@@ItsCharlesRB kolejny odklejeniec, tam jest takie promieniowanie jak w dużych miastach aktualnie. Jedyne promieniowanie zagrażające życiu jest w reaktorze numer 4 z którego nie ma szans aby sie ono wydostało.
W polskich szkołach, również uczono w tamtych czasach zakładania masek przeciwgazowych. Nikt nie był zdziwiony. Czasy Zimnej Wojny i domniemane zagrożenie wojną atomowa, ze strony Stanów Zjednoczonych, powodowało, że takie były wytyczne. Na lekcjach Przysposobienia Obronnego, uczyliśmy się postępowania w razie wybuchu bomby atomowej.
w Prypeci ( to pokazywane miasto na materiale ) nie ma mutacji tylko są w polaskim (też strefa wykluczenia) i to "wesołe" miasteczko zostało stworzone tydzień przed wybuchem 4 reaktora. tak w ogóle znam całą historie Czarnobylskiej zony i fajny materiał👍🏻
Ludzie którzy tam mieszkają nie chorują na raka. Ale wystarczy że wyjada i rak ich dopada. Czyli te lekkie promieniowanie chroni ich przed nowotworami.
Mutacje są naturalnym sposobem rozwoju ewolucji. Zmutowany na przykład przez promieniowanie gen może okazać się przydatnym w określonym środowisku i przekazywany następnym pokoleniom . Miliony lat temu promieniowanie na ziemi było setki razy większe i miało większy wpływ na różnorodność flory i fały niż przystosowanie środowiskowe wg. teorii Darwina które kształtuje zmiany genetyczne poprzez utrwalanie gatunków drogą doboru naturalnego.
Materiał nierzetelny mijający się z prawdą. W większości w Zonie promieniowanie jest mniejsze niż w Warszawie. Tylko pod samym sarkofagiem jest niebezpiecznie.
Za dużo naoglądałeś się głupot o potworach, ta postać moim zdaniem jest nieudanym eksperymentem tajnym nad projektem SuperZołnierza,tak tak pewe jest podczas II Wojny Światowej takie projekty,programy były i są ulepszane i unowocześniane i utajniane przez Rząd całego świata
Pamiętam.. Na działce rekreacyjnej zauważyłam dziwne zmiany.Niesamowity przyrost drzew iglastych. Wprost niewiarygodny. Podczas jazdy samochodem mijałam ,,upasione,, zboże i wybujałe kwiaty na łące.Wydawało mi się to dziwne. Był dopiero weekend majowy. Wybuch elektrownii objęto tajemnicą. Pewnie byśmy nie dowiedzieli o tym, gdyby nie informacje ze Szwecji.Tuszowano i minimalizowano skutki tej katastrofy. Chociaż zmiany w przyrodzie były widoczne, to nie skojarzyłam początkowo to z wybuchem. Przypisywałam je raczej niespodziewanemu urodzajowi. Wydawało mi się to jakieś dziwne. Ludzie mieszkający na wsi też byli zaskoczeni.
Samosioły(bo tak również są nazywani) liczą już znacznie poniżej 50. Do tego maski gazowe nie były kompletnie bezużyteczne bo ich noszenie zapobiegało przedostawaniu się radioaktywnego pyłu do płuc dzięki czemu była mniejsza szansa na skażenie organizmu. Do tej pory w niektórych miejscach lepiej mieć maskę żeby nie nawdychać się czegoś radioaktywnego
Słuchając tego nie wiem czy mam się śmiać czy płakać, większość informacji czy aspektów odnoszonych w filmie są nieprawdziwe i wzięte ze źródła "włosy pazdana" właścicielu kanału, zastanów się i doinformuj lepiej zanim o czymś będziesz chciał zrobić film, "Śmiałkowie" xddddd, tam można już na spokojnie wejść, ale trzeba przestrzegać zasad i itd. Tak poziom promieniowania jest wyższy niż norma ale jakoś nie bardzo, nie wiem czy wiesz ale do budynku reaktora 4 i 3 (są połączone w jednym duzym budynku, czyli kilka ściań je dzieli, gdyż władze zssr chciały zaoszczędzić)można normalnie chodzić w kombinezonach tam, mając niedaleko siebie stopiony rdzeń reaktora nr 4.
