@@joker8850 kiedy jednocześnie naparzała w niego ponad dwódziestka profesjonalnych czarodziejów z ministerstwa. Zobacz że jego zaklęcie ze smokiem w drugiej części wyczarowane i nie wzmacniane potem sprawiło problem Piątce utalentowanych czarodziejów w tym nikolasa flanela.
Jeśli mam być szczera to w zasadzie myślę, Voldemort inspirował się Grindelwaldem. Dlatego nie miał z nim szans. Robi zbyt wiele takich samych rzeczy, zbiera popleczników z tych samych rodzin co poprzednik. Tak naprawdę oprócz horkruksów i latania niczym innym nie zabłysnął. Ze Snape'em, który też był dobry w Oklumencji, choć nie wiem na jakim dokładnie poziomie był, też nie umiał sobie poradzić. A Grindelwalda zabił gdy ten był już stary, nie miał jak się bronić i lata więzienia go zniszczyły. Więc wniosek jest prosty.
Voldemort inspirował się Salazarem Slytherinem bo to właśnie on jako pierwszy wpadł na idee świata czarodziejów bez mugoli lub z mugolami jako podwładne sługi czarodziejów Dodatkowo Voldemort był wężousty co pokazuje że pochodził z dalekiej rodziny Salazara a Harry umiał to z powodu bycia Horkruksem
Prawdopodobnie gdyby nie Harry to Voldemort po śmierci Dumbledora mógłby zawładnąć światem czarodziejów jako najpotężniejszy czarnoksiężnik Dodatkowo tylko Voldemort stworzył ponad 2 Horkruksy a nawet 7 ze wszystkich czarodziejów na świecie Voldemort nie był słaby bo jeszcze przed przyjęciem do Hogwartu potrafił sprawiać ludziom ból bez użycia zaklęcia czy różdżki
Fajny kanał się zapowiada, widać, że masz pojęcie jak robić na RU-vid: 👍 Miniaturki, tytuły - algorytm to lubi 👍 Dobrze się słucha 👍 Merytorycznie dobrze przygotowane 👍 Częstotliwość publikacji jest dobra, choć tu daję Ci kredyt zaufania z tym plusem, bo masz dopiero trzy filmy i jesteś w początkowym gazie - czas pokaże, czy będziesz umiał konsekwentnie pracować i będziesz zdolny do wyrzeczeń dla kanału, ja bardzo takie nastawienie polecam 👎 W sumie nie wiem kto by wygrał Twoim zdaniem, w sensie powiedziałeś to, ale nie przekonałeś mnie porównaniem - powinieneś skupić się na jakiejś konkretnej dziedzinie i przekonać mnie, kto jest w niej lepszy, potem następna, następna itp. 👎 Jak na pojedynek dwóch czarnoksiężników, którzy siali magiczny terror i parali się czarną magią to ta muzyczka chilly funky laid-back style nie pasuje za ch...olerę 👎 Jak się pomylisz, to nagrałbym daną kwestię jeszcze raz 👎 Brakuje w opisie krótkiego podsumowania, o czym jest odcinek (wiem, że wynika to z tytułu, ale jeśli zależy Ci na wbiciu się w algorytm, to jest to jeden z must-have) 👎/👍 Nie wiem, czy dodawanie do każdego tytułu "Potter w kilka minut" ma sens - moim zdaniem nie, ale widziałem innych twórców, którzy tak robią, więc tu nie powiem Ci nic na pewno Pozdro i ciśnij 👊
Oczywiście , że Grinderwalrd, który władał takimi mocami, o których Voldemortowi się nawet nie śniło, plus Grinderwalrd był że 100x mądrzejszy od tego tumana Voldemorta , który tylko się wściekał i rzucał same avady.
