Dziękuję za relacje. Ja po 10 latach wspierania zazdrosnej toksycznej przyjaciolki zerwałam relacje. Żałuję tylko ze widzialam jej manipulacji wcześniej. Załatwiłam jej 2 pracę, tam gdzie ja sama pracuje. I sie zaczelo bardziej intensywnie. Kiedy jej sprawiało przyjemność flirtowanie na moich oczach z kolega z pracy z którym mialam swoją historię i który mnie skrzywdził,przelało się we mnie wszystko, oczy mi się otworzyły. Potrafiła na moich oczach włożyć mu ręce pod bluzkę, pogłaskać go po pępku i proponować mu striptiz (mimo ze ma męża). Teraz ja po wypadku straciłam pracę a ona zakłamana królowa imprezy ma swoje latające małpki. Czuję się wykorzystana strasznie. Kiedy próbowałem jej wygarnąć prawdę, oczywiście - gaslighting- usłyszałam że jestem wariatka. Nawet nie wysłuchała mnie uciekła. Tacy ludzie mają przerośnięte ego, nie używają słów przepraszam. Ból i niesmak pozostał. Czekam, aż prawda się obroni. Jej plan to zdradzać męża, czekać aż on się zapije żeby mieć jego emeryturę.
Też taka byłam, z naciskiem na byłam. .. Skończyło się bycie dobrą ciotką , moje ulubione powiedzenie brzmi " jest Ci źle, to sobie zmień " . A byłam okradana , wykorzystywana zarówno psychicznie , jak i finansowo... Faceci w moim życiu, zwykle byli niedojdami , albo niespełnionymi artystami, w końcu miarka się przebrała i pogoniłam całe to towarzystwo w diabły . Teraz przyjaźnię się z ludźmi którzy są mniej więcej na moim poziomie emocjonalnym , nie pochylam się już nad każdą biedulką życiową. Moja babcia mawiała " spotkasz dziada na drodze, to go kopnij w dupę , bo dziad odżyje i Ciebie zabije " , po latach zrozumiałam, co te słowa znaczyły. Bardzo wartościowy kanał tworzysz Izo, rób dalej co robisz , bo jest to pożyteczne. Pozdrawiam.
@@izabelapedersen W życiu potrzeba trochę zdrowego egoizmu, nie można robić wszystkiego dla innych, nie robiąc nic dla siebie. Przyjaźń i miłość nie polega tylko na dawaniu , trzeba też umieć brać. Niegdyś miałam ogromny problem w braniu i to był mój błąd. Wydawało mi się, że Ja nie potrzebuję brać, że co by się nie działo poradzę sobie. Do wszystkiego co mam doszłam sama, mam dom , prowadzę dobrze prosperującą firmę, stać mnie na wiele rzeczy , zrobiłam to sama, latami ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń. Kiedyś wydawało mi się, że nie każdy ma tyle szczęścia co Ja, a to nie jest prawda . Niczego w życiu od nikogo nie dostałam, to co mam to tylko moja zasługa , zdałam sobie sprawę, że inni też tak mogą, a jak tego nie robią, to jest ich problem i ich dziaderstwo. Takim swoim postępowaniem przyciągałam do siebie jedynie pasożytów płci obojga , którzy siedzieli mi na grzbiecie nie dając z siebie dokładnie nic. Pomogła mi psychoterapia i w konsekwencji zmiana sposobu myślenia, od dwóch lat żaden pasożyt nie ma szans się do mnie przebić. Ostatniego "partnera" ( czyt. narcystycznego nieojdę zyciowego) , kopnęłam w odwłok tak szybko, że się mocno zdziwił . Jak zaczął płakać, błagać o wybaczenie to kazałam się Mu powiesić i wykopałam go za drzwi. Obecnie nie mam partnera , potrzebuję czasu , nie chcę w moim życiu żadnego faceta na tą chwilę, pokochałam bycie samą i jest mi z tym cholernie dobrze. Jak ktokolwiek będąc w tej samej sytuacji zastanawia się czy droga eliminacji ze swojego życia pasożytów jest dobra, to zapewniam że tak, to najlepsze co możesz zrobić dla siebie i swojego dobrostanu.
