Wiewórczy lot też nie była zbytnio dobrą partnerką gdyż pierwszego dnia mówi Jesieniowemu że go kocha a potem z nikąd kocha Jeżyna i Jesieniowe futro jest bardzo dobrym materiałem na partnera poprostu Wiewóra go zniszczyła
Dodam, że Tygrysia Gwiazda sprowadził świadomie zagrożenie na swoje własne dzieci w niebezpiecznej ścieżce. Albo był ułomny i nie zauważył, że jak ześle psy na obóz, to naraża swoje dzieci, albo zrobił to celowo, świadomie. Ponadto zabił przyjaciółkę Żółtego.Kwiatu i pewnie nawet nie miałby problemu zawalczyć ze swoja byłą partnerką.
Co prawda Ciemna Pręga miał mu zanieść kociaki, ale nie dał rady, zresztą Ciemny jest nieudacznikiem, nie potrafił nawet zabić Kamiennego Futra, który był osłabiony po planach Klanu Tygrysa.
Może ja tu rozprostuję. Powinnaś/eś dodać tutaj Sosnową Gwiazdę, ponieważ wiedział że Tygrysie Kocię (Gwiazda) będzie potrzebował szczególnej uwagi oraz opieki. Zostawił również swoją partnerkę i nie pomógł jej w żadny sposób po stracie dwóch kociąt. Mógł np. powiedzieć jego następcy (Słonecznej Gwieździe) że Tygrysie Kocię potrzebuje trochę więcej uwagi niż inne kocięta, ale nie. Nie mógł! Moim zdaniem to on dostaje nagrodę 'Najgorszego Rodzica Roku'... ale czekaj...nie... przecież Deszczowy Kwiat już ją ma...a to Sosnowa Gwiazda dostanie drugą! A czemu nie? >:D
Do burzowego ogona dodałabym jeszcze że w trakcie związku z księżycowym kwiatem podrywał pstrokaty ogon. Co do ostowego pazura uważam że był dobrym partnerem ale złym ojcem
Pajęcza noga nie poświęcał uwagi swoim kocientom bo jego rodzice też mu nie poświęcali czasu tylko jego rodzeństwu i się tak nauczył jak był mały i myślał że takie są prawdziwe relacje z rodziną i to wszystko przez jego rodziców ,pamiętajmy że księżycowy kwiat najpierw wolała bóżowe kocie czyli Złamaną gwiazdę a gdy złamał szczękę odtrąciła go i wolała dębowe serce czyli była toksyczną matką i sama poprosiła przywódcę klanu Rzeki żeby zmienić imię burzowemu kocięciu na krzywe kocie i to odbiło się na psychice obu kotów to pżesto Krzywa Gwiazda stał się zły , a pamiętacie jak Błękitna gwiazda (wtedy jeszcze Błękitne futerko zerwała z dębowym sercem to on nie walczył o nią ani nie starał się ją zatrzymać bo nie zasługuje na miłość i że jest nic nie wart i to też przez jego matkę , a tygrysi pazur stał się zły przez jego ojca dla tego stał się zły to dlatego Marta Tarasiuk (taka fajna jutuberka jak by ktoś nie wiedział ) i ona mianowała Deszczowy kwiat na najgorszą matkę na świecie a Sosnową gwiazdę na najgorszego ojca w całym uniwersum wojowników dzięki tym kotom umarło wiele innych kotów a wogule zgadzam się z pierwszym miejscem Jabłkowy zmieszch nonajgorszy partner w Wojownikach i bardzo fajny filmik (pewnie tego i tak nikt nie przeczyta
Mnie śmieszy to że gdy tygrysia gwiazda ubiegał się o swoje dzieci (jeżynową gwiazdę i brunatną skórę) to nie powiedziano mu że kociaki zostają z matką w przypadku dwu klanowych rodziców . Xd
Też gdy czytałam niebezpieczną ścieżkę, to liczyłam na to, że Błękitna się upomni, że kocięta zostają z matką. Ale z drugiej strony to by była hipkryzja, bo Błękitna sama oddała ojcu kocięta, a prawo do ich zatrzymania należało do niej.