@@tobiaszkukotko8655 A czemu nie w książce jest napisane ze nikt nie szykanował voldemorta za bycie poł krwi bo slytherin popierał Grindelwalda wiec sytuacja była podobna za czasów czarnego pana większość slizgonów została smierciosercami a w czasach Grindelwalda zostawali jego poplecznikami najlepszym przykładem jest rodzina malfoy co prawda nie jest nigdzie napisane ale dziadek draco na pewno popierał Grindelwalda
Bardzo cieszę się, że ktoś zrobił taki filmik po polsku, ponieważ sam nigdy nie mogłem podobnego znaleźć. Zawsze były po angielsku. Dlatego bardzo się cieszę, że podjąłeś akurat ten temat. Film posiada dość dużo streszczonych informacji. Mam nadzieję, że z czasem wyrobisz sobie język, ponieważ widać, że nie jesteś przyzwyczajony do długich wykładów. Czasem się zacinasz, przejęzyczasz a twój ton głosu słabnie. Mimo to uważam, że szybko przywykniesz ;) Jeśli chodzi o samą treść filmu, to zdecydowanie za dużo suchej teorii a za mało własnego zdania. To co przedstawiłeś można łatwo znaleźć na Fandomie. W takich zestawieniach bardzo ważne jest aby wypowiedzieć się subiektywnie. Ty poświęciłeś na to niecałą minutę filmu, co mija się z jego celem. Osobiście uważam, że wygrałby Grindelwald, jednak nie dlatego, że powiedział tak Dumbledore. To trochę płytki argument. W istocie Gridelwald posiadał wyjątkowo wielką moc magiczną, wiedzę w dziedzinach czarnej magii, był uzdolniony w transmutacji oraz zaklęciach a jego inteligencja była na równi z tą, którą posiadał Dumbledore. Dodatkowo w późniejszym okresie swojej działalności był w posiadaniu Czarnej Różdżki, więc przewyższał Voldemorta czystą siłą (zakładając, że ich wiedza w zakresie magii była podobna). Jedynym atutem Riddle'a były horkruksy, które dawały mu nieśmiertelność, jednak rozległa wiedza Gridelwalda w zakresie czarnej magii mogła mu pomóc odkryć tajemnicę nieśmiertelności Voldemorta i ze swoją wielką mocą zniszczyć horkruksy oraz samego Riddle'a. Oczywiście to moja osobista opinia, zarówno ta o filmiku i twoim poglądom na temat tego zestawienia. Nie uważam się za jakiegoś krytyka. Będę miał na oku twój kanał, bo zapowiada się ciekawie. Powodzenia w prowadzeniu kanału.
Mnie to gość rozje..bal ta swoją krytyka na starcie, odrazu w mojej głowie pojawił się alarm WTF i co ty dupisz w ogóle czego się go czepiasz i wyrzygujesz mu te wszystkie rzeczy no masakra ... I to także moja osobista opinia😒 i tak czytałem do końca i wiem co napisałeś na końcu ale poczułem się tak jakby było już "to late for that " perfekcjonista się znalazł noo. Człowieku rób sobie te filmy na luzie mi się tam podobało wszystko powodzenia z dalszymi filmikami 😉🔥
Uważam że Grindewald wygrał by powody: Voldemort mógł sobie pomarzyć o takich zdolnościach czarodziejskich A Grindewald do pory osadzenia w Azkabanie był najpotężniejszym czarodziejem świata.
Też tak myślałem ale przypomniałem sobie ile razy pamiętamy coś co się działo kiedyś z dużo mocniejszymi wrażeniami niż było w rzeczywistości, i brnąć w to dalej to sądząc po tym, że Voldemort jako pierwszy potrafił łatać i fakt, że naturalnie był obdarowany rzadkimi zdolnościami uwteirdza mnie w przekonaniu, że mógłby wygrać gdyby obaj walczyli różdżkami na podobnym poziomie i nie zgubiłaby go jego arogancja przez którą to często uważał się za lepszego bagatelizując niepozornie wyglądających przeciwników, np Harry Potter
Dla mnie Grindewald by wygrał dlaczego bo znał zaklęcie który nawet sam Voldemort by miał mase problemów aby umieć te zaklęcie perfekcyjnie I Voldemorta się miej bali bo Grindewald samym oddychaniem umiał wywołać presje bo 3 razy mu strażników wymieniali I aby go zabrać w 2 części fantastycznych zwieżąt musieli na niego dać każde oszałamiające zaklęcie które wtedy istniało
wg tego co wiadomo Voldemort był bez horukruksów dużo mniej potężny niż Gindelwald. To on dysponował i był przez lata Panem Czarnej różczki. Z resztą pada w książce gdzieś zdanie że Voldemort mógł tylko mażyć o potendze jaką posiadał Grindelwald.