Jest jak dla mnie wiele fake informacji w tym materiale, nie wszystkie informacje są prawdziwe m.in. Promieniowanie w czarnobylu (zonie) obecnie jest nieznacznie podniesione niż np. w warszawie, więcej promieniowania można przyjąć lecąc np. samolotem niż tam
Promieniowanie tam nie jest śmiertelne(nie licząc kilku newralgicznych miejsc) , powiem więcej nawet Prypeć niepotrzebnie była ewakuowana. A płyn lugola w Polsce, to była totalna porażka. Teraz jest jeszcze gorzej, bo ludzie nic o tym płynie nie wiedzą, ale lecą do apteki jak nawiedzeni i wykupują cały zapas. Jakie to żałosne 🤦♂️
Dokładnie, naukowcy mierzyli jakis czas temu promieniowanie w czanobylu i prypeci i w duzych metropoliach na świecie. I okazało sie ze w duzych metropoliach promieniowanie jest wieksze niz w czanobylu
Śmiertelne promieniowanie jest w jednym miejscu, reaktorze numer 4. A z tymi śmiałkami co się tam zapuszczają to jest taka głupota jakiej nigdy nie słyszałem 🤣
@MARIAN po poprzednim komentarzy o ewolucji to widać Pana poziom wiedzy do prypeci i Czarnobyla można było wchodzić jest pełno filmów z wycieczek w tamte strony
Pamiętam jak w przedszkolu były ręce myte w specjalnej misce z dziwnym płynie . Ja się doczekałam tego że mam problemy z kręgosłupem i krzywicę. To były tragiczne czasy.
Cóż zwierzęta z np dodatkowymi kończynami albo głowami w przyrodzie jest naturalne i nie musi być spowodowanej radioaktywnością, ale materiał bardzo dobry i edukacyjny, mam nadzieję że ten materiał nie zaginie na yt i młodzi ludzie go zobaczą i będą wiedzieć co się wtedy działo
swietny filmik byl bardzo ciekawy bardzo lubie oglaadac twoje filmy sa bardzo ciekawe mzna sie duzo dowiedziec z twoich filmow czekam na nastepny filmik twoje filmy poprawiaja mi humor masz super pomysly na kazdy swoj odcinek daje lapke wgore i suba pozdrawiam spinke fun 🥰🥰🥰❤❤👍👍👍👍👍👍
Agnieszko. Ja trafiając na tej jeden materiał stwierzam że jest tu dużo manipulacji i braku należytego researchu. Jak chce się Pani dowiedzieć czegoś o Czarnobylu polecam kanał "ciekawehistorie"
Tam są te tzw. Strefy. Pewna część jest mocno zakażona a druga mniej lub w cale. Dlatego trzeba nosić ze sobą profesjonalny sprzęt wskaźnika radioaktywności, inaczej można się zgubic i zgadywać, czy jest to miejsce zakażone czy nie.
Dzisiaj też nie są odpowiednio zabezpieczeni. Wększość z nas nie wie nawet, gdzie może sie w przypadku wybuchu schronić, czy w ogóle w miastach, w których żyją są i gdzie się znajdują jakieś schrony. Nie wiemy, bo nikt ludności o tym nigdy nie informował i nawet obecnie, w obliczu tego co się zaczyna dziać, nie ma tego tematu, nie slyszy się o tym. Nawet płynu lugola już nie można kupić w aptekach. Niedostępna jest już nawet jodyna. Choć faktycznie, po co nam to wszystko? Jeśli coś się stanie i to dostatecznie blisko naszych miejsc zamieszkania, to wszystkie takie zabezpieczenia albo w ogóle nie będą miały znaczenia, albo pomimo ich użycia czeka nas (oby nie, choroba popromienna, a to już nie życie tylko powolne bolesne umieranie.
