Każdej wiosny trawnik wymaga rewitalizacji, wertykulacji lub aeracji. Niektórzy radzą, żeby zabiegi te wykonać po pierwszym lub drugim koszeniu. Trzeba jednak pamiętać, że w tym czasie trawy wykorzystały już zgromadzone jesienią składniki na wykształcenie nowych pędów. Przeprowadzenie wertykulacji w tym czasie, może więc spowodować okresowe osłabienie trawnika i nie zawsze przynosi pożądane efekty.
Jeżeli mamy młody trawnik, który ma rok lub 2 lata przeprowadzamy aerację, czyli napowietrzanie darni. Możemy do tego wykorzystać widły, wbijając je w trawnik na głębokość kilku centymetrów. Do aeracji możemy też użyć nakładek na buty z kolcami lub aeratora obrotowego, przeznaczonego do spulchniania i napowietrzania mniejszych powierzchni. Dostępne są też aeratory elektryczne lub spalinowe.
Z biegiem czasu na użytkowanym trawniku, zwłaszcza gdy zalegają na nim resztki skoszonych źdźbeł, z żywej i martwej materii organicznej powstaje tzw. filc. W tym filcu najczęściej rozwijają się grzyby i bakterie chorobotwórcze. Ponadto ogranicza on dopływ wody i powietrza do korzeni. Aby rozwiązać ten problem wczesną wiosną przeprowadzamy wertykulację.
Pamiętajmy, aby przed wertykulacją zaznaczyć miejsce zraszaczy automatycznego nawadniania, żeby noże wertykulatora ich nie uszkodziły. Jeżeli posiadamy robota koszącego, również musimy uważać na przewody graniczne.
Na małych trawnikach wertykulację można przeprowadzić za pomocą wertykulatora ręcznego. Jest to głowica w kształcie grabi z mocnymi ostrymi zębami, montowana na aluminiowym trzonku, dzięki której usuniemy mech i filc z darni. W przypadku większych trawników można użyć wertykulatora mechanicznego, elektrycznego lub spalinowego.
W trakcie zabiegu kilka lub nawet kilkanaście noży wyczesuje filc. Równocześnie ostrza nacinają podłoże, poprawiając jego napowietrzenie. Usunięcie warstwy filcu z trawnika jest niezwykle ważne, ponieważ w ten sposób czyścimy darń z resztek obumarłych lub porażonych przez pleśń śniegową liści traw. Jednocześnie pobudzamy w ten sposób trawy do krzewienia lub do wytwarzania nowych pędów. Wertykulacja usuwa również mech.
Ostrza ustawiamy tak, żeby nacinały glebę na głębokość od kilku milimetrów do kilku centymetrów. Wszystko zależy od wieku trawnika i intensywności, z jaką chcemy wykonać zabieg.
Trawnik wertykulujemy wzdłuż i wszerz, krzyżowo. Ktoś, kto pierwszy raz robi taki zabieg może się przestraszyć, bo po wertykulacji trawnik niekiedy wygląda na zniszczony. Nie trzeba się jednak martwić, bardzo szybko się regeneruje i będzie znacznie zdrowszy.
Możemy zaopatrzyć się w wertykulator z koszem. Jednak w przypadku dużych, lub starych trawników kosz musielibyśmy opróżniać bardzo często. Niekiedy lepszym rozwiązaniem okazuje się wertykulacja bez kosza. Wyczesany filc z łatwością zgrabimy potem szerokimi grabiami do liści. Z trawnika wielkości ok. 400 metrów kwadratowych można zebrać ok. 25 worków o pojemności 120 litrów wypełnionych filcem po brzegi.
Po aeracji i wertykulacji można również przeprowadzić piaskowanie, szczególnie wtedy, gdy trawnik rośnie na glebach zwięzłych i gliniastych. Rozrzucenie gruboziarnistego pisku rozluźni wierzchnią warstwę gleby i przyczyni do lepszego krzewienia traw.
W wyniku wertykulacji przez krótki okres, w wykonanych nacięciach widoczna jest gleba nieporośnięta przez trawy. Stwarza to znakomitą okazję do podsiewu. Nasiona wybranej mieszanki traw należy równomiernie rozprowadzić po trawniku. Czasami po zimie zauważamy też ubytki w darni, które również wymagają uzupełnienia. O tym jak wysiać nowy trawnik, lub przeprowadzić dosiewkę będziemy jeszcze mówili w kolejnych odcinkach.
Napowietrzony, pozbawiony filcu i mchu trawnik możemy nawieźć nawozem do trawników.
Subskrybuj :)
Linki :
Facebook : / izabella.schick
Blog : ogrodnacodzien...
Instagram : / ogrod_na_co_dzien
#wertykulacja #wertykulacjatrawnika #aeracja #filc #trawnik #trawniki #trawa #zabieg #porady #ogrod #ogrod_na_co_dzień #ogród #ogródek #darn #darń
18 сен 2024