@@kacperqaqa1067 Chyba wiesz jak stworzyć Horkruks? trzeba zabić Chodzi o to że nikt nie zabił tyle osób co Voldemort a raczej nikt nie robił tego tylko z powodu swoich idei lub zachcianek Olivander w kamieniu filozoficznym powiedział że Voldemort robił rzeczy straszne ale wielkie Być może faktycznie nikt nie chciał rozszczepiać swojego ciała ale to tylko pokazuje że tom był gotów zrobić wszystko dla swoich idei a śmierciożercy słuchali sie go bo sie go bali i nigdy nie byliby nawet o krok tak silni jak on Belatrix była szalona ale nie do tego stopnia by rozszczepić swoją dusze co pokazuje że nie bala sie tego co sie może stać z nią po tym. tom już za młodu zaczął robić horkruksy i nie sprawiało mu żadnego problemu zabijanie i torturowanie innych aby je stworzyć co pokazuje jego bezwzględne oddanie swojej idei i potęgę jaką świadczył Pamiętajmy że zaklęcia niewybaczalne były trudne do nauczenia a Voldemort potrafił je robić bez problemu i nauczył ich swoich śmierciożerców co pokazuje jak wspaniale opanował tą sztuke magii Owszem może Olivander był potężny ale bał sie Dumbledora tak samo jak Voldemort chociaż oboje temu zaprzeczali Dumbledor wiedział że musi zginąć by Snape zdobył zaufanie Voldemorta co pokazuje że Dumbledor nie mógł sobie od tak zniszczyć wszystkich horkruksów toma i zabić go bez problemu bo gdyby mógł zrobiłby to. A Grindelwalda nie chciał pokonać tylko ze względu na to że obiecali sobie że nigdy nie będą ze sobą walczyć
Grindewald by wygrał, nawet w książce było powiedziane że Grindewald miał moc jakiej nie miał Voldemort po za tym Voldemort nie umiał zabić rocznego dziecka
Oczywiście że Grindelwald jest potężniejszy tak samo jak albus Dumbledore niby widać w Harrym Potterze zakon Feniksa że Voldemort jest silniejszy ale tylko dlatego że Dumbledore jest stary a i tak mu dawal radę
jak widać ? Przeczytaj książkę chociaż w filmie też to nieźle jest pokazane. Voldemort ustępuje bo nie może pokonać w walce Dumbuledora(Pana Czarnej różdżki). Przypomnę nawet nazwę rodziału "Ten którego zawsze się bał." (Voldemort) Zresztą w nie tylko w tej części pada zdanie że Dumbuledor jest jedyną osobą której Voldemort się boi.
Ogólnie to... Dumbledore pokonał Gerrelta, który posiadał czarną różdżkę czyli najpotężniejszy tego typu artefakt. W Zakonie feniksa Albus tym razem posiadający czarną różdżkę walczył z Tomem na równi z równym i nie było widać żadnej przewagi, było widać po Albusie, że jest zaskoczony potęgą Voldemorta i nie jest mu nic w stanie zrobić jak tylko się bronić. A Albus był wtedy starszy, a co za tym idzie o wiele mądrzejszy, bardziej doświadczony i znający dużo więcej zaklęć których mógłby użyć w danej sytuacji ;) Voldemort osiągnął o wiele wiele więcej niż Gerrelt i to jest fakt i zapewne Grindelwald nie byłby w stanie go pokonać
@@erikakoti2910 Nawet nie mówiąc o umiejętnościach voldka ale o samej jego nieśmiertelności dzięki rozszczepieniu duszy... Wydaje mi się, że Gerrelt nie byłby w stanie go nigdy zabić nawet jakby Tom się nie bronił, nie miał broni żeby zniszczyć horkruksa, bo miecza Godrica by nie użył a i nie był też wężousty żeby zdobyć kieł bazyliszka - raczej nawet by nie wiedział że można go użyć. Nie zdołałby zniszczyć horkruksów więc by nie wygrał, a nieśmiertelność to było jedno z dokonań Voldzika który tak łatwo nie dałby się obezwładnić gdyż w dziedzinie czarnej Magii był ekspertem - zapraszam do dalszej dyskusji 😃
@@erikakoti2910 a to, że Dumbledrzwi raz powiedział o potędze Grindelwalda i że Tom mógłby sobie pomarzyć o niczym nie świadczy - Albus dużo mówił ale to on złapał gołymi łapami za pierścień Matki Voldemorta co spowodowało klątwę w dłoni ;D
@KalceP co ma wspólnego szatańska pożoga z tym ?! Było to zaklęcie z dziedziny czarnej magii której specjalistą i ekspertem jest voldzi, szatańskiej pożogi użył np krab w pokoju życzeń albo Bellatrix... pewnie chodziło o Protego Diabolica :) jeśli chodziło o niebieskie płomienie (smoka) które wyczarował Grindelwald - to zaskoczę Cię - to nie była szatańska pożoga 😅 poza tym Protego Diabolica można było zablokować, a spróbuj zablokować avada kedavra to postawią Ci pomnik w hogwarcie xD
Gellert, ponieważ w książkach pan Tomek Zagadka to kretyn rozwalajacy wszystko na swej drodze. Nie widać u niego żadnej charyzmy, chyba że charyzmę mopa, bo o dowodzeniu to on nie miał pojęcia. Dowodzenie to nie ślepy terror i rzucanie Avadą jak cukierkami. No i Tomka Zagadkę rozwalił nastolatek i to Expeliarmusem. A jego prawą ręką była Bella, która była walnięta jak przejechany kot. Drugi z kolei z panów, ten o szwajcarskim nazwisku to wydaje się, że między uszami miał sprawną mózgownicę i znał lepsze metody rekrutacji niż nasłanie komanda zbirów. Miał też duże zrozumienie magii i w przeciwieństwie do Tomusia Zagadki nie był psychopatą a ludzie za nim podążali bo był charyzmatyczny i przekonywał wielu, że robi co robi dla nacji czarodziejów, dla ich dobra a nie tylko po to by latać za wszystkimi z Cruciatusem. Byłoby co oglądać to na pewno.
