Z tym skeczem z dentystą to jest nawet teraz tak: - Jak się było młodym to się identyfikowało z pierwszą częścią - Jak się jest dorosłym to z drugą ;_; Innymi słowy dorosłość zaczyna się wtedy, kiedy mniej od bólu (który przy aktualnej technice dentystycznej w ogóle nie występuje, prócz drętwienia otwartej przez godzinę japy) człowiek boi się rachunku.
Dawno temu, z bratem ciotecznym poszliśmy razem do dentysty, bo jedno miało wspierać drugiego ...i razem uciekliśmy z poczekalni. Jedno nas tłumaczy, wtedy to byli rzeźnicy, a nie dentyści. ))
Te komentarze czy komuś się podoba czy nie podoba czy slabe czy dobre są bez sensu.,na szczęście i kmn ma na to odpowiedź "jeden lubi jak mu cyganie grają a drugi jak mu z butów śmierdzi" także kurwa skończcie te pisanie bzdur nie podoba się to nie oglądać,proste
A ja pajęczyny zmiotlem, pająki zabiłem a w nocy przyszły nie wiem z kąt ale ale mnie ugryzly w policzek do tej pory mam infekcje na policzku, niezartuj z pająkami.