Moim zdaniem Świerszczu rzucił Cie na głęboką wode. Arena jest skomplikowanym modem dla graczy początkujących. Dobrym pomysłem by było poprosić kogoś, kto mógłby kierować Cie pod względem logistycznym (aby krok po kroku odkrywać i uczyć się poszczególnych elementów tej rozgrywki jak rozwój bohatera, dostrzeganie kombinacji artefaktów z zaklęciami, "zachowanie" sie w danej sytuacji itp.) Pomysł faktycznie fajny z wyssaniem magii, empatią i mrokiem - to naprawdę działa i ma potencjał tak jak sam przyznałeś. Dzieki paru arenkom z kimś u boku bedziesz w stanie w przyszłości z dużo wiekszą skutecznością tworzyć satysfakcjonujące Cie "buildy" i zdobędziesz po prostu korzystne obycie z tym trybem. Fajnie, że dobrze sie bawiłeś - było to widać - i liczę/liczymy na wiecej arenek w Twoim wykonaniu :D
16:59 no to nawet śmieszne było a na akademii to się jeszcze kmini jak połączyć ścieżkę z artami do tych w zamku i ewentualnie lewą ścieżką żeby sprzedać niepotrzebne z ścieżki i kupić coś potrzebnego ale miła odmiana widzieć kogoś robiącego coś na pałe
41:23 na feniksa zimna śmierć by najbardziej siedziała tylko czarów nie miałeś, ogólnie na loch mrok jest dobry ale mało czarów miałeś i reszta buildu na pałe
Bo ty jesteś zdecydowanie PvE graczem, a ci na arenie to PvP. W tym tkwi problem. Musisz nabrać doświadczenia w walce z innymi inteligentnymi graczami.
Ten bolid byl straszny. Boskie + dwumagia? Jeżeli chciałeś dowodzenie to raczej lepiej w empatię pójść. Coś w stylu empatia+talent+oświecenie+magia jakaś. I super szybkie castowanie spelli. Albo po prsotu combat czyli dowo+szczescie/atak/def/swiatełko. Bo co ci tu miało wygrać grę? Mrok? Jeśli tak to po co dowodzenie z boskim? Nie masz czasu boskiego rzucać. A jeżeli boskie to te twoje jednostki tam niezbyt mocno biły.
Przypominam że empatia była moim głównym planem, po prostu jej nie dostałem, mimo że spełniłem wszystkie wymogi. Przewodnictwo wybrałem bo już było po ptokach