O tak pamiętam ten duet to małżeństwo. Ona postawna ładna Kobieta , natomiast On bardzo przeciętny ośmielę się napisać nie urodziwy facet. Jego twarz nie była sympatyczna a spojrzenie takiego nieufnego człowieka. No ale każdy jest inny. Ich piosenki były melodyjne wpadające w ucho. Lecz czas uczynił swoje niezależnie od naszego wyboru. Żal bo P. Zofia była jeszcze młodą Kobietą a los tak okrutnie ją potraktował. Śpiewali zawsze z uśmiechem na twarzy często trzymając się za ręce. Cóż nic już nie można zmienić. Dziękuję.
Wtedy gwiazdy nie trąbiły tak o swoim życiu osobistym,teraz pokazują wszystko,wszystko na sprzedaż. Zresztą też się tłuką, z tym, że teraz to się świetnie sprzedaje.
Pani Zofia była przemiła kobieta ,a pan Zbigniew wydawał sie zarozumiałym i roszczeniowym klientem.Nie znałam ich na tyle by ich oceniać ,to tylko moje odczucia, ale nie darzyłam pana sympatią, a dziwiłam się ,że pani Zofia ma do niego tyle cierpliwości.
Dziękuję za przypomnienie o tej parze.Nie wiedziałam ,że Zbigniew był,,damskim bokserem ". Bardzo to smutne 😥,że dopiero jak traci się ukochaną osobą otwierają się oczy.Teraz już są razem . Kochajmy się to moja ulubiona piosenka ❤
Śpiewali niezle ich glosy fajnie wspolbrzmialy lubilam ich sluchac i ogladac w telewizj ale o mrocznych stronach ich malzenstwa nie bylo wieści❤🎉 brawo za te i formacje
Bardzo lubiłam Framerów, szczególnie ich piosenkę "Staropolskim obyczajem" . Byli na estradzie pogodni i wyluzowani w przeciwieństwie do różnych sztywniaków. Szkoda, że ich życie tak bardzo różniło sie od ich wesołych piosenek i było naznaczone przemocą i cierpieniem pani Zofii. Dzięki za ciekawy filmik😊😍
Mam rodzinę na cmentarzu w Rudzie Pabianickiej i kiedy zobaczyłam grób pani Zofii Framer nie pamiętam , który to był rok... nie mogłam uwierzyć , że na tym cmentarzu będę mogła zawsze odwiedzać osobę...piosenkarkę, którą bardzo lubiłam , tylko łzy stanęły mi w oczach kiedy teraz z Twojej opowieści dowiedziałam się co ona przeżywała ...., a ja zawsze myślałam , że byli wspaniałą parą....od wielu wielu lat już tam nie bywam ...dziękuję za to wspomnienie ..., bo przecież bez względu na wszystko to są godni wspomnienia...pięknie śpiewali...🌿🌹🌿😪🌿🌹🌿💔🌿
Cześć Paula miło ciebie Widzieć ekstra odcinek z Historie Wielkich Postaci o FRAMEROWIE TO moja ukochana seria i bardzo Tęsknią za tą Serią u ciebie na kanale pozdrawiam serdecznie miłego wtorku i wieczoru dla ciebie Paula💟💟💟💟💟💟💟
45 lat i smierc na obczyznie kobiety Polki /artystki/ofiara domowej przemocy...to koszmar niestety wielu artystow emigrujacych do 'lepszego' swiata; niestety konkurencja szczegolnie w USA jest nie do pokonania nawet dla tych naj naj najlepszych polskich artystow...moja rada: Nie robcie tego bo Ojczyzna jest jedna i jedyna a wsrod swoich zawsze znajdzie sie przyjazna dusza ktora ocali zycie....pozdrawiam i dziekuje za przypomnienie tej tragedii o ktorej nawet nie wiedzialam...no i w Kanadzie podobnie jest...
Mój dziadek w PRL-u był kierowcą autokaru i jeździł z wycieczkami po krajach demoludów. Po Jego śmierci wpadł mi w ręce mały notesik, pamiętnik w twardej okładce. Myślałem, że jest pusty, tzn. niezapisany, ale przeglądając szczegółowo kartki znalazłem dwa wpisy. Tylko dwa wpisy... Pierwszy to: "POZDROWIENIA DANIEL OLBRYCHSKI", a drugi: " TADZIOWI Z UCAŁOWANIAMI - ZOSIA I ZBYSZEK FRAMEROWIE. ŁÓDŹ ESTRADA. 2.III.75."
