Węgierska randka #25 - Q&A, czyli 10 pytań do hungarystki, które zawsze zadajecie! :) 

Pani Aniu! jest Pani bardzo inteligentna, ciepła i ja osobiście nie potrafię Pani nie lubić ;) Co do hungarystów to przypomina mi się sytuacja sprzed kilku lat kiedy byliśmy na polsko węgierskiej wymianie i dwoje hungarystów z 4 roku z naszego krakowskiego UJ miało być zapleczem i tłumaczami dla naszych gości. Finalnie skończyło się małą "kompromitacją" ponieważ państwo tłumacze dukali po węgiersku, a na domiar złego z Budapesztu przyjechała dziewczyna, pół węgierka pół polka, która już do końca tłumaczyła wszystko jak szalona w bardzo szybkim tempie. co do tłumaczy to "spalili buraka" i po jakimś czasie powiedzieli, że było im bardzo miło, ale na nich już pora :D to taka krótka anegdotka. Zyczę Pani o wiele więcej wyświetleń, których z niezrozumiałych powodów brakuje. opowiada Pani ciekawie o interesujących rzeczach, a do tego jest Pani atrakcyjną Kobietą... czego chcieć więcej ;) Pozdrawiam

Skoro na Węgrzech już kilkuletnie dzieci mówią po węgiersku, to nie może być taki trudny.

Szia! Nagyon klassz csatornád van! A tartalom mindig nagyon érdekes, tényleg sok lehet tanulni belőle és amellett nagyon világosan beszélsz! Argentin vagyok és most szeptemberben be fogom fejezni a fordító/tolmács mesterképzést itt Horvátországban (olasz-horvát-német), de a szeretetem a nyelvek iránt (jobb lenne mondani bizonyos nyelvek iránt!) a magyar nyelvvel kezdett. A lengyel is nagyon tetszik, dlatego uczę się polskiego, bardzo mi się podoba ten język jak również cała historia i kultura Polski, w Argentynie jest dużo ludzi polskiego pochodzenia. Może polski jest rzeczywiście trudniejszy niż węgierski, ale mam przewagę (jeżeli można to tak powiedzieć) że już wiem dosyć dobrze inny słowiański język, to naprawdę pomaga, ale nie znaczy że jest dlatego łatwo! Veliki pozdrav iz Hrvatske!

Pamiętam swój pierwszy kontakt z językiem węgierskim gdy oglądałam wywiad Hosszú Katinki. Przysłowiowy facepalm na twarzy i lekkie wręcz przerażenie, co to jest. :D Węgierski to jeden z tych języków z którym trzeba się osłuchać aby się do niego przekonać, bo na początku jest po prostu dziwny. Ja sama przekonałam się dzięki muzyce, tak bardzo zachwyciło mnie jego brzmienie w piosenkach, że zaczęłam otaczać się tym językiem coraz bardziej i w pewnym momencie już nie było odwrotu, musiałam zacząć się go uczyć. To niesamowicie piękny język, który po pewnym czasie przestaje być dziwny a zaczyna być ciekawy. W dodatku jego inność mi osobiście ułatwia naukę, bo zawsze przy nauce języków szukam podobieństw na siłę i bardzo mnie to gubi, bo wszystko mi się miesza (szczególnie gubiło podczas 6 lat lekcji rosyjskiego), a przy węgierskim zwyczajnie nie ma to sensu więc nawet nie próbuję. :)

Witam! Pochwale sie moim Dziadkiem, ktory nie zyje od 50 ciu paru lat. nic nie studiowal, ale weierski i sanskryt znal w mowie i pismie! Taka ciekawostka. Dziekuje za wiedze i to, co widac!!!

