U nas w pracy przychodzą ludzie po studiach inżynierskich i pytają którą stroną nakrętkę przykrecic. Kiedyś z tego się śmiałem, ale to przeszło do codzienności.
Z tymi studiami to różnie bywa. Ja na ten przykład mam mgr inż. Ale nie z mechaniki lecz z elektryki i tam nie było zagadnień mechanicznych lecz głównie teorie i wyliczenia danych wartości. Ale jak by ktoś przyszedł i mi powiedział: przewiń silnik elektryczny... to musiał bym najpierw poszukać od czego zacząć. Szkoły typu technikum a nawet zawodówki "produkują" lepszych pracowników manualno-życiowych. Studia - projektantów i ludzi do protokołów. Ja poprzez "szkołę" potrafię ogarnąć coś wyliczeniowo, a poprzez pracę na gospodarstwie z tatą "cos" ogarnąć mechanicznie. Oczywiście nie uwazam się za wszechwiedzącego i pewnie nie raz się pomylę nawet w błahostkach, ale staram się wyciągać lekcje z takich pomyłek.
Gdyby nie deszcz poprzedniej nocy pewnie i ja bym się nie zabrał do tego, ale w końcu trzeba zrobić jakiś przegląd przed żniwami. Inne rejony Polski są albo w połowie albo już po żniwach a Ja wczoraj dopiero odpaliłem maszynkę ;) zawsze coś innego do ogarnięcia wychodzi. Pozdrawiam.
Witam. Przepraszam, że trochę późno odpisuje. Pierwsze co mi przychodzi na myśl to szprycha rowerowa bądź od motocykla. Dobrze by było gdyby materiał z którego zrobione jest zabezpieczenie był sztywny sprężynujący, ale na tyle podatny na modelowanie aby dopasować się do kształtu siłownika i szprycha sądzę, że dała by radę.
W sumie nie odpowietrzałem i choć przewody są długie to sądzę, że z czasem same się odpowietrzą. Druga kwestia jest też taka, że można przed mocnym przykręceniem przewodu opuścić motowidła lewarkiem i podać trochę ciśnienia na siłowniki - to zminimalizuje ilość powietrza w układzie.
Każdy sadzi czarna pospolite ruszenie jak w 2011 ja też tak zrobiłem ale jak ktoś zaczyna przygodę z porzeczka to powinien sądzić czerwoną a u mnie w okolicy każdy czarna sądził ziemniaki siał zboże a teraz porzeczka szkoda mi tych ludzi bo za 6 lat będą wyrywać a jak u was
Masz absolutna rację! Dobra cena pobudziła nasadzenia ale, u mnie czarna byla zaplanowana już 4 lata temu tylko rotacja i miejsce na sztobry -2 lata sztobry. Ponadto mam już ok 8ha czerwonej i 1ha czarnej starej więc jakoś to trzeba było zróżnicować. Pozdrswiam.