Zdecydowanie Grindelwald. Voldemorta Dumbledore pokonał mając ponad 100 lat a z Grindelwaldem mierzył się w sile wieku jak równy z równym. Co prawda Grindelwald miał wtedy czarną różdżkę no ale na tym poziomie bardziej liczą się zdolności magiczne niż wzmacniacze typu różdżek
Ale Dumblredore ledwo zremisował z Voldemortem mając Czarną Różdzkę. Moim zdaniem Voldemort jest potężniejszy od Grinewalda, szczególnie że np. potrafił latać (czego żaden czarodziej nie umiał) i potrafił tworzyć inferiusy bez niczego, tylko za pomocą własnej magii, a Grindelwald potrzebował to tego specjalnych rzeczy i tak mu nie wyszło.
Nasuwa się pytanie czy Czarna Różdżka kiedykolwiek słuchała Dumbledora. Bo jeśli żeby zdobyć nad nią władzę czarodziej musiał zabić poprzedniego właściciela różdżki to Dumbledore nie zabił Grindelwalda. Niemniej była to tylko legenda a różdżki mogły zmieniać właścicieli. Pamiętasz że różdżka Malfoya zmieniła właściciela? Załóżmy więc że Dumbledore był właścicielem różdżki. Czy jednak zremisował z Voldemortem? Czemuż więc Voldemort na koniec walki wszedł w ciało Pottera traktując go jak zakładnika skoro wygrywał? No i ostatnia sprawa - nie wiadomo w jaki sposób Voldemort stworzył inferiusy. Voldemort był bez wątpienia potężnym czarnoksiężnikiem ale porównując czasy w których byli w pełni mocy to Grindelwald moim zdaniem stoi półkę wyżej
@@illidanstormrage780 Nie musiał zabić. W książkach jest to podkreślony w tomie siódmym, że to ludzie którzy zdobywali Czarną Różdżkę byli przekonani że muszą zabić i że to najczęściej po prostu byli ludzie pragnący potęgi i władzy, którzy z natury uważali że trzeba zabijać (Gellert i Voldemort to tylko przykłady) i że przez to właśnie był mit o zabiciu. Żeby mieć władzę nad różdżką trzeba było tylko pokonać, co udowodnił Harry kiedy Voldemort zabił się własnym zaklęciem na koniec bo Czarna Różdżka była Harrego, bo pokonał Draco, który pokonał Dumbledora kiedy go rozbroił na wieży. Tylko Voldermort wieżył że Snape musi być Panem Różdżki bo zabił Dumbledora co tylko podkreślało ponownie krótkowzroczność Czarnego Pana.
Ogólnie to chyba większość śmierciożerców potrafiła latać, wielokrotnie to pokazywali. Co do filmu, to lepiej nie czytaj wszystkiego na jedno kopyto, bo wiele razy się zaciąłeś. Nie wiem jak w książce, bo nie czytałem, ale w filmie Grindelwald zdradził Voldemortowi gdzie jest różdżka. A co do pojedynku owych czarodziejów to sprawa jest oczywista, Dumbledore wygrał z Grindenwaldem, który miał czarną różdżkę, czyli Dumbledore bez czarnej różdżki był potężniejszy niż ten drugi z nią, po czym Dumbledore z czarną różdżką, czyli znacznie potężniejszy niż bez niej lał się na równi z Voldemortem, czyli sprawa jest prosta, Voldemort wygrywa i to dosyć łatwo. Ponadto sam Dumbledore określił Voldemorta mianem najniebezpieczniejszego czarodzieja, a to też dużo tłumaczy.