Dobrze,że przedstawilaś ten duet piosenkarski,o którym zresztą niewielu z młodego pokolenia słyszało.Co do piosenek mogły się podobać lub nie.Oboje stanowili atrakcyjną parę, Pan Zbynio był jednak damskim bokserem i alkoholikiem.Niestety oni byli nie pierwsi w tym medialnym kociokwiku i nie ostatni,alkohol rozbił kariery wielu artystom.
Nie bardzo pamietalam ich ale ..za duzo tlumaczenia dla damskich bokserow ! Nic nie usprawiedliwia przemocy wobec slabszych czy to ludzi czy zwierzat...a prawo powinno dzialac surowo wobec przesladowcow!
Nikt nie wie jak bylo naprawde pomiedzy nimi ale mysle,ze gdyby bylo dobrze to zona by nie odeszla,od dobrego męża sie raczej nie odchodzi.Dziekuje bardzo za ten odcinek bo nie wiedzialam tak naprawde co sie z nimi stalo.Pozdrawiam.❤
Lubiłam Farmerów i ich piosenki.Wiem co to jest przemoc domowa .Wytrzymałam 5 lat .Nie Poświęciłam swojego życia dla dobra dzieci .Moi synowie są mi wdzięczni ,że przeszłam się z mężem kiedy byli mali.Twierdza .że postąpiłam mądrze nie narażając ich na awantury ze strony ojca. zMoj były mąż zmarł w zeszłym roku Szkoda ,że p.Zofia nie odeszła wcześniej od męża nawet kosztem kariery.Zawsze uważałam ,że jest wspaniała kobieta.Jego nigdy nie lubiłam.Ale piosenki pozostały i na pewno podobają się do dzisiaj.
Dziekuje za ciekawy odcinek. Pamietam duet Zofia i Zbigniew Framerowie, w szczegolnosci z piosenki Kochajmy sie", ktora wykonali w Opolu 1974. Wiem, ze twoj kanal nie jest polityczny ( i bardzo dobrze), ale wspominajac tragedie, jaka wydarzyla sie na Olimpiadzie w Monachium, pragne uscislic, ze zgineli tam tylko i wylacznie zawodnicy z Izraela.
Myślę, że w kwestii "polityczności" nie ma się czym martwić. Warto na to patrzeć bardziej w kontekście kryzysu humanitarnego i lekcji na przyszłość o tym, do czego prowadzą nienawiść, wykluczenie i stygmatyzowanie
@@Feahi i jeszcze jedno , próba odbicia zakładników przez niedoświadczonych młodych policjantów kierowanych przez częściowo nieudaczników pod wpływem politycznym skończyła się wiadomym skutkiem. Odmówiono udziału izraelskim służbom specjalnym które już wtedy były w stanie do działań antyterrorystycznych. Dlatego 50 lat po tych wydarzeniach rząd niemiecki wypłacił ogromne odszkodowanie spadkobiercom ofiar.
To że,,Framer,, ściągnął prochy albo zwłoki,,Framerowej,, do Polski świadczy o nim dobrze, to że ona zaczęła pić (nadmiernie)w Stanach wydaje mi się mało wiarygodne , w sumie była z nim i ojczyzną najszczęśliwsza w porównaniu z emigracją a że on innej nie szukał bądź nie znalazł to dobrze bo mogą leżeć koło siebie na wieki wieków bądź do czasu gdy ktoś płaci za grób.
Lubię słuchać piosenek w ich wykonaniu. Moja ulubiona piosenka to "Cyganeria". Taka miła buzia a okazuje się , że to był toksyczny Narcyz. Dziękuję pani Paulo za informacje.
@@tensamczowiek7941 W tym związku chodziło o coś innego. On był chorobliwie zazdrosny o swoją żonę. A taka zazdrość powstaje wtedy jak jak się nie ma zaufania do osoby. Być może swoim zachowaniem dawała mu powód, że był o nią zazdrosny. Lubiła się uśmiechać do innych mężczyzn a on wyobrażał sobie, że to już jest romans i w domu urządzał sceny zazdrości , które być może kończyły się wielką awanturą.
