Vlog 5 O skręcaniu się żyłki słów kilka 

Z Setki obejrzanych różnych filmików wędkarskich pierwszy raz spotykam się z takim podejściem w prostocie i nie koloryzowania. Super vlog 👍

Bardzo mądre podejście do sprawy krótko i na temat . Pozdrawiam

Używam tej żyłki drugi rok i to jest jedna z lepszych na runku.

Każdy kołowrotek o stałej szpuli skręca żyłkę. Ja mam trzy różne kołowrotki o stałej szpuli i każdy z nich skręca każdą żyłkę. Inaczej być nie może bo kołowrotek tej konstrukcji wyewoluował z kołowrotka przędzalniczego i gdyby on nie skręcał przędzy to by się nie nadawał do roli jaką w procesie przędzenia spełnia. Mianowicie skręca przędzę czy to pochodzenia zwierzęcego (wełna ), czy to roślinnego ( len, konopie, bawełna ) i równocześnie nawija powstałą w ten sposób nitkę na szpulę. Kołowrotek wędkarski ma identyczną zasadę działania. Różnie tylko niektóre elementy się nazywają. Kabłąk w kołowrotku do przędzenia zwyczajowo nazywany jest skrzydełkiem. Wykonany jest nie z grafitu czy też aluminium tylko z drewna. Posiada też łożyska ale z reguły nie kulkowe tylko ślizgowe i to najczęściej drewniane dla zmniejszenia tarcia smarowane łojem. Z reguły też obsługuje się nie lewą czy też prawą ręką lecz nogą jaką kto woli ( można prawą, można lewą ). Nie posiada też przesuwanej do przodu i do tyłu szpuli, a zamiast tego posiada wiele rolek na kabłąku ( tu skrzydełku ) które zastępowane są z reguły metalowymi haczykami, na które prządka przerzuca nić by nie zwijała się w jednym tylko miejscu, lecz równomiernie na całej szpuli. Tu proces skręcania przy zwijaniu jest jak najbardziej pożądany, bo bez tego nie byłoby przędzy czyli nici. W zastosowaniu wędkarskim proces skręcania przy zwijaniu jest ubocznym, niepożądanym i szkodliwym zjawiskiem którego wyeliminować się nie da. To że od czterech lat żyłka się nie skręciła tłumaczy metoda karpiowa. Rano zarzucasz. Wieczorem ściągasz. Ja spinningując wiele godzin, po kilkadziesiąt czasem rzutów na godzinę obserwuję pod wieczór już tak irytujące pętelki na końcowych odcinkach żyłki, które potrafią się oplątać o przelotki, że tracę cierpliwość i odcinam kilka końcowych metrów które najwięcej tych skręceń kumulują. Ktoś powie że to może wina przynęty, złej jakości lub braku krętlika. Śpieszę więc donieść że przy zastosowaniu multiplikatora to zjawisko nie występuje. Nie występuje przy kołowrotkach z obrotową szpulą typu centerpin, muchowy czy multiplikator. Obrotowe z przestawianą do rzutu szpulą już jednak skręcają żyłkę. Może nieco słabiej, ale jednak skręcają. Dobrym rozwiązaniem byłby kołowrotek który zmieniał by kierunek nawoju żyłki. Raz w lewą stronę. Drugi raz w prawą. Ale takiego nikt jeszcze nie wymyślił. Łatwo to zjawisko zrozumieć temu kto ma kawałek bardzo długiego kabla, na przykład używanego do kosiarki do trawy. Jeżeli ten kabel będzie za każdym razem zwijał prawą ręką na lewy łokieć i przez lewą dłoń i zawsze w prawą stronę, to po pewnym czasie wyraźnie zauważy że będzie się on coraz to bardziej skręcał w irytujące pętelki. A to przecież gruby i sztywny dość kabel, a nie żyłka. Gdy jednak po jednym koszeniu nawinie kabel wprawdzie na lewą rękę lecz w prawym kierunku, a za drugim razem w kierunku przeciwnym, czyli w lewym i tę zasadę będzie przestrzegał, przekona się że kabel mimo wielokrotnego zwijania nie będzie skręcony. Skręcenia będą się wzajemnie eliminować. Po jednokrotnym zwinięciu kabla skręcenia nie widać. Dopiero po kilkunastu czy może kilkudziesięciu razach bez zmiany kierunku zwijania się to uwidacznia. Tak samo jest z żyłką. Staram się jak najczęściej używać multiplikatora by nie było skręcania. Nie w każdych warunkach multiplikator jednak się sprawdza. Do bardzo lekkich przynęt się nie nadaje. Trudniej rzucać spod siebie w ciasnych miejscach pod nawisami drzew. Wprawy wymaga też rzucanie pod wiatr. Wtedy pozostaje już tylko kołowrotek o stałej szpuli z jego zaletami, ale też wadami.

