TRAFILIŚMY Z MIĄ DO SZPITALA | PIERWSZA POMOC U NOWORODKA! 

Mój ginekolog gdy w ciąży bywały dni że słabo czułam ruchy powiedział mi coś do czego stosuje się do tej pory przy dwuletnim prawie dziecku: "lepiej pojechać do szpitala o 5 razy za dużo niż o jeden raz za mało" i polecam to każdemu. Nie ma matek przewrażliwionych, są to poprostu kochające matki.

Ale SUPER inicjatywa z tym wywiadem! Jedni powiedzą przesada, ale prawda jest taka, że to Twoje pierwsze dziecko, plus jako matka wiesz, jak się zachowuje i co jest alarmujące. Nie mam dzieci, ale według mnie w granicach rozsądku NIE MA czegoś takiego jak przewrażliwienie. Też bym dostała na miejscu zawału.

Doskonale wiem co w tamtym momencie czułaś, u nas kiedyś była podobna historia tylko nie z wodą a z mlekiem, trzymajcie się cieplutko dużo zdrówka

Dzieki Weronika za ten filmik ,bo ten Pan przynajmniej uświadomił mi że , suche utoniecie jest od słonej wody

Sama jestem ratownikiem medycznym 😊 ogromne gratulacje dla Was za czujność i zapewnienie bezpieczeństwa dziecku i dla Pana Ratownika za rzeczowe i zrozumiałe wytłumaczenie postępowania w stanach nagłych, zagrażających życiu u dzieci ❤

Bardzo przydatny film, dziękuję 🙂

Dziękuję Panu za ten wywiad ale przede wszystkim za swoją wiedzę, prace i dobroć!!! Jesteś niesamowitym człowiekiem!

Tu nie ma mowy o przesadzie, nigdy nie wiadomo co może się stać.. Lepiej pojechać do szpitala o 3 razy za dużo niż o raz za mało. ❤

Bardzo fajnie że dzięki temu Panu mogłam się dowiedzieć przydatnych rzeczy :) a co do tej sytuacji bardzo współczuję i rozumiem Wasz niepokój. Lepiej nie czekać i od razu wykluczyć to co może być jeśli dzieje się coś złego jednak mam nadzieję że będzie wszystko dobrze i nie będziecie się już więcej martwić. Zdrówka

Swietny,wartosciowy film❤Duzo zdrowka dla dzidzi❤🥰😘

Bardzo ważny filmik dużo zdrowia dla córeczki ❤️

Bardzo ciekawy vlog. Pozdrawiam was serdecznie 🌞

Oo na końcu bardzo cenna informacja, że telefon 112 nie jest tylko od wysłania karetek, tylko jest też od świadczenia usług medycznych. Ostatnio miałam właśnie taką sytuację, że nie wiedziałam czy to jest moment żeby wzywać pogotowie czy raczej to nic aż tak poważnego i można samemu się udać do lekarza

Bardzo pouczający film. Wspaniały Pan ratownik i imponująca wiedza. Bardzo serdecznie Pana pozdrawiam i każdemu życzę w razie sytuacji kryzysowej tak wyedukowanego Pana ratownika . Kurs pierwszej pomocy to powinien być przedmiot w szkole zakończony egzaminem 😏 Zdrówka dla Was i malutkiej❤

naprawde swietny ten pan ratownik, zaraz podsylam film mezowi :) bardzo wartosciowe wskazowki, musze przestac klepac dziecko po plecach za kazdym razem gdy sie zakrztusza :D

Super, ze Mia zdrowa. Ale jestem w szoku, że przyjęli Was bez problemu. Bez wydzierania się, że matka przewrażliwiona itp. My nie mieliśmy tyle życzliwości, a dziecko z ZUM. Spokoju i zdrówka dla Was ☺️

Sama jestem mamą trójki dzieci i rozumiem strach i obawy o ich zdrowie i życie, ale ty zdecydowanie za dużo myślisz i popadasz aż w skrajne emocje. Dzieci bardzo dobrze i szybko wyczuwają strach rodzica i one same są niespokojne. Przy pierwszym dziecku też panikowałam, ale szybko się opanowałam, bo doskonale wiem jak córka to odczuwała. Musisz trichę więcej wyluzować a zdecydowanie będziesz spokojniejsza i twoje dziecko też. Szczęśliwa i spokojna mama to szczęśliwe i spokojne dziecko.