Wiem że pisałeś to miesiąc temu ale itak wyjaśnię: Latać bez używania różdżki i miotły potrafili Voldemort, Snape (Voldemort go nauczył) i córka Voldemorta (niewiem czy jest w kanonie)
Sprawa nie jest prosta, bo dumbledore podczas pojedynku z voldemortem był już dawno po latach swojej świetności, gdzie z Grindelwaldem obaj byli w swoim prime'ie. Druga sprawa że w książce było powiedziane że voldemort nie mogąc dać sobie rady z dumbledorem postanowił się wycofać, po trzecie pada też zdanie z ust dumbledore'a że grindelwald w czasach swojej świetności panował nad mocami o których voldemortowi się nawet nie śniło. Dumbledore>Grindelwald>>>Voldemort
@@Sulliva_nn nie chodzi o to co kto woli, tylko o to, że to książka jest oryginalnym kanonem i niektóre sceny są wymyślone przez twórców filmu, a niektórych scen z książek nie ma w filmach.
Wydaje mi się, że chyba zależy od aspektów. Voldemort po utracie mocy po ataku na Harry'ego, albo bez horkruksów(nie umiem napisać tego xd). No i gdyby nie byłby taki lekceważący później w stosunku do przeciwników. Wydaje mi się, że Grindelwald w swoim prime'mie mógłby wygrać z palcem w nosie(~~Czyli coś, o czym voldemort mógłby pomarzyć hehe~~)
Dlatego voldemord przegrałby wszyscy ludzie mają coś o czym voldemord marzy dniami i nocami zjedzenie czegoś słodkiego poczucie słodkiego smaku zjedzenie czegoś ostrego poczucie ostrego smaku dla voldemoda jabłko i cebula to to samo
Poniewaz Harry Potter był jego horkruksem którego Voldemort zabil xd. On był tak głupi ze to szok, Grindelwald sam by wszystkie znalazł zniszczył. A sama walka dla Grindelwalda łatwizna
Zastanawiam się dla czego Voldemort nie uwolnił grindelwalda z Azkabanu i nie wcielił do swoich szeregów skoro oboje pałali się czarną magią i chcieli władzy? Uważam również że wygrał by Voldemort bo po ponownemu stworzeniu był jeszcze bardziej potężny po za tym gdyby Harry nie był horkruksem to nie pokonał by Voldemorta bo by nie wiedział jakie horkruksy niszczyć oprócz tego trzeba pamiętać że Dumbledore sam powoli umierał z powodu jednego z horkruksów którego nie był w stanie zniszczyć gdyby Voldemort poczekał aż Dumbledore będzie dość słaby to mógł by pokonać czarodziejka.
To proste jak drut Grindelwald u szczytu potęgi był jak twierdził Dumbledore o wiele potężniejszy od Voldemorta, ja na jego miejscu nie chciałbym być tym drugim skoro ten 1 nie dorastałby mi z przed lat do pięt, poza tym Voldemort wiedział z kim rozmawia i wcielenie co prawda osłabionego najpotężniejszego czarnoksiężnika w dziejach do swojej ekipy byłoby nadzwyczaj glupie
A mi się wydaje, że w walce 1v1 by wygrał Voldemort. ALE gdyby miała być walka między armią Voldemorta a armią Grinderwalda, to Grind by wygrał bez problemu. Sam był inteligentniejszy, charyzmatyczny i kierował się wizją. Jego armia była lepsza i bardziej zorganizowana. A sam Voldemort, jak każdy tu pisze był chaotyczny i dodam, że skupiał się tylko na sobie. Vold by wygrał, ale Grind byłby na tyle sprytny aby przetrwać pojedynek do czasu aż jego armia upora się z armią Volda i przyjdzie mu na pomoc. W takim wypadku Voldemort musiałby albo zastawić pułapkę na konkurenta i zdjąć go na solo albo mieć 3x więcej ludzi obok siebie.
Dobrze zrozumiałem? Grindelwald z czarna różdżką przegrał z Dumbledorem. I ten sam Dumbledore potężniejszy z czarną różdżką ledwo zremisował z Woldemortem. A w pojedynku Woldemort vs Gridelwald wygrał by Gridelwadl? HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAAHA
Nie zapominaj, że był tam Harry Potter przy Dumbeldorze i obawiał się by jakieś przypadkowe zaklęcie nie zabiło go tak samo jak jego siostrę Ariane w pojedynku z Grindenwaldem.
