słońce to jest twoja praca, ludzie normalnie chodzą do pracy, ty też musisz z czegoś żyć. Zbiórki udostępniaj jeśli czujesz taką potrzebę, natomiast pomaga się nie tylko przy widzach i "za kulisami" możesz robić dużo i o tym nie mówić i to też jest w porządku. Rób to co uważasz za słuszne według ciebie, nie patrz na to co mówią inni bo nie dogodzi się wszystkim jednocześnie. Buziaczki
Rozumiem cie z tą sytuacją Aniu, mam podobnie. Przez pierwszy tydzień nie wiedziałam co ze sobą zrobić, nagle wszystko straciło sens... polecam chociaż na chwilę oderwać się od mediów. Wspaniały vlog, prosimy o więcej!
Nie miej poczucia winy Aniu, żyjmy tak jakby jutra miało nie być. Cieszmy się tym co mamy, róbmy to co nas cieszy do końca naszych dni. Pomagajmy tym, którzy tego potrzebują ale nie pozwólmy zatracić siebie w tym wszystkim. ❤️
Jesteś dla mnie wielką inspiracją, motywacją i bardzo się cieszę, że normalnie nagrywasz i działasz w internecie z własnymi treściami mimo tej całej sytuacji☺️ Z wielką niecierpliwością oczekuje każdego filmu, a jeżeli chodzi o nagranie filmiku z rutyna to bardzo chcemy!🤗🍤🍤🍤
Aniu, jestem starsza od Ciebie ale jesteś moją wygladowa idolką i inspiracją. To co robisz sprawia że codziennie chce mi się zadbać o siebie. Nie przestawaj. Jesteś jedną z najmądrzejszych vlogerek jakie znam. Często bywam w Lublinie i mam nadzieję że kiedyś Cię spotkam i mocno utule ❤️
Śledzę Cie na insta i podziwiam, że tak bez niczego pokazujesz swoją sylwetkę podczas ćwiczeń bez żadnego wciągania brzucha i tego żeby super ładnie wyglądać. Pokazujesz jak wygląda normalne ciało, z odstającym brzuszkiem i boczkami. Normalne ciało jest super. I Ty i tak samo Ola wiskola robicie coś mega 🙏
Kochana pracuj dalej. praca jak praca, musisz zarabiac i po prostu zyc dalej, pozatym takie rzeczy na swiecie dzieja sie caly czas mamy to tylko bardziej gdzies ze sie tak wyraze, dlatego ze jest dalej od nas.
Ja już w tym momencie staram się nie oglądac wiadomości, czytać artykułów codziennie. Pierwsze dni tak sobie do siebie wzięłam obecna sytuację, że nie było godziny abym nie myślała o tym. W tym momencie odpuściłam, pomagam ile mogę ale mam też dzieci, dom ,rodzinę o którą muszę zadbać i zapewnić swoim dzieciom komfort psychiczny, a nie matkę która się zamartwia, i nie cieszy z rzeczy z których dla nich powinna.
Totalnie Cię rozumiem! Miałam podobne odczucia, w zeszłym tygodniu tak mnie przytłoczyło oglądanie stories i miliona informacji, że dla własnego spokoju dałam unfollow kontom, od których czułam przebodźcowanie. Na prawdę bardzo miło ogląda mi się normalne treści, co jest dla wielu ludzi odskocznią
Aniu musimy żyć normalnie, pracować, cieszyć się życiem. Wtedy będziemy mieli siłę aby wspierać i pomagać Ukraińcom. Ja też miałam takie chwile załamania, ale to w niczym nie pomaga, wręcz przeciwnie, stajemy się słabi i nie zdolni do jakiejkolwiek pomocy.
