię oglądając tę produkcję do lat podstawówki i cholernie z nią empatyzowalam pod względem trudnej relacji z mamą i innymi dziwactwami. Sceny może śmieszne jak ta z rysunkiem u mnie wywoływały raczej silne emocje bo stawiałam się na miejscu Mei, wyobrażałam sobie kilkunastoletnią siebie. Myślę że Turning Red jest zdecydowanie przede wszystkim targetowany do dziewczyn i chłopacy mogą po prostu nie czuć takiego przywiązania do fabuły
Przyznam, że przez stwierdzenie o "wszystkich" filmach, a jednocześnie braku wszystkich, miałem wrażenie że będzie negatywna ocena. Tym bardziej że brakowało mi w tym zestawieniu najważniejszej pozycji, jednak wole zobaczyć do końca i na szczęście okazało się że jednak jest. Z tym że muszę coś sprostować jeśli chodzi o "A bug's life/Dawno temu w trawie". Jeśli jest to mniej popularna produkcja, to bynajmniej nie dlatego, że inne ją przyćmiły, a bardziej na to w jakich latach wyszła. Bo pierwszą animacja Pixar było "Toy Story", a "A bug's life/Dawno temu w trawie" było zaraz po nim, czyli druga z kolei, a potem wyszło "Toy Story 2", tyle że to były czasy, gdzie nie było jak teraz internetu tak rozpowszechnionego. A że dzieci raczej bardziej interesują się zabawkami, niż owadami, to "Toy Story" jako seria, była bardziej popularna, a po kontynuacjach, wręcz znana każdemu i nawet jak ktoś nie znał pierwszych części, to przez kolejne, mógł sięgnąć i po nie. Zaś opowieść o owadach, była jednorazowa i przez to, mało kto, kto się nie wychował w tamtych czasach, mógł nawet nie wiedzieć o tej produkcji, tak samo dzieci/dorośli, którzy nie lubią owadów, też mogli pominąć. Tym bardziej że te kolejne produkcje, jak "Potwory i spółka", "Gdzie jest Nemo", "Iniemamocni", czy "Auta", to już były po roku 2000, gdzie internet był bardziej popularny i ludzie, bardziej mogli się dzielić tym co lubią. A szkoda, bo sam jeszcze jako dziecko, byłem zarówno na "Toy story" jak i "A bug's life/Dawno temu w trawie" w kinie i o ile najpierw ta pierwsza produkcja mi się podobała [i nadal podoba], to ta druga, cały czas jest moim zdaniem, najlepszą produkcją Pixar, zwłaszcza gdy dodamy że jest tam pełno smaczków, nawiązań, piękna muzyka, a także wspomniana okrutność, której nie zawsze się widzi, ale to też bardziej trzymało w napięciu. Poza tym sam klimat, zarówno tych owadzich miast, jak i około mrowiskowy, był genialny i lepszy, niż w pozostałych produkcjach, oklepane schematy, nawiązujące do naszych realiów. A tym bardziej, że film ten jest na pewno dużo ciekawszy i ładniejszy, niż podobnie tematyczny film z tamtych czasów jak "Mrówka Z". Dlatego leci plus, z tym że można było trochę więcej o tej produkcji powiedzieć, tym bardziej tak się wydawało, patrząc, że to był ten "sekretny" film :). Co do samej listy nie będę oceniał, bo wiadomo, każdy ma swoje gusta, u mnie jednak to ta produkcja była by na 1 miejscu i po tym jak sam filmik wyskoczył mi w polecanych, to obejrzałem, właśnie z ciekawości, gdzie się znajdzie "A bug's life/Dawno temu w trawie".
"POSZUKIWANIA DORY" mają piękne efekty światła i wody gdybym sobie przypomniał wcześniej przed anulowaniem streamingu obejrzał bym jeszcze raz na 40 calach a nie w kablówce, mega postęp grafiki i można się napatrzeć. AUTA TRYLOGIA TO OG, jest dobrym pokazem technologi i montażu wychodziła w doskonały okres NFSów, no i te głosy aktorów. RATATUJ TO SIGMA.
Ej ale Coco powinno iść do sigma bo końcówka złapała mnie za serce i ilość detali piękna historia Coco Edit:Coco według mnie jest też najbardziej wzruszającym filmem
1. W głowie się nie mieści jest dobre bo pokazuje przychologie człowieka. 2. Auta 3 są nawet dobre. Choć to zakończenie jest trochę dziwne bo zygzak w końcu jest mentorem czy się ściga. 3. Gdzie jest nemo, byle na tym w kinie. 4. Iniekamocny 2 jest okej. 5. Merida była okej. 6. Coko przypomina księgę życia itp. 7. Toy story 4 zaprzecza poprzednim częścią. 8. Autach dwa podobały mi się relacje złomka. 9. Niby panda niby pokazuje miesiące. 10. Ratatuj jest przyjemny. 11. 27:58 raczej nie traci reputacji.
ci wszyscy od disneya powinni patrzec na klasyka i nauczyć się podstaw napisania złej postaci jak syndrom, chwile zajmuje retrospekcja, budowanie jego psychologicznego struktury działania a odbija swoje piętno. Ba, dla mnie jest on bardziej wyrazistą postacią niżkameleona w pandzie 4, rzućcie we mnie kamieniem
Przyjemnie się ogląda twój content. Podoba mi się twój charakter jak i całokształt twojej osoby. Życzę powodzenia w dalszym rozwoju. Na pewno będę śledził twój kanał.
Szczerze pamietam że jako 14 latla która miala swój nieprzyjemny czas w relacjach z mamą (canon event) to film "merida waleczna" odwalil robotę o wiele wiele lepiej niż "to nie wypanda" w ktorym tez jwst orzedstawiona relacja matki z córką. Ale przez to, ze miala zbyt cringowy i komedyjkowy klimat nie bylo czuć tego faktycznego wzruszenia i zrozumienia błędów obu stron jak w "meridzie. Wniosek? Jakbym miala wybrac film dla dojrzewajacej dziewczyny wybralabym Meridę.
Mam wrażenie, że ocena Inside Out wynika w dużej mierze z niezrozumienia jak działają emocje, z naszego kulturowego postrzegania ich oraz tego, że główna bohaterka to dziewczynka, która wchodzi w nastoletni okres.
Tak wsumie auta 2 jest spoko ale powinien to być film o złomku tak jak te filmy gdzie złomek opowiada makłinowi co przeżyli a czego makłin nie pamiętał