Paulinko,dziekuję za przypomnienie tej pięknej pary😘On przystojny,ona śliczna i zgrabna,oboje bardzo eleganccy.Nie były znane ogółowi szczegóły ich prywatnego pożycia...Nie wiedziałam,jak tragicznie potoczyły się losy śp.pani Zofii😔Wspominam ich jako świetny duet,ich występy były atrakcyjne,a wykonanie utworów i przepiękne,ruchy na scenie,perfekcyjne!Umilali niejedną prywatkę lub rodzinne biesiadowania,ja i moja rodzina wprost ich uwielbialiśmy🤩😍Pozdrawiam,Paulinko,jesteś coraz bardziej kreatywna💖
Jego imię było jako pierwsze na płytach ale To ona była bardziej wyrazista od niego Zawsze jak występowali na scenie to można było odczuć że on jest zależny od niej że bez niej by się pogubił Zawsze patrzył na jej ruchy i starał się jej dorównać przez co sprawiał wrażenie osoby sztucznej nieporadnej Pani Zofia miała w sobie luz i wdzięk Z wyglądu przypominała mi kasie Sobczyk Dziękuję za wspomnienie o państwie Framerow
Nie ma całej pewności co do ich wzajemnych relacji za życia, ale... gdy tak sobie leżą obok siebie w mogile, to się przynajmniej nie ścierają ze sobą (nie zakłócają sąsiadom całodobowej ciszy)... Ot, jak to śmierć godzi ludzi... (ale kiedyś - w dniu ostecznym - zmartwychwstaną, to się może "dopiero zacznie"?)
Mam ich płytę CD "Pozdrowienia z różnych stron" a panią Zofię zawsze ceniłem za urodę, temperament i głos - piękny niski alt. Smutne że tak to się wszystko skończyło. Może lepiej byłoby dla niej zostać w Polsce gdzie wielu ludzi ją kochało, a tam w USA wszystko się posypało.
"Jeszcze nie poszliśmy do końca w dobrym kierunku"...zastanawiam się co Pani miała na myśli? O przemocy nie wiedziałem. Wracając do muzyki , płytę posiadam i adapter także , więc mogę posłuchać kiedy mam ochotę , pamiętam , że na moim weselu były kawałki Framerów i innych z tamtych lat . Muzyką interesuję się prawie 50 lat , porównuję obecną , do muzyki z tamtych lat i dochodzę do jednego wniosku , że kiedyś muzyka i teksty biją na głowę obecną . Dzisiaj albo solista zagłusza muzykę bo kiepsko grają , albo muzyka zagłusza solistę , bo słabo śpiewa .Kiedyś słyszałem jakiś zespół , który grał chyba ze 6 min. a cały tekst brzmiał "Nie ma miejsca tu na ziemi , nie ma po co żyć" , wtedy doszedłem do wniosku , jak bardzo napracował się tekściarz !!! Mija 40/50 lat i jestem w stanie zaśpiewać tamte utwory , a obecnie?
Mam te same odczucia. Czasem muszę puszczać jakiś współczesny utwór kilka razy, żeby odszyfrować tekst - albo niewyraźny śpiew, albo zagłuszająca słowa muzyka. A teksty... szkoda gadać...
Widziałam ich kiedyś bardzo z bliska. Czekałam na ich koncert i pojawili się na korytarzu otoczeni tłumem ludzi. Był to rok chyba 77. Ona nie wiem jak była ubrana ale on to tak, pamietam bardzo dobrze. Katana i spornie z dżinsu. Pięknie wyglądał, ale surowy i niedostępny. Taki, który by złe odpowiedział i dodałby do tego jeszcze ostre spojrzenie. Zupełnie inne niż to, które widziałam na scenie.
Pamiętam, choc byłam dzieckiem, ze on robił na mnie nieprzyjemne wrazenie. To przykład syndromu sztokholmskiego, ona nie mogla już żyć bez swojego oprawcy, pewnie długo byłi razem ...
