Zauważyłem że niesamowicie dużo razy wspominałem Canyona w tym filmie. Także dla zachowania równowagi wspomnę że taki świetny i cudny do końca on (one) nie jest. Więc krótko jeszcze raz Evo - git, a bardzo git jak złapie się go za mniej niż 4300 Pump - fajna waga, ciekawy amorek z przodu Pro - kompletny rower, jak go chcesz to bierz Shine - taki o sobie Pzdr
zabrakło też argumentów dlaczego stiched jest lepszy, w zwykłym stichedzie 360 zgadzam się w 100%, jednak jedyne co jest lepsze w canyonie 360 pro to w sumie hamulec ewentualnie koła, a cena jest wyższa.