Zmagam się z depresją od długiego czasu i uwierz, nic mi tak nie poprawia humoru jak Twoje filmiki. Czekam na nie z utęsknieniem. To taka chwila wytchnienia i relaksu, bardzo potrzebna. Pozdrawiam 😘
Fajnie że dostałaś ten film, ja mam podobne odczucia. Jestem zmęczona tym, że wiele profili które obserwowałam dodaje teraz tylko zbiórki, albo posty że szukamy mieszkania dla matek z dziećmi. Ja wspieram różne akcje finansowo, ale nie chce przyjmować pod dach obcych ludzi mimo że mam wolny pokój. Chce żyć dalej, pracować i cieszyć się życiem. Wszyscy pomagamy jak możemy, ale wszyscy potrzebujemy też normalności w życiu codziennym. Nagrywaj dalej, i nie miej wyrzutów sumienia, i nam i Tobie jest to potrzebne. ❤️
Też miałam strach przed spłaszczaeniem tyłka więc zamiast redukcji robię rekompozycję i stawiam na budowe poślada :D Idzie całkiem fajnie a na wagę nie staję, moją miarką są dżinsy bez streczu :)
Aniu nie miej wyrzutów sumienia. Myśle ze większość z nas czuje sie tak jak Ty, ze jaki ma sens robienie czegokolwiek skoro za nasza granica dzieje się koszmar. Ale z drugiej strony gdy emocje opadły pomyślałam sobie, ze kurczę! Jeżeli to mialby byc ostatni dzień mojego życia to chce go spędzić tak jak chce, najlepiej i najmilej jak się da wiec warto zrobić coś dla siebie ❤️
Od jakiegoś czasu Cię 'podglądam" a przed chwilą dałam suba ;) dzięki za prawdziwość. Co do emocji, polecam psychoterapie ;) to co mówisz to dokladnie to, co mam w glowie i przepracowuje na swojej terapii ;) buziaki i trzymaj sie ! keep it real!
A co powiesz na nakręcenie filmu What I eat in a day/week? Na pewno wiele osób by zainspirowało! Ja osobiście od 2 tygodni mam kryzys z gotowaniem i już sama nie wiem co robić
Mam tez taka blokadę przed zajmowaniem się sobą itd ale właśnie takie osoby jak ty są potrzebne bo dzięki tobie między innymi ja zapominam o wszystkim co się dzieje na świecie potrzeba chociaz podczas dnia takich 20-30 min oderwania od wszystkiego! Ja na twoje vlogi filmiki czekam z utęsknieniem 😍
dokładnie cie rozumiem, ale tak naprawde za jakis czas moze wydarzyc sie wszystko i co nam da zamartwianie sie, przezywanie, zycie musi toczyc sie dalej, ludzie potrzebuja oderwania sie od codziennosci takze potrzebujemy twoih filmow :)
Doskonale Cię rozumiem. Ostatnio tez mam takie odczucia z powodu zaistniałeś sytuacji na świecie. Mam wyrzuty sumienia, że chciałabym kupić sobie jakieś ubranie czy kosmetyk, bo tuż za naszą granicą toczy się koszmar... Z drugiej strony wiem, że muszę zachować spokój i pomagać na tyle ile mogę, żeby nie zwariować i zbytnio się nie obarczać, ale jednak wewnątrz czuję taka pustkę, iż to wszystko jest naprawdę tak kruche i bez sensu... staram się odciągać myśli, lecz nie jest to łatwe...
Samo to, że masz jakieś rozterki związane z publikowaniem zwykłych treści już wiele o Tobie mówi. Zgadzam się z przedmówczynią, że jesteś jedną z mądrzejszych polskich vlogerek. Nie możemy udawać, że nie dzieje się nic złego i że to nas nie dotyczy, ale musimy też jakoś żyć. Uwielbiam Cię ❤️
Girl, totalnie na luzie z tym contentem!! Pamiętaj żeby najpierw zadbac o siebie a potem martwic sie o odbiorców itp, bo prawda jest taka że nawet jeżeli bardzo chcesz zrobić coś dla świata to najpierw potrzebne są Twoje własne zasoby ;) trzymaj sie tam ❤
Aniu dla każdego to jest bardzo ciężkie ale ja mam tak że jak siadam przed tv i mogę odpalić coś i posłuchać o czymś innym to jest mi bardzo potrzebne Nawet wczoraj przeglądam internet i mówię Kurcze czekam na nowy film od ciebie Trzymaj się i damy radę zobaczysz 😍
Mam bardzo podobne odczucia w obecnej sytuacji wojennej. Chodzę codziennie do pracy i myślę sobie że to co robię jest bez sensu. Brałam udział w zbiórkach, byłam na wolontariacie przyjmowania darów dla uchodźców, wpłacam datki itp. Ale wydaje mi się wciąż, że nie mam na nic wpływu… boję się o swoją przyszłość i dopada mnie prokrastrynacja
