🤑 Wesprzyj kanał na RU-vid: bit.ly/3E6iuY5 😊 Drugi kanał: w / @mrocznesekretypodcast 💬 Skontaktuj się ze mną : tjpolskie@gmail.com 💬 Współpraca: kanal.kryminalny@lifetube.pl
A babsko otrzymało skandalicznie niski wyrok. Wielka “mamusia” niemal Nie osierociła wnuków. Takie wyroki słyszā złodzieje z galerii, a nie niedoszli zabójcy .
Miałam podobną teściową, a jej synuś był przypięty pępowiną do mamusi do końca jej życia. Nie wierzył moim słowom ,tylko mamusi. Gdy zmarła chyba wszystko się wylało i powiedziałam,że jeśli pójdzie w ślady mamusi i będzie też toksykiem i na każdym kroku będzie chciał mną manipulować i kontrolować, to odejdę. Teraz on stara się być dobry, ale niestety moje uczucia do niego wygasły. Dodam że całe życie jest za granicą. Ja jestem niezależna finansowo ,dzieci są dorosłe i mam pełen komfort życia. Jeśli mogę komukolwiek doradzić, nigdy nie mieszkajcie z teściami lub rodzicami. Wcześniej czy później dojdzie do konfliktu
Niezbyt dobry pomysł pary zamieszkać w domu rodziców chłopaka. Ale i tak Agata była przyglupia wstydząc się własnych rodziców. Dostała mnóstwo miłości od nich,dostała wszystko co tylko mogli jej dać. Drugi przyglup to teściowa.
Święte słowa i odważne. Jak można wstydzić się rodziców tylko dlatego, że byli biedni. Zauroczyło ja życie na bogato, w dostatku i dobrowolnie zgodziła się niejako na trwanie w tym toksycznym układzie. Gdy zdała sobie sprawę, że wypadki zaszły za daleko - było już za późno. Za późno na poprawie relacji z własną rodziną i nawiązanie właściwych relacji z teściową. Teściowa faktycznie to drugi przygłup, pewnie byłą niespełnioną żoną, matką i bała się, że "straciła" syna. Kurde, nie straciła tylko ożenił się, czy to tak trudno zrozumieć? Pozdrawiam serdecznie.
@@zbigniewpinczuk1281życie na bogato tylko z zewnątrz wygląda pięknie. Te rodziny wewnętrznie są przesiąknięte egoizmem i zawiścią. Wiem bo mam takich szwagrów. Druga sprawa, to bogate rodziny z jednym dzieckiem, powinny płacić horrendalne wysokie podatki. Kto jak nie oni mają możliwość wychować grupkę wykształconych Polaków. A tak, taka bogata mamusia chucha i dmucha na swego jedynaka a ten przez to wyrasta później ma ciotę i niedojdę, ponieważ całe życie miał "z górki"
Jak to słucham, to aż ciarki przechodzą, że takie potrafią być teściowe 😮. Na szczęście ja mam cudowną ❤, jak mąż coś odwali ,to ide do mamy ,bo wiem że ona mu nastuka do głowy, zawsze stoi za mną murem ❤. Nie wszystkie teściowe to potwory 😊
To jesteś w czepku urodzona. 🙂. Przez moją teściową straciłam wiarę,że istnieją jeszcze normalne teściowe,nie diabły z piekła rodem,wiecznie modlące się przed ołtarzem
Mój partner też ma na szczęście cudownych rodziców, z którymi się bardzo dobrze dogaduję. Dlatego dziwię się Agacie, że nie zerwała tych zaręczyn - gdyby teściowa mi próbowała urządzać ślub według własnych preferencji, a narzeczony by na to pozwalał, to zerwałabym od razu tę znajomość. Już przed ślubem było widać, że będzie im układać życie i wtrącać się do wszystkiego, i że nie skończy się to dobrze.
Przeżyłam coś podobnego,ale nie aż do tego stopnia. Skończyło się na wyzwiskach w moją stronę i podduszaniu przez teścia. Związek się oczywiście rozpadł. W sumie żal mi mojego byłego. Przede mną nie był z nikim w związku i nadal nie jest, z tego co wiem. Ma rodziców. Żal mi go, bo takie osoby są pokrzywdzone przez rodziców, chociaż może im samym się tak nie wydaje.