Bardzo przykra sytuacja 😢 dobrze że wszystko jest w porządku. Ale super przydatny filmik!

Bardzo wartościowy filmik.

Dużo zdrówka dla malutkiej ❤

Jestes super mama.❤😊 Oboje jestescie super rodzicami. ❤

Fantastyczny Pan Ratownik 😮 Słuchało się Jego Instrucji Ratowniczych bardzo przyjemnie. Zapamiętam jego rady na całe życie. Dziękuję Wam za Krótkie Szkolenie i Waszą Historię z Malutka. Rodzice na Medal ❤😊

Nie rozumiem tych co piszą żeby wyluzować ja gdyby któreś z moich dzieci nagle przestało reagować na dotyk czy głos i zachowywało się tak jak opisuje Weronika to również pierwsze co kierunek szpital tu chodzi o życie małej istotki

😊 zdrowia życzę pozdrawiam serdecznie 😊 Was Weroniko Max i waszą córeczkę i najbliższych

Weronika witam Was serdecznie❤ a zarazem współczuję Ci tego przeżycia. Jesteś dzielną kobietką.Tak trzymaj Wercia.Buziaczki💋💋💋💋💋Dla Was

❤🥺 Tylko matka zrozumie matkę. Przytulam

Ja tam was rozumiem w 100%. Nie jestescie przewrazliwieni. Lepiej na zimne dmuchać. Ile maluchow poumieralo w tych przydomowych przedszkolach. Zachłyśnięcie wymiocinami itd. Bardzo fajnie, ze zrobiliście filmik ze specjalistą

Świetny ,ciekawy film.❤

Witaj Weroniko Ja myślę że taki kurs ratownictwa pierwszej pomocy powinien być obowiązkowy dla rodziców.Sama 7 lat temu byłam w sytuacji gdzie 10letnie dziecko parówkę przekrojoną na pół widelcem wsadzilo do gardła gdyby nie moja szybka reakcja Wsadziłam palce i odblokowałam tchawice ,boję się myśleć co by mogło się stać.. Teraz zostałam matką i chętnie bym chciała zrobić tego typu kurs wiedząc jak to jest ważne ... Pozdrawiam Serdecznie z Włoch

Doskonale was rozumiem Werka , mam tak samo … strach o dziecko jest uwazam normalny i ciagle mi towarzyszy ..

Wiem co czujesz, jeśli chodzi o jazdę na sor i strach o dziecko. U nas było dużo gorzej, ale generalnie nie życzę tego komukolwiek. Tak czy siak miło was potraktowali, u nas często się czepiają że objawy muszą być „mocne” żeby się przyjechać

Miałam w szkole na kierunku "opiekunki dzieciecej " pierwszą pomoc dotyczącą niemowląt i noworodków . Wiedza przydatna dla mam które nie miały styczności z taką wersją 1 pomocy :) Miło się ogladało :) odswieżyłam pamięć ! pozdrawiam serdecznie .

Bardzo fajny filmik, warto się nauczyć podstaw

Super film ! Współczuje nie chciałam bym przeżyć takiej sytuacji Ale ważne ze wszystko jest dobrze 😊

Miłego ogladania❤

Bardzo dobry materiał!