@@Anek5151 gościu dumbledore bronił harrego do tego czasu aż przyjdzie rada magii. Bo co to by dało jak by go zabił i by się znowu ożywił, przecież była przepowiednia o tym, że tylko harry może ostatecznie go zabić
@@makro5914 No w sumie masz racje tylko skoro zniszczył 1 horkruksa to mógł chyba niszczyć je cały czas a niejaki Tomek bał by się wyjść ze swojej jaskini gdyby staruszek rzeczywiście był aż taki potężny:) ale żeby Ci wyjaśnić że ani Dumbledor ani Gridnelwald nie miał by z Tomem żadnych szans to zacytuje tutaj Woodiego "znam tylko jedną osobę która to przeżyła" tak czy siak trzeba się pogodzić że Tom ma na 1 zaklęcie każdego czarodzieja
Co wy piszecie Voldemort by wygrał z Grinderwald ponieważ miał lepsze umiejętnośći. Przecież to Voldemort rzucił klątwe na Dumbeldora i Snape musiał go zabić
Zrobiłeś bardzo dobry materiał, ale mam jedną uwagę, choć nie wiem, czy już ktoś o tym nie pisał. 1:30 Voldemort nie został zabity przez Harrego Pottera, zginął od własnego "Avada Kedavra", które się odbiło w jego stronę.
Dla wszystkich tych kt[rzy piszą że Voldemord by wygrał trzeba pamiętać że Dumbeldoor(sr ale nie wiem jak się piszę) mówił że Grindewald w latach swojej świetności miał moc o której Voldek nie marzył
Ja myśle ze gdyby Grindevald byłby w swoich latach świetności pokonał by Voldemortha z nie małym trudem , ale Voldemorth wrócił by przez horkruksa i zabił by Grindevalda po długiej walce , lecz gdyby Tom nie miał by horkruksa to Grindevald zabił by go
Bądzmy szczerzy Voldemort nie mógł nawet myślec o zabiciu Gellerta. Voldemort rzucał losowe zaklecia wiekszosc z nich to Avada Kedavra:&, nawet gdyby Voldemort wrócił nigdy nie zabiłby Grindelwalda. Tylko na starość
Zapewne gdyby Grindelwald byłby młodszy oraz miał różdżkę to by Wygrał z Voldemortem, który by nie uciekł możliwe jak najbardziej, że nie odrazu odtak by zwyciężył rozstrzygnąłby się zaciekły pojedynek, który by wygrał Gellert a nawet zabił
Zdecydowanie Grindenwald wygrałby taki pojedynek, lecz nie można ujmować kunsztu magicznego Voldemortowi. „Ten którego imienia nie można wymawiać” samo świadczy o tym jaki popłoch zrobił i jak długo był nieuchwytny, potrafił przekonać do siebie rzesze czarodziejów, bez kamienia wskrzeszenia potrafił stworzyć armię infernusów, do których Gelert potrzebował tego insygnium i finalnie mu się to nie udało, według mnie ten pojedynek byłby najlepszym i najefektowniejszym pojedynkiem wszech czasów (chyba, że jakimś cudem doszło by do pojedynku Merlina z Dumbledore’m)
Jaki pojedynek jest efektywny? 10:55. Efektowny to jestem sobie w stanie wyobrazić. Ale bardziej efektywny? albo wyłania zwycięzcę albo nie :p A była chwila namysłu w tym zdaniu jakiego słowa użyć :p
3:04 wężomowa była DOSYĆ RZADKĄ UMIEJĘTNOŚCIĄ? Tom Riddle był drugim znanym nam czarodziejem w historii władającym tym językiem, przed nim był jedynie sam Salazar Slytherin ponad dziewięć wieków temu, a ty to nazywasz dosyć rzadką umiejętnością? Poza tym w jaki sposób Tom chlubił się tym talentem? On go utrzymywał W TAJEMNICY.
W filmie chyba nic o rodzinie Gauntow nie było, ale w ksiazce byli to potomkowie Slytherina i rodzina Toma, wszyscy tam byli wezousci. Był jeszcze Herpon Podły, pierwszy i jedyny znany oprócz Voldiego posiadacz Horcruxa, on równie był wezousty
Grindenwald w wojnie z Voldemortem przekonał by i zmanipulował połowę armi albo i więcej na swoją stronę co z jego sprytem mógłby wykorzystać aby pokonać Voldemorta
Zapomniałeś wspomnieć o jednej istotnej sprawie - Obaj byli znakomitymi manipulantami. Potrafili skutecznie przeciągać ludzi na swoją stronę słowami, chociaż Grindenwald nawet był w tym lepszy od Voldenorta. Może nie miało by to wielkiego wpływu na ich pojedynek ale to też bardzo istotna cechą która czyniła ich niebezpiecznymi
Voldemort słowami ? No proszę cię bardziej czynami gdy zabijał każdą rodzinę która się do niego nie przyłączy. Po prostu się go bali i uważali że to jedyny sposób by się ochronić będąc po jego stronie
@@cinek4119 Ale wiedział jak podejść Ginny aby robiła to czego oczekuje, no i chyba nie zebrał by całej armii polegając wyłącznie na zastraszając albowykorzystujączaklęcia Imperius. Snape i jego jedyni życiowi przyjaciele przyłączyli się do niego z własnej woli.