Barddzo fajna I I interesujaca kobieta jakich malo❤❤❤

Pani Aniu, otworzyła Pani informator, wzrok padł na ... a Pani postanowiła - fajnie. Ale proszę sobie wyobrazić, że my tutaj na śląsku również pokochaliśmy Węgrów :-) Jasne, jak wszyscy, no tak choć nie do końca. Wszyscy w Katowicach wiedzieli jak wymawiać węgierskie pisane SZ. Neon nad kawiarnią świecił napisem MISZKOLC a w jego wnętrzu stał bodaj jedyny w okolicy ekspres do kawy, z napisem Budapest :-) To lata 60-te poprzedniego wieku. Dla głodnych przy ul. Mariackiej, czekała restauracja HUNGARIA. Dobra , znana i ceniona z klimatem i smakiem madziarskiej kuchni. A teraz to, co moim zdaniem najważniejsze, czyli ludzie i ich autentyczne umiłowanie Hungaricum. W tym momencie posłużę się już jedynie cytatem z oficjalnej strony 10 LO w Katowicach, oraz informacjami, które być może Panią zainteresują a może i zdziwią. "" Ogólnopolski rozgłos uzyskuje wprowadzenie 29 października 1973 roku nauki języka węgierskiego zainicjowane wspólnie z Ambasadą Węgierską i Węgierskim Instytutem Kultury. X Liceum Ogólnokształcącym zainaugurowano regularną naukę języka węgierskiego. W uroczystości uczestniczył kurator Katowickiego Okręgu Szkolnego - Tadeusz Pałys oraz radca Ambasady Węgierskiej, dyrektor Węgierskiego Instytutu Kultury - Daniel Hegediis, który ofiarował uczniom podręczniki i obiecał opiekę nad uczącą się języka węgierskiego młodzieżą. Ta pierwsza w Polsce szkoła prowadząca naukę węgierskiego zostanie zaopatrzona we wszystkie urządzenia audiowizualne niezbędne dla skutecznego nauczania tego bliskiego nam, aczkolwiek trudnego języka”. „Dziennik Zachodni”, Język węgierski w katowickim liceum, 30.10.1973r. Zajęcia powierzono ugrofiniście i dziennikarzowi Andrzejowi Salamonowi. Doskonalenie kompetencji językowych odbywało się na corocznych obozach nad Balatonem, we współpracy z Gimnazjum Gyorgya Kiliana w Miskolcu. Przygoda licealistów kontynuowana była przez kolejnych 20 lat. Tak właśnie było :-) a w sercu wciąż brzmi - Éljen a Magyar Lengyel barátság.

Osoby pracujace w systemie zmianowym są jawnie dyskryminowane, dlatego że są tylko szkoły o okreslonych godzinach a znaleźć nauczyciela i dopasować godziny jest nie do osagniecia nawet jesli pieniądze nie grają roli.

Ale Pani jest śliczna ... mogę słuchać i słuchać ;)

Pozdrowienia od misjonarza z Polski na Węgrzech.

Czy wie pani jak wygląda kwestia znalezienia pracy po języku fińskim?

Dla polaka łatwiej opanować język węgierski, nież dla węgra opanować język polski.

Czy mogę mieć 11 pytanie do hungarystki? :) Wiem, że w trzeciej części randki wspominała Pani o swoich początkach z nauką języka i tego dotyczy moje pytanie - czy miała Pani sprawdzony sposób na naukę słownictwa. O ile pod względem gramatycznym węgierski nie jest skomplikowany (dla mnie) i daje się ujarzmić, o tyle nauka słownictwa nieraz mnie pokonuje... Nie dość, że nie brzmi to nijak podobnie do tego, co już znam z innych języków obcych, to nierzadko łapię się na tym, że słówko którego się nauczyłem jakiś czas temu szybko ulatuje i w kryzysowych momentach tego słowa nie pamiętam. Dodam, że nie studiuję hungarystyki, węgierskiego uczę się dla siebie, stąd nie mam ciśnienia w postaci kolokwiów itp. by wkuwać tysiące słów z tygodnia na tydzień. Tym niemniej słów uczę się codziennie. Wszelkie wskazówki będą b. pomocne :)

Pani Aniu chciałbym o coś zapytać. Jestem zainteresowany studiowaniem hungarystyki w Poznaniu, bardzo spodobał mi się ten język po pobycie na Węgrzech i pomyślałem że może to być dobry pomysł. Nurtuje mnie tylko to jak to jest z pracą po takim kierunku? Czy bardzo ciężko jest znaleźć po tym prace w Polsce? Czy nie jest jednak aż tak źle?

Pani Aniu, jedna uwaga. Używa Pani zwrotu: "Węgierski to zupełnie inna grupa językowa..." Chyba nie tyle grupa, co rodzina? Bo chodzi o rodzinę ugrofińską, różną od indoeuropejskiej, do której należą grupy słowiańska, germańska, romańska, celtycka itd. Z innej grupy niż polski jest np. niemiecki, bardziej pokrewny polszczyźnie od węgierskiego, bo z tej samej rodziny.

Dzień dobry. Poszukuję polecanej przez Panią książki. Czy jest jakieś miejsce, w którym można by książkę kupić lub wypożyczyć? Pozdrawiam

A prowadzi pani prywatne lekcje tzw.korki"

Mój nie padł i teraz by się przydała. No może niekoniecznie hungarystyka, ale język by się przydał. Po 3 miesiącach mój talent kończy się na przywitaniu się, zamówieniem piwa i gulaszu z pośladków kelnerki(to akurat samo jakoś wyszło...) co do trudności, to oczywiste że dla Polaka polski w jako takim stopniu jest łatwiejszy. Niemniej znam Węgra polonistę. Fakt talent do języków ma. Co do pracy to słuchawki czy księgowość idzie ogarnąć i z polskim na Węgrzech.:) Co do kasy to jest różnie. Jak się ma 20 lat, 0 doświadczenia i niechęć do studiów to na pewno lepszą robotę się znajdzie znając tylko polski (znam gości w tym wieku co u nas pracują na wsparciu technicznym z pensjami ponad 400 brutto czyli chyba nie najgorzej) Gdy jednak ma się kwalifikacje to fakt, bywa gorzej... Choć da się