Właśnie też tak myślałam że dziwne było że Klan Rzeki domagał się o dzieci Srebrnego Strumienia i Szarej Pregi skoro Srebrna wtedy już nie żyła a Szary już tak to jak dla mnie większym sensem byłoby gdyby zostali w Klanie Pioruna
Kochać to jedno, ale Złoty Kwiat jest kotką z klanu. Tygrysia Gwiazda, za czasów jego przynależności do Klanu Pioruna był zobowiązany okazywać lojalność do swojego klanu, więc czy ją kochał, czy nie,nie powinien walczyć ze swoim własnym klanem. Kto czytal niezgodną, ten wie "frakcja ponad krwią". W wojownikach jest podobnie. Jeśli należysz do Klanu Cienia,ale masz korzenie w Klanie Pioruna, Klan Cienia jest ważniejszy. Ale Tygrysia Gwiazda zdradził klan,więc tkwi jedną łapą w obu klanach i no jednak nie wypasa zabijać swoich pobratymcow. Pozdrawiam.
I koty z własnego klanu powinno się szanować. Jeśli jesteś takim Długim Ogonem i masz w klanie Obłocznego Ogona, to nie.możecie ze sobą walczyć tylko stanowić jedność, więc Tygrysi Pazur czy kochał Złotą czy nie, jest zobowiązany do szacunku wobec niej jako członkini klanu.
A ja mam teorię co do Jake’a. Mianowicie, on był pieszczoszkiem, i podejrzewam że jego kociaki nie były jego wolą. W sensie że może był użyty w chodowli kotów
0:36 skąd wiesz że się nimi nie zajmował? Z tego co wiem, nie wiemy prawie nic o życiu Jake'a. Tylko w Tallstar Ravange jest trochę o nim, ale chyba nie wspominał nic o tym że ma partnerki. A z resztą w Bluestar Prophecy, widzimy scenę gdy Jake wraz z Nutmeg wchodzą do domu. A w The rise of Scourage, Pigwa mówi ,,Byłbyś dumny ze swoich kociąt KOCHANIE". Sooooo
Ale to książka fantasty w której istnieje miłość wśrod kotów i jeśli kocur kocha będzie się zajmował i dziećmi i kocicą tak jak np. Zakurzona Skóra bardzo dbał o swoją rodzinę
@@lucy7514 Mimo tego, że postanowił się zemści należy mu się szacunek, za to, że zakochał się tak potężnie, jak żaden inny kocur lub kotka. Marwtił się o Wiewiórczy Lot, troszczył się o nią itd. A ona zrobiła mu nadzieję i w najmniej oczekiwanym momencie wyleciała "Oh ojej, przepraszam, ale jednak kocham Jeżynowego Pazura. Nie bądź zły". No chyba ją ostro pojebało.