Jeśli przyjąć Fantastyczne Zwierzęta 3 za kanon to wychodzi na to że Gellert przedawkował Felix Felicis i zrobił się zbyt pewny siebie i zaczął robić głupie rzeczy. Przy czym wielu fanów by się nie zgodziło tak liczne nieścisłości, że film wygląda jak fanfik. Jakim cudem Jacobowi Kowalskiemu udaje się przeżyć Crucio? Kiedy rodzice Nevilla są po tym w stanie katatonii. I jak to Dumbledoore blokuje Avadę jakby to było zwykłe zaklęcie? Fantstyczne Zwierzęta to po prostu fanfik idealizujący Dumbledoore'a i tyle.
Wszyscy zapomnieli o przepowiedni, że tylko harry może zabić voldemorta, więc te typy nie mają w ogóle sensu. Jednak gdyby nie bylo tej przepowiedni imo Grindelwalt by wygrał :)
Tylko że to z powodu ze Harry był Horkruksem xd. Jak wiemy Voldemort zabił własnego horkruksa (w ciele harego w zakazanym lesie) Dzieki czemu kazdy mógł go zabic
Ale to nie ma co gdybac chyba za bardzo. Jest dość wyraźnie w powiedziane, ze Voldemort mógł tylko marzyć o takiej potędze jaką wladal Grindenwald w czasach swojej świetności
Bezapelacyjnie Gerald by wygrał. Tom pomimo potężnej wrodzonej mocy nie potrafił tak kontrolować czarów na najwyższym poziomie, choć trzeba przyznać że nie posiadał czarnej różdżki. Do tego podzielił swoją moc na części wraz z podziałem duszy na horkluksy. Do tego nie był tak cierpliwy i opanowany jak Gerald, no i nie uczył się aspektów magii które go nie interesowały skupiając się tylko na Czarnej Magii. Był też ignorantem i gardził szlamami a przecież szlamy również były potężnymi czarodziejami czy czarownicami. Wg mnie nie dorównywał nawet samemu Salazarowi Slytherynowi, choć na nim się wzorował.
Dumbledor sam mówił ze przepowiednie nie są ostateczne choć sam robił wszystko i żył zgodnie z jedna wiec sporny temat ale w końcu mowa o wygranej a nie śmierci w końcu jest różnica można uznać ze harry 2 razy wygrał raz jako niemowlę drugi jako nastolatek
Tylko że to z powodu ze Harry był Horkruksem xd. Jak wiemy Voldemort zabił własnego horkruksa (w ciele harego w zakazanym lesie) Dzieki czemu kazdy mógł go zabic
Strikte 1v1 Tom by wygrał bo po prostu był nieśmiertelny. Ale na większą skalę i w konflikcie rozłożonym w dłuższym czasie Voldemort by przegrał ponieważ był po prostu ignorantem i Gellert bez problemu by go przechytrzył
Ale nieśmiertelność Toma tak nie działa. Można go pokonać w pojedynku jednak roznica jest taka ze Voldemort nie zostanie zabity a jedynie utraci moc oraz powłokę cielesna.
nie dokońca , oczywiście tą powłokę ciała można zniszczyć i zabić Voldemorta tylko on mógłbym się odrodzić przecież dośc dobrze koncept horukruksów był wyjaśniony. Dlatego tu prawdopodobnie Grindelwald pokonałby Voldemorta. Był bardziej utalentowany, potężniejszy, inteligentniejszy.
Ale Voldemort nie mógł użyć TRANSMUTACJI do umieszczenia nagini w ciele Bagshot, bo chociażby na wiki fandom jest napisane, że Tom użył "bardzo potężnej czarnej magii" poza tym transmutacja skupia się na przeobrażaniu czegoś w coś innego (przedmiotów, rzeczy, ludzi, zwierząt) bez możliwości powrotu do pierwotnej postaci bez odpowiedniego zaklęcia (w przeciwieństwie do animagii), a idąc twoim tokiem rozumowania nagini - Bathilda była jakby animagiem, a to nie było możliwe, bo nagini była już inną osobą w przeszłości. Więc oczywistym wnioskiem jest, że została tu użyta bliżej nie sprecyzowana czarna magia Co do przedstawienia potęgi voldemorta pokazujesz słabe argumenty, bo tarcza czy ręka dla Glizdogona była zwyczajnym zaklęciem transmutacyjnym (tak jak np aquamenti), więc jestem pewna że McGonagall również dałaby sobie z nim radę. Ps. te zdjęcia z google'a i tekst czytany z kartki powala XDD
latać potrafił zakon feniksa (HP 5) zaklęcie obliviate było wstanie modyfikować pamięć a wężoustość odziedziczył po Salazarze, Harry Potter też był wężousty przez rozdzielenie cząstki duszy przez samego Lorda Voldemorta
Voldemort zgadza się stworzył 7 Horkruksów umyślnych,, ale Harry był jego ósmym przypadkowym. Wskazuje to wspomnienie gdzie pytał się czy da radę podzielić się dusze na 7 elementów.