@@pokoleniex1056 ja się właśnie zastanawiam czy wykopanie pasożytów z życia jest dobra metoda, obecnie jestem na etapie wykopywania toksycznej pseudo przyjaciółki która znałam 20 lat i tak mi się wydawało że to moja przyjaciółka oraz toksycznego partnera który całe życie jedno mówi drugie robi a obiecanki to jego mocna strona.
@@pokoleniex1056 a to powiedzenie o dziadzie to najlepsze co słyszałam. No naprawdę z życia mojego wzięte. Nieraz już dziad odżył i próbował mnie zabić.
Przyznaję szczerze, że nastawiłam się sceptycznie... Ale Twoja otwartość mnie przekonała. Podpisuję się pod Twoimi spostrzeżeniami. Z chęcią jeszcze zajrzę 🙂
Proszę miec to głęboko w d.... co mówią i piszą. Robi Pani świetną robotę. Bylam z narcyzem i psychopata w relacji.. Przeszłam armagedon. Przypłaciłam ciężką chorobą. Oszukał i okradł. Oczernil do ludzi. Mam 52 lata. Ogladam Pani filmiki i sa zarabiste. Wiecej takich. Pozdrawiam 😊🌺👍👍👍Tak trzymać Pani Izabelo❤️💚
Jejjj jak byś mówiła o mnie. 😊 Hej Izuniu mam na imię Iza 😁 uciekłam w karty tarota ( też googlowałam) i mój kanał rozwija się z ogromnym tempem. Chęć pomocy innym ludziom zawsze wprowadzał mnie w kłopoty. Teraz jestem inną osobom w inny sposób pomagam i czuję , że jestem spełniona. Życzę Ci samych sukcesów, uśmiechu na co dzień i wiary . ❤️
@Królowa Kielichów Tarot ooo super i moja imienniczka 😁jak fajnie,że odnalazłaś pasje i w sumie przykre doświadczenie poprowadziło cię ku dobrej i pożytecznej zmianie 😍 cudnie 😍 pozdrawiam i wpadne tam do ciebie 🤩
Tak czesto bywa, gdy przyjaznimy sie z Polakami zagranica. Zyje w Niemczech od 30 lat. Zawisc , wbijanie szpilek, ciagle pouczanie, narzucanie swojego zdania, nieumiejetnosc cieszenia sie z cudzego powodzenia, falsz , klamstwa i... dlugo by mozna wymieniac. To nasza cecha narodowa, ktora daje sie poznac glownie na obczyznie. Jestem w Niemczech juz tak dlugo i moi przyjaciele sa z roznych krajow i - o zgrozo w Polsce! - roznych religii. Z Polski moze dwie osoby... Wsrod Niemcow nie spotkalam tyle narcystycznie zwichnietych charakterow co wsrod rodakow. Podpisuje to obiema rekami! Jest Pani otwarta, prawdziwa i za to nieraz placi sie wysoka cene. Wszystkiego dobrego!!
O tak. Z perspektywy czasu żałuję, że nie wyjechałam lata temu za granicę i się nie uwolniłam od tego gówna tutaj, a dlaczego nie wyjechałam, bo oczywiście wolałam słuchać "życzliwych", którzy mi specjalnie nogę podłożyli żebym się przypadkiem nie wybiła co by ich w oczy nie raziło. Począwszy od rodzinki skończywszy na związku z chwastem. Obecnie już wiem, że muszę się odgruzować i zacząć wszystko na nowo. Mam 28 lat a czuję się jak wrak 70letni co życie ma już za sobą. Pozdrawiam.
Ja mieszkam ponad 30 lat w Szwajcarii. Przejechalam sie na rodakach tak jak Pani. Do dzisiejszego dnia nie wiem o co im chodzilo. To bylo dla mnie bardzo przykre. Gdy bylam naprawde w bardzo trudnej sytuacji o pomogl mi sasiad mlody Turek. Tak poprostu z dobrego serca.Mąz mial wylew za kierownica, auto rozwalone, policja, szpital, niepewnosc, strach/. Codziennie po pracy przychodzil i pytal sie czy czegos nie potrzebuje, czy jadlam itd. Mam tu 2 przyjaciolki Szwajcarki a nietety ta trzecia najlepsza pol roku temu umarla na raka. Bardzo to przezywam. Wsrod tych przyjaciolek zawsze czuje sie bezpiecznie, bez podcinania skrzydel, naladowana pozytywna energia, nie umeczona jakbym rozladowala wagon węgla. Zycze powodzenia i spokoju ducha.