Wow, pracowałam z taką osobą i jakie kłamstwa takie osoby wymyślają, to aż się wierzyć nie chce, to jest nieprawdopodobne !!! Na wszystko jest odpowiedź. W manipulacji są nie do pokonania 😢 W tym odcinku jest to pokazane idealnie. Matka atakuje synową nożem, a syn musi zajać się matką !? Ciekawe jak w tym wszystki odnajduje się ojciec tego mężczyzny, a mąż tej zaburzonej kobiety. Dobrze,że bohaterka tego odcinka nie dała się wplątać w tę grę.
Miałam bardzo podobną teściową. Tak nastawiła swojego syna (mojego ex męża), że wspólnie porwali i ukrywali przede mną nasze wspólne dzieci przez kilka miesięcy. Na szczęście dziś ona i jej synek są daleko ode mnie, a dzieci i ja mamy spokój.
Od takich ludzi powinno się uciekać jak najszyvmbciej jest wiele matek chorobliwie zakochanych w swoich synkach Facet jeśli nie ma chatakteru i nie potrafi postawić granicy to lepuej aby z mamuśką został do starości tzw mami synek Z drugiej strony Córka względem rodziców zachowała się bardzo nie fajnie a karma do takich ludzi też wraca Do toksycznych ludzi jak najdalej zwłaszcza od takiej teściowej
Moja teściowa na początku też o wszystkim chciała decydować zwłaszcza o ślubie gdzie i kto ma być. Potem przyjeżdżała i.. kwiaty przestawiała, w kuchni po swojemu naczynia układała i ciągłe docinki przed ciążą i po ciąży ale mąż nigdy nie stał po jej stronie tylko był/ jest za mną. Dzięki temu teściowa już się nie wtrąca i nie ,,układa,,nam życia a wnuczki bardzo lubią babcie 😊 a my przy każdej okazji urodziny święta czy niedzielny obiad chętnie się spotykamy i rozmawiamy. Dzięki temu że mąż nie pozwalał swojej mamie się wtrącać i jasno mówił że teraz żyje z żona a nie z nią dziś relacje są bardzo dobre 😊
Moja pierwsza myśl to film pt. "Sposób na teściową" z tym, że tam mieliśmy do czynienia z lekka komedia, a tutaj z dramatem. Jak zawsze historia opowiedziana na 100%.
Jak narzeczony czy narzeczona nie oderwała pępowiny to trzeba się dobrze zastanowic nad takim związkiem. A takie mamusie często nie mają własnego życia albo czują się zaniedbywane w małżenstwie to całą uwagę poświecają dziecku nie pozwalając mu odejść.
Miałam taka teściową nie mogla sie pogodzic z utratą obrcnosci syna ale po 1.5 roku czasu sama wyciagnela wnioski i sie ogarnęła. Ja tymczasem 8 rok jestem w toskycznym związku po tylu latach doskonale to wiem lecz jak to w toksycznych relacjach nie jest proste przerwać poprostu sznurek ale myśle ze zbliżam sie do tego etapu. Kanał kryminalny stal się dla mnie odskocznią na spacer na nude na czas pracy itd. Innych kanałów nie potrafie sluchać ale ten no cóż.. bardzo dobra robota :) :)
Z toksycznych związków się ucieka, i dopiero po jakimś czasie się mysli: dlaczego nie zrobiłam tego szybciej,przecież to nie takie trudne jakby się wydawało.
