Kiedyś to było normalne ze 330 ciągnie 2 przyczepy buraków do cukrowni ale przyszła era jd i nh i teraz synki zadłużonych tatusiów nie wierzą ze 30-stka coś może
Jak jest suchy rok i twardo na polu bez podjazdów to się leci, gorzej jak jest mokry, wtedy ciężko jest niekiedy ruszyć z miejsca 5tonówką nawet 60siątką z miejsca. A co do 30stek to pełna zgoda - u mnie też na wsi św.p dziadek i św.p wujek po 2 przyczepy z burakami wozili do cukrowni, niekiedy 3 przyczepy spinali pełne pszenicy, to była normalka.