Podoba mi sie twoj tok myslenia. Bardzo podobny do Mojego. Liczy sie pasja a sprzet to dodatek lepszy badz gorszy aby skuteczny uzalezniony od naszego portfela. Pozdrawiam Lapka w gore:)

Daje suba za normalność, coś czego brakuje obecnie wśród wędkarzy

Tak jest trzeba używać i się cieszyć z tego co się ma a reszta z czasem 😊

Wreszcie ktoś normalnie podchodzi do wędkarstwa * tak trzymaj

witam serdecznie Panie Dawidzie w tym roku kupiłem identyczną żyłkę i jestem super zadowolony używam jej na kołowrotkach daiwa windcast br 5500 lda wędki to shimano tribal tx1 3.90 3,5lbs ( jestem osobą wędkującą na wózku inwalidzkim i rzut kijem karpiowym nie jest łatwy ) żyłka pięknie leci !!! dalekie osiągi i bezproblemowe walki z karpiami - nie wiem czemu ktoś pisze że ma problemy z tą żyłką JA NIE MAM . pozdrawiam Andrzej

Mądrego to i fajnie posłuchać :)

Akurat ta żyłka ma takie przebarwienia (efekt DUO), które uwidaczniają skręt żyłki po pewnym czasie użytkowania. Miałem tą żyłkę kilka lat temu i rzeczywiście po pewnym czasie widać, że się skręca. Stawiam tutaj tezę, że każda żyłka się skręca, tylko nie na każdej to widać tak jak na tej. Moim zdaniem do skręcenia dochodzi najczęściej w trakcie brania, kiedy uciekająca ryba wyciąga żyłkę ze szpuli, prawdopodobnie również podczas ściągania zestawu jeśli nie stosujemy krętlika w miejscu łączenia żyłki z leaderem. To jest podobny przypadek o jakim informował i uprzedzał Janek Zawada na jednym ze swoich filmów, że przy wywózce otwieramy kabłąk kołowrotka aby żyłka swobodnie spadała. Jeśli poluzujemy jedynie hamulec i tak będziemy wywozić to żyłka nam się skręci i po jakimś czasie łowienie na nią będzie niemożliwe. Jeśli pozwolimy aby karp długo wyciągał żyłkę po braniu, efekt skręcenia pojawi się znacznie szybciej niż wtedy, gdy reagujemy na nie szybko. Wracając do tej konkretnie żyłki, to przez swoją elastyczność jest w mojej opinii jedną z najtrudniej zrywalnych żyłek w swojej klasie.

Dobrze prawisz. W tych czasach więcej ludzie siedzą na forach i gryzą się co jest cacy a co jest be niż nad wodą siedzą. Infity używałem kilka lat i nawet shimano technium się chowała. Może jak mówisz trafiłem na złą partie. Zmieniłem na inną tylko dla tego że zmieniłem sposób łowienia i potrzebowałem żyłki ciężkiej która szybko tonie. Pozdrawiam. Leci lajk i sub.

Witam kolegę bardzo jasno obiaśniłeś tę kwestię Pozdrawiam

Witam Cię serdecznie,czytałem komentarze na karpiowych dyskusjach.Obejrzałem film i uważam,że w większości masz racje,fajny vlog.Żyłki używam tej samej co Ty i też uważam,że jest delikatnie przegrubiona. Pozdrawiam :) suba masz ode mnie!