Pani Elżbieto. Po pierwsze, obawiam się że skutki katastrofy nawet największej elektrowni atomowej na świecie, poza najbliższą okolicą będą bez porównania mniejsze od zrzucenia bomby atomowej. Po drugie, w przypadku naszej Polski schrony nie są wymagane, z uwagi na to że nie mamy w Polsce elektrowni atomowej. Po 3, płyn Lugola, jak i jodyna pita przed jakimkolwiek incydentem, nie pomaga, a nawet szkodzi. I jedyne kto będzie miał z tego pożytek to endokrynolodzy, bo blokowane jest wchlanianie jodu. Ba nawet w przypadku katastrofy nie dostanie Pani płynu Lugola a tabletki z jodkiem potasu bo są bezpieczniejsze. Dodatkowo chciałbym zaznaczyć że pomimo tego że na świecie, mimo 2 poważnych awarii, żadej obywatel Polski nie umarł na chorobę popromieną sensu stricte, nawet pomimo tego że w 1986 roku wiatr niósł opad radioaktywny nad Europę. Ja osobiście uważam że nie powinna Pani obawiać się tego tak bardzo, zważywszy nawet na fakt że do elektrowie jądrowd obecne są jednymi z najbezpieczniejszych obiektów na Ziemi.
Śmiechy,śmiechami,ale ja wybuch będę pamiętała zawsze.Byłam w zaawasowanej ciąży i biegłam do przychodni,po niby pomoc.Tylko kobieta zrozumie straszny strach o dziecko!!!Obie jesteśny zdrowe,ale coś co nie boli,a może być śmiercią było dla mnie straszne!Pozdrawiam
Mysle że to bardziej propagandowo działa, i straszy ze użyja atomówki. Bo zajęcie jakiegoś małego miasta nic nikomu nie mówi np jakiegoś zytomierza. A Czarnobyl zna każdy niemal na swiecie
Zełenski wypomniał Putinowi że Czarnobyl to grzech ZSRR a nie Ukrainy a że Rosja jest formalnym spadkobiercą ZSRR. To Rosja powinna płacić za zabezpieczenie reaktorów. No i Putin spełnił życzenie Zełenskiego, Czarnobyl już nie jest problemem Ukrainy.
Podajesz informacje strasznie ogólne bez żadnych potwierdzeń, typowo pod publikę aby wyświetlenia były. Jak wytłumaczyć ludzi którzy dożyli blisko 70 lat a mieli umrzeć niedługo po wybuchu?
Jak coś jest "po części w dużym stopniu prawdą" to znaczy że prawdą nie jest. I nie ściemniaj bo laborantem to może byłeś jak ci starzy kupili zestaw młodego chemika pod choinke
3:55 Odnośnie wesołego miasteczka, gdzieś kiedyś dokopałem się do informacji, że było otwarte "nieoficjalnie" przez jakiś krótki czas. W ramach ciekawostki dodam też, że jakaś polska ekipa, jako jedyni, uruchomili diabelski młyn.
No koledzy odlecieliście z śmiałkami i z tymi mutacjami as fuck z tą krową mmmm takie legit 100% no scam to nie tak, że na tamtych tereneqch nie ma zwierząt chodowlanych bo strefa defakto jest odcięta mam wrażenie, że temu filmowi powinien się przyjrzeć nie kto inn jak sam HardcoreTeaching
Bzdura nad bzdurami. Retuszowanie,poprawianie,modyfikowanie zdjęć istnieje od momentu powstania fotografii... Kurde brak wiedzy jest smutny. Zdjęcie to obraz utrwalony na kliszy, w warunkach ciemni można nanosić zdjęcie na inne zdjęcie a nawet na kilka zdjęć. To nie magia to jest FOTOGRAFIA i techniki z nią związane. Tak samo działają obecne programy do obróbki zdjęć.... A nawet lepiej, Kiedyś robiono to ręcznie.... Niesamowite że ludzie są tak niedoinformowani.