Chyba każdy ma takie przemyślenia i dylematy, ale przecież musimy żyć normalnie ! Róbmy swoje A przy tym pomagać w miarę swoich możliwości.A najważniejsze, to cieszmy się życiem i tym co robimy.😘
Aniu, wszystkim nam ciężko w tej strasznej sytuacji. Trzeba pomagać i wspierać, a z drugiej strony starać się żyć w miarę normalnie, bo każdemu jest to potrzebne do zachowania zdrowia psychicznego. Nie miej wyrzutów sumienia, umilasz swoim contentem ten trudny okres, buziaki
to może takie pół na pół... tak jak dziś.. trochę co dzienności, trochę twoich emocji.. wtedy wiadomo co czujesz i wiadomo że starasz się dalej normalnie pracować, że nie masz "wywalone" na to co się dzieje... no i uważam że nie wiadomo co się wydarzy, że teraz trzeba korzystać z pełni z życia i robić to dla siebie, bo za tydzień może i nas z bombardują i tyle... chwytaj dzień ;*
Ania a jak to wygląda jeśli chodzi o jedzenie? Masz ustalony jadłospis czy sama wymyślasz? 😁 Chyba że polecasz jakąś ciekawą stronkę z przepisami bo już mam pustkę w głowie i nie wiem co jeść 😄
Rozumiem cię. Teraz jestem na Ukrainie dwa tygodnie temu miałam odbyć staż jako projektant wnętrz. A teraz nie wiem, jak mogę pomóc mojemu krajowi. Nie chcę nikogo urazić, ale dziś myślę, że jeśli przeżyję, muszę zmienić swoje życie. Rosyjskie władze wyłączyły Instagram i RU-vid w swoim kraju i widzę blogerów wybuchających płaczem, ponieważ nie mogą zrobić w życiu nic innego. Przepraszam, że nie piszę idealnie
Nie Aniu, oczywiście trzeba pomagać, ale nic to nie da, jak nagle zaczniemy wszyscy skupiać się tylko na tej wojnie, bo to nic nikomu nie da - jedynie wrogowi pomoze! Moja przyjaciółka, która jest z Ukrainy tez tak mówi, a jej rodzina jest obecnie w Ukrainie! Wiec działaj dalej! Ale jak możesz, to pomagaj, są sprawdzone źródła, można udostępniać :)
Kurczę tylu youtuberow zastanawia się czy wrzucać tresci.. niektórzy z poczucia winy jak ty, inni ze względu na hejt który wylewa się na influencerow odkąd zaczęła się wojna.. ale wiecie … ja nie zastanawiam się czy wypada mi usiąść przy komputerze żeby pracować na etacie .. mimo ze na początku tej sytuacji tez czułam silny niepokój, to oczywiste było ze musze dalej pracować na swoje utrzymanie. Wiec zycze ci żebyś znalazła balans z którym będziesz czuła się w tej sytuacji ok. Z perspektywy widzki - czekam na normalne filmy ma yt. A jeśli chce znaleźć informacje na temat obecnej sytuacji, zbiórek itp to wiem gdzie szukać :)
Rozumiem, ze przejmujesz się sytuacja z Ukraina, ale nie można popadać w obłęd, ze to co robisz jest ZŁE, bo oni tego teraz robić nie mogą, bo żyją teraz jak żyją, ale ustabilizują się, a Ty wystarczy jak pomożesz w jakikolwiek sposób, a nie zadręczasz. Jest to bardzo szkodliwe dla człowieka, takie myślenie. A ps super filmik, rób tak dalej i ŻYJ! to tez jest forma pomocy❤️
Doskonale ubrałaś w słowa uczucia związane z sytuacją na Ukrainie, czułam się tak samo. Przez pierwsze kilka dni wszystko straciło dla mnie sens i poczułam że moje obecne dylematy i problemy są tak naprawdę błahe, a chodzenie na siłownię i życie tak, jakby nic się nie działo wydawało się tak bardzo nie na miejscu. Ciężko mi było skupić się na czymkolwiek bo tak naprawdę nie widziałam głębszego powodu żeby się angażować w codzienne obowiązki. Po kilku tygodniach i rozmowie o tym na terapii jest trochę lepiej, ale ten niepokój i poczucie braku sensu dały mi dużo do myślenia.
Jestem tu od niedawna.Rozumiem cię,bo targają mną podobne uczucia od jakiegoś czasu.Myśle,że nawet jak zrobisz sobie przerwę na kilka dni czy tygodni to Twoi obserwatorzy i widzowie to zrozumieją.Ci widzowi,którzy doceniają twoje filmy i szczerość pozostaną i będą czekać na nowe filmy.
Ja przez kilka pierwszych dni jak wybuchła wojna codziennie płakałam , a już najbardziej dobijało mnie śmierć i cierpienie dzieci. Cały czas jestem wściekła , że Rosja kłamie , morduje i celuje w szpitale , szkoły , cywili.... Teraz już mi troszkę lepiej ,ale wystarczy , że zobaczę co dzieje się na Ukrainie i już serce pęka. Wierzę , że dobro wygra. Tego się trzymajmy.
