Racja. Jest w tym coś ... Może dlatego jakoś lubię tego typu filmy ? Jest w tym coś bliskiego, jednocześnie też niepokojącego ... Nie wiem jak wy, ale często wyobrażam sobie, jakby to było gdybym to ja tam żył ? Jakie to miasto ?
Po pierwsze wspominam tylko zabawy a nie otoczenie. Po drugie to nie wiem czy wiesz jak wyglądało nowo wybudowane osiedle na przełomie lat 70 i 80. Betonowe klocki, brak roślinności, sporo leżącego gruzu po budowlańcach (nawiasem mówiąc niezłe miejsce do zabawy w wojnę), dymiąca kotłownia osiedlowa i zwały żużlu przy niej, skąd przeganiał palacz, itd można by opisywać dalej. :-)
Lucja. Śmieci było mniej bo w ogóle śmieci było mniej i to cała różnica. Domy tak nie wyglądały ale osiedla to wszędzie był syfiasty surowy beton wielkiej płyty uszczelniany smołą. Żaden cymes.
Lata 80-90te w Polsce, Fajnie wtedy było :) Brakuje jeszcze gry z nożami - bródka, nos, czoło ups.. nie wbiło się w ziemię, zmiana hehehe, teraz to by była afera, że dzieci się nożem zabijają :p. No i gra w kapsle. Pozdro.
Jakbym widział Polskę lat 80 i 90 tych XX wieku. Jak się teraz jedzie przez Polskę czy Litwę po wsiach i małych miasteczkach, dzieci wokół domu prawie nie widać. Siedzą głównie przed komputerami i grają w Wiedźmina, Word of Tanks, i inne gry. Za to na Ukrainie mało kto ma po wsiach komputer i internet w domu, to dzieci się bawią na dworze.
ja też się tak kiedyś bawiłem :))) za czasów komunizmu jak nie było butów dla chłopca to nosiłem dla dziewczynki ;/ ot takie były czasy grało się w piłkę itp. miało to swój urok i jakoś nie czułem się biedny najgorsze czasy to przełom lat 90tych i kolejne jakieś 15 lat i uczucie że jest się niewolnikiem w swoim kraju ehhhh pozdrawiam