Znałem pana Zbyszka osobiście bywał w moim domu nie raz co najbardziej pamientam to granie na gitarze spiewy i to że bez modlitwy nie poszliśmy spać. Przyjeżdżał do mojego taty był zabawnym człowiekie wspominam go dobrze.
Pozdrawiam cieplutko Paulo 🎉🎉 chodzi się urodziłam jeszcze w latach sześćdziesiątych ❤❤ ale jakoś nie kojarzę jakoś takie duetu jak by przez mgłe nie zaprzeczam że im dobrze szło
Znałam ten duet,ale nie byłam jego fanką Szczególnie nie podobał mi się właśnie pan Zbyszek Zastanawiałam się co tak ładna i sympatyczna kobieta widzi w tym człowieku Przykre jest dla mnie to co usłyszałam,ale mężczyźni niestety mają to do siebie, że źle znoszą sytuacje opisane przez Panią Dziękuję i pozdrawiam!❤
,,Żeby się ludzie kochali" - ładna piosenka, lubiłam ich słuchać, oglądać. Zawsze radośni, wyluzowani, kochający się. Takie miałam wrażenie. A tu UPS! DAMSKI BOKSER okazuje się był. Przekaz piosenki fakszywy w odniesieniu do ich relacji osobistych. ,,Kochajcie się ludzie, a ja będę lał!"🤦😬
Bardzo lubila ten duet moja mama nawet rodzina żartowała że oni są tacy jak moi rpdzice też Zofia i Zbigniew .Natomiast ja bawiłam się pierwszy raz na dancingu przy piosence Staropojskim obyczjem.
Pan Zbigniew był niestety chory, w okresach pogorszenia stanu zdrowia był leczony w szpitalu w Kochanówce. Osobom z Łodzi nie trzeba wyjaśniać na co cierpiał.
Paula zgadzam sie i dziekuje ze poruszasz ten temat ! Nic nie usprawiedliwia przemocy na slabszych czy to ludziach czy zwierzetach 😢😢😢😢😢Bylam dzieckiem jak ta para spiewala ! Zal mi ze zwykle kobiety czy inni reaguja za pozno😢Znam ten temat I staram sie tlumaczyc innym kobietom ze dadza rade i aby chronily siebie ,dzieci I zwierzeta bo one nie moga mowic! To widac po zachowaniu! Trauma na cale zycie i nie mozna tego bagatelizowac! Badzcie ludzie anonimowi ale nie OBOJETNI! Pozdrawiam mocno PAULA I WIDZOW I WSZYSTKICH KTORZY REAGUJA ! Za duzo PRZEMOCY😢😢😢
Paula , jeśli chcesz komentować to może coś o " Hair" na którym w kinie byli może twoi rodzice , a aktor który zamienił się za miłość na wojnę w tym filmie kilka dni temu zginął t.
nie wiem, czy autorka zauważyła, ale Pan Frankiewicz także oddał "tylko" trzy literki ze swojego nazwiska do nazwy zespołu, a że SZUFRAMOWIE brzmiałoby cokolwiek głupio, więc nazwali sie FRAMEROWIE.
Ech, życie bywa takie nieprzewidywalne… W Chicago w Cafe Lura bywało wiele osób, które chętnie opowiadały o swoich czasach sławy w PRL-u i zapijały frustrację i biedę drinkami z lodem. Radzili sobie jedni lepiej, inni gorzej a jeszcze inni wcale.
Nie, wszedzie pisze ze pani Zofia uciekla do USA w 1981 roku z zamiarem spiewania dla Polonii ale cos poszlo nie tak i zaczela trinkowac i dostala zawal. A pan Zbigniew jeszcze zyl 20 lat i bardzo zalowal tej calej tragedii, zrozumial ze on byl tym winnym i sprowadzil jej prochy do Polski i teraz sa razem w jednym grobie. Choc pani Danuta Rinn sie temu przeciwstawiala bo znala prawdziwa historie tej pary, zostana na zawsze razem. Duzo znanych z dawnych lat zgineli tragiczna smiercia. Np.Ewa Krzyżewska - Kwiatkowska i jej mąż w Hiszpanii w 2003 r.
