Porównywanie Radziwiłła i tego do czego doszło na Litwie do Opalińskiego(i Grudzińskiego) pod Ujściem to absurd. Szlachta wielkopolska sama zdecydowała o zwołaniu pospolitego ruszenia, powołaniu piechoty łanowej i opodatkowaniu samej siebie na rzecz opłacenia zagranicznych najemników z Brandenburgii(do czego nie doszło ze względu na zgodę Elektora pod warunkiem odadzenia przez najemników najwazniejszych fortów w tym Poznania) już na sejmiku przedsejmowym w Środzie. Zadaniem Opalińskiego i Grudzińskiego jako wojewodów Poznańskiego i Kaliskiego było jedynie przeprowadzenie pospolitego ruszenia w swoich województwach i doprowadzenie szlachty na wyznaczone miejsce zbiórki, nic więcej. Pospolitym ruszeniem w Koronie zgodnie z prawem dowodził król - Jan Kazimierz, w przeciwieństwie do Wielkiego Ksiestwa gdzie pospolitym ruszeniem dowodził Hetman Wielki Litewski - Janusz Radziwiłł. Jan Kazimierz do obrony wielkopolski i dowodzenia pospolitym ruszeniem wyznaczył w swoim zastępstwie Starostę Generalnego Wielkopolski Bogusława Leszczyńskiego, który pod Ujście nigdy nie dotarł, ponieważ zdezerterował do Wrocławia zaraz po Sejmie Nadzwyczajnym w Warszawie. Opaliński z Grudzińskim podjeli się dowodzenia pospolitym ruszeniem pod Ujściem tylko dlatego, że byli najwyższymi obecnymi na miejscu urzednikami i nie chcieli dopuścić do rozejścia się pospolitego ruszenia. Pod Ujściem doszło do bitwy, szlachta wielkopolska mimo wszystko stawiła opór i była de facto zmuszona do kapitulacji dopiero gdy została okrążona przez wojska szwedzkie. Podpisanie aktu kapitulacji przez Opalińskiego i Grudzińskiego w tej sytuacji było jedynym wyjściem i nie można w żaden sposób porównywać tego z poddaniem Litwy bez jakiejkolwiek walki Szwedom przez Radziwiłłów. Opalińskiego bardzo łatwo oskarżać ponieważ zmarł 7 grudnia 1655r. i nie zdążył zmyć z siebie hańby podpisania tego aktu kapitulacji, w przeciwieństwie do Grudzińskiego, który jako jeden z pierwszych wypowiedział posłuszeństwo Karolowi Gustawowi i prowadził walkę podjazdową ze Szwedami, dowodząc oddziałami polskimi np. w Bitwie pod Lubrzem(08 lub 09.1956r.).
Janusz Radziwiłł składał przysięgę wierności królowi Janowi Kazimierzowi w 1648 r jak każdy senator. Przysięgę te złamał poddając się szwedzkiemu królowi. Krytyczna sytuacja geostrategicznej RP nie zwalniała go z przysięgi. Miał obowiązek jako naczelny dowódca wojsk litewskich na dywizji Pontusa de La Gardie. Pobić ja a następnie ruszyć do Prus,dopilnować lojalności elektora l z Prus zaatakować szwedzki garnizon w Warszawie. Zdrady hetmana litewskiego niczym nie da się usprawiedliwić.