Ci ludzie piszący o tym ze chcą poczuć chwile normalności jakby w ich życiu nagle coś się zmieniło xD to u Ukraińców się źle dzieje a nie u nas wiec cieszcie się
I widzisz dobrze się oglądało tego vloga....a co do twoich przemyśleń na temat co robić czego nie robić co nagrywać a czego nie.....rób to co do tej pory sprzed 24.02....bo to jest też twoja praca zajęcie...tak zarabiasz żeby mieć co do garnka włożyć jak powiedziałaś we vlogu....nie ważne każdy ma pracę i zajęcia to teraz co mają to rzucić bo wojna.. teraz to nawet jux nie wiadomo ile takich normalnych dni przed nami....cieszmy się z tego co mamy.....ja 3 tygodnie temu urodziłam córeczkę i to w dzień wybuchu wojny 24.02 i wiesz obrazu myśli a co czeka tą mała istotkę czy damy radę ją wychować jeszcze w aurze pokoju ....już pewnie nie....ŻYJMY DALEJ PÓKI MOZEMY ....ŚCISKAM
Aniu rozumiem twoje rozterki ale moim zdaniem powinnaś dodawać normalne filmiki. Wszyscy chcemy chwilę normalności☺. Mimo wszystko życzę wszystkim miłego dnia🤗
Totalnie rozumiem o co Ci chodzi z tą całą sytuacją co się dzieje.. Mega dużo twórców, których oglądam miało taki sam problem- co pokazywać, jak się zachować, a jak się nie zachować, jak żyć i wgl. Sama próbuję z jednej strony się trochę „wyłączyć” i nie słuchać 24/h tych wiadomości, bo stres mnie dojeżdża słuchając tego wszystkiego (nie mówią o totalnym wyłączeniu się z tego tematu itp), a z drugiej strony przechodzę dworcem i serce mi pęka jak widzę płaczących ludzi i małe siedzi siedzące na walizkach.. Mimo wszystko musimy żyć dalej i nic nam to nie da, że będziemy się cały czas zamartwiać i „stać” ze wszystkim. Jedyne co możemy zrobić to pomagać na tyle ile jesteśmy w stanie. Mam wrażenie, że TERAZ doceniam 100 razy bardziej to co mam, co mogę zrobić, gdzie pojechać, co zjeść- daje to wszystko do myślenia.. Także rób stara swoje dalej🤠🔥 To co sprawia Ci przyjemność. Dodam, że ja oglądając takie vlogi właśnie się odprężam, lubię „spędzać” z Tobą ten czas tutaj, dodatkowo ogromnie motywujesz do działania❤️🔥🙏
Trzeba żyć i pracować, nie możemy zapominać o sobie w tym wszystkim 😊 P.S lubię twój kanał i teści, ale od jakiegoś czasu te angielskie wstawki są męczące , nie wiem skąd się to wzięło , ale bardzo to irytuje.Wiem, ze studiowałaś w Anglii , ale to było dobre kilka lat temu, więc nie wiem po co to „ my go to hair style “, inconsistent itd.
Ania wobec wojny wszystko jest błahe bo jest to chyba największa tragedia jaka może spotkać ludzi. Podejrzewam, że większość z nas przeżywa w tej chwili to co Ty. Każdy się martwi jak to wszystko się rozwinie i co będzie dalej. Jedyne co możemy teraz zrobić to pomagać na tyle na ile możemy ale żeby móc pomagać to sami musimy zadbać najpierw o siebie. To co robisz wcale nie jest błahe, oprócz rozrywki przekazujesz dużo wiedzy i pozytywnej energii. Twoje filmy to chwilka relaksu ale jeśli czujesz, że nie chcesz narazie publikować filmów to zrób sobie przerwę i odpocznij lub zaangażuj się w pomoc ;-) Myślę, że fanki Ci wybaczą chwile nieobecności w socjalach. Jeśli jednak praca sprawia, że choć na chwilę odrywasz się od tego co się dzieje i daje Ci bezpieczeństwo to rób swoje :-)
Ale dałaś się zmanipulować, wyrzuć telewizor i włącz myślenie, jeszcze przejżysz na oczy i inni też. Daj sobie spokój z tą Ukrainą bo jeszcze będziesz płakać że taka naiwna byłaś.
Śmieszy mnie to że ludzie maja obiekcje wrzucać filmiki bo gdzieś jest wojna xD w Arabii czy Iraku wojna jest od kilku lat i czemu nie mieliście takich rozkmin? XD byleby zwrócić na siebie uwagę i zrobić szum xD