Poznałam Framerów z opowieści miłej starszej Pani (była rówieśnicą śp. Pani Zofii), która znała ich osobiście. Opowiadała o ich występach oraz niezbyt szczęśliwym pożyciu (dokładnych słów nie pamiętam, minęło od tej rozmowy ponad 6 lat). Jednak bardzo mnie zszokowało, że znajoma Pani powiedziała wprost, że Framerowa się zaćpała w Stanach (kiedy się dopytałam, czy chodziło o narkotyki, potwierdziła). Bardzo mi żal śp. Framerowej, która może chciała wyrwać się z jednego bagna i wpadła do innego, większego (tu nie tylko wchodził alkohol, ale być może i narkotyki, co doprowadziło do śmierci). Zabrakło niestety szczęścia i hartu ducha 😢
W roku 1968 brali udział w programie MELODIE PRZYJACIÓŁ w ZSRR razem z Wiesławą Drojecką i Janem Lewandowskim. Recenzja z miesięcznika radzieckiego "Музыкальная жизнь" (1968, No 9, autor Eug. Epsztejn): В выступлении польского дуэта Софьи и Збигнева Фрамер нет броских ритмов, нет модных шлягеров. Артисты поют народные песни. Музыкальность, мягкость звучания и хорошую слитность голосов они демонстрируют в греческой песне "Цыганерия" и в несколько растянутой "Экзотической вязанке", включающей в себя мексиканские, бразильские и гавайские напевы. Софья и Збигнев -- страстные приверженцы народной песни. Где бы они ни были -- а они объездили свыше десятка стран, -- артисты ищут интересные народные песни. В Москве они тоже заняты этими поисками. Сейчас им особенно нужны русские песни, так как после гастролей в СССР дуэт Фрамер летит в Японию с программой славянских песен. "Иногда нас упрекают в отсталости, -- говорит Збигнев, -- за то, что мы не идём "в ногу со временем" и не поём шлягеры. Но их и так уже слишком много поют. А мы остаёмся верны народной песне. В конце концов, всё модное преходяще, а народное искусство -- источник неисчерпаемый". Основную вокальную нагрузку в дуэте несёт Софья. У неё красивый низкий голос. Её учительница пения, известная польская певица Ванда Верминьска (когда-то она пела с Шаляпиным) до сих пор не может простить Софье, что она предпочла эстраду оперной сцене. Правда, Верминьска надеется, что ещё не всё потеряно и когда-нибудь её ученица споёт Кармен. Во всяком случае после каждой гастрольной поездки педагог заставляет Софью помногу заниматься.
Paulo ,popularny duet Zofia i Zbyszek Framerowie bardzoooo często występowali w Krakowie w hali Wisła w popularnym ogolnopolskim programie rozrywkowym pt Zgaduj Zgadula .Oprocz tego w roznych skladankach organizowanych przez Estradę łodzką ,Estrade krakowską ,więc w Krakowie byli mega częstymi gościami.Zosia zawsze usmiechnięta ,radosna o Zbyszku nie mogę powiedzieć zlego słowa zawsze był szarmancki ,zaprzyjazniłem sie jako mlody człowiek .Z Framerami chodziłem na kawę /oni /ja piłem wode do RIO na ul.Sw.Jana.Serdecznosci
Na deptaku w Ciechocinku spiewała Danka z Bogdanem....o ile wiem? Framerowie zaśpiewali Cyganerię. Ale zapytam jeszcze kumpla który z nimi pracował. To ten w dużym kapeluszu z wąsami 😉
Nigdy nie potrafiłam się nimi zachwycić. Ich śpiew dla mnie był jarmarczny. Swoją uwagę zwracałam tylko z uwagi na podobieństwo do mojego nazwiska. W tamtym czasie, w Opolu na festiwalu była nagroda gospodarza. Framerowie zaśpiewali piosenkę o gospodarzu i dostali nagrodę od gospodarza właśnie! Dlatego głośno mówiłam, że zaśpiewali piosenkę produkcyjniak na cześć gospodarza i w ten sposób wyłudzili nagrodę gospodarza. Był to jednorazowy hit !? Dziś już go nikt nie pamięta.
@@wojtek19581 tego nie, w tzw latach 70tych miałam od 4 do 14 lat. Z PRLowskiej muzy pamiętam tylko to, co moja mama sobie śpiewała. A to, czego teraz słucham z tamtych lat, to nie jest to polska muzyka