Trochę o duszy Duszę się miewa. Nikt nie ma jej bez przerwy i na zawsze. Dzień za dniem, rok za rokiem może bez niej minąć. Czasem tylko w zachwytach i lękach dziecińśtwa zagnieżdża się na dłużej. Czasem tylko w zdziwieniu, że jesteśmy starzy. Rzadko nam asystuje podczas zajęć żmudnych, jak przesuwanie mebli, dźwiganiewalizek czy przemierzanie drogi w ciasnych butach. Przy wypełnianiu ankiet i siekaniu mięsa z reguły ma wychodne. Na tysiąc naszych rozmów uczestniczy w jednej, a i to niekoniecznie, bo woli milczenie. Kiedy ciało zaczyna nas boleć i boleć, cichcem schodzi z dyżuru. Jest wybredna: niechętnie widzi nas w tłumie, mierzi ją nasza walka o byle przewagę i terkot interesów. Radość i smutek to nie są dla niej dwa różne uczucia. Tylko w ich połączeniu jest przy nas obecna. Możemy na nią liczyć, kiedy niczego nie jesteśmy pewni, a wszystko nas ciekawi. Z przedmiotów materialnych lubi zegary z wahadłem i lustra, które pracują gorliwie, nawet gdy nikt nie patrzy. Nie mowi skąd przybywa i kiedy znowu nam zniknie,6 ale wyraźnie czeka na takie pytania. Wygląda na to, że tak jak ona nam, równiez i my jesteśmy jej na coś potrzebni.
hm to jest genialna poetka..największa jaką było dane nam znać w tym zyciu..czy po niej przyjdzie nastepna..Czy może juz jest i czeka niesmiało z zapisaną kartką papieru..bynajmniej nie z lista rzeczy do kupienia w sklepie na obiad:)*** ..PAMIETAJMY O NIEJ.
Tak, to Prawda Wisława Szymborska stworzyła, wiersze piękne, mądre i takie, że zapadają na zawsze w sercu:) Dziękuję Grażynko, że posłuchałaś :)Pozdrawiam serdecznie :)