Trak- tartak taśmowy z silnika od matiza (samoróbka)do przecierania drewna. Precyzyjne cięcie, musisz to zobaczyć! Muzyka Hot Heat-Topher Mohr and Alex Elena: • Hot Heat - Topher Mohr...
8:03 - 8:43 Nooooo, jestem pod wrażeniem!!!, Wychodzi eleganckie kółeczko (pomijam inną wytrzymałość przy sęku, który należało pominąć) - co dowodzi jakości cięcia. Na całej długości ta sama grubość. Klasa!!! Masz powód do dumy. Bo wyspawać byle łoże, zrobić krzywą klatkę to każdy potrafi, nawet ja. :))) Ale zrobić to dobrze i równo to już zupełnie inna bajka... Myślę, że twój trak może bez kompleksów startować w zawodach z produktami znanych, światowych firm i jestem pewny, że w klasie "jakość do ceny" wygrywa w przedbiegach!!!! W klasie "jakość" też pewnie nie byłby w ogonie.
Przy cięciu dużej koldy rolka prowadząca czasem przyspiesza czasem zwalnia świadczy to o tym że pile naciąga na dół czyli lekkie fale robi. A i silnik byłby lepszy 2jz albo rb26det i będzie lux
sztos maszyna kawał zajebistej roboty,tylko posów wzdłuż bym też zrobił automatyczny z powrotem na listwie zębatej jak brama przesuwna,ciekaw ile na godzine pracy spali paliwa
Dzięki za komentarz, na pocięcie 10m drewna potrzebuje od 7 do 9 litrów benzyny w zależności od gatunku drewna. Posuw wzdłużny napędzany jest łańcuchem rolkowym (typ:10B-1-Ps) i działa w obie strony.
Kurka wodna..... mistrz!!! Spawałeś sam to wszystko? W sensie pomysł własny, wykonanie własne? :) Tak z ciekawości ..jaki przybliżony koszt? :) Czy poprawiłbyś coś budując kolejny? PS. fajnie zmontowany i nakręcony film. Pokazujecie wiele szczegołów!!! Chapeau bas!!
Dziękuję bardzo, projekt i wykonanie jest moje w stu procentach. Budowa zajęła mi pół roku. Koszty budowy wyniosły ok. 10 tyś. Pracuję maszyną już 2,5 roku i na ten moment nic bym nie zmienił. Jesienią będę budował drugą maszynę taką samą i będzie z tego materiał przygotowywany do filmu jak powstaje taka maszyna. Pozdrawiam.
Świetny sprzęt! Nie wygląda jak samoróbka, jeżeli chodzi o konstrukcję, ale silnika od Matiza nie da się tak po prostu schować. Co do Pana odpowiedzi na komentarz kolegi wyżej: czy do przyszłego traka nie włożyłby Pan silnika elektrycznego o porównywalnej mocy? Znacznie łatwiej o zamocowanie i obsługę. I pytanie o ten stół/prowadnicę (ja zielony...), nie gibie się w ogóle? Bo widzę tam nie specjalnie masywne profile
Dzięki za komentarz, nie zmienię nic budując kolejną maszynę. Konstrukcja i prowadnice są stabilne. Do silnika spalinowego jestem przekonany w 100% Pozdrawiam
