Z przyjemnością osłuchałem Tumult & Tumult 2 i miałem niezłą frajdę i zabawę jak się rozkręcała lub nieco precyzyjniej, zakręcała "historia". W snuciu opowieści osiągasz maestrię, pomysłów Ci nie brakuje. To był fajny traf gdy znalazłem Twoje opowiadanie i już po pierwszym włączyłem suba. Po tumultach mam ochotę na więcej, na kolejne. W tym cyklu znalazłem więcej z budowanych nastrojów a i zaskoczeń jako takich nie zabrakło. Jeśli kojarzysz o czym pisałem poprzednio. Trzymam kciuki aby chciało Ci się chcieć rozwijać i warsztat i szukać pomysłów, bo warto jak widać, czy raczej słychać - bo lektor owszem, też "niczego sobie". ;) Oczywiście bdb lektor, a nie każdy potrafi czytać swoje opowiadania, nie mówiąc o cudzych. To też jest sztuka. Uciekanie się do zsyntetyzowanego lektora zabiło nie jeden być może nawet dobry kawałek. I taka uwaga na marginesie: Można wyrazić czy to podziw czy nawet zachwyt nie używając "słów-wytrychów" ze slangu gimbazy, o ile operuje się nieco większa ilością słów niż jakieś ~ 3 tys. we własnym, rodzimym języku. Nie, żebym miał coś przeciwko takim wpisom, ale brak im polotu i precyzji przekazu, bo jak stopniować "zajebiste" - mniej, bardziej - czy to już sufit w tym określeniu? Pozdrawiam dalej życząc nietuzinkowych pomysłów i lekkiego pióra.
Wielkie dzięki za komentarz! No, z Tumultami to był taki gambit i ryzyko, bo część pierwsza była jednak... Mniej porywająca. Ale nie chciałem też rzucać wszystkiego na raz. Cieszę się zatem, że udało się zapoznać z obiema częściami! :) Dzięki i pozdrawiam!!! ❤️🙏😄
No i jak zwykle sie nie zawiodłem. Naprwde świetnie skomplikowane i dobrze prowadzone kretactwo, kto kim jest, oraz skoki czasowe...to jest miód i cymes :-) PS. teraz po przełuchaniu większości Twej twórczości na tym kanale....przychodzi czas na niecierpliwe oczekiwanie na kolejną pozycje, za która juz trzymam kciuki :-)
Miód i cymes na moje uszy to takie komentarze ❤️ Ogromnie się cieszę, że się podobało. W ogóle, cała ta seria opowiadań z Gallagherem to trochę eksperymentowanie z podgatunkami s-f. Mystery, thriller, postapo, korpodrama, steampunk ;) Na styczeń (prawdopodobnie końcówka, ale może się przeciągnąć do lutego) poleci horror. I zobaczymy jak wyjdzie. Kciuki warto trzymać. Dzięki wielkie! :D Pozdrawiam!
Wow. Uwielbiam to jak kolejne części dobudowują się do poprzednich i całkowicie zmieniają ich znaczenie. Tumult 1 mnie nie zachwycił, ale teraz z przyjemnością posłucham go jeszcze raz wiedząc o co chodziło. W zasadzie wszystkiego będę musiała posłuchać jeszcze raz😅. Fan teoria: M. Forey to Brolls. No i który świat jest w końcu prawdziwy?!
Hej! Ogromnie mi miło, że masz pozytywne odczucia. Przesłuchać jeszcze raz można, a jak najbardziej można :) A co do teorii, to... Ciekawa :) Zobaczymy, w którą stronę to pójdzie ;)
Po "Red sky effect" 'ie przeslluchalem sobie jednym ciagiem obie czesci "Tumult" 'u. Nie wiem, jak wlasciwie wyrazic swoja opinie wiec "pojade po bandzie": zajeb...iste, no k..wa, po prostu zajeb...iste. Sorry, ale mam wrazenie ze prostym stwierdzeniem bardzo fajne lub cos w tym stylu, co najwyzej bym Cie czlowieku obrazil. Jak zwykle czekam na wiecej.
Ogromne dzięki za opinię ❤️ bardzo się cieszę, że się podobało! Zgodnie z zapowiedzią kolejne opowiadanko postaram się, żeby było w stylu cyberpunka, ale mam na to taki nietuzinkowy pomysł... Zobaczymy jak wyjdzie ;) Jeszcze raz dzięki za przesłuchanie! :)))
Cieszę sie :) Zastanawiałem się, jak podejdzie ten steampunkowy początek... Nie jest źle, ale w statystykach widać, że widzowie lubią jednak kosmiczne sci-fi ;D Także następne opowiadanie znów przeniesie nas w kosmos :))) Dzięki za odsłuchanie!
Chłopaku, masz naprawdę niesamowity talent, pomijam talent lektorski...talent do opowiadania historii w sposób ciekawy, od którego nie mogę się oderwać, mam nadzieję że uda ci się wydać to w formie pełnej książki (widzę że wszystko łaczy się w całość) ... Dziś przesłuchałem ostatnie opowiadanie, chciałbym wiedzieć czy chronologia ma tu znaczenie ?...Czekam na więcej i trzymam kciuki.
Dzięki ❤️ to naprawdę wiele dla mnie znaczy i takie opinie dodają wiatru w skrzydła:) Co do wydania, to trudna sprawa. Trochę się zacząłem za tym orientować, ale jeśli już, to ta historia zapewne pójdzie jako self-publish. Bo dotrzeć do wydawców jest naprawdę trudno, a ich skrzynki zapełnione są propozycjami wydawniczymi w opór... ¯\_(ツ)_/¯ Odpowiadając na pytanie o chronologię słuchania, to chyba najlepiej robić to tak, jak zostało publikowane. Może, jak już skończę ten cykl, to zrobię coś w stylu infografiki z rozpiską co się kiedy wydarzyło :P w sumie, chyba dobry pomysł - dzięki!!! :) Z plusów - dzisiaj skończyłem kolejny odcinek:))) przeleży kilka dni i nagram go w następnym tygodniu. Stay tuned, jak tak mówią w starych kreskówkach! :)))
Szukałem czegoś do posłuchania do poduszki i przy części pierwszej subskrybowałem kanał. Świetnie się tego słucha... Koncepcji że żyjemy w symulacji nie da się obalić bo wynik naszych dociekań jest przecież jej częścią... Pozdrawiam i czekam na więcej.
Wielkie dzięki za komentarz! No, ja tę kolejną część jeszcze robię. Myślałem, że się wyrobię w styczniu, ale jak zwykle się przeliczyłem :( No ale, work in progress! :)))
@@opowiadaniasci-fi czekam na więcej widać że robisz to z prawdziwej pasji. Osobiście jestem fanem SF od dzieciaka gdy jako 13latek jeszcze w latach 90tych przeczytałem najpierw komiks Marwano-Haldeman "Wieczna Wojna" potem Była książka...Potem praktycznie wszystko co było wydane w Polsce Sagana, Dicka, J Banksa, Reynoldsa, Carda i mógłbym tak wymieniać i myślę że mam świadomość jak trudno obecnie jeszcze zaskoczyć nowym pomysłem...
z niecierpliwością czekam na więcej, przesluchałem wszystko ale jest to tak bogaty świat że nie bede sie nudził słuchając ponownie. dziękuję za swietne opowiadania