Za to właśnie jesteś ceniony przez "oglądaczy": przyznać się (i to publicznie) do błędu. Na pewno przez to nie stracisz, a nawet wręcz przeciwnie. Pozdrowienia,
Wielkie serducho za ten odcinek. Świetnie pokazujesz z czym się trzeba zmagać w takich naprawach! Błędy się zdarzają, oczywiście, oby ich jak najmniej! A i tak jest coś pozytywnego - dużo znów można się dowiedzieć i jeszcze ciekawe śledztwo wyszło :)
Nie trzeba mieć jaj tylko trzeba być po prostu uczciwym człowiekiem , sam nie raz coś zepsulem przy naprawach - moim obowiązkiem jest zrekompensować klientowi stratę plus słowo" przepraszam.
Po męsku i uczciwie. Coś sknociłem to nie ściemniam tylko mówię jak jest. Panie Danielu, wyrazy najwyższego uznania! TAK SIĘ PANOWIE BUDUJE REPUTACJĘ!!!!! Buduje się ją latami a stracić można jednym, głupim posunięciem - warto o tym zawsze pamiętać. A lepek pewnie będzie śmigał do końca świata, a może nawet dłużej... ;))) Tak się zastanawiałem, czy przeklejenie folii miedzianej tuż przed przylutowaniem scalaka nie dałoby pożądanego efektu? Może to trochę rzeźba, ale sądzę że skuteczna.
Takich ludzi więcej ... zero ściemy. Tak tylko ten się nie myli co nic nie robi. Tylko co dalej miałem podobny problem z nawigacją tom tom . Nie obyło się bez burzy na szczęście udało mi się kupić działającą płytę MB. Ale w oczach klienta to tak pięknie nie wygląda. Obsmarował mnie pomimo odzyskania działającego urządzenia .
Super odcinek jak zawsze , a swoja droga dzieki twoim odcinkom nabyłem stacje lutownicza i "bawie śię" , rób talej to co robisz , no i zazdrosze robic to co sie kocha i miec do tego mozliwosci . Pozdrawiam was .
Daniel pamietaj ze odnoście termowizji, ze nie zawsze widzisz prawdziwą temperature zwłaszcza gdy chodzi o błyszczący rdzen, wiec przykładowo kamera moze pokazywac 40 stopni na rdzeniu a on moze miec wiecej aby zaradzic temu mozna nakleic np czarna tasme izolacyjna na błyszczące elementy
Bardzo ladnie mowisz Daniel. Pamietam ze w tych odcinkach na poczatku czasami Ci sie platal jezyk albo nie mogles znalezc slow (to obserwacja a nie wytykanie) a tytaj jak odmieniony i wyspany, material zmontowany z efektami, wszysto perfekcyjnie. Tak trzymac! Pozdrawiam.
Panie Danielu nie ma co sie tłumaczyć. Zdarza się popełnić błąd, wtedy trzeba przyjąć na siebie winę tak jak ja w mechanice samochodowej raz czy dwa. Najważniejsze przyznać się i dalej robić to w czym jest się dobrym . Pozdro jak zawsze dobre filmiki.
Mogłeś tą przestrzeń po wyrwanym padzie czymś zakleić/zalakować, żeby zredukować prawdopodobieństwo zwarcia układu do tych przelotek. Dodatkowo polepszyłoby to oddawanie ciepła w porównaniu do pustej przestrzeni.
Jesteś zajebisty po prostu🤭 To nie sztuka wszystko naprawiać, sztuka to wlutować i nie sprawdzić czy w tą stronę😃 ☝️👍 Daniel, to pokazuje że jesteś normalny człowiek, a przyznać się do błędu, jeszcze na filmie to jesteś koksu, nie każdy miałby odwagę. Jesteś po prostu zajebisty👍 Leci łapka🙋♂️
@Daniel Rakowiecki Układ TB będzie działał ok dopóki klient nic tam nie podłączy. Zwłaszcza podczas przesyłu danych (np. z szybkiego dysku zew.) zacznie się grzać jak cholera. Według speca TB ma napięcie nawet do 18V i pobór do 10W. Po to ma pad termiczny.
Czasem błędy się zdarzają, ale dzięki nim się właśnie UCZYMY....I nie ważne ile lat się w tym siedzi bo z postępem technologi oraz co idzie okrojonymi możliwościami ze zdobyciem schematu tak może być....Ważne że wyciągamy naukę i wnioski z tego co robimy i jak robimy...Od tego właśnie zależy RENOMA.....
Każdemu się zdarza, ten dobrze robi co nic nie robi, też mam trochę takich akcji na "koncie",, ważny jest oczywiście efekt końcowy - dogadać się z Klientem aby wyszedł od nas zadowolony, u mnie są zawsze dwie opcje - wymiana sprzętu na sprawny, lub rekompensata finansowa...
Ale można było też przełożyć CPU z wypalonej płyty, do tej z nieuszkodzonym laminatem, a uszkodzonym CPU, która służyła, jako dawca części i ją zamontować w laptopie, wtedy nie byłoby ryzyka przegrzewania się układu
Sorry pytanie z innej beczki. Jak sądzisz opłacało by się u cb naprawiać GTX 760 OC 2GB ... mianowicie uszkodzenie polega na tym że na pulpicie jest ok podczas działania kompa . Niestety podczas grania gry po jakimś czasie wywala czarny obraz i komp się zawiesza . Karta ma dwóch kompach sprawdzana i dalej to samo . Podejrzewam kości pamięci karty bo grając w starsze tytuły prawie wogole nie wywala czarnego ekranu chodź zdarza się ale dużo rzadziej. A i złącze HDMI jest uszkodzone ale żadne ścieżki tego złącza nie są zmostkowane chodź podczas złamania tego złącza mogły być zmostkowane . Na display port obecnie jest to podłączone...opłaca się robić czy śmietnik?