Ostowy pazur nie był złym partnerem tylko złym ojcem i chciał żeby jego syn był agresywny bo chciał zapewnić mu ochronę tak jagby żeby w razie zagrożenia nie wachać się tylko zaatakować
oo tak deszczowy kwiat sie tam pojawiła jak wajnie nie nawidze jej i jabółkowy zzmierzch deszczowy kwiat jest toxic a jabuszko zostawił klonowy cień może gdby jej pomógł to by nie odwaliła tyle bo ja osobiście wuażam żę klonowy cień nie była zła tylko chciałą zemsty za kociaki
Szczerze to Wronie Pióro częściowo kochał Nocną Chmurę. Mogę uznać bardziej że ona była gorsza tylko dlatego robiła wszystko żeby Bryzowy znienawidził Wroniego
Nie wiem jak wy (czytelnicy Wojo) Ale gdy czytacie Wojowników (Książki a nie Mangi) to wy tez wyobrażacie sobie co się dzieje w tej książce? Jakie są Koty, Gdzie się Znajdują i co robią? Ja tak mam zawsze dlatego kocham ich czytać! ^v^
Aż* a poza tym to że ją kochał to nie oznacza że dla reszty nie mógł być złym partnerem, ja uważam że był ponieważ nie kochał Nocnej Chmury a do tego wyparł się swoich dzieci z Lisciastą
@@user-yg5su3gj2m wiem akurat w tym masz racje ale kiedyś kiedy był z liściastą zanim mieli kociaki to lubiłam go nawet teraz jest faktycznie nie za bardzo dobrym partnerem i ojcem
@@user-yg5su3gj2m moim zdaniem powinien się zgodzić co do swoich kociaków, ja tak samo na początku go lubiłam ale potem stał się... No teraz nie bardzo go lubię
Kuba kochał Tallstara, a nie wiadomo, jak traktował kotki. A Jabłkowy Zmierzch nie jest najgorszym partnerem. To wina Mapleshade, że kociaki zginęły. Mogła użyć mostu. Za to miał swoją prawdziwą partnerkę w Klanie Rzeki. Nic Maple do tego.
Aha czyli że Klonowa nie była jego prawdziwą partnerką? Jakby on jej mówił jak ją kocha i mieli razem kocięta a skoro w swoim Klanie miał jeszcze jedną Partnerkę to tym bardziej świadczyło to o tym że jest złym partnerem
Ups, 5 miesięcy robi swoje ^^' cóż, żaden z nich nie jest wystarczająco odpowiedzialny i dojrzały, by być w związku, a tym bardziej mieć kociaki, więc i Appledusk sobie nagrabił, i Mapleshade.
Ehm Ja bym dodala tam jeszcze wiewiorczy lot i dębowe serce ponieważ dębowe serce pozniej wogole sie nią nie interesował A wiewiorczy lot zdradzila jesionowego
Ale nawet nic o nim nie wiadomo jakim był partnerem a to że miał dwie partnerki nawet nie wiemy z czego to wynikało i autor tego filmu wywnioskował to praktycznie z nikąd
JAK TO!? WYJAŚNIJ MI DLACZEGO TAK SĄDZISZ DLACZEGO UWAŻASZ ŻE JEŻYN BYŁ ZŁY DLA WIEWIÓRCZEGO LOTU!? MOIM ZDANIEM BYŁ WSPANIAŁY! TO ŻE RAZ ALBO DWA ALBO NAWET TRZY RAZY SIĘ POKŁÓCILI NIE ZNACZY ŻE JEŻYN BYŁ ZŁY DLA SWOJEJ PARTNERKI!
Nie zgadzam się co do ostowego pazura, Jesionowego futra, Kuby i Wroniego pióra. Byli dobrymi partnerami, ostowy pazur niesamowicie kochał śnieżne futro i Bielinka co prawda próbował go namówić do złego ale opóścil gdy zobaczył ze się nie uda. Jesionowe futro był dobrym partnerem i wolę ship jego i Wiewiórczego lotu niż wiewiorcza i jeżynowy. O Kubie prawie nic nie wiemy dlatego nie mogłaś/eś tego stwierdzić a wronie pióro jak miał się jeszcze raz zakochać skoro stracił już aż 2, w stosunku do bryzowego mógł się trochę lepjej zachowywać ale poza tym był dobrym partnerem.
To zależy od wersji tłumaczeń. Być.może osoba czyta angielskie wersje i sama tłumaczy, a może czyta wydawnictwo amber które jest mniej popularne (i gdzie zamiast Jesionowego jest Janowcowy, a zamiast Rudego Ogona Czerwony Ogon i fak dalej).