Kobieto, wiem, że to nie łatwe, ale zbierz w Sobie siły i uciekaj... żal każdego roku życia! Jeszcze wiele przed Tobą... 😉❤️🍀 Ja bardzo lubię słuchać Łukasza, ale już wszystko "odbębniłam" na tym kanale i tylko czekam na nowe odcinki 😊 Mogę Ci polecić moje niedawne odkrycie, Przeciętny podkast o nieprzeciętnej zbrodni. Super się słucha! To bardzo zdolna dziewczyna, dobra dykcja, głos... bez cmokania, mlaskania i prywatnych wywodów. I taki szacunek w głosie, do sytuacji, do ofiar... Pozdrawiam i życzę szczęścia i spokoju 😊🍀🥀🌞🌷
Moja mama ma takie coś, że jak ktoś jest chory to ona tez ma te chorobe, zaraz będzie miała lub już miała tylko gorzej. Jest strasznie ciężka osoba, która chce uwagi i kłamie. Na szczęście my - dzieci - juz się nie dajemy. Szkoda, że nie można jej zmusic na wizytę u psychiatry 🙄
Brawo Miruś.Bezwolny osioł. Osobiście Nie zdziwiłbym sie , gdyby między nim a matkā były jakieś kazirodcze tematy. Totalnie go skrzywila. Dobrze że sie rozstali, No z takim szwankiem na umyśle, to ani z niego māż , ani ojciec. Maso w pełnym wydaniu. Pozdrawiam
No bez przesady,aż tak daleko bym nie szła z tymi pomysłami😂😂Kazirodcze tematy 🙈Skąd Wy to bierzecie...Owszem,koleś to masakryczny maminsynek ale to niestety normalne u jedynaków,rozpieszczonych i mających wszystko od rodziców. W tym przypadku winna jest tylko teściowa,bo to toksyczna i mordercza bestia,chłopak to kolejna ofiara jej toksycznego wychowania..
Dziekuje Lukaszu,za kolejny podcast. Ta historia jest smutna. Sama jestem tesciowa i mam swietny kontakt z synowymi. Pozdrawiam wszystkie " tesciowe" 🤝 🇵🇱 🇸🇪 🦉
Co prawda historia nie jest moja, ale mojej starszej siostry. Miała faceta którego znała od liceum, oświadczył się jej, ślub już był zaplanowany, wszystko opłacone i ustalone praktycznie do końca. W pewnym momencie on zaczął coraz częściej jeździć do rodziców, no nic dziwnego, miał blisko, był z nimi zżyty-normalna sprawa, ale w pewnym momencie zaczęło się dogadywanie: „mama to robi lepiej”, „a nie mogłaś tego doprawić tak jak mama?”, jadę do mamy, skoro Ty nie chcesz zrobić o co proszę, mama mnie przynajmniej słucha” i tak dalej. Mama tego chłopaka moją siostrę lubiła, wiele razy widziałam, że odnosi się do niej bardzo życzliwie i uprzejmie, tylko to z nim był problem, że od matki się nie chciał „odkleić”. Koniec końców on do mamy się wyprowadził, bo uznał, że „z nią będzie mu lepiej” (serio, to był dosłowny cytat) a siostra wcześniej zerwała zaręczyny i odwołała ślub. Później on zaczął ją nachodzić, odwalał jakieś dziwne cyrki, jego matka do niej wydzwaniała żeby do niego wróciła, ogólnie cyrk na kółkach. Kilka miesięcy się to jeszcze ciągnęło po odwołaniu ślubu.
Co za toksyczna osoba ,egoistka i do tego wariatka. Tez jestem "tesciowa" i nie wyobrazam sobie aby tak niszczyc zycie swoich dzieci .Moim zadaniem bylo ich dobrze wychowac i zadbac o ich wyksztalcenie .Ktos kiedys powiedzial ze dzieci nie wychowujemy dla siebie i musze przyznac ze mial racje. Jestem dumna ze swoich dzieci i kocham je , ciesze sie kiedy , wpadaja na obiad i odwiedzaja kiedy maja czas .Pozdrawiam
Scenariusz z mojego życia,ciężkie życie z takim osobnikiem,ex mieszka w Polsce ja w Canadzie z córkami, wnukami :( bliźniaki,)i zięciami, ale przeszłość jeszcze powraca,to jak zadra pod paznokciem,🌹
Mnie jak teściu probowal pogonić 10 lat temu, gdy mialem 20 lat i dopiero zaczynalem swoj związek, ktory do dzisiaj trwa. Raz mi nagral wiadomosc, ze mnie zaje*ie itd. Jak go spotkalem to mu powiedzialem, ze jeszcze raz taki tekst to go rozpierdole jak gnój po polu i od tamtej port cisza :) Dzisiaj z tesciem jak brat i nawet dziadkiem został :D
Mam taką teściowa, wyszło wszystko jak pojawiło się dziecko, chciała nami rządzić dosłownie w każdym aspekcie życia tak jak w przypadku Agaty. Mogłabym opisać milion przykładów tej toksycznej relacji. Ale na szczęście mój mąż jest za mną murem. Kontakt z nią utrzymujemy tylko ze względu na dziecko żeby miało babcie ale i tak jest skrócony kiedy to MY chcemy, a nie ona jak wcześniej zabierała dziecko na cały dzień do siebie, robiąc i mówiąc dziecku co chce. Dodatkowo mam dwóch szwagrów mamisynkow, którzy są totalnie pod jej dyktando i nie wróżę im żeby w przyszłości założyli rodzice, mamuśka jeździ z nimi na wakacje, przychodzi do nich do mieszkań sprzątać, prac i gotować.... Dla mnie to dobrze, bo nie wpierdala się tak do nas ale nikt poza mną i moim mężem nie rozumie, że to jest chore...
