piszcziot skrypiot ale idiot po prostu jak tokarka z 1 tonę nie warzy to raczej pierdółka no ale to się kocha co się ma ja za jakiś czas mam zamiar zrobić jako 2 tokarkę na uchwyt 315 i każda szczęka osobno czasami trzeba jakiś prostokąt albo kwadrat złapać to w uchwyt 200 łapałem 315 ale to trochę uciążliwe tylko czekam na dwuteownik heb co najmniej ze 400 mm
@@antonikalinowski7725 do przydomowego warsztatu nie trzeba poprzemysłowego kloca, chyba, że ktoś lubi sobie szybko zejść z fi100 do fi20 biorąc po 10mm. Przy czym tokarce z filmiku rzeczywiście brakuje sztywności.
@@ImJurek moja tokarka warzy około tony ale po 1 cm to chyba ktoś kto tokarki nie widział by tak postąpił a ten przyrząd to tylko na to patrzyć a nie toczyć
@@antonikalinowski7725 w niektórych zakładach branie zgrubne po centymetrze na średnicy to norma, ale do takich rzeczy są tokarki produkcyjne, które są grubo przewymiarowane, aby sprostać wymogom księgowych i fantazji pracowników. Ogólnie ostatnio nabyłem tokarki frezarkę AT-320 i pomimo masy lekko poniżej 500kg sztywności jej nie brakuje i można brać 2 setki na średnicy i nóż się nie ślizga ale wiadomo, że przy takiej maszynce trzeba myśleć, bo o ile można brać po kilka mm, jak i kilka setek, tak próba wzięcia centymetra, albo ustawienie zbyt wysokiego posuwu dobrze się nie skończy.
Obejrzałem cała serię. I nasuwa mi się takie pytanko: skąd wziąłeś poszczególne części? Bo oczywiście na znanym portalu "OLo lolo" można kupić niektóre rzeczy, ale na przykład ceny wrzecion i to w jakim stanie są lekko mówiąc nie do przyjęcia.
części do tej tokarki i do wielu innych moich maszyn zdobywałem ponad 30 lat temu i nie było tak łatwo jak teraz. Za to było dużo upadających zakładów, które wyprzedawały swój majątek za bezcen