Jezeli dziecko jest lejace to cos mu jest, brawo za czujnosc

Też mialam kiedyś podobną sytuacje. Dziecko mi zasnęło i nie chciało się obudzić. Okazało się, że było za ciepło ubrane i rozpływało mi się doslownie w rękach. Ja spanikowałam napisałam do położnej i ona do mnie , że może jest za ciepło ubrany i mam rozebrać dziecko i sprawdzić czy będzie lepiej. Zrobiłam to i po paru minutach synek zaczął reagować. Wiem co czułaś... bardzo nie przyjemna sytuacja 😢

Myślałam, że znam pierwszą pomoc, ale pan ratownik bardzo mnie zaskoczył! Super, że go zaprosiliście, można się dużo dowiedzieć i poukładać sobie w głowie co i jak. Werka, Max - szacun za czujność i dzięki, że pozwalacie nam się uczyć na Waszym doświadczeniu. ❤️ Wszystkiego dobrego dla Was! Ps. Wkurzają mnie wszystkie komentarze mówiące, że jesteście przewrażliwieni. Człowiek się ciągle uczy, nie da się od razu wiedzieć wszystkiego. Przecież najmądrzejsze co można zrobić, to pytać i prosić o pomoc.

Dobrze zrobiłaś sama jestem mamą jezeli masz wątpliwości to lepiej jechac do lekarza. pogotowie . Szpitala. niż potem żałować ze nic sie nie zrobiło

Dziękujemy za ten film ❤

Zrobiłabym to samo, bez słuchania głupot o nadwrażliwości.

Zajebisty ratownik. Wszystko precyzyjnie określone. Brawo ❤

Współczuję nerwów ❤

Dziękuję mimo że nie posiadam dzieci filmik bardzo pouczający.

My pojechalismy na pogotowie z zapalniem spojowek, bo nie uzyskalismy pomocy gdzie indziej a byl piatek po 16.oo. a dziecko sie meczylo , bo non stop rope na oczkach mialo. Dobrze sie nami zajeli i nawet nie ochrzanili, ze z czyms takim przyjechalismy.

Zrobiłabym tak samo. Przecież to jest malutkie dziecko, a w dodatku widzieliście zmianę w zachowaniu. Tak jak wiele osób napisało.. wolałabym 5 razy za dużo zgłosić się do szpitala niż jeden raz za mało.

Ucięło bez zakończenia? Czy jak?

Matko dobrze zrobilas lepiej 20 razy pojechać niż się stresować ❤❤❤

Cudowna mama i córka 💓💓💓

Mój mały dwa razy się zawiesił przy piciu mleka. No ale zaraz po paru sekundach odtajał. Najgorsze że się nie krztusił tylko po prostu zatrzymał się jak przy NZK. Dobrze , że to się zdarzyło dwa razy. No to wiadomo od razu przechyliłam czy ułożyłam na bok i zaczęłam uderzać między łopatkami. Najlepszy patent na zawieszenie dmuchnąć szybko w twarz dziecka.

Życzę Mii dużo zdrówka dla was i dla Mii szybkiego powrotu do zdrowia ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Witam dobry odcinek pozdrawiam 👍😀😎

Razem z córeczką jesteście cudowne ❤️🥰

Myśle ze ja bym tak samo zareagowała jak Weronika. Ciarki mnie przechodzą co musiałaś czuc 😢

Musisz wyluzowac. Jesli tego nie zrobisz za kilka miesiecy oszalejesz. Wyjdz gdzies sama, spotkaj sie z kolezankami, daj sobie wolność i zadbaj o siebie.

Nasza 3.5 letnia córka zaśmiała się podczas picia wody, zakrztusiła się, kaszel, łzy z oczu i wszystko dobrze. Poszła spać , my całą noc czuwaliśmy, monitorowaliśmy tlen we krwi, oddech. Mąż rano pojechał do szpitala, osłuchowo cacy. Dopiero na rentgenie widać było wodę w płucach. Antybiotyk. Przez cały czas córka czuła się wyśmienicie. Trzeba być czujnym ZAWSZE ! ❤