Niestety toksycznych ludzi jest coraz więcej i to nie tylko teściowych ale też współpracowników, sąsiadów i wielu spośród naszych bliskich....czasem nawet my sami chociaż nie zdajemy sobie z tego sprawy.... może już w szkole podstawowej lekturą powinna być Inteligencja Emocjonalna ..dbamy o ciało ale o umysł już rzadko ... pozdrawiam serdecznie
No cóż to moja teściowa, i obawiam się że gdybym Żyła w Polsce to była bym już po rozwodzie. Ona na odległość potrafi krwi napsuć. Tyle że ja jadę z nią grubo już dawno nie bawię się w konwenanse. Jak Wam napiszę że na nasz ślub ubrała się w białą sukienkę z koronki do kostek, macie cały obraz... a i nazywa mnie miotła 😂😂😂😂
Moja babcia tak robiła względem mojego taty, nigdy go przez to nie było, rodzice się rozstali. Ale najgorszy e tym wszystkim był dla mnie brak ojca. Ostatecznie to ja, jako dziecko ucierpiałam najbardziej, bo nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego tato woli jechać i być cały czas z babcią a nie ze mną…
Uff, dobrze że tak to się ostatecznie skończyło, balam sie że dojdzie do dużo większej tragedii. Wyrok dla teściowej z piekła rodem - skandalicznie niski. Jeszcze te trzy lata bym przebolała, ale w zawiasach??! Przecież to żaden wyrok! Co za stuknięta baba, coś okropnego. Wielkie brawa dla dziewczyny, że w miarę szybko zdecydowala się coś wynajac i wyprowadzić od teściowe, i że twardo trwała w swoim postanowieniu nie dając się namówić mężowi na powrót. Dzielna kobieta. A takie toksyczne mamuśki, które uważają się za najlepsze matki świata , tak na prawdę wcale nie kochają swoich dzieci. One kochają tylko siebie. Kochająca matka cieszy się szczęściem własnego dziecka, a nie niszczy mu życia.
Czasami rodzić ma rację,a dziecko ślepo zapatrzone w nowego partnera i wiemy,że źle to się kończy z setek podcastów. Tym razem wyjątkowo było inaczej...Ta dziewczyna powinna ma kolanach rodziców przepraszać!
