Dałeś ciała!!! Włąscicielka zdąrzyła usunąć program, nagrania, sformatować dysk twardy itp i może powiedzieć, że nigdy nie używała tych kamerek lub nawet nie wiedziała, że są itd XD Było trzeba zgłosić do UODO, policję zanim poinformowałeś właścicielkę, miałaby grubo przerąbane.
Jechać z takimi, aż dziwne że tak na widoku na przypał bo zazwyczaj czujki ruchu/dymu /gniazdka to są najczęstsze miejsca .Skoro w tym apartamencie były kamerki to pewnie w innych tez ;)
Dzwoni się na policję nie informując właściciela o odkryciu. zaprasza sie policjantów do pokoju i pokazuje się im owe kamerki. I zaczyna się machina. Zjebałeś pan niestety.
Co się zaczyna sprawa sądowa po 6 latach? Potem odwołanie, sądy ziobry to mogą kupe zrobić. Jedyny zysk miałby ten chłop jakby właścicielka dała mu kase z usunięcie tego filmu itp w ramach porozumienia. Zrobił im reklame na jutubie za co też pewnie ta baba może go pozwać ale to dla niego najlepsza i najbardziej moralna decyzja.
Kurwa kto takie dzakuzi robi w mieszkaniu xD Kicz level 90000. Nic dziwnego ze monitorują, raczej przyjezdzaja tam ludzie ze wsi, bez urazy, zacheceni "DŻAKUZI"
No dobra, a skąd wiadomo, że to są ukryte kamerki, a nie po prostu czujki ruchu? Czujki ruchu chyba też muszą świecić w podczerwieni, żeby wykrywać ruch w nocy, czy nie?
Takie czujki można kupić w każdym sklepie z czujkami, a właściciel nic o nich nie wie, bliżej nieznany gość to założył lub ekipa od kablówki(?). Można się zacząć szykować Panie autorze na sprawę za pomówienie bez żadnych dowodów. Chyba, że jesteś ekspertem i wcześniej zrobiłeś dokumentację techniczną tej instalacji. Po użytych określeniach słyszę, że nie jesteś ekspertem więc czym prędzej usuń ten film i przeproś właściciela zanim się wkurzy. Dla innych czytających. Nigdy nie postępujcie w ten sposób jak Autor. Jeżeli coś budzi wasze podejrzenia to musicie opierać się na prawie i jego instytucjach. Wolno Wam się obawiać, wolno Wam się nie znać i dlatego w takim przypadku wzywacie policję. Resztą zajmuje się ona. Do jej przyjazdu możecie zakryć to co wygląda dla Was jak kamera czy mikrofon, ale nie wolno tego uszkodzić, odłączyć, zdemontować.
@@tadeuszjestemimuwieze9147 Stoję za prawem. Winę trzeba komuś udowodnić. Proszę to zrobić zamiast stosować stary internetowy trik przy braku argumentów, atak ad personam. "Idąc tym tropem ..." musze mieć podstawy aby można było udowodnić, że to ten czy ów "podbił mi oko" nie mogę rzucać oskarżeń nie mając dowodów inaczej sam narażam się na oskarżenie o bezpodstawne zarzuty. W tym filmie nie ma krzty dowodu, że stoi za tym właściciel lokalu. Jeżeli jest, to proszę wskazać w którym miejscu. Tak działa prawo. Proszę się doinformować, później wdawać w dyskusje.
Już widzę wlascicielka się odezwała z fake konta. Od zbierania dowodów jest policja. Nagrywanie wynajmowanego pokoju i opowiadanie co znajduje się w środku nie jest przestępstwem ale jako dokument może stanowić dowód użyty przez sąd. Właścicielka ma przejebane w tym momencie i bardzo dobrze.