Ja kilka lat temu zakończyłam "przyjaźń" z przyjaciółką, którą znałam od dzieciństwa. Zawsze zdawałam sobie, że jest nielojalna, zawistna, zazdrosna lubi intrygi, obgaduje każdego, ale nie było nigdy poważnego powodu, żeby tą przyjaźń zakończyć, do pewnego momentu, kiedy przegięła pałę i zdałam sobie sprawę, że ona chyba cieszy się moim cierpieniem albo mnie nienawidzi.
Jestes kochana super ,, to co mowisz to i jest w 💯 procetach prawdda..Przyjaciol poznaje sie w biedzie,,jak po prostu w bajce. Greetings from Canada 🇨🇦
Najważniejsza rzecz, do jakiej ostatnio doszłam, to że szczerość mnie uratuje. W moim życiu nie ma już miejsca na jakąkolwiek nieszczelność, udawanie, mydlenie oczu... Prawda jak oliwa...
Cześć Izabela. Ja mieszkam w Norwegii w Kristiansand. Mam podobne doświadczenia życiowe co ty. W przyjaźniach i związkach z mężczyznami. Edukuje się. Obejrzałam bardzo dużo filmików na YT i to mi dużo pomogło i otworzyło oczy! Ciebie zauważyłam wczoraj na YT. Rób to co robisz, bo to jest potrzebne. Opowiadaj o swoich prywatnych doświadczeniach bo to bardzo pomaga. Pozdrawiam serdecznie 💕🌹
Byłem z narcyzką... pranie głowy... Pokochałem ją i pozwoliła pokochać swoją córkę,po czym zdradziła pisząc i spotykając się z innymi facetami...Został smutek i pocharatana psychika, ból w sercu....
Mam nadzieję, ze chociaż nie straciłeś zbyt duzo czasu. I że to kwestia czasu az sie pozbierasz. Ja zainwestowałam w swój związek 20 lat, całą moją miłość i wierność. Zniosłam bardzo wiele wierząc, że duzo sie zmieniło, bo i my jestesmy starsi, to juz nie ten sam związek co na początku. Po latach nie ma mowy o motylach w brzuchu. Nie rozumiałam kompletnie z kim mam do czynienia. Bardzo ciężko sie podnieść. Zazdroszczę tym wszystkim ktorzy piszą, ze po takim zwiazku wreszcie czują że żyją, że skończyli ten horror i teraz czują jakby wypłynęli na powierzchnie. Ja znow czuję się jakbym sie topiła... Po 5 miesiącach jednak chyba mi gorzej niz lepiej.
Iza , jak słucham Ciebie to jak byś mówiła o mnie . Ja również przez bycie z narcyzem nauczyłam się jacy są ludzie . My myślimy ze wszyscy są tacy jak my . To nie prawda . Medytuje od roku , jestem szczęśliwa , usunęłam toksycznych ludzi i życie nabrało sensu 🙏😊pozdrawiam
Iza jak zwykle w punkt to są bardzo ważne tematy bo nasze zachowanie czasami niestety ale zależy od ludzi z którymi się spotykamy czyli od naszych przyjaciół to oni czasami wpływają na nasze zachowania w ten sposób więc co jakiś czas powinniśmy zrobić selekcję i wybierać te osoby które dają nam jakąś wartość dodaną którzy nas wspierają którzy też mają zasady moralne które są nam bliskie bo to jest ważne
O tak. Dokładnie. Nie jest to prawda, że jak ktoś wzbudza w nas wstręt, odrazę czy zazdrość to problem leży w nas. Często tak psycholodzy twierdzą, ale ja to przerobiłam na sobie i nie zgodzę się. Jak ktoś jest przesiąknięty złem to analogicznie będzie się starać drugiego sprowadzić do swojego poziomu i dziwne żebyśmy przy takiej osobie nie poczuli tych najbardziej prymitywnych podłych odczuć. To znaczy, że mamy do czynienia z czymś od czego należy spieprzać...
kochana, 25 lat przyjaźni zamieniłam w popiół...przyjaciółka , która wykorzystywała mnie do swoich celów... zniszczyła wszystko, by tylko jej było dobrze, a ja... pomagałam jej w tym nieświadomie. Zerwałam kontakt i jestem spokojna, wolna od tego uzależnienia.