@@smekesmekes a jak może przeżyć kilka lat zwierzę, które nie może jeść? Pokazane na zdjęciu zwierzę było kilkuletnie (dorosłe) i nie miało górnej żuchwy
Jak kurwa kazdego dnia można zobaczyć tam liczne grupy turystów jak od miesiąca na Ukrainie jest wojna. Boże, co za gowniany merytorycznie materiał. Jakim cudem to ma tyle wyświetleń?
Film jest ok, ale o tym się długo mówi a nie o tak zbywanie tematów takich ,takie filmy powinny być około 2 godzin bo są to obszerne tematy na nie w 9 minut nie da się opowiedzieć ten film jest na pokaz, dla polubień i wyświetleń tak można w 10 minut opowiedzieć o Dragon Balll lub inne anime, o SuperBohaterach a nie zbywać tematu o Czarnobylu czy o innych naukowych lub duchowych rzeczach,cały czas się dowiadujemy, wojsko też,więc polecam więcej czytać książek na te tematy a nie podniecać o fajny film o UFO bardzo obszerne są te tematy.
XDDDDDDD już creepypasty są bardziej autentyczne niż te wasze "fakty" jakby podajcie inny argument niż pewien naukowiec albo ludzie mówią,że bo to jest żałosne i nawet gry z serii„Stalker“ są bardziej wiarygodne niż ten film
26 kwietnia 1986 o godzinie 1:23 czasu lokalnego, reaktor nr. 4 w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej uległ zniszczeniu w wyniku szeregu eksplozji. Radioaktywna chmura przeszła nad europejską częścią ZSRR, Europą Wschodnią, Skandynawią i w końcu dotarła do Ameryki. Konsekwencje katastrofy okazały się tak poważne, iż rząd ZSRR musiał rozpocząć ewakuację okolicznych miasteczek i wiosek. Wokół elektrowni utworzono Strefę Zamkniętą o promieniu 30 km, aby powstrzymać mieszkańców przed powrotem na skażony teren. Pomimo katastrofy, czarnobylska elektrownia funkcjonuje nadal. Jej istnienie na niezamieszkanym terenie pozwoliło Radzie Ministrów ZSRR założyć w Strefie Zamkniętej sieć tajnych laboratoriów. 11 czerwca 2006 - W Strefie Zamkniętej zapłonęło oślepiające światło, rozświetlając parujące chmury. Po chwili zupełnej ciszy grom z jasnego nieba zatrząsł ziemią. Większość sił rządowych strzegących terenu zginęła na miejscu. Rok 2008 - Naukowcy wciąż nie są w stanie wyjaśnić, co zaszło. Rzadkie ekspedycje do Zony zwykle kończą się tragicznie, a ocalali opowiadają historie o zmutowanych zwierzętach. Do roku 2010 na teren Zony trafiło według różnych źródeł od 100 do 300 nieznanych osób. Nazywają się stalkerami i utrzymują się ze zbierania tworów zwanych artefaktami, które sprzedają za znaczne pieniądze. Rok 2011 - Pomimo kordonu wojskowego, fenomen stalkerów rośnie w siłę. Podróżują oni głównie po obrzeżach Zony i nie zapuszczają się na nieznany teren w centrum. Nieliczne próby zapuszczenia się w głąb Zony spełzły na niczym. Rok 2012 - Stalker o imieniu Striełok rozwikłał tajemnicę Mózgozwęglacza, stworzonego przez ludzi emitera psionicznego, który przez lata blokował wejście do centrum Zony. Po jego wyłączeniu wszyscy stalkerzy ruszyli do Zony. Niektórzy z nadzieją znalezienia żyły artefaktów, inni w poszukiwaniu Spełniacza Życzeń. Odkrywszy tajną drogę prowadzącą do centrum Zony, rząd Ukrainy decyduje się wysłać wojsko z operacją na wysoką skalę pod kryptonimem Tor Wodny, mającą na celu wzięcie Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej pod stałą kontrolę. Zgodnie z planem operacji, pierwsza ekspedycja wojskowa zostaje wysłana na zwiad powietrzny miejsc pokrytych anomaliami, w celu sporządzenia szczegółowych map terenu, po czym zostaje wysłany w głąb Zony ciężkozbrojny powietrzny oddział wojskowy. Pomimo drobiazgowych przygotowań operacja skończyła się porażką i żaden ze śmigłowców nie wrócił do bazy. Aby poznać przyczynę niepowodzenia operacji, rząd wysyła do centrum Zony swojego agenta - Majora Diegtiarowa, pracującego dla ukraińskiej służby bezpieczeństwa (SBU). Przebrany za stalkera, wyposażony w karabin, racje żywnościowe na dwa tygodnie i radio, rozpoczyna podróż do centrum Zony
Fajny materiał Ale bez sensu takie wstawki typu diabelski młyn zapewne dałby wiele radości w wspomnień ale zapewne już nikt z niego nie skorzysta😐 powaznie?