Witaj Danielu. Bardzo proszę o opisanie twojego mikroskopu i kamery termowizyjnej. Odnośnie mikroskopu - jaką używasz optykę(okulary, pierścienie powiększające, jaki dystans uzyskujesz od lutowanych elementów? Czy masz soczewki, pierścienie pomiędzy głowicą, a lustrzanką (jaka to lustrzanka)? Odnośnie kamery termowizyjnej to modele które znalazłem podłącza się tylko do smartfona, a twoja chyba daje obraz do komputera? Jaki to model?
Daniel Rakowiecki a czy da radę termopad upchnąć pod taki układ albo pastę termoprzewodzącą która nie przewodzi prądu skoro pad do odprowadzenia ciepła został wypalony?
Niestety brak koncentracji spowodowany infekcją i osłabieniem organizmu i tak to jest. Nie ma co na siłę szarpać pracy tylko trzeba się wykurować. Pozdrawiam i zdrówka życzę
Grunt to to że udało sie przywrócić go do sprawności i działa. Co do temperatury to można dołożyć jakieś dodatkowe chłodzenie thermopad albo coś wykombinować jakiś radiatorek jeśli jest miejsce. W datasheet sprawdzić jak by sie udało znaleźć jakie te temperatury osiąga. Ale klient ma naprawe za darmochę także stratny nie będzie zwłaszcza że kupił tego ulepa z zalaniem. Pośpiechu za dużo i jeszcze żona rozprasza. 😀 I przeziębienie. Zanim odpalisz trzeba sprawdzać każdy zmieniony element. Trochę czasu by się zaoszczędziło i nerwów. 😀
Kiedyś było rozważanie, czy serwis powinien dawać gwarancję po wykonanej naprawie. Ten filmik chyba rozwiał wszystkie wątpliwości. Jak coś się popsuje tydzień po naprawie to w 99 procentsch to wina serwisanta
15:32 - kiedyś chory z grypą naprawiałem ups 2KVA i jakoś śrubokręt wymsknął mi się ze spoconej od gorączki dłoni i zrobił, krótkie zwarcie smażąc co się dało w okolicy...
Czasami wymieniam podświetlenia w matrycach o raczej obudowach do matryc, i jest to naprawdę ciężkie żeby właśnie złożyc matrycę bez żadnego syfu w środku.
@Daniel Rakowiecki Czyli co, wysyłam Ci zepsutego laptopa nie mówiąc o wszystkich usterkach, naprawiasz to co Ci powiem a później mówię, ze nie działa coś jeszcze i kupujesz mi nowego laptopa? WTF człowieku o.O Przecież jak ktoś jest w temacie to ma większą szanse takiego przekrętu...
Daniel, co to za muza od 22:55? Świetny montaż, widać że się rozwijasz z odcinka na odcinek, fajne wstawki. I dzięki za wiedzę, którą przekazujesz, oglądam każdy odcinek jako materiał szkoleniowy.
Mam lapka jakiś I5 2th ale grafika jakaś radeona 1GB w jakieś gierki dało się grać jednak robił się jakiś dziwny matrix na ekranie tzw. zmieniały się kolory na zielone albo czerwone i mrygało cos w rodzaju matrixa, wystraczyło lekko coś docisnąc np klawiature czy obudowe i było ok, ale niestety przestał wyświetlać obraz ( na hdmi d-sub to samo czarny ekran) jednak laptop normalnie się włącza diody sygnalizują normalne włączenie. Podjął byś się naprawy ? albo może chcesz go na części czy żeby zrobić na jakiś konkurs bo leży i żadnego pożytku z niego .
Witam super filmy. Z drugiej strony trochę nietypowe pytanie, może w niewłaściwym miejscu, ale przynajmniej do profesjonalisty. Jak najlepiej sprzedać składaka żeby był legal , dysk czysty, naklejka z key gdzieś z kosmosu. Czy kombinować z instal jakiegoś Windowsa może demówkę co daje możliwość sprawdzenia przez jakiś czas , potem jego sprawa. Czy sprzedać bez systemu na odpalonym biosie (na foto).
"Co zrobiliśmy nie tak? Jak to co? Wszystko!" cytując Łęcine. Ludzie bez fachu próbują ukrywać swoje błędy bo robią je co krok. Po tym można poznać specjalistę, że nie boi się przyznać do pomyłki bo robi dobrze i nie zostawi komuś babola.
Kiedyś pojechałem na serwis urządzenia wartego 50.000zł. Był to mój pierwszy serwis wyjazdowy w życiu. Miałem do naprawy płytę i też źle wlutowałem układ bo miał jakąś dziwną dodatkową kropkę po drugiej stronie na środku. Stres plus zmęczenie drogą zrobiły swoje po przejechaniu 400km. Po wlutowaniu układu urządzenie się nie obudziło na szczęście bez układu działało - przetwornica przeciążona nie startowała. Miałem drugi układ, który (Debil) też wlutowałem, źle bo myślałem, że z dawca był spalony - i wtedy jak już spaliłem dwa dostępne mi układy doznałem olśnienia. Niestety więcej układów nie miałem. Z serwisu nici a klient kupił nową płytę. Od tego doświadczenia nigdy już nie wlutowałem źle żadnego układu.