Weronika.. Instynkt Matki nigdy nie zawodzi.. Jeśli tak czułaś to zareagowałaś jak najbardziej prawidłowo.. Mój młodszy synek- obecnie prawie 5-letni mając 6 tygodni z dnia na dzień był w ciągu dnia ospały.. Dziecko, które ma już swój tryb życia, wybudza się na karmienie, jest aktywne o danej porze, nagle zaczęło być po prostu senne.. Zero gorączki, wszystko na pozór w porządku. Jako matka czułam, że coś jest nie tak-nagła zmiana zachowania niemowlęcia.. Zadzwoniłam do naszej pani doktor, wyjaśniła mi, że jeśli tak jest, to warto pojechać na izbę do szpitala i sprawdzić, upewnić się czy wszystko w porządku.. Pojechaliśmy już spakowani na wszelki wypadek i trafiliśmy na panią doktor, do której teraz chodzimy już prywatnie.. Wspaniały Człowiek. Tam Ją poznałam. Przyjęła nas obligatoryjnie na 48 godzin. Rano podczas obchodu, ordynator stwierdził : „co pani od tego dziecka chce-to jest zdrowy dorodny chłopczyk”… Stwierdził, że niepotrzebnie panikuję.. Popołudniu zajrzała do nas pani rezydentka, zaczęłam z nią rozmawiać i mówiłam, że w 8 miesiącu ciąży lekarz ginekolog zauważył u mojego synka podczas usg poszerzenie układu miedniczkowego, co kontrolujemy co jakiś czas i mieliśmy również badanie usg po porodzie. To był strzał w 10-tkę. Lekarka od razu zleciła badanie moczu na posiew i okazało się, że syn ma zapalenie układu moczowego.. 14 dni spędziliśmy w szpitalu.. Warto słuchać siebie jako matki i pamiętaj-nie bierz pod uwagę komentarzy typu : „wyluzuj”… Przy dziecku trzeba być czujnym non stop. Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.. Jesteś super Mamusią 🫶🏻

Pie**olenie o tym wyluzowaniu:) masz obawy sprawdzasz i tyle.

❤

Superl vlog

❤❤

Super ze podzieliła się z nami wasza historia z córeczka Sama mam małego synka i wiem co to strach wiec rozumiem ciebie co przeżywałas w tamtych momentach sama jako matka obawiałam się suchego utonięcia a po tym filmiku z ratownikiem jestem dużo spokojniejsza ☺️ ci co mówią ze jesteście przewrażliwieni to albo sami dzieci nie maja albo chyba maja dziwne myślenie odnośnie tego w jaki sposób rodzicie powinni zapewnić dziecku bezpieczeństwo bo by dziecko było bezpieczne trzeba szybko reagować i każda choćby najmniejsza błachostke traktować powaznie zwłaszcza u dzieci które jeszcze nie umieją mówić i nie maja jak nam powiedzieć co im dolega … bo to normalne ze każda matka i ojciec martwią się o swoje dziecko a moim zdaniem lepiej 100 razy być „ przewrażliwionym „ i zacząć działać nic raz być obojętnym i potem bić się z myślami ze przez nasze „ nic nie zrobienie „ w takiej sytuacji moglibyśmy przyczynić się do jakiejś przykrej sprawy ;( Pozdrawiam was kochani i niech Mia rośnie wam zdrowo Jest cudowna 😍🥰

Z moją córką miałam podobna sytuację tylko ona się zachlysla panika byłam sama ale nagle wiedziałam co zrobić jak przechylić jak klepnac wszystko skończyło się dobrze

Pozdrawiam ❤❤❤

Bedzie dobrze.

U nas była taka cisza przy zachlysnieciu, w piątek pi porodzie wyszłam że szpitala o 15 o 19 trafiłam z dzieckiem na noworodkowy po tym jak po spaniu mleko wróciło jej się zatykając możliwość odechu ,dobrze że do niej podeszłam...nie mogłam doporowadzic ją do oddechu wreszcie mi się udało ! Odrazu pojechaliśmy na sor i tam po długich badaniach okazało się że mała ma zachlystowe zapalenie oskrzeli wrodzone co powodowało że mleko zamiast tam gdzie powinno trafiało do kanalików płucnych uniemożliwiając oddychanie,jedyny plus z tego incydentu to taki że trafiliśmy tam na samym początku tego zapalenia i jeszcze sama dałam rady jej pomóc. Nie życzę tego nikomu ,jak ją mieli wypisywać ze szpitala (bo tam też zanim antybiotyk zaczął działać była powtórka parę razy )to ja się bałam ją zabrać do domu bałam się swojego dziecka mając już 7 latke w domu to był stres nie do opisania .Naszczescie już wszyskro minęło jest zdrową pół roczną wesoła dziewczynka:) ale zawsze to będę pamiętać i jej starsza siostra też bo niestety stało się to przy niej i bardzo to przeżyła. Ale się rozpisałam, bardzo fajny film,pomocny zwłaszcza część z ratownikiem ,dzięki!