Gdyby nie ta tragedia to jak sama logicznie rozumiesz ludzie mieliby radość z takiej atrakcji, wesołe miasteczko byłoby super miejscem dla dzieci, ale najwidoczniej tak musiało być, nie ma co się śmiać i zadawać głupie pytania
No Proszę was. Ingerencja człowieka cały czas jest mieszkańców, złomiarzy. Na codzień pracuje tam ok 1500 osób. Większość promieniowania zniknęła. Jeżeli nie będziemy się wspinać na oko mokwy ze względu na jej stan, pchać się gdzie jest niebezpiecznie to nic nam się nie staną.
Była taka starsza kobieta powiedziała że moi synowie nie będą mieć dzieci. los chciał inaczej pierwszy syn ma 2 dzieci drugi syn 3 troje dzieci wszystkie zdrowe
Niech Pan, Panie Andrzeju nie zapomina że nie mówimy o XXI wieku i Europie. Tylko o czasach zimnowojennego ZSRR. Elektrownia w Czarnobylu była pozbawiona jakichkolowiek zabezpieczeń, procedur, a nawet należytej konstrukcji. Wypadek w takim miejscu to tylko kwestia czasu, zresztą nie pierwszy. Proszę sobie poczytaj o katastrofie kysztymszkiej. A po drugie, tak, człowiek uczy sie na błędach (w tym wypadku cudzych) i istnieją zabezpieczenia już na etapie konstrukcyjnym i architektury by uniknąć następstw katastrofy. Wszystkim przyświeca zasada lepiej zapobiegać niż leczyć. Nawet obecnie w czasie wojny w Ukrainie i wojsk rosyjkich w Enerhodarze. Dowiadujemy się na przykład że osłony reaktora Zaporoskiej Elektrownia Atomowej są kuloodporne wobec konwencjonalnej broni palnej. Więc jak Pan widzi, nawet taka ewentualność została przewidziana. Powiem na koniec więcej. Statycznie istnieje większa szansa że spadnie Pan ze schodów niż to że umrze Pan na skutek katastrofy elektrowni jądrowej.
Ok. I tego nie neguje. Mówię o ludziach. Tym elemencie który ucierpi gdy wszystkie zabezpieczenia (a niestety jest to możliwe) zawiodą. Ludzie będący w obrębie takiego obiektu, który jest niewątpliwie infrastrukturą krytyczą i który ulegnie awarii a raczej katastrofy, niestety nie są przygotowani. O to mi chodzi. Zobaczmy wcale nie tak dawną awarię w Japonii. Technologia Japońska level max. A jednak. Na szczęscie dobrze się skończyło ale dużo nie brakowało. Czy zwykły mieszkaniec okolic byłby w stanie wyjść z tego bez szwanku jeśli nastąpiło by skażenie? Niestety nie. O tym mówię.
@@andrzejk9430 atom jest najbardziej ekologiczną formą wytwarzania energii i bezpieczną! Kazde szanujące się państwo posiada elektrownie atomowe. Przypadek Japonii jest wyjątkowy ze względu na umieszczenie jej w strefie sejsmicznej