Mam 11 lat ostatnio złowiłem szczupaka z 10 9 cm i uczę się łowić twoje materiały są swietne

Zgadzam się totalnie z twoją opinią. Pozdro

dla "mistrzów" skręcania żyłek polecam Gardner Spin Doctor naprawdę działa nawet na żyłki wieloletnie poskręcane

Młody A mądrze mówi.👍🤔🤠

Bardzo zdrowe podejście. W 100 % zgadzam się z Tobą. Pozdrawiam

Jak chodzi o "lepszość: całkowicie się z Toba zgadzam ja mam np. swojego faworyta Prologic Mimicry XP i nie zmieniam jej ze względu na to że mi służy posiadam od długiego czasu nie mam z nia problemów, wiem jedno, nie wypowiedziałbym się że coś jest lepsze czy gorsze nie majac porównania, a odnoszę wrażenie że robi tak sporo osób. Ps. Jak poprzednik w komentarzach również polecam ShockDoctora od Gardnera do żyłki czy plecionki jeśli ktoś ma problemy ze skręcaniem się - POLECAM!

Mądrze prawisz kolego.Nie mam pojęcia kto wymyślił bajer,że żyłkę się zmiania co roku.Chyba producenci,żeby co roku im dawać zarobić.Ja teraz zaczynam 4 rok wędkować na żyłce gardner sure cast i dopiero pod koniec zeszłego roku (po 3 latach)odciąłem ok 30m bo już takie zadziorki miała.Sprawdzam tak jak Ty czy się nie rwie i czy na węzłach trzyma i tyle.Na ten sezon albo zostawie jak jest albo ją przewinę na drugą szpulę i znów posłuży 3 lata😁 Co to reszty Twoich wypowiedzi również się zgadzam.Ps.Łapka poszła.Pozdrawiam

Fajny filmik.Mądrze mówisz :)Sub i łapka dla Ciebie.Pozdrawiam

Fajny filmik krótko i na temat

Dawid, dobry materiał, fajna mała woda :) co do tematu to żyłka Infinity oczywiście nie skręca, się tak jak to prezentujesz, to raczej niewłaściwe kołowrotki, złe zestawy mogą skręcać żyłkę, lub nieumiejętna wywózka. Pozdrawiamy i do zobaczenia nad wodą !

Dobrze prawi. Polać mu.😉

Konkretnie i na temat.

Masz racje sprzęt nie łowi jedynie pomaga. Połamania na obczyźnie. Pozdro z Danii. Leci sub!

sposób na życie. spoko filmik

Witam i zgadzam sie w 100%

💪💪💪💪 Pozdrawiam

Przez kilka sezonow urzywalem Shimano Technium i bylo ok. Rok temu przyszedl czas na zmiane wiec zmiana na ta sama i notorycznie sie skrecala. Sprawdzenie sprzetu -ok. Nie dalo sie lowic wiec pomyslalem ze cos zle nawinolem, kolejna wymiana na shimano i taka sama kaszanka.... na jesien wywalilem schimano, mam nowa pb control i nie chce tego zepsuc. Ps. Ostatnio luzno wrzucalem szpule do wiadra i nawijalem, lipa byla, kaszana. Moze cos zrobilem zle, nie tak.

Nie uważam aby zmieniać co sezon ale jak już kilka Ryb jest zaliczonych na żyłce to warto zainwestować w nowa , ja osobiście używam Shimano Technium 0,355 i jestem zadowolony ale zawsze przed nawinięcia nowej żyłki robię czary ze szpulą , płyn do naczyń , 65c woda w garku i czekam aż ostygnie około godziny ,płuczę z płynu , czekam aż przeschnie i dopiero nawijam żyłkę na kołowrotek , zupełnie inaczej się nawija ale ten manewr działa mi tylko na shimano technium na innych wychodzi niepożądany efekt 🤷🏼

Piona chłopie.