❤😊

Kupujemy dzieciakom wszystko, drogie wózki, zabawki i pierdoły ale nie pomyślimy o kursie pierwszej pomocy żeby umieć reagować.

ja jak bylam w wieku 5 lat cos takiego to połknełam chyba 2 zł i pamietam ze nic sie nie stalo i moi rozdzice znalezli te 2 zlote w moim kału

Bardzo wartościowy filmik, przyjemnie się oglądało. Mam nadzieję, że ta wiedza mi się nie przyda ale lepiej wiedzieć co robić niż wpadać w panikę, denerwując przy tym jeszcze bardziej osoby dookoła. dziękuję

jedna rzecz, u małych dzieci, wcale nie ma większego prawdopodobieństwa przepchnięcia ciała obcego do prawego oskrzela. do pewnego etapu dojrzewania rozchodzą się one pod tym samym kątem, a potem różnicują. tak samo - małe dziecko oddycha głównie przez nos, przez co nie jest tak łatwe zaczerpnięcie powietrza ustami przy zakrztuszeniu.

Tez bym pojechala, nie dziwie wam sie.. niektorych komentarze to masakra..

Takie same objawy miala moja wnuczka , pogotowie wzywalam ;okazalo sie ze infekcja drog moczowych .

Szczerze? Nie rozumiem negatywnych komentarzy. Każdy rodzic boi się o swoje dziecko - to całkowicie normalne. Jestem ciekawa czy "WY" czekali byście spokojnie w domu...

Bardzo fajny potrzebny filmik, bardzo dobrze ze nie bagatelizowaliscie tego i pojechaliście do szpitala ❤❤

Przy takim maleństwem zawsze lepiej sprawdzić wszystko

❤❤❤😘😘😘

Takie małe dziecko jeszcze wiele razy zmieni swoje przyzwyczajenia. Nie ma Co się sugerować tym, ze ona nigdy czegoś nie robiła, bo zawsze może zacząć coś robić. Nie panikuj bo dziecko żyje twoimi emocjami

Czyli wy jesteście razem

Dlaczego nie uczą w szkle tak przydatnych informacji tylko Pitagorasa,którego nigdy w życiu nie użyłam ,oraz wiele innych rzeczy

ja jak byłam malutka to spałam 24 h i dokładnie tak samo szczęśliwa sie obudziłam ❤

Jejku jak ona do Maxa podobna❤

Ci co teraz piszą " WEŹCIE SIE W GARŚĆ"itp w momencie kiedy oni by nie zareagowali i nie daj Boże by coś się stało byli by pierwsi do osadzania że nie zareagowali w porę itd... Nie ma gorszego strachu jak o życie dziecka niestety... Róbcie dalej to co robicie bądźcie dziecinni piesccie się i róbcie to co czujecie . Jesteście naprawdę super rodzicami ❤ Malutka jest wielka szczęściara mając takich kochających rodziców.