Patrząc na logikę to Voldemort będąc tak potężny nie był w stanie pokonać jednego nastolatka zresztą dość średniego ucznia. Litości na realu zawewne Harry by dostał srogi wpierdol
@@julianwachowski5339 To większy wstyd ???? hahaha to ty chyba nie oglądałeś fantastycznych zwierząt Grindewald walcząć z 30 aurorami ( nie wiem jak się pisze) został zaatakowany od tyłu przez niuta skamandera i jego zwierząt no to gdzie tu wstyd pomijając fakt że Grindewald i tak wygrywał z aurorami no to gdzie tu wstyd ??? ( i przepraszam za błędy )
Powiem tak Gellert zdecydowanie pokonałby Voldemorta po pierwsze że swoją inteligencją mógłby wymyśleć plan dzięki któremu pokonałby Voldemorta czego nie można powiedzieć o Ridlu
ja też umiem mowe węży jest prosta! wystarczy na początku każdego wyrazy dodać "ha" a po każdej sylabie i na końcu dawać "s" np. zaklęcia - hazasklęscias proste :)
Porażka. Wszyscy zgadzają się z opinią autora nie biorąc pod uwagę że dużo starszy i doświadczony dumbledore dał się oszukać czarnemu Panu. Czarny pan przegrał w starciu z dwoma wybitnymi czarodziami (James and Lilly)i też dzięki połączeniu zaklęć ochronnych. Oczywiście grimdewald był dużo sprytniejszy, ale na moc i możliwości ofensywne przegrywa z voldemortem.
1.Dumbledore nie dał się oszukać, po prostu Harry musiał zabić Voldka i tyle. 2.Co ty pieprzysz że Voldemort przegrał z "wybitnymi" czarodziejami? Nie przegrał, tylko ich pozabijal, a Harrego nie zabił tylko dlatego że Lily oddała za niego życie. Poza tym, raczej nie byli oni "wybitni".
@@mareksamoszuk9179 w sumie obaj byli potężni. Możemy sobie gdybać, ale kto by wygrał byłoby zależne od wszystkiego właściwie. (miejsca, czasie, i wgl)
Voldemord był bardzo potężny ale jego ignorancja i brak opanowania byłoby na korzyść Grindewolta.Ten co daję się ponieść emocją traci zdolność trzeźwej oceny sytuacji ;)
Pytanie do tych co się dowiedzieli lub czytali książki. Jest tu mowa, że Grindelwald nie wydał Ambusa i tego gdzie jest różdżka, jednak wydaje mi się, że w filmie mówi, że leży razem z nim w grobie. Coś mi się pomieszało i to nie on powiedział czy mam rację? Jeśli tak to w jaki sposób Voldemort dowiedział się gdzie jest ukryta?
@@madziorek191 nie ma IQ na minusie idiotko,pozatym po paru wpisach niewywnioskujesz jakie człowiek ma IQ.I wybacz za bycie szczerym do bólu ale to mój atut i jestem z niego dumny.
Mogę coś poradzić? Jak nagrywasz i coś przekręcisz to weź sobie oddech i powiedz jeszcze raz, a potem to wytnij. I wycinaj za duże oddechy bo bardzo to słychać. Edytuj dźwięk! Bo czytasz ładny tekst(sporo cytatów z wiki ale ok, chociaż lepiej parafrazować) , a się przycinasz. Przycinać się mogą ludzie, którzy mówią o czymś z głowy(tzn mają plan wydarzeń ale idą na żywioł i są przed kamerą-wtedy to jest naturalne). Zacinający się lektor, czytający coś nie jest naturalny bo to można wyciąć i przeczytać ponownie bo to nie jest mowa całkiem spontaniczna. Jak coś dodajesz spontanicznie to to słychać.
Weź ty nagrywaj po kilka razy albo tnij nagrania efektownie a nie efektywnie. Popracuj nad dykcja jakiś lepszy mikrofon i będzie git bo nie da się oglądać tego mimo ze ciekawe.