Zgadzam się w 💯 9

Tez mam taka zylke, dobra jest

👍👍

Zgadzam się w 100%

Doborze prawisz 😋😋

Drogi kolego ,a na jakiej podstawie uważasz ,że akurat producenci żyłek trzymają standardy ,a producenci np. haczyków nie? No słucham? Chciałbym nawiązać do słów ,które powiedziałeś w kontekście rzekomego niszczenia/mikropęknięć w żyłkach? Zatem zadam kolejne pytanie . Jaką masz wiedzę na ten temat ,skoro twierdzisz ,że tak nie jest? No słucham? Uwież mi na słowo ,że do sprawdzenia powłoki takiej linki wystarczy szkolny mikroskop i nie potrzeba tu jakiś zaawansowanych urządzeń do tego. Poza tym nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego ,z czego są robione żyłki? Otóż głównym budulcem żyłek są polimery ,a te z kolei mają swoje ograniczenia np. są mało lub średnio odporne na promieniowanie UV, które niszczy strukturę takiej linki, co nie znaczy ,że Twój mało wyrafinowany test jest w stanie potwierdzić ,że linka nie została uszkodzona. Nie chcę już wspominać o podstawowych uszkodzeniach polimerów ,bo to nie ma sensu ,ale wiedz jedno ,że nie masz racji w tym temacie, bo gdybyś miał to całe zastępy laborantów na świecie żyją w błędzie!

I to mi się podoba

Żyłkę jak dbamy o sprzęt wymieniamy jak się zużyje tak jak mówiłeś testować rwanie i tyle.

Tylko jeszcze wytłumacz, jak nawijasz żyłkę, jak ona ma schodzić ze szpuli? Zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, czy odwrotnie? A może bez znaczenia?

👍👍👍👍

Skręcanie się żyłki zależy głównie od kołowrotka.

zgadzam się w 100%

ma pan racje

Super filmik kolego jakich używasz kołowrotków ? mam mega problem ze skręcającą się żyłką po pierwszej wywózce na około 250m już zaczyna się skręcać i myślę że to wina właśnie kołowrotka posiadam Jaxon red carp frxl 600 i żyłka synapse neon z genesisa

Super film, madrze gadasz :) jakiego fluorocaebomu uzywasz na strzalowke (srednica, marka, model) bo tez w tym roku chce zastosowac fluorocarbon na strzalowke a nw co wybrac :)

Super film Ja sie z tym zgadzam i chciałbym sie dowiedziec co to za kije ??

Zgadzam się z Tobą. Czemu dalej nie nagrywasz???

Red ant to juz nie jest fluorocarbon tylko mono, a choszi mi wlasnie o fluorocarbon bo mam super czysta wode w zwirowni a jest masa zaczepow :)

cześć , abstrahując od tematu , czy pod sygnalizatorem masz szybkozłączkę ?

Zwykle dają więcej żyłki na szpuli a nie jest przegrubiona np : kupiłem jakąś tanią 150 m na spławik i było ponad 190m 😂

Teraz kupilem shimano technium tribal i sprawdzę ja

DOBRZE PRAWISZ KOLEGO,MASZ ZDROWE PODEJŚCIE DO KARPIOWANIA😊SUB POLECIAŁ BO MYŚLĘ ŻE WARTO ZAJŻEĆ NA TWÓJ KANAŁ POZDRAWIAM

Witam, kolego, jestes w stanie nagrac poglądowy film jak nawijasz zylke?

Mozesz opisac Twoj sposob na nawijanie nowej zylki?

większość tych co tak gada to są ludzie którzy reprezentują jakąś firmę a na you tub ich nie brakuje

witam zapraszam do mnie ;)

co to za kołowrotki na wędziskach?

Nie uważam aby zmieniać co sezon ale jak już kilka Ryb jest zaliczonych na żyłce to warto zainwestować w nowa , ja osobiście używam Shimano Technium 0,355 i jestem zadowolony ale zawsze przed nawinięcia nowej żyłki robię czary ze szpulą , płyn do naczyń , 65c woda w garku i czekam aż ostygnie około godziny ,płuczę z płynu , czekam aż przeschnie i dopiero nawijam żyłkę na kołowrotek , zupełnie inaczej się nawija ale ten manewr działa mi tylko na shimano technium na innych wychodzi niepożądany efekt