Po takiej akcji też bym się wystraszyla dobrze że sprawdzisilsice to teraz już będziecie wiedzieć że wszystko ok

Wiecie co, te komentarze są straszne. Zazwyczaj jednak jest tak, że to mama wie, czy wszystko jest okej, czy jednak może warto odwiedzić lekarza/pojechać do szpitala, mimo że wszyscy inni mówią, że jest okej. Podam na swoim przykładzie - moja córka ma prawie 4 lata i jak to dziecko w tym wieku za nami wieeele przeróżnych upadków. Niektóre z nich wyglądały słabo, a nic się nie stało, jak to u dzieci bywa. Natomiast rok temu, pewnego dnia córka upadła w domu z jednego OSTATNIEGO schodka na kolano, uderzenie było minimalne, córka powiedziała tylko ała i poszła się bawić, zero płaczu, narzekania nic. Po kilku godzinach pojawiła się lekka gorączka, córka poszła na drzemkę, po wstaniu mówiła, że trochę ją boli to kolano. To była niedziela. Wszyscy mówili, że spokojnie, najwyżej w poniedziałek pójdziecie do lekarza. Jednak moja intuicja nie dawała mi spokoju, a dodam, że uważam się za wyluzowaną mamę. Stwierdziłam, że coś mi się to nie podoba i jedziemy do szpitala. Okazało się, że to była idealna decyzja, bo gdybyśmy czekali mogłoby być gorzej. W kolanie córki zebrał się płyn, który trzeba było odbarczyć plus założyć szynę. Miała ją ponad 2 tygodnie, po czym przez kolejny tydzień musiała chodzić w ortezie. Przy szynie nawet nie mogła chodzić, takie było zalecenie, najlepiej żeby siedziała/leżała lub żeby ją nosić. Także naprawdę jeśli się czuje czy widzi, że dziecko zachowuje się czy czuje jednak inaczej niż zwykle to warto sprawdzić niż później pluć sobie w brodę.

To jest jedyny minus macierzyństwa, ten lęk i strach o nasze dzieci 😢.

Oja

Też bym tak postompilam

Moja siostra była mała i wyglądała jak Mia Ps.bardzo naprawdę bardzo Ci współczuję że tak się stało

Dziwie sie ludziom ktorzy piszą ze przesadzacie, z samej historii to ja na bank od razu bym pojechala do szpitala

Znam tą historię z Instagrama ❤

Ludzie chcą żebyście wystąpili w próbie miłości u Friza

Biedni, wspolczuje, co musieliscie przezyc. Moja mala ma refluks utajony, dowiedzialam sie niedawno. Zanim wiedzialam to dwa razy mialam sytyacje, ze w nocy miala cofke i doslownie nie mogla zlapac powietrza, zakrztusila sie, to co czulam w momencie gdy uslyszalam przerazliwy dzwiek lapania oddechu jest nie do opisania. Jak mowisz, nie zycze nikomu, nawet najgorszemu wrogowi! Co do wizyty u osteopaty to moja mala tez po pierwszej wizycie uciela sobie drzemke 4 godziny gdzie zawsze z zegarkiem w reku spi 30 min, sprawdzalismy czy zyje, a potem w nocy przespala caluuutka noc bez pobudki na jedzenie. A my czuwalismy nad nia z obawy, takze mozliwe ze to mialo cos wspolnego z ta wizyta 😊

Wyluzuj bo zwariujesz na prawdę.Rozumiem że się martwisz bo pierwsze dziecko,ale zdecydowanie trzeba wrzucić na luz.Sama jest mamą rocznego synka i uwierz mi że gdybyś miała się ze mną zamienić to byś lądowała w szpitalu codziennie z karta stałego pacjenta 😂.Mia zacznie chodzić to będzie guz za guzem i tego nie unikniesz.

Powinnien osteopata Cie poinformować ze dzieci po wizycie przeważnie 3 dni śpią jak aniołki, podczas wizyty rozluźniane są mięśnie i dziecko jest poprostu bardzo zrelaksowane :)

Najważniejsze że zareagowałas

Ja się zestresowalam oglądając ten filmik, a przeżyć na żywo taką sytuację to stres nie do wyobrażenia, ale matki tak mają...😊 wszystkiego dobrego dla Was

Weronika mam 12 letniego syna i 9 letnią córkę. I syneczka ktory zmarl czuwa nad nami. Wyluzuj, odpocznij. Jestes czlowiekiem. Zadbaj o glowe. Wyjdz na spacer SAMA. Wiem co mowie, mam doawiadczenie.

Intuicja matki nigdy nie zawodzi