.. I nie dopuść abyśmy ulegli pokusie ale nas znaw ode złego. Bóg nie kusi. Już dawno miała być zmieniona najważniejsza modlitwa "Ojcze nasz" w tej części. Pozdrawiam serdecznie
Ważny to temat. Ja mam bardzo duży problem z rozgraniczeniem gdzie jest jeszcze pokusa a gdzie zaczyna się juz grzech. Pojawia się jakaś myśl i zaczynam ją rozważać, za nią w myśli podążać i dopiero po chwili uświadamiam sobie, że nie powinnam tego robić, bo ta myśl jest grzeszna i po uświadomieniu sobie jej grzeszności przestaje o tym myśleć, to potem mam wyrzuty sumienia, dlaczego wcześniej tego nie zauważyłam, przecież obiektywnie powinnam to od razu przewidzieć i się zorientować, że ta myśl jest od złego, że jest grzeszna. Bardzo mnie to frustruje, bo nie wiem czy przez taką sytuację popełniam grzech, więc nie mogę przyjąć Komunii Świętej i powinnam iść do spowiedzi czy też skoro jednak odrzuciłam te myśli, choć po czasie, to po przeproszeniu Pana Jezusa za swoje gapiostwo i nieuważność mogę przyjąć Go w Komunii Świętej?