Z ogromną przykrością słucha się takich historii, a jeszcze bardziej przykro i żal gdy zna się to z autopsji. Przeżyłam podobna historie jednak obyło się bez rękoczynów a skończyło śmiercią mojego męża. Nie ma go już wśród nas, nasi synowie nie mają Taty, ja męża, a jego matka jedynego syna. Najgorsze jest to iż po jego śmierci i o jego śmierć jestem obwiniania ja... Teraz próbuje manipulować moim starszym synem. Jednak udaje mu się być na to odporny, jak narazie. Mój Mąż nie dał rady, jkai wrażliwy człowiek popadł w alkoholizm, nie mógł sobie poradzić z presja jaka na nim wywierają jego Matka i nie potrafił sprostać jej wymoga oraz nie potrafił jej zostawić, w wyniku czego wybrał inna drogę co skutkowało zniszczeniem naszego małżeństwa, moja ucieczka z domu. Przez kilka lat swoją frustrację wyładowywać na mnie jednak gdy zaczął robić to naszym dzieciom, uciekłam. Przejął swojej matki zachowania, tak jak ona go traktowała, traktował mnie. W przypadku sprzeciwu obrywalo mi się bo nie było do pomyślenia aby działo się inaczej niż on chce bądź jak ustalił z matką. Gdy zmarł cała wina za jego niepowodzenia i śmierć została przypisana mojej osobie. Matka nadal nie przyjmuje do siebie, że swoim zachowaniem, wywolywaniem w nim winy, bo przecież ona najważniejsza, to jest jej winien dziękować za to co ma itp. Doprowadziła do tego wszystkiego. Współczuję wszystkim partnerów takich osób, bo te osoby są skrzywdzone przez sowich rodziców nie zdając sobie z tego sprawy, a sami rodzice twierdzą że wszytsko jest ok. Chce powiedzieć tylko jedno, jeżeli kochamy druga osobę, możemy przenosić góry i nikt z nas nie jest wstanie zweryfikować co nam przyszłość przyniesie. Potem może. Się okazać, że jest to ponad nasze siły, a sprawa nie jest rozwiązywalna. To są tragedię ludzi i ich rodzin. I nawet jeżeli ktoś z nam powie mi że przecież już na początku są sygnały... Tak są ale człowiek nie zakłada nigdy że to na pewno potoczy się w ten sposób. W każdej życiowej decyzji musimy liczyć się że mogą am się przytrafić i te dobre i te złe rzeczy jedbka wiedząc się z kimś zakładamy że i na złe i na dobre. Tak więc życzę wszystkim jednak tych dobrych chwil.
Dzień dobry ta matka to bardzo toksyczna kobieta. Ten mąż powinien sam się wsdydzić że nie widział co jego mama robi. Szkoda też dzieci. Wyrok na moje jest za mały. Dzięki za film i łapka w górę pozdrawiam.
Bardzo smutna historia ☹️ Czasem lepiej wygląda się z rodziną na zdjęciach a w rzeczywistości lepiej trzymać z daleka uciąć kontakt tak żeby potrząsnąć toksyczną rodziną 😕
Miałam taką sąsiadkę .Jej ukochany synek od początku sprawiał jej dużo problemów,ale ukrywała to przed mężem.Gdy wyrósł ,sprawdzała jego dziewczyny i albo siedzieli z nią w domu albo chodziła z nimi wszędzie . W końcu ożenił się.Kupiła młodym mieszkanie w sąsiednim bloku i codziennie od rana tam chodziła.Synowa nie wytrzymała i wymusiła na maminsynku sprzedaż mieszkania i wyprowadzkę do innej miejscowości.Mamusia natychmiast zrobiła to samo.Sprzedała mieszkanie i pojechała za młodymi .Jej mąż do niczego się nie wtrącał bo miał to gdzieś i prowadził swoje drugie życie.Nie rozwiedli się gdyż byli "bardzo wierzący i pobożni".Nie utrzymuję z nimi kontaktów i nie wiem co dalej.
Oj znalam taka toksyczną matkę. Synus miał 42 lata a ona go niańczyła. Wszystko co zrobil było dobrze . A robił żle . Rozwliła mnie jak mu wybierala koszulę do zdjęcia na dowód. Oczywiście ja bylam najgorsza . Wyzywała mnie ,a synuś milczał. Na szczęście juz to za mną. Nikomu nie życzę takiej teściowej . 😮
Szkoda, że czarownica dostała zawiasy. A jej synuś wielokrotnie i ostatecznie udowodnił, że nie dojrzał do założenia rodziny. Jemu najlepiej u mamusi. Przy spódnicy.
Jakoś nie żal mi tej Agatki ,to co wyprawiała z tak dobrymi ludźmi przed ślubem,jak jej palma odbiła na temat bogactwa wywołuje u mnie skrajne obrzydzenie,zwłaszcza, że ja miałam innych rodziców,pieniądze to nie wszystko.