Fajnie gadasz Iza 😀 tez uważam że nie można mówić ze ludzie są tacy czy owacy np egoisci itd. To kwestia wyboru ludzi którymi chcemy się otaczać i chyba też przyciągania pewnych typów ludzi. Ja mam fajnych ludzi wokół siebie i jestem za to mega wdzięczna 😀 Blisko siebie mieszkamy, może nam się uda kiedys kawkę wypić 🤗
To jest tragedia ze miliony osób siedzi na takich kanałach by nie strzelić sobie w łeb po takich relacjach 😓też zauważyłam, że mi można napluć ale ja nie mogę urazić majestatu… takie przyjaźnie sa g … warte
Świetne filmiki, bardzo przyjemnie się Pani słucha. Proszę robić swoje i nie oglądać się na głosy krytyki. Jestem pewna, ze pomaga Pani wieluuu kobietom! 💗💓💕
hej wiesz co jakos mi to utkwilo w pamieci ze malo jest tlenu na szczycie i to prawda ja czasem mam wrazenie ze nie pasuje do tego swiata ale spokojnie rob swoje pozdrawiam
Toksycy sami są chorobliwie o nas zazdrośni a wmawiają nam na siłę że to my 🤗. A najbardziej mnie śmieszy jak ci niedowartościowani próbują za wszelką cenę zrobić nam na złość, wzbudzić na siłe zazdrość w nas, my nie reagujemy a oni i tak nam zarzucą, że to my jestesmy zazdrośni.😄 Co za dziwni ludzie. Oni tak projektują wszystko na nas. To co oni zauważyłam mówią do nas czy o nas to tak naprawdę mówią o sobie. Nasze oczy są dla nich ich lustrzanym odbiciem.
Mam takie dwie przyjaciółki.wyciagnęły mnie z gó...😉😉waliły mi często prawda w oczy i choć było to czasem przykre ,to była prawda,one o mnie dbały.tak, to prawda.relacja z moim ex narcyzem otworzyła mi oczy.Wiem kogo chce w swoim życiu , jak chce żyć , co jest ważne.Ta relacja była lekcją na całe życie.Nie złamałam się i dziś jestem szczęśliwym człowiekiem 😍
"chwastów się nie hoduje, tylko się je wyp.dala" - tyle tylko, że posługując się dalej tą metaforą, chwastów nie tak łatwo się pozbyć, bo uparte, bo sprytne, bo łatwo zabierają zasoby i rosną w siłę! :D
Obejrzałam kilka Pani filmików. Są bardzo ciekawe. Mam podobne doświadczenia jeżeli chodzi o toksyczne osoby. Proszę się nie przejmować niekonstruktywna krytyką, bo ona niczemu nie służy. Dobra robota. Pozdrawiam 🙂
Jestem teraz na etapie odkrywania ze znam sie z kims od ponad 10 lat i dałam sie niszczyc poniżac wysmiewac. Też myślalam że ludzie są różni i jakos trzeba się wzajemnie tolerowac. Nagle booom i ta kolezanka ktorej sie glupia ze wszystkiego xwierzalam. Ona mi tez. Jest moim najwiekszym wrogiem. Jestem brzydka stara pomarszczona glupia itd. A ona to cud boski. Jakie kobiety potrafia byc okropne 😢
moja mama popelnila samobojstwo jak mialam 9 lat byla chora na schizofrenie cala rodzina nabrala wody w usta bo to temat tabu dlatego dzis ludzie i ich opinia naprawde mnie nie rusza nie ma nic co mnie zaskoczy
@Joanna Andruszkiewicz wiesz, czasami tak jest ,ze ludzie nie wiedzą jak się zachować,co powiedzieć i nabierają wody w usta...ty jako dziecko domyslam się potrzebowałas wyjaśnienia,zrozumienia co się stało ...przykro mi bardzo i przesyłam dużo pozytywnej energii🍀
Bardzo lubię słuchać twoich historii. Jesteś autentyczną i prawdziwą. Ze wszystkim co mówisz się utożsamiam. Mam łzy w oczach jak tego słucham. Tak bardzo pragnę się wyprostować po mojej relacji ...mam nadzieję że kiedyś też będę mogła z takiego dystansu popatrzeć na to wszystko co było trudne w relacjach i w życiu. Pozdrawiam ciepło i wspieram twoją misję😊