Pani Olga to mądry człowiek i artysta. Ma rację, my Polacy jesteśmy nadęci i nie potrafimy się śmiać z siebie, tylko z innych...a im większy cymbał tym bardziej się wynosi. Polskie kompleksy i potrzeba udawania kogoś lepszego, niż się jest.
Pani Olga ma rację Konstanty Ildefons Gałczyński to jeden z najwybitniejszych poetów polskich , niedoceniony, ale jakże cudowny. Język niesamowity, ironiczny, mądry, inteligentny, sarkastyczny, polski. Szkoda, że tak krótko żył.
Czasami to aż boli to, że u nas nic się nie zmienia. Np. ten fragment KIG "Chryzostoma Bulwiecia podróż do Ciemnogrodu" W tzw. hallu trzy sztuczne palmy i plakat: WIEDZĘ, BOMBĄ ROZWALMY! ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ofFtceOUo-k.html Wypisz wymaluj Czarnek.
Och! Jak dawno nie widziałam tych kabaretów. Zawsze je uwielbiałam, a dzisiaj trafiłam przypadkowo. Cudowne teksty Gałczyńskiego. Humor i ironia, już dzisiaj zupełnie nie spotykana. Kocham tych wykonawców i te kabareciki miłością wieczną i z wiekiem, gdy mam już porównanie, coraz mocniejszą. Dziękuję za tę cudowną rozrywkę Panie Janku:-)
Ja też. Ta piosenka na samym początku to fragment kapitalnego przedstawienia "Zielona Gęś". YT mi to usunęło ... ale mogę podesłać, gorąco polecam, oraz zapraszam do www.kabaretyol.cba.pl/
Czyli w Polsce? "Dzieje się w Polsce czyli nigdzie" ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-iMJECcalx4k.html A mówiąc poważnie, to niestety nigdzie już nie ma takiego Kabaretu. Pewnie kiedyś tam odrodzi się prawdziwa Sztuka kabaretowa (jak niegdyś Kabaret Starszych Panów, Kabaret Olgi Lipińskiej czy Monty Python) ale wtedy to ja już będę nigdzie.
Taki kabaret można i trzeba, i jest obowiązek robić, jeżeli są a. teksty b. artyści c. odbiorca. A tak to nie ma "kim robić", ani dla kogo. Widz musi mieć minimalne fundamenty kulturowe aby zrozumiał co się do niego mówi, posługiwać się pewnym zunifikowanym kodem pojęciowym, który wynieść można było przede wszystkim ze szkoły. A dzisiaj dzieciaki walą test za testem, abcd wybierz odpowiedź zgodnie z kluczem.
Niestety święta prawda. A kiedyś ludziom nie było wszystko jedno. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-cKXkSx4k7Jc.html Odchodzimy ale coś po sobie zostawiamy. Zapraszam na: www.kabaretyol.cba.pl
nie wiem co Lipinska miala w glowie, robiac Piotra i Wojtka takimi bucami i chamami wobec Wrzesinskiej. Przecie nawet majac dystans naprawde w wielu momentach jest bardzo przykro patrzec na to jej szarpanie, wyzywanie, warczenie i ponizanie. W ktoryms momencie nie jest to juz smieszne, tylko ma sie ochote, zeby ona sie odwinela i przywalila kazdemu z nich tym zelazkiem.
czekalo sie po pol roku na wizyte, palili jak smoki, nie bylo naparatow nazebnych dla doroslych. A oprocz tego krecenie w czb powodowalo dziwne odblaski i poglebianie tonow czerni i bieli.
Początkowe odcinki były najlepsze. Niestety ostatnie grupowe krzykajki, zaangażowane politycznie, wyłączałem w połowie. Nie dało już się oglądać. Byłoby lepiej, gdyby pani Lipińska została przy Gałczyńskim.
Osobiście nie zgadzam się z tą opinią. Poza tym Pani Olga nigdy nie opuściła Gałczyńskiego. Moja ulubiona to ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-tKu0dSwB3iY.html To o nas. Wiecznie aktualne.
Te najstarsze kabareciki nie podobaja mi sie. To jest jakas niezbyt udana proba polaczenia pomyslow z Monty Pythona z Kabaretem Starszych Panow (piosenki i gwiazdy z tamtego programu) i wychodzi bardzo niemilo, chaotycznie i chamsko w wielu miejscach. Lata 80, to z kolei siermieznasc na sile, sporo improwizacji i dosc glupawe rymowanki w piosenkach byleby szlo. Dopiero lata 90 to odnalezienia wlasciwego stylu. Z jakoscia techniczna, bardzo dobra choregorafia, aranzacja i przede wszystkim bardzo inteligientnymi dwuznacznymi tekstami piosenek i skeczy.
Niech nie narzeka, w latach dziewięćdziesiątych robiła taki szajs, że się to wyłączało po 15 minutach. Ani śmieszne, ani mądre, agitka pro SLD. A jeszcze pamiętam ten dialog, zapamiętałem, bo głupszego nie słyszałem: coś w rodzaju: "czemu coś tam Czesi?" " Bo mamy wspólne Tatry". I to nie był żart.... Gada o Czechach, a nie wie chyba gdzie jest to państwo.
No ty przy p. Oldze to jesteś wielkim artystą i znawcą i zrobiłeś pewnie o wiele lepsze rzeczy...nie ukrywaj ich, niech świat się nimi zachłyśnie w zachwycie.