A gdzie Błękitna Gwiazda? Oddała swoje kociaki pod pretekstem, że "Nie miała innego wyboru", a do tego złamała kodeks wojownika, biorąc za partnera Dębowe Serce.
@Labradors. Love Nie chodzi o kodeks wojownika. Wiele kotów złamało kodeks i poszło do klanu gwiazdy. Chodzi mi bardziej o to, że oddała do innego klanu swoje kocięta, chociaż nie musiała tego robić. Była najgorszą matką, przynajmniej według mnie.
@@kaiissa_pantera7340 Widocznie jako Błękitne Futro była bezmyślna i niedoświadczona, jak typowa młoda matka. Więc mamy dwie ścieżki przypuszczeń - Albo była wtedy niedoświadczona, albo był to pretekst, by zwalić na Dębowe Serce obowiązek wychowywania kociąt, bo przecież nie miała innego wyboru. :^
Ale to przez Jabłkowy Zmierzch, Klonowa stała się tym kim się stała. Gdyby Jabłkowy wstawił się za Klonową u Ciemnej Gwiazdy, zrozumiał ją, okazał jej wsparcie w trudnej sytuacji, to najprawdopodobniej Krucze Skrzydło i Cętkowana Wola by przeżyli... Klonowa nie była złą partnerką, po prostu później chęć zemsty i rozpacz ją zniszczyły.
@@wscieklizna2007 stala sie taka tylko przez glupote, brak wnioskowania informacji i jakis Efekt dunninga z uposledzeniem. Czy Lisciasta sadzawka taka byla po tym jak Crow nie przyznal sie do tego ze Koty Potegi trojki i Ostrokrzewiasta to nie jego dzieci? Zalosne.
@@mothdoggo2271 To twoje zdanie Ale i tak twierdzę że to była wina Jabłkowego Dodam że Klonowa wierzyła, że postępuje właściwie i że sam Klan Gwiazdy jej w tym pomaga Straciła wszystko Dzieci Klan Rodzinę Partnera Komu w tej sytuacji by nie odwaliło?
Chyba Jesienowe Futro , po za tym Wiewiórczy Lot go zabiła , bo nie chciała , żeby wydał sekret bo się bała o to , że Ognista Gwiazda wyrzuci ją z klanu .
1.Jesionowe Futro 2.Ostrokrzewiasty Liść go zabiła bo była na niego wściekła za to, że chciał wydać ich sekret na zgromadzeniu 🤷♀️ Wiewiórczy Lot nic do tego nie ma.
Dla mnie najgorsi partnerzy ( i partnerki) w Wojownikach to: 1. JEŻYNOWA GNIDA (A przepraszam Jeżynowy Pazur, którego nienawidzę z całego serca, strasznie mnie wkurza z tym jego rządzeniem się, a rządził się nawet wtedy kiedy nie był wybrany na zastępcę. Nie wspomnę już, że dla Wiewiórczego Lotu był okropny) 2. Pajęcza Noga 3. Tygrysia Gwiazda 4. Jabłkowy Zmierzch 5. Wronie Pióro 6. Burzowy Ogon 7. Deszczowy Kwiat 8. Jasny Kwiat 9. Blada Ptaszyna 10. Piaszczysty Kolec
JAK TO WIEWIÓRCZEGO LOTU BYŁ OKROPNY!? ON BYŁ WSPANIAŁYM PARTNEREM WIEWIÓRCZEGO LOTU!!! TO ŻE POKŁÓCILI SIĘ DWA, TRZY RAZY, NIE OZNACZA ŻE BYŁ DLA NIEJ ZŁY!!! A RZĄDZIŁ SIĘ TYLKO DLATEGO ŻE CHCIAŁ JAK NAJLEPIEJ DLA KLANU!!!! LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ CO MACIE DO JEŻYNA I WIEWIÓRY!? DLA MNIE ONI SĄ NAJLEPSZYMI BOHATERAMI WOJO! (oprócz Ognistej Gwiazdy)