Mnie napadła w wigilię w jej domu, byłam w ciąży z pierwszym dzieckiem na które czekałam długo.Cala rodziną siedziała przy stole wszyscy nikt mi nie pomógł.Moj się śmiał razem z nimi.Pseldo święta chodzi co niedzielę co kościoła i przyjmuje komunię świętą.Powod był że chciałam pojechać do swojego domu rodzinnego też na kolację. X lat później kamma wróciła do tej obrzydliwej narcystycznej psychopatki.
Co za Maminsynus . Ja miałam podobną sytuację ale dzięki Bogu oprzytomniałem i po 7 latach rozwiodłam się . Mieszkam w Niemczech ponad 40 lat i mam się bardzo dobrze. Pracowałam w służbie Zdrowia i jestem już Emerytką . A mój ex leży od 5 lat w glebie tak go wykończyła młoda Polka, która tylko była na Kasę. Karma wraca do każdego .
Moja była teściowa też była toksyczna. Jak ją zapytać o radę to nie chciała się wtrącać, ale nieproszona chętnie wchodziła z butami w nasze życie. Szantaż emocjonalny i obrażanie były na porządku dziennym. Jej syn ostatecznie też okazał się toksycznym człowiekiem. Po rozwodzie mam z tą dwójką święty spokój 😊
Spotykałem się kiedyś z taką jedną z "dobrego i bogatego domu" i o ile ona była naprawdę fajną dziewczyną tak jej rodzina to już inna bajka. Nie będę się wdawał, ale po prostu moja rodzina to był dla nich plebs.
Bardzo fajny podcast,z resztą jak wszystkie,tylko czasem palniesz raka gafę,że szok😅Ok 14tej minuty tesciowa:"mój Syn zasługuje na taką MAME jak JA"chyba chodzilo o zone🤔😉🙃
Moja teściowa do świętych nie należy, miałyśmy swoje zgrzyty ale jak mój mąż coś odwali to idę do niej a ona raz dwa ustawi go do pionu. Jak czytam komentarze to jest super i fajna kobieta😂😂. Łukaszu sto lat z okazji 18😉urodzin🎉🎉
Mam dwoje dzieci ale na szczescie zadnej teściowej a tym bardziej takiej porabanej, troche mi to przypomina ten durny serial Kowalscy kontra kowalscy , Dzieki za nastepny odcinek, nie ma nic cenniejszego niż cenniejszego niż czas poswiecony dzieciom zadne pieniadze tego nie dadzą
Ale co bedzie z Mireczkiem jak kiedyś mama umrze. Znam też podobna historię synek był za mamusią też nie lubiła jego dziewczyny ,ale ona była mądrzejsza i od niego odeszła. Mama zmarła a on się rozpił dziewczyna natomiast wyszła za mąż.
Widziałam w internetach zdjęcie pary nowożeńców i jego matki....Pan młody za rękę trzymał mamusię😂 Trójkąty nigdy nie wychodzą a młoda zawsze będzie na straconej pozycji
Wiem o które zdjęcie chodzi . Panna młoda również była trzymana za rękę, tylko postać została wycięta. Przyjrzyj się , gdy na to zdjęcie jeszcze kiedyś trafisz.
To jest właśnie demokracja zmieniła naszą społeczeństwo stare społeczeństwo gdzie jest do pomyślenia za komuny żeby się dziecko wstydziło rodziców zatraciliśmy człowieczeństwo ale wszyscy chcieliśmy demokracji do jej mamy i dzisiaj wszyscy za to płacimy dużą cenę , dzisiaj ludzie się nie szanują tylko widzom $sign z bardzo przykre w dawnych czasach kto by pomyślał aby rodziców oddać do domu Starców rodzic był najważniejszą ogniwem w domu, Ale odpowiem wam na pytanie jak my szanujemy rodziców tak nasze dzieci będą szanować nas
Miałem podobnie ale ja jednak stanąłem po stronie mojej żony a też mieszkamy z moją matką. Toksyczny rodzic nie widzi swojego zachowania i wierzy w to że chce dobrze, ale niestety przeważnie tylko dla siebie