Dobrze Marcin gada, zasady tego turnieju Maciek z 5B chyba ustalał w przerwie między klasówki wpierdalajac Grześka i upierdalajac kartki czekolada bądź gównem
Przynajmniej dyszak linę Ci albo przynajmniej w moim przypadku mi odcina jak już na stołku się stoi. Nie wiem jak on to robi nigdy mu się nie odwdzięcze za to bo i nie ma jak ale choćby i za to że go wzięli dla mnie to sztos turniej haha :D